Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia u nas też do niedawna kupa co drugi dzień ale ostatnio coś się unormowalo zobaczymy na jak długo
Ciekawa jestem jaka jest tego przyczyna bo diety raczej nie zmieniam, pewnie po prostu układ pokarmowy dojrzewa -
Katalina i co z tym guzkiem przy jajniku? Wycieli? Albo chociaz pobrali wycinek na biopsje/ badanie histopatologiczne?
Jak dojedziecie do rodzicow to nie bedziesz mogla natulic Izuni.
Ja dzis zaczelam walke z udami. 15 minut na steprze. Nogi mam jak z galarety! -
slash wrote:Jestesmy po wizycie u ortopedt. Lekarz bardzo sympatyczny. Gabrysia byla spokojna lekko zaplakala jak klad jej zel na nozki i potem jakja ubieralam ale zaraz po tym jak ja utulilam przesfala. Lekarz stwierdzil na przy badaniu recznym bioderka sa ok sa miekkie. Ale niestety jak zrobil usg to prawe bioderko ma niedorozwoj jak to nazwal i zalecil szelki pawlika. Dostalismy zlecenie na te szslki na nfz. Jak popatrzylam w internecie to ja nie iwem czy bede mialaserce dziecko mkje w to zapinac. Jak nadazie od ddzks klade jej dwie pieluszki tetrowe. Noi problem bo ja naleze do nfz dolnoslaskiego wiec wielkopolskie nie moze tefo wypelnic musze wyslac i fstygowac kolezanke zeby poszla do nfz we wroclswiu bozalezy mi na czasie bo wizyte u ortopedy ma.y za tydzien bo lekarz idzie na udlop.
Dziewczyny kkforas pisala tez o tej wadzie bbioderek ale nie pamietam ktora.
Uzywacie tych szelek? Wiecie moze ile kosztuja wiem ze nfz doklada 100 zl.dlategoniewiem czy czekac na nfz czy moze kupicte szelki normalnie. Aleczyjabedemala w to zapinacczy mi serce nie bedzie pekac.
Slash, u nas też dysplazja, ale mamy tylko zalecenie szerokiego pieluchowania i kontrola za 4 tygodnie. A jakie macie oznaczenie tej dysplazji? U nas lewe biodro jest 2a (prawe 1b i to ponoć ok). Ja po badaniu poryczałam się, że Misio tak musi cierpieć przeze mnie. Miałam to samo w dzieciństwie, ale wtedy nie badano bioderek rutynowo i wada została wykryta bardzo późno. Skończyło się na rozwórce. Tak naprawdę to przykre tylko dla rodziców. Dziecko i tak tego nie będzie pamiętać, a dzięki odpowiedniemu leczeniu jest duża szansa na to, że bioderka szybko się rozwiną. Musisz być dzielna! Leczenie jest uciążliwe, ale robisz to dla dobra Gabrysi. Głowa do góry! -
Katalinka bedzie dobrze :* zaraz wrocisz do corci
Karolcia ja wiem ze pewnie nie chce ale koper jest dobry. Moja nie dosc ze sadzi baki to robi takie kupy ze hejWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 17:00
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
gosia86 wrote:Minka jak tam synuś co u niego zdiagnozowano? Jak Ty się czujesz?
Gabi tyle się już "znamy" że pewne rzeczy się pamięta;)
Ja czułam sie od samego poczatku bardzo dobrze... no te cztery dni po porodzie to słabsze ale to chyba każdy tak ma.. a tak to zero problemow:)
Z Fabianem na pocztku było nei bardzo lezał pod respiratore itd. stwierdzili powiekszoną prawą komorę serca i lewy przedisonek, nadciśnienie tętnicze, stridor krtaniowy spowodowany wiotkością krtani no i pare innych. Lezeliśmy w szpitalu no i kontrolowali i podleczali małego no i na końcu stwierdzili że to wszytsko sa zmiany fizjologiczne a nie wady a to przez to że z apóźno był poród wywołany a on był duży i już słabł w brzuszku i się mećzył już... no i wyniki sa coraz lepsze. Do końca trzeciego miesiąca życia wszytsko powinno wrócić do normy no i na koniec sierpnia mamy skierowanie do szpitala na badania na kilka dni czy wszytsko się unormowało. jesli tak to super a jeśli nie to wtedy wącza leczenie.. -
aktyde85 wrote:Minka jak dobrze, że napisałaś, martwiłam się co tam u Was. Współczuje, że tak długo w szpitalu, ja 5 dni ledwo zniosłam, ale cieszę się, ze z małym już lepiej jak rozumiem, napisz coś więcej jak będziesz miała chwilę. Cały czas w św. Rodzinie byliście?
Co do mojego porodu...było bardzo ciężko, skończyło się kleszczami, bo mała miała szelki z pępowiny, na których sprężynowała i nie mogłam jej wypchnąć i zaczęło jej spadać tętno, ale na szczęście wszystko z nią ok i mi tu dokazujeJa za to mam niezłą ranę, która ciągle boli i w pakiecie...uszkodzoną kość ogonową, najprawdopodobniej pęknięta lub złamana, nie wiem bo zdjęcia nie miałam. Przy porodzie jeszcze miałam atrakcję w postaci łyżeczkowania i straciłam mnóstwo krwi, ogólnie zostałam na oddziale nazwana krwiopijcą i byłam chyba niezłą atrakcją, bo co był obchód to od kolejnych lekarzy słyszałam "ach to ta pani". Co do samego szpitala to tak na 4+ oceniam, głównie za położne, które na prawdę były super, warunki też miałam świetne, bo sala dwuosobowa i nawet z tv
o kurde a u ciebie to widze że atrakcji przy porodzie nie zabrakło... masakra no ale dobrze ze finalnie i z dzieciaczkiem i z tobą wszytsko ok... kurde porodu jednak się nei da ani przewidzieć ani zaplanowac... -
Pigulska u mnie nie żaden nawał ani nic z tych rzeczy ja po babci mam taki mlekotok. Mogłabym 2 dzieci wykarmić. Serce się cieszy że mam tyle pokarmu tylko że w niektórych sytuacjach jest to uciążliwe, a co Wiki odciągnięte nie wypije mój pies chętnie wychlipie O_o. A jeżeli chodzi o kupki nie narzekam tylko nie wiem w którym momencie powinno być ich mniej, chyba jak zacznie spożywać stałe pokarmy, sama nie wiem. A dzisiaj chciałam jej dać mleko z butli to wypluwała co wypiła i cyca szukała. Musiałam dać cyca i koniec. Ale od mojem mamy juź butlę pociągnie , ode mnie zresztą teź zawsze ciągła , ale im starsza tym mądrzejsza. Rozumie że jak jest mamusia to i cycuś musi być.Ofe dzięki za namiary poszukam czegoś ładnego, ale dopiero w 2 połowie lipca bo gwiazda rośnie jak szalona. Teraz mam pare pampków 2 i wskakujemy w 3 bo te już ledwo ledwo dopinamy.
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Gosiu fajnie,ze z bioderkami u Polci wszsytko dobrze a na sesje umowilam sie w Zabkowicach. Wersja podstawowa czyli 25 zdjec i 2-3 stylizacje dziecka 200 zl wersja rozszerzona 45 zdjec 5-6 stylizacji dziecka 300 zl. Musze z mezem przegadac ktora opcje wybrac. Wszystkie gadzety maja swoje ja jedynie musze wziac kilka ubranek na zmiane
Moja Lilianka taka radosna od rana, smieje sie do mnie i gada po sowjemu co chwile i taka madra mi sie dzis wydajekocham ja nad zycie
Katalina zdrowka Ci zycze kochana i oby to nie bylo nic powaznego.
Minka super, ze z wami ok.
Magic, gosia86, katalina, PIGULSKA lubią tę wiadomość