Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez konto założyłam na endomondo ale jeszcze nie umiem się tam odnaleźć ;/
Ciemna masa jestem ;/
Liliana w ogole dziś nie śpi !! po 5 minut na rekach i jak odkładam to oczy jak 5 zł, wczoraj spała cały dzień to dziś nic a nic.
A jutro mam gości ;/ kiedy skończą się te wędrówki ludów?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 16:42
-
A dziewczynu ktote karmia tylko piersia czy wpadlyscie na blogu mataja na akcje - moje cialo podarowalo? mozna orientacyjnie zobavzyc ile do tej pory dalo sie mlesia
mi wyszlo 89100 ml 
Beti Ty nie wchodz bo Ty jakirs czary masx z biustem i chyba 1/3 dzieci na forum dalabys rade wykarmic
gosia86, GabiK lubią tę wiadomość
-
Padam. Jestem popsuta. Chora. Bola mnie wszystkie stawy. A w najgorszy upal dralowalam po wyniki Zosi ( z Zosia oczywiscie), wiec powrot na syrenie bo za goraco. Chcialam pospac godzine w dzien to mi nie dala. Bylysmy u pediatry. Wyniki do powtorki. Ponoc ramy nie takie i wyniki dziwne i mam zrobic gdzie indziej. Z tych wychodzi ze ma infekcje i turbo alergie oraz niedoczynnosc tarczycy a przy tym poczatki anemii. Natomiast wedlug pani doktor nie ma niczego w tym asymetrii. Oczywiscie pytania po co morfologia, dlaczego w ogole tsh robilam, a jak juz zrobilam to czemu bez ft3 i ft4, po co na rehabilitacje, jakie krostki alergiczne ja widze, dla niej to nie alergia, tylko wyniki przemawialy za moja teoria... Osluchowo w porzadku, kataru brak
Przysiegam, ze z rana jeszcze charczala, a dwa dni temu odciagalam gluty 4 razy, wiec cos w tym nosie bylo i sie produkowalo... No i jak to nie przynioslam wypisu ze szpitala? I poprzednich wynikow? No jakos nie przyszlo mi do glowy ze potrzebne jest cos oprocz ksiazeczki zdrowia... A zwlaszcza wyniki sprzed ponad 2 miesiecy... Zla matka ze mnie i tyle. Oczywiscie nie zapamietalam adresu gdzie mam ta krew zbadac, a maz byl ze mna i na moje pytanie gdzie to mialo byc, odparl, ze on nie pamieta, bo NIE DO NIEGO MOWILA. To na chuj tam ze mna byl jak nie do niego??????? Ale to ze zla dieta uslyszal i glowe mi suszyl potem. Bo na pytanie pani co pije odpowiedzialam, ze wszystko oprocz alkoholu i kawy. Zle. Najlepiej tylko wode. A owoce jakie jem? Glownie banany. Zle. Najlepiej jablka (nie lubie). I ogolnie wyszlo ze jestem zaniedbujaca i nadgorliwa naraz. Az sie poplakalam w koncu (juz w domu) bo sama czuje, ze spoczywa na mnie ogromna odpowiedzialnosc ( na mezu oczywiscie nie) i nie daje sobie rady tak dobrze jakbym chciala zwlaszcza ze mam od zawsze tragiczne nawyki zywieniowe.
Beti nikt mnie na to tsh nie skierowal, sama chcialam jej to skontrolowac jeszcze raz, bo miala tylko w 8 dobie.
Wiecie jak jest strasznie ze nie moge jej zachustowac?
-
Agusia miej w d upie lekarza pewnie miał zły dzień i się na Ciebie odegrał.
kurczę odpyskowalabym bym mu. ty nie skonczylas medycyny i on na spokojnie i z pewną dozą empatii powinien ci wszystko wytłumaczyć.
kurczę jak coś to zapraszam do swojej pediatry jest rewelacyjna i do mnie bardzo cierpliwa A ja jestem z tych matek co przy byle infekcji pędzą do lekarza
03.02.2014 -
Gosia wyslij mi zaproszenue na fb chce dolaczyc... naprodukuje km bo uciekam z domu id mojego wyjca... bylam.o krok od skoku z okna... poplakalam sie
Agusia alez dzien... masakra...wspolczuje Ci :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 21:11
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny
-
Nawet nie wiecie jak się cieszę że Was mam uwielbiam tą naszą forumową odskocznię, bo u mnie dzisiaj też dzień do dupy. KotMisia dzięki za mlesio sprawdzę i tak z ciekawości, a Tobie Gabik chętnie bym oddała nawet połowę. Cieszę się że chociaź tego u mnie dostatek. Spotkałam dzisiaj sąsiadkę, ma prawie o równy miesiąc młodszą córcię i teź miała cc a szykowała się na sn udało mi się dzisiaj przez godzinkę zmróżyć oko , później posiedziałyśmy na ławce prawie do 20 , sczłapał się mój ojciec który doprowadza mnie do białej gorączki a raczej jego głupota. Aż wstyd mi za niego na osiedlu. Wiki ładnie się cycowała na dworze, przewietrzyła, a teraz wykąpana śpi. Ja teź już w łóżku, trochę się wyhisteryzowałam nad moim biednym psiakiem bo jakoś nie widzę poprawy po lekach, nie lubię gdy cierpi, zawsze biegłam do weta mu ulżyć. Wiem że się starzeje ale już tyle go mam i tyle ze mną przeszedł, że serce mi pęka. Agusia ta lekarka to wariatka, Ty jesteś mamą i wiesz najlepiej czy z dzieckiem wszystko ok, a profilaktyczne badania jeszcze nikogo nie zabiły więc niech się wypcha sianem. Ja pewnie też zrobię Młodej badania, umówię się do mojej przyjaciółki bo pracuje w labo i pójdę. Zależy mi właśnie na tsh, bo jak dla mnie to za szybko w 2 dobie robić dziecku tsh bo ma jeszcze hormony od matki, a dopiero po kilku tyg od porodu wychodzi jak dziecko radzi sobie samo. Ja mam fajną starszą p dr z powołania, we wtorek idziemy na wizytę przed szczepieniem, ciekawe co nam powie
❤️Córcia2015
❤️Córcia2018
💙Synek2021
-
nick nieaktualnyCos w tym stylu uslyszalam w aptece tyle ze czy zamierzam sie isc opalac z dzieckiem nad wode wiec zapytalam kobiety jak niby mam chodzic na spacery omijając slonce moze przykryc dziecko kocem na budzie?czy moze nie wychodzic przez cale lato z domu od rana do wieczora i sie zamknela nic nie potrafila odpowiedziec...cisnienia mialam chyba z 1800!!!PIGULSKA wrote:Olka mnie lekarz wysmial ze kupiłam krem z filtrem 50 z Pharmacerisa
Mówi: Pani ma zamiar z nim jechać na majorke i się opalać???
Ja no ze nie...
Doktor: to po co mu krem z filtrem, toż to sama chemia jest!
No i takim sposobem krem za cztery dychy leży w szufladzie bo już zglupialam smarować czy nie smarować...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 22:04
GabiK, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Beti to samo dziś w lesie myślałam, że zawsze i o każdej porze jest się do kogo odezwać. Często słyszałam jak młode mamy/koleżanki narzekały na nudę i brak towarzystwa. A ja mam Was i towarzystwa mi nie brakuje i super, że udało się z endomondo, nie wiem jak Wy, ale mnie to naprawdę zmotywowało. Wybierałam się do tych Kabat jak sójka za morze, a dzięki Wam wzięłam w końcu d.. w trok
A z kobietami, które nie mogą mieć dzieci, rozumiem niestety ten ból, choć wolałabym go nie znać. Przez 3 lata słyszałam od lekarzy "pani jest bezpłodna, co ja pani poradzę?" aż trafiłam do swojego gina, który drążył ze mną i po długiej drodze się udało, ale to co przeżywałam jest nie do opisania
MiM rozumiem dlaczego przyjaciółka się odsunęła, moje przyjaciółki jak zachodziły w ciążę to nie wiedziały jak mi o tym powiedzieć
Dlatego Dziewczyny święte słowa Kotmisi, co by się nie działo, i jak bardzo byście nie miały dość to całujcie swoje Skarby po zasranych dupkach, bo na świecie nie ma nic tak cennego jak one.
MiM, gosia86, Anielka, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGabik moj pchabi sie mega slini w tych momentach co sie drze i w takim momencie dalam mu zel a leje mu sie z buzi i obslinia mi cale ramie i ubrania jak mu dam gryzak to uhahany podgryza a ledwo mu do buzi wchodzi bo za duzy na jego maly dziobek lekarka mowila ze to mozliwe ze to genetyczne podpytalam mamy moj brat starszy zabkowal w wieku 3.5mca a ja dopiero jak mialam 9mcy i mowila lekarka ze moze trwac to kilka miesiecy kazala kupic ten zel i dawac paracetamol a pchanie raczek to chyba norma ze sie dzieci bawia raczkami moj juz czai ze raczkami mozna trącic zabawki i grzechotki wiszące w wozku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 22:20
GabiK lubi tę wiadomość
-
Karolek też ma fazę na ciągłe pchanie piąstki albo paluszków do buzi i namiętnie je miętoli Obejrzałam dokładnie paszczaka, ale zębów nie dostrzegam
Czy Tylko ja mam dziecko wyjca, które nie nadaje się do wychodzenia z domu? Próbowałam z nim wychodzić w godzinach kiedy zawsze śpi, gdy już zasnął to pakowałam go do wózka i wyciągałam z domu, próbowałam go przetrzymać godzinę lub dwie dłużej żeby w wózku padł, ale za żadne skarby na dworze nie chce spać Zdążę wyjechać z bloku i nie ujadę nawet kilku metrów a już się budzi (o ile był wpakowany do wózka uśpiony po ponad 4h aktywności) i zaczyna się przeraźliwe wycie Wożę po wertepach, przy ulicy, w parku nad rzeką, ale nic nie działa i nie jest w stanie go uśpić nawet podanie butli
Ostatnie 3 spacery kończyły się tak, że prawie biegłam trzymając go na rękach a drugą ręką pchałam wózek, a ludzie aż się za mną oglądali tak jakbym mu krzywdę robiła
Dziś wytrzymałam 20 minut, udawałam, że nie słyszę tego płaczu, ale tak zaczął wyć, że potem przez 10 minut po powrocie do domu aż się zanosił, a jak już się uspokoił, to padł na 4h
