Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa pracuje w dużej firmie gdzie w sumie nie jestem pracownikiem tylko numerkiem osobowym Jestem tez już na l4 !!I chyba już nie wrócę do porodu !! Nawet koleżanki z pracy mi radziły nie wracać bo szkoda zdrowia marnować
madziorek, inessa lubią tę wiadomość
-
Inessa kiedy masz wizytę?
Ech uwierzcie mi na słowo że po jakimś czasie siedzenie w domu może już doskwierać
Tym bardziej jak są do zrobienia rzeczy które nie koniecznie dla nas są wskazane
To prawda że kiedyś kobiety rodziły w polu i po porodzie z powrotem do roboty
Ale jak dziewczyny juz pisały my zbyt długo czekam u na te ciążę sporo z nas jest juz po przejściach stąd taka trzesawka nad sobąWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 20:59
-
witajcie a tak zajrzalam do was kobietki dlatego że maj to piękny miesiąc i czytam Was sobie ja też po przejściach a robota stresująca więc na l4 poszłam w 3 miesiącu do końca ciązy i bardzo dobrze zrobiłam
nie stresujcie sie pracą teraz wasze maleństwa sa najważniejsze -
katalina wrote:ja chcę zostać jak najdłużej, ale wiadomo mam własną działalność. Myślałam też o tym żeby iść w styczniu/lutym, bo teraz mam sezon do końca roku, ale nie wiem jak to mi wyjdzie z zusem. Więc ponawiam pytanie do dziewczyn z DG, czy zwiększacie sobie zus? Jeśli tak to kiedy? już się totalnie gubię w tych prawnych artykułach o tych składkach, czy ja się łapię czy nie... totalnie już nic nie wiem
Nie wiem jak wyglada nowelizacja ustawy na 2015 rok, ale trzeba uwazac. Moja kolezanka w lutym urodzila synka, o ktorego starala sie 3 lata. Przez 6 miesiecy płaciła najwyzszy ZUS i los chciał, ze ja sprawdzili. Przez caly okres trwania procedury, wstrzymany miala wszelki dostęp do gotowki i własnych kont. U niej coprawda troche inaczej to wygląda, bo jest notariuszem i nie ma DG, tylko cos analogicznego. Dostawala kase z kancelarii i rownoczesnie zarabiala 'swoja'. Na szczęście zarabial tez jej maz, bo nie wyobrazam sobie co mozna zrobic bez pieniędzy przez 3 miesiace. -
Ja nie mam zamiaru się stresować pracą co ma byc to będzie swoje myślenie nastawiam na życie które we mnie powstało iż dnia na dzień rośnie
Dobranoc wszystkim i spokojnych snówWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 22:14
madziorek lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny :)leze sobie w lozeczku jeszcze, dzis mam wolne z racji wizyty u dentysty. Alez sie boje a o 19 ginek. Takze dzien stresujacy mam ale na pocieszenie jade na zakupy po jakies spodnie gdyz dzinsy za bardzo mnie opinaja i zle wygladam. Cos mnie tez brzuszek pobolewa od niedzieli ale tylko z prawej stony. To takie klucie jest i jakby naciaganie blizej pachwin. Moze to rozciagajaca sie macica. I zauwazylam ze piersi bola mocniej i urosly. Maz oczywiscie najbardziej zadowolony.
Kochane milego dnia i duzo spokoju Ma ktoras wizyte dzisiaj ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 07:52
-
Ofelaine ja mam jutro ale już się stresuję. Mnie wieczorem zaczynają boleć plecy i brzuch mnie ciągnie z lewej albo prawej strony. Czuję że już niedługo będzie wyraźnie widać że będę mamusią. No a piersi też bolą i są wrażliwe. Usg pewnie będę mieć dowcipne więc będę trochę zestresowana widokiem obu panów na raz. Założę dłuższą tunikę to będziemy czuć się oby dwoje bardziej komfortowo. Kurczę też bym zjadła spagetti.
-
Ewelcia wrote:Dostałam od lekarza Metoclopramidum. Lek jest na receptę i może Ci go przepisac niestety tylko ginekolog. Biorę 2x1. Skutki uboczne? Na razie nie czuję nic Fakt jest taki że nie ma bezpiecznych leków przeciwymiotnych w ciąży... no ale czasem trzeba. Moje mdłości i wymioty osiągnęły już szczyt, schudłam 4 kg i leci waga dalej, w moczu jakieś dziwactwa wyszły więc lekarz zdcydował mi się je przepisać
-
Beti musi byc wszystko dobrze z naszymi malenstwami i tak bedzie. mnie brzusio tez raczej wieczorem tak ciagnie i teraz z rana, ogolnie mam wrazenie ze przez noc brzuch mi sie powiekszyl musze isc na sniadanko bo mnie strasznie ssie kluska glodna
-
ja też mam wizytę jutro, ale luxmedową to bardziej mi zależy na skierowaniach na badania, bo i tak pewnie nie zrobią mi od razu usg.. a szkoda, bo chciałabym zobaczyć czy z Maluszkiem wszystko ok... jakoś tak czekać na usg do 30.10 to dziwnie tak..
mnie od wczoraj ciągnie właśnie gdzieś w okolicach pachwin i bardzo nisko brzuch.. w nocy się znów budziłam i w pewnym momencie wyczułam jakby takiego guzka z jednej strony, ale dość sporego, potem oczywiście nie mogłam usnąć i w głowie milion myśli...
Chyba mam teraz zbyt stresujący czas, bo i ten zus i zmiana mieszkania, w firmie zbliża się sezon zaraz wyjazdy i w ogóle -
PIGULSKA wrote:Gratulacje Anooosiak fotkę dostałaś?
Taaak Kropek ma 0,86 cm ale czaaaaaaaaaaad
Wszystko jest OK. Pytałam o ser - mam jeść, jeśli mam ochotę
Lekarz powiedział, że jakby czytać etykietki i popadać w paranoje to by nic nie można było jeść!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 08:40
PIGULSKA, PIGULSKA, Magic, madziorek lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
no to super Anooosiak jak mam równo za tydzień wizytę juz się nie mogę doczekać mam nadzięję że wszystko będzie OK bo też czasem mam takie myśli czy maluszek się rozwija prawidłowo....muszę być dobrej myśli. Rano brzuch raczej płaski ale do wieczora mnie wypycha -
Hejo Dziewczyny.
Ja jutro mam wizyte ale u kardiologa.. u ginekologa mam w nastepna srode chyli 8 dni.. nawet to leci bo dopiero co bylam na wizycie..
Katalina ja jak bylam u lekarki z luxmedu z wynikami badan to mi zrobila usg wiec moze tez podgladniecie fasolke