Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy budzić niemowlę do karmień w nocy?
Noworodek karmiony jest na żądanie - oznacza to, że przerwy między jego posiłkami trwają około 2 godzin (rzadko 3), również w nocy. Miesięczne niemowlę nie odróżnia nocy od dnia, budzi się wtedy, kiedy jest głodne. Dlatego warto zdać się na instynkt dziecka. Niemowlę dobrze wie, ile pokarmu potrzebuje - z pewnością upomni się, gdy będzie głodne. Dlatego jeśli stopniowo przesypia coraz więcej godzin w nocy, należy poddać się temu naturalnemu rytmowi. Jeśli dziecko budzi się w nocy na chwilę, zapłacze, ale zaraz z powrotem zasypia - również nie należy rozbudzać go do karmienia. Do końca 3. miesiąca życia niemowlę samo zrezygnuje z karmień w ciągu nocy. Jeśli natomiast po 3. miesiącu życia nadal oczekuje nocnych karmień, zaś w ciągu dnia najada się do syta i waży ponad 5 kg, należy odzwyczaić dziecko od jedzenia w nocy. Najprościej, gdy dziecko się obudzi, po prostu go nie karmić. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że maluch chwilę popłacze i zaśnie. Jeśli jednak dziecko się nie uspokaja, trzeba je będzie nakarmić, a próby odłożyć na kilka następnych dni.
W związku z powyższym od dzisiaj nie budzę (obym wytrwała w postanowieniu)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 19:04
Karolcia88 lubi tę wiadomość
-
Czarna jadlam w czwartek nic jej nie było ale ja ogólnie już wcinam smażone nawet schabowe odbijam sobie że nie jem nabiału.
Jeśli chodzi o to kp to moje piersi 8 godzin by wytrzymały
Boshe gdyby ktoś mnie teraz zobaczył jak sie zachowuję to by mnie chyba zamknęli na leczenie człowiek przy dziecku dziecinniejeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 19:32
slash lubi tę wiadomość
-
Laseczki, ktoś zarąbał moje dziecko i podłożył mi anioła! Dziś normalnie taki dzień, że takie macierzyństwo to ja lubię! Moja mała nie dość, że dziś po tej ogromnej kupie zasnela sama z siebie, spala grzecznie na spacerze, potem byłam u koleżanki bo ma dziś urodziny, a moja mała najpierw grzecznie spala w wozku, a pozniej siedziala w bujaczku grzecznie, bez zajakniecia i patrzyla co robimy. Szok. Już się martwie co nam w nocy wymysli, albo jutro, bo przeciez nie moze byc kolorowo. I nawet sie martwuie czy z nia wszystko ok. Teraz nam tez ciagle zasypia, wiec idziemy juz do mycia i spania.
gosia86, Ofelaine, slash, MiM, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Gosiu dziękuję, to jedne z kilku zdjęć z sesji które mi się. Podoba.
A moje cycki takiej przerwy by nie wytrzymały max 3-4 godz później robią się twarde jak kamienie a Liliana krztusi się przy ssaniu.
Dziś mnie olsnilo ze waze 5 kg mniej niż na początku ciąży. Ogólnie zeszło juz 16 kg jeszcze z 5 mogłoby zejść bale jak to zrobić jak ja ciągle głodna jestem i na słodkie mnie ciągnie.
Cukinie tez bym zjadła mniam -
U mnie jeszcze +3,5 kg no i tłusty bebech
A najgorsze jest to że dobrze się czuję sama ze sobą i nie bardzo chce mi się ćwiczyć ale mimo wszystko zniosłam dzisiaj ze strychu hula hop i trochę pokręciłam i znalazłam filmik na youtube na mięśnie skośne brzucha i może uda mi sie dzisiaj poćwiczyć
Cukinia jest pyszna -
Tak dalej szelki..
Jednak najgorsze jest to bo kazal mi przyciagnwc te szelki na maksa tzn zeby miala podkurczone nozki najmocniej jak sie da. Jak tak zrobilam to gdy lezy to niby jest ok , niby bo nie placze ale wszystko jest tak naciagniete ze szok , ale kiedy wezme ja na rece to ja uciska w ramionkach i placze. Nie wiem co robic. Chyba pojade do innego ortopedy a narazie bede pieluszkowac.
Jestem zalamana.
I nie wytrzymalam rozplakalam sie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 20:08
-
Gosia u mnie to samo, zero motywacji do ćwiczeń bo niby mi dobrze w moim ciele ale jednak te 5 kg chciałabym schudnąć.
Moje dziecko już śpi wykapane ale histeria przy cycku była. Nie wiem o co chodzi od kilku dni zdarza jej się taki ryk. Chyba przez to ze za szybko mleko leci i ona się krztusi, zaczyna się płacz, odgina się od piersi do tylu, tak że robi się sztywna. trzeba ją ponosić dać smoka wyciszyć później podstępem smoczka zabrać i wsunąć pierś. Ehhh..m nie lubię tego. Dzieje się tak mimo, że trochę z piersi ręką odciagam pokarmu.
-
slash wrote:Tak dalej szelki..
Jednak najgorsze jest to bo kazal mi przyciagnwc te szelki na maksa tzn zeby miala podkurczone na za ke najmocniej jak sie da. Jak tak zrobilam to gdy lezy to niby jest ok , niby bo nie placze ale wszystko jest tak naciagniete ze szok , ale kiedy wesme ja na rece to ja uciska w ramionkach i placze. Nie wiem co robic. Chyba ponade do innego ortopedy a narazie bede pieluszkowac.
Jestem zalamana.
I nie wytrzymalam rozplakalam sie.
Slash bardzo mi was żal i współczuje, że musisz patrzeć jak Twoje dziecko się w tych szelkach meczy. Ale wiesz, że to dla jej dobra. Ona kiedyś zapomni o tym i podziękuję ci ze zadbalas o jej bioderka.
Myślę też, że warto wybrać się do innego ortopedy. Może będzie miał lepszy pomysł i ty sprawdzisz tego pierwszego czy dobrze was prowadzi.slash lubi tę wiadomość
-
Gosia tak serce myslalam ze mi peknie. Tego wzroku z dzisiejszego dnia mojej corki nie zapomne do konca zycia. Bylam ja dr i jeszcze jakas lekarka czy pielegniarka stalismy nad Gabrysia a ona tylko patrzyla na mnie i plakala i ten wzrok. Kot ze shreka to pikus. Takie miala oczka blagalne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 20:12
-
czarna panda wrote:Chyba zanika mi mleko w piersiach...nie wiem co się dzieje...
Z dnia na dzień moje piersi są sflaczałe, nie bolą mnie , nie czuję kiedy mam karmienie i na która piers jest akurat pora( wczesniej tak było) wkładki laktacyjne musialam zmieniac 2 razy dziennie a teraz...moge tej samej uzywac caly dzien i cala noc bo jest sucha. Ze wzgledow higienicznych zmieniam. Lila częściej prosi o piers, dłuzej ssie. Dzisiaj duzo spala, dam jej cycka i dalej spi... zaczynam się obawiac ze ona moze jest niedojedzona przez te moje piersi...Miala ktoras z Was tak?
I czy to możliwe zeby z dnia na dzień tak sie działo? Pije duzo, ale nie wiem czy to cos daje
Tez mam takie wrażenie, ale to podobno normalneczarna panda lubi tę wiadomość
-
Skoro karmie najdluzej to sie wypowiem. U mnie jakos ok polowy 3 mirsiaca cycki sie uspokoily. Teraz twarde tylko po dlugiej przerwie. No i odciagniecie czegos na zapas to wyczyn... Ale czytalam ze to normalne wiec sie nie przejmuje ☺
MiM, czarna panda, gosia86 lubią tę wiadomość