Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
KotMisia wlasnie przez te myśli o wyjeździe choć to na razie palcem pisane ale już myślę na zapas i chcę ale się jednak boję. Poza tym mam wrażenie ze z mężem się nie układa tak jakbym chciała. I nie chodzi tylko o to ze do domu wraca jak do hotelu a jego jedyny obowiązek to skoszenie trawnika. Ja wiem że on jest zmęczony ale ja też nie leżę dupa do góry a przy dziecku nadal mi nie pomaga. Poza tym ciągle brak kasy na coś i muszę się zastanawiać co jest ważne a co ważniejsze. Mam wrażenie jakby mąż mnie nie zauważał. Takie gorzkie żale trochę się uzbierało:(
A jeszcze jutro kontrola bioderek i tego też się bojęWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 11:20
-
Hej, zaraz będę Was nadrabiac ale moze wiecie czy nosidełko ergonomiczne Womar Zaffiro też zle działa na bioderka u dzieci czy to jest ok? Bo nie wiem sama czy kupic czy nie...Z chusta moze byc mi trudniej bo to zawijanie mnie przeraża , należę do osób niezdarnych:)
-
Gosiu u mnie podobnie. Tylko Michal mi pomaga. Za to na glowe dostaje mieszkajac z rodzicami i babka. Mlodzi rodzice powinni mieszkac sami...
A tak jak jest teraz to my nigdy nie pojdziemy na swoje... Inne dzieci maja piekne pokoje a moja Ola ma tylko malutki kacik w pokoju z rodzicami.... -
nick nieaktualny
-
eh za granicat ez jest dobrze, tam pracowac a tu mieszkac'wtedy jest ok;) ale tam pracowac i mieszkac to juz ciezko..
My mamy przelozone szczepienie kolo 10. zeby chlodniej bylo a jak nie to dopiero kolo polowy sierpnia. lekarz tak zdecydowal zeby maly lepiej zniosl;)
Zazdroszcze wakacji;)) my moze tez skoczymy gdzies jak meż wroci;)
U nas upal i maly w samym bodziaku jest;) -
nojaniewiem dobrze Cie rozumiem z tym drugim dzieckiem ze nie chcialas tak szybko. Mnie sie pytaja -kiedy drugie? Chyba nie bedziesz dlugo czekac? A ja nie mam siły na razie na drugie...Kiedys tak ale nie teraz... jeszcze tak jak ja karmie piersia tylko i mała nie akceptuje butli to nie ma mowy o jakims dluzszym wyjsciu bez małej.
-
nick nieaktualnynadrobiłam uff...
Gosia to faktycznie przykre ze trzeba za granice uciekać zeby jako tako było ja gdyby nie to ze mieszkam u rodzicow to bym wynajmowala ale wtedy musiala bym wpierdzielac kamienie...bo wynajem 1300z oplatami u nas dwa pokoje a zarabiam 1280zl to by mi braklo a mamy kredyty na auto i za wesele jeszcze splacamy wiec zycie za wyplate meza odpada...i musze sie meczyc z rodzicami na poddaszu w lecie upal po 32 stopnie a w lecie pizdzi od dachu ale co zrobic??pojebany kraj taka prawda...ja tak jak kotmisia na leb dostaje przez mieszkanie z rodzicami przez to najwięcej się kłocimy a jak pomysle ze idzie zima i trzeba bedzie znowu palic w piecu to mnie k***cos bierze cala ciaze palila bo moj ojciec dupy nie ruszyl a jak juz to on zapali o 18 bo jest cieplo kurwa w srodku grudnia!!!wiec palilam sama od pon do pt w weekend mąż bo byl w domu dziwne ze kurwa w kotlowni nie urodzilam
Mają byc upaly do 40stopni w całej Polsce a najwiecej stopni ma byc na poludniu wiec nie wiem jak bedziemy spac bo bede miala na gorze 40stopni jak na zewnątrz i tak w upaly siedze na dole w duzym pokoju bo umrzec mozna u mnie w tym piekarniku
co drugiego dziecka ja zawsze chcialam po 3-4latach od 1jak urodził się Dawidek to mi sie zmienilo ze za rok a teraz sama nie wiem mam mega dylemat nie mam z kim dziecka zostawic wrocic do pracy bym mogla tylko na nocki-o ile szef sie zgodzi bo nie wiem czy w ogole tak sie da i czy wyrobie etat ehhhh masakra co do roznicy to ja mam brata 33lata -nie dogadujemy sie od zawsze drugi ma 31 jest spoko a ja mam 26 zawsze chcialam miec siostre ale no nie wyszło :)mysle ze w polowie zalezy od wychowania w polowie od charakterów i na koncu od wieku moj maz ma brata 2lata młodszego-całkiem inny z charakteru jak nie jego brat i srednio na jeza sie dogaduja teraz prędzej w wieku dojrzewania to sie trzymali a moi bracia od zawsze do dzis sie trzymaja razem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 16:29
-
nick nieaktualnyno a Ja Wam powiem ze nie mam zadnych problemow z synkiem oprocz tego ze nie chce juz sam jezdzic z tylu juz czai ze jest tam sam i dzis sie tak darl a zawsze kieruje lewa reka zmieniam biegi itp a prawa mam na jego buzi z tylu i uspokajam smoczkiem albo daje sie napic ale dzis tak sie darl si twierdzilam ze stane przelozylam go sobie na przod ulozyam picie na pieluszce i zasnal gadajac do mnie bo mnie widzial a ze mam poduszki z przodu nie wylaczone to sie balam zeby tylko sie cos nie stalo bo go zgniecie...takze juz dzwonilam do kolegi mechanika elektryka i jutro mi tą poduszke wylączy bo co nie bede sie z tej wsi ruszac??nigdy!! wiem ze niebezpiecznie wozic dziecko z przodu bezpieczniej z tylu ale co zrobic jazde z jedną ręką mam opanowaną zreszta jak zaszlam w ciaze bylam w trakcie robienia prawka na C bo ja z rodziny TIRowcow ojciec ma firme i na ciężarówkach jestem wychowana i jak sie dowiedzialam ze w ciązy jestem bylam w trakcie zdawania teorii w wordzie raz oblalam sie wkurzylam powiedzialam ze zdam po ciazy zeby unikac stresów jak na razie minely 3mce i nawet nie mysle o tym czasu nie mam na przypomnienie pytan i jakos zapal mi znikł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 16:37
-
nick nieaktualny