Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
a co do porodowki, to jak bedzie mozliwosc to moj maz juz mowil ze na pewno bedzie przy porodzie bo bedzie musial ktos ich wszystkich przypilnowac (a krwi itd sie nie boi ani takich rzeczy wiec nie zemdleje)
ale jak nie bedzie mogl to myslicie ze moja mama bedzie mogla? ona to taka kobitka z takim charakterkiem ze jak bedzie trzeba to swiat do gory nogami przewroci jak bedzie cos nie takzupelnie jak moj maz
takze mam mozliwosc miec dwie osoby takie waleczne i takie co wszysko przypilnuja kolo siebie i bede mogla byc spokojna
Rika lubi tę wiadomość
-
AnnaMaria a tak przeżywałaś, a tu nie taki diabeł straszny..
u mnie jeśli chodzi o imiona to nie mam zielonego pojęcia. Podobała mi się Anna, ale tak w myślach nazywałam swoje dziecko w poprzedniej straconej ciąży, także już raczej odpada.
za dużo imion mi się źle kojarzy.
a jakby mojej Kruszynce siurak wyrósł, to też nie wiem. Z Synem po kilku miesiącach intensywnego przekopywania internetu olśniło mnie i wyszedł Mikołaj.
no ale jeszcze trochę czasu jest do zastanowienia się
Która dzisiaj wizytuje?
ja czekam na piątek jak na zbawienie !AnnaMaria89 lubi tę wiadomość
-
U nas tez problem z imieniem
każdemu sie podoba co innego
po kilku dniach spokoju puściłam pawika z rana i od razu mniej stresu czy wszystko ok. Siedzę teraz u mamy, bo byłam na badaniach a potem spacerkiem do domu. Piękna pogoda dzis choć mroźna.
Tez nie spałam w nocy o 3 sie obudziłam zasnęłam moze tak przed 5 wiec na maksa niewyspana jestem. -
Kurcze a ja od zawsze chciałam dać synowi na imię Jan po moim tacie. I kurcze w zeszłym tygodniu kuzynowi urodził się syn i buch Jasiek. W ogóle bardzo dużo teraz tych Jasiów. A jakoś nie chciałabym, żeby co drugi chłopiec w przedszkolu miał tak samo na imię.
Tak rozmawiacie o porodzie i też chciałabym żeby mój był ze mną. Co prawda moja siostra jest ratownikiem medycznym i ona też bardzo by chciała. Ale Michał to wielki chłop i na sam wygląd można się wystraszyć. A siorka to taka mała kropka
Kiedyś myślałam, że bliska osoba nie jest potrzebna ale po tych wszystkich akacjach której opisują w tv to lepiej żeby był na sali ktoś kto w razie W potwierdzi jak było.... -
właśnie dostałam pocztą wyniki testu z krwi z badań genetycznych.
"Ryzyko trisomii 13,18,21 pary chromosomów niskie na podstawie usg, wywiadu i testu podwójnego (PAPPA, B-hcg)
trisomia 21: 1:19617
trisomia 18: 1:9995
trisomia 13: 1:20000"
ufffKotMisia, Rika, gosia86, kika79, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Ja dalej mogła bym spać i spać ;p dziś nawet lepiej mi się spało niż przez ostatnie noce, chyba jestem spokojniejsza po wczorajszej wizycie...
AnnaMaria myślę, że jak się wybiera poród rodzinny to chyba obojętnie kogo możesz mieć ze sobąMyślę, że chyba nawet i mamę i męża jednocześnie
Ja na pewno chce, żeby mój mąż ze mną był..
Jeżeli chodzi o imiona to nam podoba się Szymon i Konrad ale nie wiem jeszcze które bardziej i na które się zdecydujemy
My mamy za 4 tygodnie przeprowadzkę... Musze zacząć powoli opróżniać szafy.. jak mi się nie chce!! -
Puella wrote:Dziewczyny,
Wam lekarz test Papp-a zlecał z jakiegoś powodu, Waszej prośby?
mój lekarz zapytał się czy chcę robić badania prenatalne, bo może mi dać skierowanie ze względu na wcześniejsze poronienie. wytłumaczył, że jest to usg + test z krwi. no to się zgodziłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:09
-
Witam Dziewczyny!
Gratuluję dobrych wieści po wizytach i trzymam kciuki za kolejne
Mój pierwszy poród był z mężem i całe szczęście bo trwał 16 godzin! Gdyby nie mąż to bym się załamała z pięć razy a tak to bardzo mi pomagał. Zagadywał, podawał wodę - wspierał! Nawet zdecydował się być do końca i przeciął pępowinę choć zapierał się wcześniej że tego nie zrobi
Poza tym powiem Wam że jak jest tatuś przy porodzie to lekarze, pielęgniarki widać że bardziej "skaczą" koło ciężarnej
Puella - ja mam 13 listopada usg genetyczne a test Papp-a zaleci mi wtedy kiedy na usg będzie coś nie tak. Ale wiem że usg genetyczne + papa-a za darmo wykonują gdy skończysz 35lat i przy jakiś innych obciążeniach genetycznych w rodzinie.
Co do imienia to na dziewczynkę mamy pomysł - Milenka. A synek to my nie wiemy, podoba nam się: Bartuś, Miłosz. Ale jeszcze wszystko przed nami - sporo czasu zostało.
-
ja mam wizytę w ten piątek, 2 tyg po prenatalnych, ale to dlatego, że zwolnienie mi się kończy.
ale powiem wam, że te 2 tygodnie to dłużej się ciągną, niż 4Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:23
-
U nas 10 tygodni i mdlosci sa nadal, w prawdzie mniej intensywne niż wcześniej, ale sa, zwłaszcza rano, apetyt średni, czekam aż w końcu sie to skończy!
badania prenatalne mamy 14 listopada i 17 listopada wizytę u mojej pani ginekolog.
dzis rano na wkładce zauważyłam odrobine czegoś lekko beżowego i oczywiscie od razu telefon do pani dr, na szczęście mnie uspokoiła, nadal luteina 2x1 i w razie czego dzwonić. Mam nadzieje ze bedzie wszystko w porządku..
ale nie możemy sie z mężem doczekać tego prenatalnego badania, usg + test papa z krwi
KotMisia, WesołaMama lubią tę wiadomość