Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Paulino :*
Ofe to zjedz drugą bułęhihihi
Kotmisia jak dziewczynki pisały nospa i leżenie
Nojaniewiem zazdroszczę wieczoru u nas nadal zakaz serduszek a kolejna wizyta dopiero w grudniu
Jeśli lubicie pieczone mięsko do chlebka lub nawet obiadu to polecam ten przepis
http://kotlet.tv/szynka-pieczona/
Właśnie wyjęłam z piekarnika pychota
Aniela Ty też teraz korzystaj i wypoczywaj :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 20:32
Anielka lubi tę wiadomość
-
Ale fajnie Was "słuchać" dziewczyny! Luzak jest moim idolem z "nogą na nogę"
Mój TicTac na pierwszym poważnym badaniu fikał koziołki, aż się lekarz dziwił, że tak wcześnie już taki ruchliwy (może ADHD) i zazdroszczę kopniaka - też bym już chciała!
Mam nadzieje, że wymioty ustaną - ja nie wiem co to wymiotować, miewałam mdłości, ale tylko tyle. Od paru dni mam straszne migreny, ale staram się je przeleżeć. Jeśli chodzi o wielkość brzucha to zaczyna wyglądać jak ciążowy, a nie jak wzdęty
albo przejedzony
Dziękuję za powitania, miłe przyjęcie.
Spokojnej nocy.PIGULSKA, Anielka, dorota1987, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Ja też mam często twarde podbrzusze, ale nic poza tym, więc chyba jest ok...
A wczorajsza wizyta mnie nie usatysfakcjonowała, usg było szybciutkie tylko, nie wiem ile maleństwo mierzy nawet, a o potwierdzeniu płci to już w ogóle mogłam pomarzyć. No ale grunt, że jest zdrowe i wierzga. A ja też żadnej infekcji tam na dole nie mam. Ale za to gardło mnie zaczyna boleć
Byłam dzisiaj u dawno niewidzianej koleżanki, urodziła drugiego syneczka, śliczny, ma dwa miechy, a taki rozgadanyI opowiedziała mi o znajomej, która też niedawno urodziła maluszka i po dwóch miesiącach ogarnęli, że chłopczyk ma ZD... A wcześniej robiła test podwójny i NIC jej nie wyszło. I aż do tego czasu nikt z lekarzy też się nie zorientował, że coś jest nie halo, dopiero jak mu dokładne badania genetyczne zrobili to nagle ich olśniło. A miał w 9 miesiącu ciąży wykrytą wadę serduszka. A babka ma 27 lat, jedno zdrowe całkiem dziecko, zero historii chorób genetycznych w rodzinie. Szok.
-
To i ja pochwalę się brzuszolkiem. Co prawda nie jestem tak wystrojona jak Wy na zdjęciach
Mam sesję w dresiku i w piżamie ale tu domek dla maleństwa jest najważniejszy
Tak wyglądał 7 tydzień ciąży:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/96abe637be13.jpg
A tak 14 tydzień ciąży:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/56df6c0bdc51.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 20:49
madziorek, PIGULSKA, gosia86, Karolcia88, Bluberry, Puella, Agusia246, Emiliada, jagoodka, kika79, Rika, Magic, dorota1987, paulinabrzeska, gosiunia, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami po długiej nieobecności i widzę, że mam masę zaległości...
Ale Wy macie fajne brzuchale, zazdraszczam, bo ja mam malutki, ale pewnie jeszcze przyjdzie czas i na mnie...
KotMisia miałam podobny ból również w prawym boku i też się zastanawiałąm, czy to nie wyrostek. Pojechałam dla świętego spokoju na IP, zrobili badania, przede wszystkim crp- czy jest stan zapalny. Wszystko było ok,bo nie było objawów otrzewnych, choć mnie tak bolało,że ledwo szłam, jakby skurcze dokłądnie w miejscu wyrostka. Dali mi nospe, paracetamol i papawerynę i tak nie przeszło. W końcu orzekli, że to rozciągające się więzadła.
Jeśli Cię to będzie bardziej boleć, to dla świętego spokoju idź na IP, ale mogą to być dokłądnie tak jak u mnie więzadłaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 21:34
KotMisia, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Karolcia88 wrote:WesołaMama to ja teraz mam chyba troszkę mniejszy brzuch niż Ty w 7tygodniu..
wiadomo ze każda z nas jest inna i nasze brzuszki nie będą takie same... wrzuć fotkę to ocenimy fachowym okiem hihi
Bluberry lubi tę wiadomość
-
Ewelinkie wrote:Dziewczyny mi tez się wydaje że mam twardy brzuch, ale przed ciąża też taki miałam, bo to chyba normalne że jak sie stoi czy siedzi wyprostowanym, to pod tkanką tluszczową są mieśnie i powloki które tam wszystko trzymają
i muszą być napięte, a jak się leży to rzeczywiście są mniej napięte.. sama nie wiem, ale ostatnio az macałam brzuch męza i on też tak ma
Ha! No pewnie, że tak. Właśnie przed chwilą się macałam po brzuchu i na leżąco jest miękki a jak wstałam to już twardyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 21:25
gosiunia lubi tę wiadomość
-
PIGULSKA wrote:Alma witamy rzeczywiście długo Cie nie było, jak się czujesz? Mam nadzieję, że masz spokojną wręcz nudną ciążę
W końcu wszystkie jedziemy na tym samym wózku, a ja mam mnóstwo czytania, żeby Was nadrobić, bo Wy tu epopeję napisałyście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 21:40
PIGULSKA, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Co do brzucha to właśnie miałam twardy przy lezeniu na plecach.
Alma dziękuję kochsna! Nie będę się już martwić. Myślałam, że wiezadla bolą w pachwinach, ale jak widać ciaza zaskakuje cały czasWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 21:42
alma lubi tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Ja też mam często twarde podbrzusze, ale nic poza tym, więc chyba jest ok...
A wczorajsza wizyta mnie nie usatysfakcjonowała, usg było szybciutkie tylko, nie wiem ile maleństwo mierzy nawet, a o potwierdzeniu płci to już w ogóle mogłam pomarzyć. No ale grunt, że jest zdrowe i wierzga. A ja też żadnej infekcji tam na dole nie mam. Ale za to gardło mnie zaczyna boleć
Byłam dzisiaj u dawno niewidzianej koleżanki, urodziła drugiego syneczka, śliczny, ma dwa miechy, a taki rozgadanyI opowiedziała mi o znajomej, która też niedawno urodziła maluszka i po dwóch miesiącach ogarnęli, że chłopczyk ma ZD... A wcześniej robiła test podwójny i NIC jej nie wyszło. I aż do tego czasu nikt z lekarzy też się nie zorientował, że coś jest nie halo, dopiero jak mu dokładne badania genetyczne zrobili to nagle ich olśniło. A miał w 9 miesiącu ciąży wykrytą wadę serduszka. A babka ma 27 lat, jedno zdrowe całkiem dziecko, zero historii chorób genetycznych w rodzinie. Szok.
Niestety tak to jest z tym mutacjami, że często są spontaniczne i nie jesteśmy w stanie ani zapobiec, ani co gorsza leczyć. Przeraża mnie to ogromnie, bo mam w rodzinie dziecko z trisomią. Pracuję też z niepełnosprawnymi, więc w pierwszej ciąży umierałam ze strachu czy wszytsko jest Ok, w tej to samo. Jutro mam usg gentyczne i czuję, że nie zmrużę dzisiaj w nocy oka. Stres, stres, stres.
-
Oj, Puella, przepraszam, się wstrzeliłam jak kulą w płot tą opowieścią
Na pewno będzie wszystko dobrze :*
A mi dzisiaj tak niesamowicie brzuch wywaliło, że wyglądam jakbym była już w 25tc a nie 15A byłam przekonana, że nie będę mieć dużego brzucha. Zwłaszcza, że jak mnie wczoraj ważono, to ważę 52,2 więc nawet nie odzyskałam mojego magicznego 53 sprzed ciąży. Skąd ten brzuch??
Taki o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 22:23
KotMisia, gosia86, PIGULSKA, Bluberry, Emiliada, madziorek, nojaniewiem, Magic, Anielka, gosiunia, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PIGULSKA wrote:Karolcia a może Ci się tylko tak wydaje
wiadomo ze każda z nas jest inna i nasze brzuszki nie będą takie same... wrzuć fotkę to ocenimy fachowym okiem hihi
czyli w poniedzialek wrzuce zdjecie
PIGULSKA lubi tę wiadomość