Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarna Panda, spokojnie, ja też ostatnio zaliczyłam na zamarźnietej kałuży mega wywrotkę. Upadłam centralnie na brzuch, bo w rękach siaty, więc nawet się nie wybroniłam. Dzieci na tym etapie w brzuchach są bezpieczne, tak przynajmniej mówi mój lekarz. Ostatnio się go pytałam, bo mój dwulatek już niejednokrotnie jak leżałam w łóżku skoczył na mnie z nienacka (a waży 17 kg) i wybił się z brzucha jak z trampoliny. Czasami zdarzają się dni, że ma bunt i nie chce wejść do domu, a że teraz zimno to niosę po schodach na 2 piętro te 17 kg plus siaty.
-
gosia86 wrote:Ja sobie nie wyobrażam co by było gdybym teraz miala takiego dwulatka w domu i zalecenie leżenia to jakiś obłęd by był wczoraj przeczytałam że predyspozycja do łożyska przodującego może być to że zdarzyło się ono w poprzedniej ciąży no ale nie martwię się na zapas życie samo pokaże co ma w planach
Gosia, dlatego ja najbardziej boję się, że w tej ciąży szyjka znowu zacznie mi się skracać i będę miała nakaz bezwglednego lezenia. Z dwulatkiem będzie to niewykonalne. Nawet jak leżę, to on z taką miłością się przytula, że raz wsadzi mi łokieć w żebro, drugi raz kopnie w brzuch, a trzeci tak ściśnie za szyję, że już gwiazdy widzę.
Pierwsza ciążę miała wychuchaną, wydmuchaną.....byle głupstewkiem się przejmowałam. A teraz - "lajcik" totalny. Życie płynie w takim tempie, że nawet nie mam czasu na zmartwienia i zastanawianie się, czy ten upadek, był groźny, czy nie. Podobno po urodzeniu drugiego dziecko, też człowiek zupełnie inaczej się zachowuje, bardziej na luzie i bez paniki. To mi się podoba :pgosia86 lubi tę wiadomość
-
Dorotko, całkowicie się z Tobą zgadzam. Myślę, że dziewczyny często niepotrzebnie negatywnie się "nakręcają". Nie ukrywam, że często udziela się to wszystkim Majóweczkom. Więc cieszmy się chwilą, małymi rzeczami, wszystkim!
Gosiunia, trzymam kciuki za wizytęJa wizytuję w czwartek. Ciekawe, kto siedzi u mnie w brzuszku:)
Pięknego dnia, mimo paskudnej pogody za oknem:)dorota1987, gosiunia lubią tę wiadomość
-
5,53 to bardzo dobrze, ja na tym etapie w pierwszej ciąży miałam już 1,5 cm.
Ale jestem zadowolona, po drodze do pracy wstąpiłam do Pepco i obkupiłam syna :p Ceny mają rewelacyjne, zwykle rajstopki diecięce w sieciówkach ok 30 zł kosztują, a u nich zapłacłam 4 zł. Kupiłam też matę wodną do rysowania (chciałam zamówić przez net, cena z przesyłką ok 40-50 zł), a w Pepco akurat była przecena i zapłaciłam 19. Sklep wszystkim mamom polecamgosia86, KotMisia, PIGULSKA, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
Magic dziewczę to skarb
A jaka radość dla Matki
Dziewczynki łatwiej sie wychowuje i są mocniejsze od chłopców - chłopcy to tylko mamusina spódnica
Poza tym Moje dziecie płaczę jak idzie z przedszkola, a od sąsiadki syn jak idzie krzyczy na całe gardło "Oddajcie Syna Matce".
Dorotka ja z Katowic jestemJak tylko mam kupować małej buty to jadę do Was na rynek tam jest świetny sklep z polskim dziecięcym obuwiem
Poza tym do Auchana jest mi bliżej niż do Reala na 3stawy.
Puella a ja mam odwrotnie pierwszą ciąże przeszłam nawet nie wiem kiedy, pracowałam byłam aktywna i miałam wszystko gdzieś, druga poroniłam, a ta trzecia to taka wychuchana, wsłuchuję sie w organizm, jak mnie tylko brzuch zaboli to schiza.dorota1987, Magic lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
Dużo zależy od pracy i od wieku pierwszego dziecka. W pierwszej ciąży w związku z ryzykiem przedwczesnego porodu szybko poszłam na L4. A jak się jest na zwolnieniu to można ciążę celebrować, czytać co w danym tygodniu dzieje sę z dzieckiem, marzyć o roli mamy, przeglądać te piękne ubranka w sklepach, itd. Jak się jest aktywnym zawodowo po prostu nie ma na to czasu. Albo jak się ma małe dziecko, jeszcze przed okresem przedszkolnym, to ten mały szkrab tak absorbuje, że tez nie można leżeć i "nic nie robić". Także moim zdaniem trzeba wykorzytać pierwszą ciążę i ten okres "lenistwa" właśnie na to chuchanie i dmuchanie, bo później raczej już takiej okazji nie będzie, zwłaszcza jak chcemy mieć kolejne dzieci, z niedużą różnica wiekową.
Drogie koleżanki korzystajcie z tych ostatnich miesięcy lenistwa :p Boże, ile to ja razy po urodzeniu syna, chciałam żeby on znowu wrócił do brzucha, a ja żebym mogla przespać choć jedna noc :pmadziorek, gosia86, gosia86, KotMisia lubią tę wiadomość
-
MiM wrote:ja mam odwrotnie pierwszą ciąże przeszłam nawet nie wiem kiedy, pracowałam byłam aktywna i miałam wszystko gdzieś, druga poroniłam, a ta trzecia to taka wychuchana, wsłuchuję sie w organizm, jak mnie tylko brzuch zaboli to schiza.
U mnie tak samo -
Pogoda u nas też do kitu
A mi się strasznie podoba jak wyglądam w ciążyMOgłabym nie mieć tych wszytskich pryszczy, ale ciałem jestem zachwycona. Cycki mi urosły, brzuszek tak ślicznie się zaokrągla
I już to pisałam, naprawdę mam nadzieję, że przytyję i potem nie zrzucę
Czuję się dużo bardziej kobieco niż wcześniej. A od kiedy przeszło mi rzyganie, to nawet jakieś zawroty głowy, czy osłabienia mnie nie ruszają, jest dobrze
Przed momentem wyciągnęłam na moment detektor, maleństwo znalazłam prawie odrazu, jakoś tak mi się ślicznie obróciło, że było słychać 3 razy głośniej niż wczorajJest całkiem wysoko, aż się zdziwiłam.
A jak na następnym usg (11.12 jeszcze taaaak dłuuuugo) mi powiedzą, że chłopczyk, to pewnie też będę zawiedziona trochę. Ale to czysto z mojej winy, bo sama sobie tę Zosię wkręciłam. Lekarz tylko mówił, że jemu wygląda bardziej na dziewczynkę. To w sumie nic nie znaczy... No ale mam nadzieję, że już tą Zosią zostanie. Chociaż dzisiaj w nocy mi się śniło, że mam około 2 miesięcznego chłopczyka i jestem w kolejnej ciąży
Czarna Panda - dzidzi na pewno nic się nie stało, ewentualnie poczuła turbo jacuziiNie przejmuj się :*
Gosiunia - kciuki :*Karolcia88, slash lubią tę wiadomość
-
Nie mam kłopotów to sobie szukam... Dziewczyny czy wy jesteście badane ginekologicznie na każdej wizycie? Bo ja w 1 ciazy u innego lekarza co miesiąc miałam usg i sprawdzana szyjkę. Teraz u innego lekarza tylko 2 razy badał mnie na fotelu, raz na początku i raz przy infekcji chyba 2 wizyty temu czyli 2 miesiace temu. Czy on nie powinien sprawdzać szyjkę co wizytę?
Na następnej wizycie na pewno poproszę o takie badanie.. Tylko zastanawiam się czy to normalne..