Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja spałam. Paulinkqa podeślij jednego gofra. Aż mi ślinka cieknie na samą myśl. Coś w ogóle jakiś dzisiaj dzień do kitu i pogoda. Dziwne ale oglądanie porodówki nie poprawiło mi humoru, wręcz mnie zdolłowało. Słabo to u siebie widzę, nie wiem czy będę w stanie słuchać personel. Pewnie się na mnie wkurzą i zaczną drzeć, a wtedy ja juź na pewno nie posłucham.
-
Dzieki KotMisia za czujnosc
wiem wiem, ale ja i tak nie jem w ogole miesa ani ryb, dla mnie wersja wege, awokado,ogorek i jestem w niebie
a na deser goferka tez poprosze bo jeszcze tej zachcianki nie zaspokoilam gofrowej :p
Ja z miesiac temu mialam faze i kilka odcinkow porodow na ipli ogladalam pod rzad ale mi sie ulalo i od jakiegos czasu nie moge po prostu. -
hej hej
u nas wszystko ok, jesteśmy u moich rodziców i ja zostałam na tydzień a Krzyś pojechał sam do warszawy
trochę spokoju od gbura ;p
Aleks daje coraz mocniejsze koniaczki i już nawet czuć jak rękę się kładzie na brzuszku
dziś oglądałam ubranka które dostałam od ciotki z Niemiec po sąsiadki synku...
są śliczne (mini jeansy, sweterki, bluzeczki, body, chyba ze 100 par skarpet)normalnie śliczne te ubranka -
Kurczę u mnie nie ma w ogóle ciucholandów z ubraniami ciążowymi. Ja poluje na allegro na ciuchy
Kupiłam ostatnio nową spódnicę ołówkową za 35 zł i licytuje jeansy.
Ja też wracam od rodziców. gdybym miała z nimi mieszkać to bym tyła w oczach, bo u mamy włącza mi się wilczy apetyt.
Ja na razie czuje mrowienie po brzuchu - kopniaków zaliczyłam ze 3Jutro idę na pogawędkę do położnej - zobaczymy może czegoś sie nowego dowiem.
Kupiłam dzisiaj ser BursztynCUDO!!!! Tylko kieliszka wina mi brakowało... ehh ja już chce maj. tak mi wina brakuje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 19:11
03.02.2014 -
Czesc dziewczyny, ja dzisiaj miło spędziłam dzień. Byłam w kinie z mężem i na małych zakupach. Wczoraj miałam lekkiego doła jeśli chodzi o moją"posturę". Ok trochę uroslam.. Brzuch juz duży, a dupka o rozmiar wieksza, ale chyba nie ma tragedii a tu usłyszałam od 3 osób że Jestem gruba
. Kurde , nosiłam wcześniej rozmiar 34/36 wiec byłam szczupła, teraz w hm kupuje spodnie na 38, wiec nie patrząc na brzuch to wcale się tak nie zapuscilam
. No i było mi przykro, bo to od najbliższych osób usłyszałam, za pierwszym razem się śmiałam, ale jak 3 osoba mi powiedziała to juz sama zaczęłam na siebie krytyczniej patrzeć, ze moze faktycznie...
Ale dzisiaj na pocieszenie kupiłam sobie czarne woskowane spodnie ciążowe w hm za 149 zł, a co nie będę sobie żałować, skoro jestem gruba to chociaż ładnie ubranai mi się lepiej zrobiło, bo się czuje w nich atrakcyjnie o !!
gosia86, dorota1987, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nojaniewiem nie przejmuj sie! nie lubię takich komentarzy co kogos obchodzi jak wygladam .. u nas w rodzinie tez jest taka osoba która tak komętuje z tym że jak ona się zapuściła po ciąży to tego nie zauważa;/
a mi rośnie brzuch i sama już to widzę nie da się ukryćnojaniewiem lubi tę wiadomość
-
Też mam takie osoby w swoim otoczeniu co mi mówią, że jestem gruba, a też nosiłam rozmiar 34, ale niech te osoby spojrzą na siebie bo są niższe ode mnie i rozmiar przynajmniej 44. Ja jestem w ciąży więc będę tyła, one nie są, niech spojrzą w swoje lustra.
nojaniewiem lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r.