X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja witam w 19 tygodniu. Juz jestem po zakupach chwila odpoczynku i bede lepić pierogi powoli ;)
    Miłego dnia ;)

    Bluberry, gosiunia lubią tę wiadomość

    201505111762.png
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się i my..
    Pigulska Maluszek cudny!
    za 5 dni moje usg..

    Mam dziewczyny okropnego doła, boję się żeby nie wpłynęło to na dzidziusia.. :(
    Jeśli nie chcecie to tego nie czytajcie, nie chcę psuć nikomu nastroju bądź wpędzać w złe myśli, ale muszę się wygadać bo boli cholernie... :(
    Mówiłam Wam, że jestem przed dylematem z moim psiakiem.. Biedny miał bardzo złośliwego raka, który rozwinął się podobno od szczepienia :( bardzo szybko go zaatakował pomimo, że dawali mu jeszcze rok, guz rozlał się z jednej strony szyi na drugą i w ostatnim tygodniu agresywnie zaatakował mu też cały brzuszek.. bardzo się męczył i wczoraj moi rodzice zdecydowali się na wizytę u weterynarza.. Ponoć już nie cierpiał, dostał coś na uspokojenie i przeciwbólowe, potem po prostu usnął głaskany, ale ja totalnie nie mogę sobie poradzić.. Nie chcę wprowadzać i Was w zły nastrój, ale nie mam komu się o tym wygadać, bo mąż jest przybity ale nie pozwala mi się smucić, rodzice nie chcą ze mną o tym rozmawiać dla dobra dziecka, a mnie po prostu przeraża teraz powrót do domu, w którym spędziłam z nim 1/3 swojego życia.. Dostałam go kiedy przechodziłam bardzo ciężki etap w życiu, po śmierci ukochanej babci, kiedy też wpadłam w problemy z odżywianiem i czułam się bardzo samotna.. a On się stał moim najlepszym przyjacielem, wręcz jak moje dziecko był, bo tylko ja mogłam go utulić do snu kiedy był szczeniakiem, u nikogo nie chciał zasypiać, a bał się zasypiać sam wieczorami.. potem podrósł, trochę broił i nigdy nie dał się porządnie wyszkolić.. był co prawda posłuszny, ale na przykład jak spuścić go ze smyczy to pół dnia nie wracał.. bardzo był przywiązany do mnie i mamy, pieszczoch po prostu.. A do tego, wiecie.. najśmieszniejsze jest to, że on nie bardzo lubił jeść mięso czy surowe jaja, to pierwsze po prostu połykał bo musiał, drugiego nie ruszał.. uwielbiał za to owoce i warzywa! serio, mógł jeść na kilogramy pomarańcze i jabłka, uwielbiał też kiszone ogórki, wszystkie kwaśne rzeczy i w ostatnich dniach lubił chrupać sałatę. Cudak to był, bardziej dla mnie jak człowiek niż pies... Bardzo rozumny, i serce mi pęka teraz, że go oddaliśmy tam jak niepotrzebną rzecz, weterynarz nawet nie mógł go oddać do zakopania.. źle mi z tym, bo tak nam ufał. Ale wiem też, że było z nim bardzo źle, bardzo schudł, nie mógł już chodzić i pewnie po prostu by się udusił tą opuchlizną.. Jak dowiedziałam się że jestem w ciąży, przyjechałam do domu i z nim sobie "pogadałam" podszedł do mnie i zaczął mi wąchać brzuch a potem lizać przez koszulkę.. Jakby wiedział co się dzieje, miałam nadzieję że mój synek go pozna.. ale to wszystko dosłownie wydarzyło się w dwa miesiące.. Nigdy bym nie przypuszczała..
    a to mój psiak jeszcze sprzed 3 tygodni....
    33003634b6ef2bb7med.jpg

  • paulinqa Autorytet
    Postów: 948 914

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigulska gratuluję synusia;)
    aaa ja mam dziś wizytę o 17!!! ale jade juz koło 14 może uda i się coś ze szwagierką upolowac w sklepach;)


    katalina bardzo mi przykro z powodu psiaka... ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 09:18

    PIGULSKA lubi tę wiadomość

    Mikołaj ♡
    relgupjypxcecsm1.png


    22.04.2014 [*]
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina współczuję Ci straty właściwie członka rodziny. Bardzo się wzruszyłam czytając Twój wpis. Czasem jest tak, że bardziej cierpi się po stracie zwierzaka niż człowieka, bo taki zwierzak kocha nas bezwarunkowo i jest przywiązany choćby nie wiadomo co się działo. Przykro, że nie dotrwał świąt i że nie poznał się z Twoim dzieckiem, ale jak pisałaś nic nie dało się zrobić, a nie mogłaś pozwolić by cierpiał. Pomyśl sobie, że dałaś mu wiele szczęśliwych lat życia, że nie był jednym z tych psów, które na stałe są przywiązane do budy czy to mróz czy deszcz, że miał wszystko czego potrzebował.

    gosiunia lubi tę wiadomość

    dqprj44jymj31xvy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 16:31

  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina bardzo Ci współczuję :* Ale on jyz nie cierpi. Biega sobie po pieskowych łąkach. A Twój synek będzie miał swojego pieskowego anioła stróża.

    A u nas noc koszmar :( chyba coś zaczyna uciskac mi na żołądek :( nic prawie nie jem a czuje się jak po 3 daniowym obiedzie :( A brzuch to rośnie mi jak szalony...

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • Karolkaa Autorytet
    Postów: 326 303

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 14:31

    gosiunia lubi tę wiadomość

  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina bardzo współczuję. Ja mam 8 letniego Lakusia. Zawsze jest ze mną , zabrałam go z domu rodzinnego. Zresztą mama sama by sobie z nim nie poradziła. Ostatnio też mi chorował i też się juź najgorszego obawiałam, ale skończyło się tylko na lekach. Nawet teraz przy mnie leży i pilnuje. Strasznie płakałam jak się ostatnio pochorował. Och kochane te nasze psiuńki. Bardzo ładny był twój piesek. Ja zawsze mówię że nasze zwierzaki idą za tęczowy most.

    Teraz robię farsz do pierogów, ale wcale mi się nie chce. Jestem jak flaki z olejem. Idę jutro zrobić tsh i morfologię bo dawno nie robiłam no i usg połówkowe jutro. Dzisiaj zaczynamy kolejny tydzień :)

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina ja znowu jestem miłośniczką kotów mam w domu 8 letniego kocura - przybłedę. w chwili "adopcji" miał już ponad 2 lata. A mója poprzednia kotka umarła jak miała 17 lat na raka... oj byłam z nią u weterynarza jak ją usypiali... Potem był pogrzeb w ogródku... Wszyscy płakali a potem była stypa... Wiem że dla niektórych to śmieszne - ale ona była ze mną zawszę...

    Bluberry to ty możesz nam jakieś ciekawe historie o mamuśkach poopowiadać :)

    03.02.2014
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katalinka bardzo Ci współczuję :( nie wiem jak ja bym zareagowała jakby moja Fionka by zachorowała... niestety nasze zwierzaki choruja jak ludzie i nie zawsze jesteśmy w stanie im pomóc. Tulę Cię mocno :*


    My również się witamy w kolejnym tygodniu, 21 :) fakt trochę stresu miałam rano, ale to inna bajka :) już jest lepiej :)
    Wczoraj tak się złaziłam z przyjaciółką z kopciuszkach, że zasnęłam w jednej chwili :) ale kupiłam za 110zł półtora kg rzeczy :) fakt, miałam kupić coś dla siebie, ale skończyło się na jednych spodniach do poprawki i tunice na święta, a reszta to ciuszki dla Lilianki :) zrobię zdjęcie i Wam wrzuce :)

    Głowa do góry kochane :)

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulinqa wrote:
    Pigulska gratuluję synusia;)
    aaa ja mam dziś wizytę o 17!!! ale jade juz koło 14 może uda i się coś ze szwagierką upolowac w sklepach;)


    katalina bardzo mi przykro z powodu psiaka... ;(

    To jednak masz wizyte na ruczaju?! :) ja tez dzis wizytuje ale o 16.15 ;)

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sensacyjna wiadomosc ;-) nasza dziewczynka okazala sie byc chlopcem... Przezylam szok, bo juz dwukrotnie zapewniano mnie na 100%, ze pod sercem nosze coreczke, a tu dzis jajeczka i filutek jak malowane... :-D Maluch zdrowy, zadnych wad, wszystkie wymiary w normie.

    Karolcia88, KotMisia, madziorek, Magic, nojaniewiem, MiM, katalina, alma, gosiunia, czarna panda, gosia86, Bluberry, nadulek, kika79, PIGULSKA, beti97, dorota1987 lubią tę wiadomość

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to zrobil psikusa Maluch! ;)

    gosiunia lubi tę wiadomość

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka ale Wasz synus to zartownis :)

    gosiunia, Eklerka lubią tę wiadomość

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina wspolczuje ci bardzo. Ja takze lubie zwierzaki i szkoda mi ich gdy cierpia. Teraz juz nic go nie boli.

    A ja juz ogarnelam ciuchy, wywalilam pol szafy za malych, spranych laszkow i od razu wiecej miejsca. Zjadlam obiadek i odpoczywam

    atdc8iikup31msj2.png
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka to nieźle... ja już przywykłam do myśli, że będzie Mała Lilianka :) ależ cuda się dzieją :)

    Pokaże Wam jakie ubranka wczoraj kupiłam
    297533d1afa8f701m.jpg

    9bfc04d0a19b0fbbm.jpg

    KotMisia, Ofelaine, MiM, madziorek, alma, gosiunia, gosia86, Bluberry, kika79, PIGULSKA, AGA 30 lubią tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my od rana na pepsi i sucharkach. Jedyna rzecz jaką dziś toleruje mój żołądek. To masakra jakaś. Dobrze, że jutro wizyta.

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotMisia ja też ostatnio miałam takie problemy i śmiało jeszcze można jeść kisiel :)

    KotMisia lubi tę wiadomość

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotMisia czyżby jakiś wirus :) Ja dzisiaj zjadłam śniadanie i je oddałam umywalce w łazience :) Dobrze że nie zapchałam bo przetykasz do rur dopiero w Wigilie pojawi się w naszym domu ;)

    Na poprawę nastroju fryzjer + farbowanie :)

    KotMisia, czarna panda, Magic, gosia86, PIGULSKA lubią tę wiadomość

    03.02.2014
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc.
    Mnie sie snil znow synek i po raz kolejny widzialam wyrazne jajka na usg we snie.
    Do wizyty jeszcze 6 dni. Super bo szybko leci czas.
    Znowu mnie dopadla bezsennosc.

    PIGULSKA lubi tę wiadomość

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
‹‹ 568 569 570 571 572 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ