Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eklerka wiem co czujesz...miałam tak samo
przejdzie Ci
KotMisia współczuje fatalnych warunkównie ma nic gorszego jak stres... ja ostatnio dużo myślę o wyprowadzce... nie mamy złych stosunków z moimi rodzicami, ale są tu jeszcze moim bracia cioteczni...w ogóle nagromadzenie ludzi na m2 jest za duży
Eklerka lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
MiM wrote:Kotmisia a czy Ty przypadkiem wspominasz śp babcię mojego męża, która z nami mieszkała??
Tylko że ja miałam tak bo się wtrącała między nas i buntowała Szanownego przeciwko mnie a byłam wtedy w ciąży z Młodą.
Ha haOsttanio Michał był na meczu. I siostra moja dzwoniła. Chwilkę pogadałam i pap a. Wpada babcia. Standard. Kto dzwonił. A ja że tajemnica
Na co ona, że powie Michałowi że gdam z facetami jak go nie ma
A dziś oddawałam stare biurko i lustro. Przyjechał po nie facet rano. Babcia jak tak to chodzić nie może. Żeby zobaczyć kto to przyjachal to prawie biegła
A dostałam też paczkę od mamy i babci Misia. I pokazuje mojej babci, że tamta paczkę zrobiła dla wnusia. Kosmetyki, pierniczki własnej roboty i slodycze. Pytam mojej czy ona już zrobiła dla wnuków. Na co ona że nigdzie nie chodzi. A ja mówię, że po chleb chodzi to minę walnęła jak mój Rudy w kuweciehi hi
Aj powiem Wam , że ze starszym to jak z dzieckiem. Tylko gorzej. Bo dziecko na "karnego jeżyka" i posłucha. A z babcią tak się nie da
Chociaż nie kązdy taki jest. 2 lata temu zmarł brat mojego dziadka. Swojego dziadka nigdy nie poznałam bo umarł jak mama była nastolatką (od taty strony zresztą też) No i ten wujek - dziadek to jak opowiadał historie to z otwarta gęba można było go słuchac. W styczniu miał urodziny to zawsze nas zapraszał. Robił sałtkę, coś na ciepło, kupował tort i dobre winko. I siedzielismy do wieczora. Kochany był jak nie wiem. A zmarł mając prawie 90! Kochałam go strasznie. Ostatnio przepraszałam go na grobie, bo kiedyś mu obiecałam że zatańczy na moim weselu.... I się nie doczekał... Wiem, że mnie pilnuje teraz!
Aj się popłakałamgosiunia, beti97 lubią tę wiadomość
-
Meldujemy się po wizycie. dzidzia postanowiła ćwiczyć cierpliwość matki i zacisnęła nóżki i tyle było z podglądania. Lekarz powiedział, że jeżeli miałby gdybać to powiedziałby, że dziewczynka, ale się nie nastawiam.
Na ból brzucha oprócz magne b6 mam brać od nowa dupka.
Dziecie waży całe 200gram, zrobił zdjęcie w 3d ale nie mam kabelka żeby zgrać fotkę na komputer.
Połówkowe mamy 8 stycznia a kolejną wizytę 21.
A i jakaś nowa położna mi się trafiła. Nie potrafiła wypisać l4, zabrała mi kartkę z badaniami, które mam wykonać na następną wizytędowodu by mi nie oddała, nie potrafiła włączyć wagi. No myślałam, że ją tam zagryzę!
madziorek, gosia86, PIGULSKA, katalina, alma, nadulek, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A nam do połowkowego zostało 20 godzin
hi hi Ciekawe czy moje Maleńtwo pokaże co ma między nóżkami
Chociaż ja obstawiam chłopca
Nie tyle, że chcę ale kurcze jak dziecko odziedziczy wzrost po Michale to dla chłopca spoko. A dziewczynka to jak wyjdzie na prawie 2 metry i stopa 45
( Michał ma rozmiar 50-51 więc wiem o czym mówię)
A może dziecię tak mnie kopie bo ma stopy po Tatuśku
DZIEWCZYNY! Czy to możliwe że już mi się przesunął żołądek? Bo normalnie mam twardy jak kamień i takie uczucie pełności a w środku prawie pustoczarna panda, gosiunia, Magic lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e265bd4750a2.png moje kochanie
KotMisia, madziorek, gosia86, katalina, PIGULSKA, alma, Bluberry, czarna panda, nadulek, beti97, MiM, Magic, dorota1987, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
Eklerka wrote:Dzis nam dokladnie pokazywano worek mosznowy, wiec juz watpliwosci nie ma, tym bardziej, ze na polowkowym aparat byl super jakosci...
No ale... wykluczone wady serduszka, wodoglowie, rozszczep kregoslupa, wszystkie organy sa na swoim miejscu, mozg i mozdzek prawidlowe, po 5 paluszkow u raczek i nozek...
Wiem, ze to chore, ale jakos nie potrafie sie cieszycPocieszam sie tym, ze zdrowe, ze dzieci wychowuje sie tak samo niezaleznie od plci, ale jednak niedosyt pozostaje... Duzy niedosyt... I o ile narzeczony juz sie z tym oswoil, o tyle ja tego nie moge przebolec
Musze ochlonac
Miałam tak w pierwszej ciaży, do 32 tyg miałam córeczkę. A później okazało się, że ma być chłopak. Byłam zrozpaczona, czułam się jakbym musiała przejść "żałobę" po tej swojej wymarzonej córuni. Później w związku z szyjką trafiłam na patologię i dopiero tam do mnie dotarło jaka jestem głupia, najważniejsze jest zdrowe, donoszone dziecko. Teraz nie wyobrażam sobie życie bez mojego synka. Nigdy bym go na żadną dziewczynkę nie zamieniła!
Będzie dobrze! Jak weżmiesz go w ramiona, to już swiata poza nim nie będziesz widziała.KotMisia, gosia86, PIGULSKA, czarna panda, Eklerka, beti97, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Rika, Karolcia słodkie fotki
Super, że wszystko w porządku
Gosia i Magda Wy pewnie miałyście skierowanie od lekarza, dlatego robiłyście w laboratorium i nie płaciłyście za to badanie HIV. Mi nie dał na to skierowania ani gin na nfz ani tym bardziej mój prywatny, tylko powiedzieli, że w sanepidzie za darmo można.
Nadulek ja właśnie się obawiam, że też mogę mieć nieprzyjemności z tego powodu.
Obserwujecie już godziny aktywności maluchów? Podobno po porodzie mniej więcej w takich godzinach też będą buszowaćU mnie najbardziej aktywne godziny kopniaków Niuńka to 7 rano i 23 wieczorem, kiedy akurat się spać kładę, a dziecku ani się śni
-
Gosia mnie dzisiejszej nocy ( dokładnie o 3) obudził ucisk na wątrobę, jakby ktoś coś mi w żebra wbił i kopniaki malucha, tak, że nie spałam do 5. Dodatkowo poczułam takie ssanie w żołądku, ze o 3 w nocy zjadłam 2 banany. Z tą aktywnością to może się to unormuje już tak konkretnie w 3 trymestrze, ale u mnie szczególnie powtarzają się na pewno 7 rano i 23 wieczorem.
Dziewczyny , niech któraś mi powie, czy belly zablokowało odczytywanie komentarzy w pamiętnikach, czy to mi przeglądarka psikusa robi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 20:36
-
Alma pytałam gina o to badanie na oczy, powiedział, że teraz spokojnie w razie czego podać te kropelki znieczulające, że nie zgodziłby się tylko w tych 3 pierwszych miesiącach. No i że u mnie oczy nie są przeciwwskazaniem do porodu sn. No ale powiedział, że nie wiadomo jak to będzie z sercem (niedomykalność zastawki 2 i 3 dzielnej)
-
Karolcia, to przynajmniej już wiesz na czym stoisz. Fakt,mi okulistka wspominała, że w I trymestrze lepiej żadnych kropel nie wpuszczać, nawet atropiny. Ja mam klasyfikację do lasera 22 stycznia i pewnie też jakieś krople dostanę. I też według okulistki nie mam wskazań do cc, ale u Ciebie to skoro w grę wchodzi jeszcze serce, to bym się zastanowiła. A jak wolałabyś rodzić?
I właśnie mnie mój bąbelek tak kopie, że chyba dosłownie imprezujeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 20:43