Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, witam się po ciężkiej nocy. Najadłam się jak głupia śledzi wieczorem i potem miałam mega ból brzucha, już sama nie wiedziałam czy to skurcze, czy od jedzenia, ale jednak to były te śledzie, bo po miętówce i rewolucji w ubikacji przeszło. także zaspałam dopiero koło 2 w nocy, a o 8 pobudka, bo Synu wstał i teraz jestem nieprzytomna
.
Magic ja również czekam na wieści ! -
Tylko nie wiem co na to powie gin, nie wiem czy to ona wypisała źle receptę czy mężowi źle wydali w aptece. Musialam sobie jakoś zaplanować dawkowanie do kolejnej wizyty i chyba faktycznie lepiej stopniowo zmniejszyć dawkę niż nagle z dnia na dzien nie wziąć leku
-
nick nieaktualnyDzień dobry i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZĘ !!
ZDROWYCH DZIECIACZKÓW I ŁATWYCH PORODÓWORAZ BEZBOLESNEGO I ŁATWEGO MACIERZYŃSTWA!!
My sobie spokojnie rosniemy i czekamy na 7 na wizyte i połówkowe !!
Piękne macie brzuszki dziewczyny
Podczytuję ale brak weny na pisanie !!
Pokój Naszego Robaczka już prawie gotowy czekamy jeszcze aż fototapeta przyjdzie i skręcanie mebli zostało
Potem jeszcze kupić jakieś łóżko na koniec wstawić łóżeczko i byle do maja i Malgosia moze przychodzić na świat
Miłego dnia życzę !!gosia86, PIGULSKA, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Witam się w Nowym Roku. "Impreza" sylwestrowa skończyła nam się wczoraj ok 16:00, bo u znajomych zostaliśmy aż do obiadu u znajomych. Czas minął nam bardzo sympatycznie, zrobiliśmy kilka fajnych fotek na pamiątkę, na których widać jak zmieniły się już teraz 5miesięczne bliźniaczki naszych przyjaciół i jak bardzo mi brzuch urósł. I ja i mąż zmienialiśmy pampersy (mieliśmy po 1 dziecku do ćwiczenia). Ja przewijałam pampersy 8 lat temu jak przez 3 miesiące dzień w dzień opiekowałam się kuzynką, więc to nie takie straszne, ale fajnie było sobie przypomnieć. Piłam truskawkowe Picollo i było na prawdę dobre, a od wczoraj cierpię na ból głowy i jakieś ogólne zmęczenie. Od sylwestra czuję jak mi brzuch ciąży, aż boli szyjka macicy lub krocze...nie wiem dokładnie. Tej nocy pod nogi dałam sobie taką dużą poduchę i jest lepiej. Na szczęście o 14:45 mam wizyte u ginekologa, więc mu powiem, że coś takiego czułam.
Też czekam jak tam Magic po wizycie.
Te z Was, które jeszcze nie miały krzywej cukrowej to się tak nie martwcie. Co prawda każdy reaguje inaczej, ale dla mnie nie było to takie straszne a piłam bez cytryny, chociaż widziałam, że inne dziewczyny przyniosły sobie cytryny. Dla mnie nie było to takie tragiczne, że jest słodkie, ale gardło bardzo podrażniało, więc nie wiem czy cytryna też dodatkowo nie podrażni, zwłaszcza jak się wkropli pół albo całą. Co do dawki glukozy i ilości pobrań, to musi to być napisane na skierowaniu przez lekarza. Bez skierowania nie zrobią takiego badania. Ja miałam napisane glukoza 75g '0 '60 '120, czyli 3 pobrania krwi, ale to zależy od lekarza jak zleci, bo więcej osób ma tylko 2 pobrania. Na badania trzeba być na czczo i po wypiciu glukozy również nie można jeść ani pić. Ewentualnie pozwolą zrobić łyk wody i nic więcej. Glukozę trzeba mieć swoją, ale roztwór rozrabia już laborantka, bo woda powinna być ciepła, żeby sie to rozpuściło. Trudno, żebyście sobie ze sobą czajnik przyniosły. Między pobraniami nie pozwalają iść do domu, chyba że któraś ma blisko i jest samochodem. Nie można chodzić i nic robić, bo wtedy jest inny metabolizm i może przekłamać wyniki. Mi po takim badaniu chciało się bardzo spać i bolała mnie głowa, ale dało się wytrzymać. Zabrałam książkę i czas zleciał. Życzę powodzenia:) -
Hej dziewczyny
Ja jestem juz po teście na glukozę i szczerze myślałam że będzie gorzej, faktycznie to jest bardzo słodkie wcisnelam nawet pół cytryny ale dało się wypićmi to pielęgniarka rozpuścila w ciepłej wodzie i wypiłam duszkiem myślę że jakby to przestyglo to byłoby lepsze
ja miałam tylko 2 pobrania i podobnie jak Dorota zauważyłam że roztwór podrażnia gardło ale na prawdę nic strasznego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 13:17
gosiunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No ja wlasnie nie dopytalam lekarza ile pobran ma byc bo wydawalio mi sie ze wszystko wiem a okazuje sie ze nie bo Niektore z was maja 2 a inne 3,dr chyba wspomnial o pobraniu po 2 godz ale teraz nie mam pewnosci. Najwyzej zadzwonie i dopytam.
a moze pani z laboratorium pomoze,na skierowaniu mam napisane tylko 75g glukozy.
poza tym mam mokro w staniku i zolta wydzelina wycieka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja wczoraj weszłam na wagę, a tu wyskakuje 62,1 przy początkowej 53. Aż się przeraziłam, ale dzisiaj weszłam i było 60,5, chyba po tych świętach i sylwestrze musi mi organizm przejść do normalnego trybu pracy. Ale jak będę dalej tak tyła to na finiszu będę miała ponad plus 20, a wszystko przez pizze, kebaby i ciągle smażone.
Ogólnie to dzisiaj jem lekko strawne jedzenie i czuję się świetnie. Muszę wyciągnąć urządzenie do gotowania na parze. Planuję się zacząć zdrowiej odżywiać do 9 miesiąca (bo w 9 muszę sobie spróbować wszystkiego, bo chcę karmić piersią więc dieta obowiązkowa) i chcę zacząć ćwiczyć tak po maksymalnie pół godzinki dziennie (oczywiście lekkie ćwiczenia) zwłaszcza na kręgosłup, bo strasznie mnie boli.
Może macie jakieś diety dla kobiet w ciąży, albo jakieś sprawdzone ćwiczenia? Jeśli tak to podeślijcie, będę bardzo wdzięczna:)Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
U mnie nic nie cieknie.
Od nośnie jedzenia, to ja się kiedyś najadłam mandarynek na wieczór, ponad kilogram zjadła. W nocy myślałam, że umrę. Brzuch miałam twardy jak kamień, bolał strasznie. Wzięłam 2 nospy i powiedziałam mężowi, że jak znów mnie zobaczy, że jem tyle na raz to ma mi zabrać i zabronić. Od tamtej pory kupuję po 3-5 mandarynek, bo nie mam opamiętania.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nick nieaktualny