Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kika79...teraz już 3 -latki przyjmują do przedszkola :p
O torbiel się nie martw, po ciąży się tym zajmą. Mi w trakcie ciąży wykryli guzy na tarczycy i też po ciązy się tym zajeli. Nie ma się co na zapasa martwić.
WesołaMama...ojjj tak...też już wolę rodzić niż widzieć jak dziecko kolki męczą. U nas jedynie sprawdzała się piłka i kropelki Sab Simplex. Siadałam na piłce i czasami pół dnia "skakałam" byle ulgę synkowi przynieść. Standardowo suszarka i okap też się sprawdzały do uspokajania.
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 16:14
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
Cześć Wam jak tam się czujecie?
Ja już dzisiaj lepiej po wczorajszym dniu tak mnie prawa nerka bolała i kłuła że skręcałam sie z bólu ale okazało sie że to niunia tak szalała..i dzisiaj też mała się rozkręciła i jak tylko muzyka gra to jest aktywna jak by tańczyła w brzuszku może rośnie mała tancerka;)
Fajnie jest wyraźnie czuć kopniaki bo od 18tc czułam tylko ruchy:)gosia86, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Ja prowadzę własną działalność, więc mam bardzo elastyczne godziny pracy. Także po porodzie chcę cały czas trzymać rękę na pulsie i być aktywną zawodowo.
Bardzo się cieszę, że teraz mamy roczny macierzyński, bo to bardzo ułatwi życie i spokojny powrót do pracy. Poza tym nie będę zmuszona prosić teściowej o pomoc w opiece nad dzieckiem, a to najcenniejsze :p -
Cześć dziewczyny:)
Widzę, że temat porodów i macierzyńskich na tapecie.
Ja bardzo chcę rodzić sn, jutro się dowiem czy coś w tym kierunku się poprawia. A co do macierzyńskiego to chcę iść na rok, skoro Nam dali taką możliwość to trzeba korzystać.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
A ja nie chcę znieczulenia. To wydłuża poród, trzeba nauczyć się przec bez bólu a podobno nie każda umie. No i mam koleżanke której po znieczuleniu został lekki niedowład lewej nogi. Także ja podziekuje.
A swoją drogą najgorszym wrogiem jest strach nie ból. Głowy do góry! -
Też myślę już coraz częściej o porodzie. Nie nastawiam się specjalnie ani na sn ani na cc. Zdaję się na opinie moich lekarzy. Na ostatniej wizycie moja ginka stwierdziła, że raczej będzie to cesarka ze wskazań medycznych niepołożniczych. Ale tak jak mówię, póki co na nic się nie nastawiam, a cesarki boję się tak samo jak porodu sn
.
Jeśli chodzi o urlop macierzyński, to chyba od razu zdecyduję się na roczny. W sumie miałabym z kim zostawić synka, bo moi rodzice są na emeryturze, mieszkają 4 km ode mnie i zaoferowali pomoc, ale nie planujemy mieć więcej dzieci i chyba chciałabym nacieszyć się macierzyństwem. Poza tym podobnie jak Ewelinkie chciałabym wykorzystać ten czas na znalezienie pomysłu na siebie na kolejne lata. Pomimo tego, że lubię swoją pracę, to dopiero teraz gdy jestem na zwolnieniu lekarskim widzę jak bardzo jest ona stresująca i ile mnie nerwów kosztuje. Nie widzę siebie w korpo za 10 lat, a póki co nie mam też żadnej alternatywy. -
nick nieaktualny
-
Eklerka wrote:Ja z poczatku dostalam antybiotyk - Amotax, ale po 3 dniach ji go odstawili i w szpitalu nie chcieli dac recepty bo nie widsieli takiej potrzeby
Bakterie w moczu nadal mialam bardzo liczne, ale po ponad tygodniu picia tego soku mam spokoj
Teraz tylko musze powtorzyc badanie
Eklerka, ten lek który mi gin przepisała to była jedna tabletka do rozpuszczenia w wodzie i to wystarczyło ale tez jestem za naturalnymi sposobami jeśli pomagają -
Dlaczego zawsze wizyty mam tak późno. Już mnie jakieś nerwy biorą
Zrobiłam przed wizyta domowe spa z depilacjaumylam glowe i wysuszylam. Teraz leze padnieta jak koń po westernie
Muszę Wam w końcu pokazać mój brzuch bo chyba mam największy z nas wszystkich -
KotMisia a na która masz?
Ale mojego usg zaplanowanego na 30t to nie pobijesz bo mam na 20
Wiecie dałam dzisiaj dziecku spokój nie tykam,nie ugniatam,nie pukam i młoda sama fika ile chce
Madziorek wstaw tu linka do aukcji z łóżkiem chętnie zobaczę
Przypomniało mi się jak kiedyś moja proatownica zaliczyła powódź w łazience nie używałam jej przez 3 miesiące bo się bałam a okazał się że jest sprawna i działa do dzisiaj:)kika79, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja już po wizycie
Mój maluch okazał się klockiem
waży 770 gramów i wg usg jest o tydzień starszy.Ogólnie wszystko w normie, choć gin mówi, że mały ma sporą główkę, w sensie normalną,jak to mój gin ujął po prosu "męską", bo jest większy jak na ten tydzień ciąży. Powiedział też, ze jeśli nadal będę miała bóle jak na miesiaczkę plus z krzyża, to na pilnie się do niego zgłosić, bo to objawy odklejania się łożyska. Na razie jako takich u mnie nie ma na szczęście.
Odnośnie hemoroidów, podobno są jakieś specjalne czopki dla kobiet w ciąży, gin mi dał nr do apteki i mam tam zadzwonić i się dowiedzieć, czy już je sprowadzili. Ogólnie rozmawiałam z nim również na temat porodu sn i cesarki, bo jutro mam wizytę w poradni siatkówkowej i może będę miała laser... Cóż, zobaczymy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 16:56
Catyyy, gosia86, MiM, kika79, PIGULSKA, nadulek, gosiunia, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Mim mi też powiedział, ze główka zawyża
Ja tylko się boję jak ja ]takiego klocka urodzę, bo ja raczej mała i drobna jestem. Choć i tak Dorotka z wagą Jasia 960 gramów bije mnie na głowę
Puella, matko święta Ty naprawdę urodziłaś siłami natury 4,5 kg dziecko? Podziwiam!!!!
U mojego męża w rodzinie rodzą się spore dzieci, mąż ważył ponad 4 kg, a jego matka aż 5! U mnie z kolei raczej mniejsze, więc mój maluch chyba wdał się w rodzinkę małża.
Gosia miałam identyczne wątpliwości co Ty, jak zobaczyłam te podkłady poporodowe z belli. Stwierdziłam, że już chyba szybciej się zaopatrzę w pampersy dla dorosłych niż to, bo to przecież beznadziejne jest
Kika torbiele na tarczycy, to nic strasznego, mogą same się wchłonąć. Ja mam 2, poza tym w piersiach łącznie mam ich 6. Ważne,że to nie guzki. Kontroluj tylko poziom tsh, a będzie ok.
Dziewczyny jeśli chodzi o astygmatyzm, to nie jest to żadne wskazanie do cc. Tak mi pow. moja okulistka. Wada wzroku powyżej 5-6 już moze być. Ja mam zmiany zwyrodnieniowe na siatkówce i wg okulistki podczas parcia może (choć nie musi ) odkleić się siatkówka, więc możliwe,że skierują mnie na laser. Ale też nie wiem, czy to wskazanie do cc, choć mój gin mówi, że tak. Jutro się dowiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 17:49
kika79, gosia86, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Alma...waga dziecka była mega zaskoczeniem. Ja wazyłam 2500g, mąż 3000g. Za to mój tata ważył ponad 4, więc synek w dziadka poszedł. U nas na usg tez główka była zawsze "starsza" niż pozostałe parametry. Co mnie najbardziej wkurzyło to właśnie szacowanie wagi podczas usg, 4 dni przed porodem miałam robione usg i lekarka oszacowała wagę na 3000 g z kawałeczkiem. Generalnie powyżej 4 kg robią już c.c., także gdybym miała wiarygodniejsze usg miałabym prawo wyboru - sn czy cc. Z drugiej strony ze strachu wybrałabym cc, teraz wiem, ze można nawet takiego klocusia urodzić sn. Po takiej wadze ja już niczego się nie boję, mogę rodzic sn bez znieczulenia :p
Dziewczyny, super wieści z usg, oby tylko takie tutaj się pojawiały!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 18:02
gosiunia lubi tę wiadomość