X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 19:04

  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy sie z kluską po obiadku ;) naskrobałyście co nie miara. Ale doczytałam i już nie pamiętam co której miałam odpowiedzieć :P

    W każdym bądź razie ciesze się z pozytywnych wieści z wizyt i gratuluje zdrowych dzieciaczków.

    Ja rano byłam na zakupach ale takich spożywczych a teraz będe leniuchować, tzn. oglądać film na ekino.

    Miłego dzionka :)

    atdc8iikup31msj2.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti ja w maku byłam ze 3 razy, a mój chrześniak ostatnio mój brzuch podsumował: oj ciocia za dużo mc Donalda :P
    Dorota mam storczyka w tym samym kolorze ;) i tez zakwitł. U mnie kwitną co jakiś czas, ale kwiatków mam raptem 3-4 sztuki i odpadaja. Tez ręki do storczyków nie mam, ale ostatnio widać jakaś nadzieje :P

    Tez bym wyszła z domu, ale jeszcze jutro napewno w domu a potem się okaże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 13:05

    dorota1987 lubi tę wiadomość

    201505111762.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja z utęsknieniem czekam na jutro bo się umówiłam na ciacho z koleżankami :D

    gosiunia lubi tę wiadomość

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluberry wrote:
    a ci co stwarzają problemy są właścicielami tej jednej części bliźniaka czy wynajmują? szkoda, psa czy kota ale jak Wam te dachówki w okna zaczną przy wichurach walić? a jak Wam gałęzie na posesje przełażą to wycinać

    Ci co stwarzają problemy są niestety właścicielami. Nawet mąż kombinował czy by od nich tego nie odkupić, pewnie by poszło za bezcen, ale nie dało rady. No a tak to czasem mąż z bratem idą i im wycinają co potężniejsze chaszcze, ale tam to by trzeba to zrównać z ziemią, bo odrastają w zastraszającym tempie.

    dqprj44jymj31xvy.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maribel wrote:
    Witajcie!

    Widzę, że każda z nas ma większe lub mniejsze problemy, niekiedy osobiste, niekiedy zdrowotne. I u mnie trochę trosk ostatnio. Mąż dostał pracę w innym mieście. Bardzo się cieszę, bo był bez pracy, ale teraz czeka mnie sporo zmian, których się bardzo obawiam. Sprzedaliśmy mieszkanie, które mieliśmy na kredyt od 3 lat. Tu mam ginekologa, tu miałam zaplanowane zajęcia w szkole rodzenia, tu miałam wybrany szpital, w którym miałam rodzić.
    Przeprowadzamy się na dniach do Poznania. Z tego co pamiętam to żadna z Was stamtąd nie jest. Szkoda, bo pewnie doradziłybyście mi chociażby wybór ginekologa. Staram się myśleć pozytywnie, ale moja emocjonalna strona bierze górę.
    W poniedziałek mam wizytę u ginekologa tu w mieście rodzinnym. Będę musiała poinformować, że to ostatnia wizyta. Płakać mi się chce, bo czułam się bezpiecznie, a teraz tyle zmian..

    No i się Wam wyżaliłam.
    Ja mam zaufanego ginekologa w rodzinnym miescie, tez mialam wszystko zaplanowane i juz bylam ugadana na porod w szpitalu, w ktorym pracowala moja matka. Wyskoczyla przeprowadzka w listopadzie i trafilam do miasta gdzie poza mezem i jego rodzina nie znam nikogo ;-) na kazda wizyte musze dojezdzac 1,5h pociagiem w jedna strone bo autem boje sie jechac a maz zawsze pracuje jak mam miec usg ;-) i tez z poczatku cieszylam sie jak glupia bo wreszcie na swoim, wreszcie z mezem, a teraz wszedzie problemy... Pracodawca, ginekolog, lekarz, rodzina, wszystko w rodzinnym miescie i z byle sprawa musze jezdzic po 130km zeby cokolwiek zalatwic... Teraz jestem przeziebiona i chcialam isc do lekarza, ale najpierw musze zmienic poradnie i zalatwic formalnosci... I juz sie boje na mysl o porodzie bo jak ja tam sama dojade :-(
    Ech, zycie...

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka a nie lepiej zmienić lekarza niż dojeżdżać? Chyba, że przed porodem będziesz chwilowo pomieszkiwać u rodziców.

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1498 2304

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się i my :)
    Dorotka - gratki z podwyżki męża, wiem jak cieszą takie rzeczy :) A my też obchodzimy rocznice wszelakie, jak się tak ze sobą żyje cały czas to fajnie mieć jakieś wyjątkowe dni, które trochę zmuszają do inwencji twórczej.
    A co do wagi, to mnie poprostu załamujecie. Jak to się ograniczacie i tyjecie? Tak się da?? Ja żrem jak prosię i ani drgnie! A tak chciałam przytyć :( Nie dość, że od grudnia do stycznia (tak, przez święta też!) przytyłam tylko pół kilo, to teraz od dwóch tygodni cały czas ważę tyle samo. Chyba zastosuję jakąś dietę wysokokaloryczną...
    Nie zazdroszczę przeprowadzek w takim momencie, ale na pewno wszystko wyjdzie na dobre :*
    KotMisia, a Ty nie jesteś jakoś z moich okolic? Gorzów czy coś?
    Edit: Upośledzona topograficznie właśnie spojrzała na mapę i Gorzów jest tak samo z okolic Szczecina jak i Poznania :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 14:00

    dorota1987, KotMisia, gosiunia lubią tę wiadomość

    preg.png
  • maribel Autorytet
    Postów: 316 471

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina, zaproszenie przyjęte. Dziękuję:* Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje, namiary.

    KotMisia, Magic, Slash, dziękuję za słowa wsparcia:*

    Slash, z twoim dzieciątkiem na pewno wszystko w porządku. Mój synek też często jest bardzo spokojny. Pamiętaj, że każda ciąża jest inna.

    Magic, ja też miałam 3 pobrania. Najlepiej zaopatrzyć się w jakąś książkę. Czas szybciej mija:)

    Eklerko, widzę, że nie jestem sama. Mam nadzieję, że nam się poukłada życie. Może pomyśl nad zmianą lekarza? Ja właśnie od Poznania mam ponad 100km i nie widzę sensu jeździć tutaj na wizyty, nie wspominając o rozpoczęciu się akcji porodowej.

    Zmykam Majóweczki pozałatwiać trochę spraw, bo już w sobotę wyprowadzka. Wpadnę wieczorkiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 14:00

    Eklerka, slash lubią tę wiadomość

    atdc9vvjg5na5b6o.png
  • kika79 Autorytet
    Postów: 364 452

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meldujemy się po wizycie :-D
    Z podejrzenia lobuza nic nie wyszło bo maluch tak szalał ze aż cały ekran latal:-) i nie można było nic zobaczyc posluchalismy czy z serduszkiem ok i wszystko gra,dowcipnie wszystko ok szyjka 5 cm i rozwarcia brak czysto i bez,infekcji, mocz dobry morfologia w miarę hb 10,9 nie spadła ale też nie wzrosla zmiana z tardyferonu na Ferrum lek tabletki do ssania i w dalszym ciągu kontrola hemoglobiny ale dopiero w marcu bo 24 lutego kolejna wizyta ale do zrobienia tylko mocz a wynik mojej glukozy to 76/164/148 i dużo nam nie brakło do przekroczenia normy Ale się udało normy to 95/180/155 no i ogólnie to jesteśmy zadowoleni

    dorota1987, Karolcia88, Rika, madziorek, Bluberry, maribel, Magic, Monika1357 lubią tę wiadomość

    Dominik jest już z nami od 24.04.2015
    https://www.maluchy.pl/li-70993.png
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Kika, oby było dużo takich dobrych wiadomości. Szkoda tylko, że maluszek Wam się nie chciał pokazać, ale jeszcze sie na niego napatrzycie:)

    kika79 lubi tę wiadomość

    dqprj44jymj31xvy.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia88 wrote:
    Slash jak się denerwujesz to Mała to czuje i też się zamartwia i nie kopie- i robi się błędne koło. Odetchnij trochę, zjedz coś słodkiego połóż się i wsłuchaj się w ciało. Poza tym nasze dzieciaczki przesypiają teraz nawet do 20godzinn dziennie! Pewnie delikatnie baraszkowała jak mama smacznie spała :)
    Mój to chyba ma na odwrót i przeważnie śpi te 4 godziny a resztę czasu się wierci :P

    Ale to racja ze ma swoje ciche dni i zdarza się że jest bardzo spokojny ;)

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigulska,żeby mu tylko tak nie zostało! ;)

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się muszę pochwalić że jednak udało nam się załatwić nasze mieszkanko, bo prawie byśmy musieli zrezygnować przez niedomuwienia z transzami kredytu. A kredyt jeszcze na starych zasadach więc dla nas lepiej. Szkoda by mi było bo ładna okolica i w miarę blisko do pracy. Jak wszystko dobrze pójdzie to w październiku dostaniemy klucze i będziemy mogli się meblować :) super bo z najgorszymi remontami i przeprowadzka zdąrzę przed powrotem do pracy.
    Codziennie obiecuję sobie ograniczenie słodyczy i codziennie robię wyjątek :p ja na razie 6 kg na plusie.

    kika79, MiM, Bluberry, Monika1357, dorota1987 lubią tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maribel nie zazdroszczę przeprowadzki w tym momencie i podziwiam was ja to bym chyba nie dała rady tego wszystkiego ogarnąć :(

    Dziewczyny gratuluję samych dobrych wieści z wizyt :)

    My z mężem obchodzimy tylko rocznicę ślubu bo jakoś nie pamiętam dokładnie którego się poznaliśmy ;) a na walentynki mąż już zapowiedział ze zaprasza mnie na romantyczną kolację ale nie wiem gdzie :) Mój małż raczej nie należy do osób które robią mi niespodzianki wiec się na nie nie nastawiam, a z drugiej strony muszę go zrozumieć bo trudno mu nieraz cokolwiek zaplanować przez pracę :/

    kika79 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia88 wrote:
    Pigulska,żeby mu tylko tak nie zostało! ;)
    No właśnie...aż się boję co to będzie po porodzie ;) cały dom postawiony na nogi 24g/dobę :P

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • kika79 Autorytet
    Postów: 364 452

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zapomniałam dopisać na III badanie mam się zapisać w 30 tyg wtedy jest najlepiej,ponadto waze 66,5kg i mam +13 kg

    Eklerka, Monika1357 lubią tę wiadomość

    Dominik jest już z nami od 24.04.2015
    https://www.maluchy.pl/li-70993.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia88 wrote:
    Eklerka a nie lepiej zmienić lekarza niż dojeżdżać? Chyba, że przed porodem będziesz chwilowo pomieszkiwać u rodziców.
    No właśnie nie chcę zmieniać lekarza, bo ta, do której chodzę jest baaaardzo dobrą znajomą mojej mamy, ma genialne opinie i jest ordynatorem oddziału, na którym chciałabym rodzić :D
    maribel wrote:
    Eklerko, widzę, że nie jestem sama. Mam nadzieję, że nam się poukłada życie. Może pomyśl nad zmianą lekarza? Ja właśnie od Poznania mam ponad 100km i nie widzę sensu jeździć tutaj na wizyty, nie wspominając o rozpoczęciu się akcji porodowej.
    .

    Szkoda mi zmieniać lekarza. Tu mogę bazować jedynie na opiniach z internetu, a w mieście, w którym mieszkam na pewno nie zamierzam rodzić, bo po pobycie w tutejszym szpitalu miałam przykład olewackiego podejścia do pacjentek np. dziewczyna w 8 tc przyjęta na oddział z KRWAWIENIEM musiała czekać 6 dni na wykonanie usg i zrobienie bety :/

    Dziewczyny, z innej beczki :) Mam problem z ZUS-em. Mianowicie byłam zatrudniona 17 października na umowę o pracę na czas określony. Byłam wówczas w 8 tygodniu ciąży. Przepracowałam 3 tygodnie i miałam zamiar dalej tam tyrać, ale wyskoczyły mi zaburzenia rytmu serca i wylądowałam w szpitalu, a potem zakazano mi powrotu do pracy, więc poleciało L4. Pracodawca wypłacił pieniądze w terminie, ale w grudniu dostałam pisemko z ZUS, że wszczynają postępowanie wyjaśniające :/ Pracodawca dostarczył wszystkie dokumenty - m.in. listę obecności, CV, umowę o pracę, wyjaśnienie zasadności zatrudnienia (byłam zatrudniona na miejsce dziewczyny, która była w ciąży trojaczej i odeszła z pracy zakładając działalność gospodarczą, ja już wcześniej pracowałam w tym biurze i właśnie z tego względu szef mnie przyjął, bo znałam obsługę programów do księgowości i nikt nie musiał mnie przyuczać). Do dnia dzisiejszego nie otrzymałam pieniędzy :/ Myślicie, że w ogóle się na nie doczekam? :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 17:16

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka nieciekawa sytuacja z tym ZUSem :/ podejrzewam ze możesz nie dostać pieniędzy do czasu wyjaśnienia i zakończenia postępowania :( nie dostałaś żadnej innej informacji lub jakiegoś wezwania na komisję??

    nojaniewiem lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak jak Pigulska napisała- dopóki nie wyjaśnią sytuacji to są wstrzymane wszelkie świadczenia pieniężne z ich strony :(

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
‹‹ 803 804 805 806 807 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ