X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 2 lutego 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najważniejsze że samo ustępuje bo jak bym miała cały czas chodzić jak purchawka to ja dziękuje.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 622

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się i rozpoczynamy 27 tc :-)
    Mam nadzieje że u was wszystko dobrze ja zawiozłam córkę do szkoły wiec mogę troszkę poleniuchować ;-)

    gosiunia lubi tę wiadomość

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez co raz bardziej jestem za kosmetykami z rossmanna. A chusteczki na bank kupie te z netto. Kurcze bo płacić za pampersa czy nivea a tam sama chemia.

    A ja dziś nałożyłam sobie na buzię krem z ziaji z avokado i jestem zachwycona. Minus że tłusty ale skóra fajnie nawilzona, nie taka ściągnięta :)

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiem Wam ciekawostkę. Mówię mojej mamie że boję się pielęgnacji pepka malutkiej. Co i jak. I kiedy ma odpasc :) i moja mama na to że mam się nie przejmować bo ja sama do chrztu szlam z pepuszkiem ;) ponad miesiac mi nie odpadł ;)

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się witam remontowo. Pierwsze pierdoły kupione: folie, taśmy, dokupiliśmy 2 kontakty i jeden włącznik i ponad 70 zł :/ a gdzie jeszcze gipsy, szpachle, gładzie i farby, kable do wymiany :/ ale najważniejsze, że rozpoczęte, teraz tylko powoli spokojnie do przodu.
    Miłego dnia i kciuki za wizytujące ;)

    KotMisia lubi tę wiadomość

    201505111762.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, dziś nas rano obudziło kopanie synka :P pewnie chciał powiedzieć: wstawać lenie robić mój pokój !!!

    KotMisia, gosia86 lubią tę wiadomość

    201505111762.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi dzisiaj mama powiedziała że moja twarz wygląda coraz gorzej w sensie wypryszczyło mnie jak nastolatkę. Zawsze mnie musi wysypać przed wizytą u lekarza :/ zupka brokułowa już ugotowana.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 12:03

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika współczuję takiej niepewnej sytuacji :/ ale Twój synek juz jest dużym chlopczykiem ile ma 2 latka jak dobrze kojarzę? To przecież uciecha opiekować się takim smykiem ;) Ja bym się chętnie pisała ale być może już będę miała mojego małego krzykacza w domu a poza tym mieszkamy daleko od siebie ;)

    Rika lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 lutego 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti nie przejmuj się mnie też od czasu do czasu wysypie...hormony :/
    Jedynie nie chciałabym spuchnac od nadmiaru wody bo wtedy ani buta nie założę

    Madziorek znam to ból, my juz na szczęście po akcji remont. Niby tylko odświeżyć ściany itp a troszkę kasy poszło :( i jeszcze syf tfuuu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 12:00

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy też w większość swojej garderoby się nie dopinacie??? :P
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/02ec5e167ec0.jpg

    katalina, Rika, dorota1987, Catyyy, gosia86, alma, Nana86, beti97, Nejcik, madziorek, Agusia246, gosiunia, czarna panda, Bluberry lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas jest troche roboty, bo jak sie wprowadzaliśmy to ten pokój potraktowaliśmy po macoszemu. Trzeba wymienić instalacje a jak juz bedzie kucie to trzeba zaraz gładzić i szpachlowac. Ehh oby jakos do przodu poszło

    201505111762.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziorek wrote:
    No u nas jest troche roboty, bo jak sie wprowadzaliśmy to ten pokój potraktowaliśmy po macoszemu. Trzeba wymienić instalacje a jak juz bedzie kucie to trzeba zaraz gładzić i szpachlowac. Ehh oby jakos do przodu poszło
    Dacie radę ;) najgorsze to sprzątanie :/
    Ale potem będzie spokój na kilka lat :) a kolory ścian juz wybraliście?

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigulska, nawet w za malych ciuchach wygladasz swietnie :D taaak ja w wiekszosci też już się nie dopinam, ale nawet specjalnie to się o to nie staram :p
    Madzia, no remont najgorszy, ale za to bedziesz mogla wkrotce cieszyc się efektem. Pamietaj żeby się nie przemeczac a jak już bedzie szpachlowanie czy malowanie to wychodz na spacery ale nie przebywaj w mieszkaniu ciagle, ponoc szkodzi, lekarz ostatnio cos gadal.

    Rika, sciagac rodzicow w momencie porodu to ryzykowne, szkoda że siostra zaczyna cos krecic, ale moze zapytaj ja wprost zebys mogla się już jakoś inaczej przygotowac, moze jakas kolezanka czy niania? Z tym że to drugie to kosztowne dosc, bo już teraz musialabys z nia oswajac Krzysia..

    PIGULSKA lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 12:03

  • Puella Autorytet
    Postów: 1112 1152

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika, u nas podobna sytuacja. Nie bardzo mamy wyjście i będziemy teściów wzywać. Oni mieszkają też ok 100 km od nas, więc czuję stres, że nim oni dojada, nim mąż z pracy wróci, nim wsiądziemy do samochodu i dojedziemy do Warszawy, to mogę zaliczyć poród w samochodzie :p

    It's a Girl! - Michalinka :-)

    3i49df9htr170int.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 12:03

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    MI przeszło, nastrój mam lepszy ale męża trzyma. Zniechecił się do moich rodziców. A znając męża szybko mu nie przejdzie :(

    Co do kosmetyków moja połozna i znajoma mowił a ze dobre są te o nazwie emolium ale cene tez swoją mają.

    Na jakiej stronie czytacie o tych składach, bo zapomniałam "soroka" czy jakos tak?

    klz98u696p33kjce.png
  • Catyyy Ekspertka
    Postów: 201 350

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się cieplutko :)
    Akcja remont nie należy do najprzyjemniejszych :/ Cieszę się, że mam już to za sobą... najgorszy jest ten bałagan do ogarnięcia. Ja czekam jeszcze na mebelki (oprócz łóżeczka), które będą w tym tygodniu i już spokojnie mogę szykować torbę do szpitala :) Jutro idę na drinka z glukozy do laboratorium, jak dobrze, że mój luby będzie mi towarzyszył :)
    A dziś dopadł mnie syndrom "nic mi się nie chce" i czekam, aż przejdzie ;)

    relgh371atn0vk9b.png
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 2 lutego 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po dłuższej przerwie, miałam tyle do nadrobienia Waszych wpisów, że już teraz nie pamiętam co na początku chciałam napisać.

    Może zacznę od pytania Gosi. Będzie długo, jak Was nie interesuje to nie czytajcie, ale nie skrócę opowieści. Ostatecznie wymyśliłam, że też wyruszę autem z domu, z tym, że do moich rodziców, którzy mieszkają 3 minuty autem od szwagra. Zrobiło mi się żal męża (nie teściów), który musiałby tyle iść w śniegu na przystanek, marznąć, a teraz nie wiadomo jak z autobusami - czy mają ochote przyjechać. Więc zawiozłam ich na urodziny i przynajmniej tez nie musiałam przez tyle godzin siedzieć w sobotę sama w domu. Potem miałam po nich przyjechać, ale załapał się tylko mąż, bo chyba za szybko chciałam ich wyrwać z tej imprezy (a można było się jeszcze napić). Mąż nie chciał, żebym prowadziła samochód później niż po 22:00. Ostatecznie z wywiadu środowiskowego wynikło, że teściowie wracali ok. 23:00 do naszego miasta taksówką z kolegą od szwagra ( za kasę tego kolegi ). Ale to nie koniec, bo wiem, że wrócili o 1:20 dopiero do domu (więc poszli sobie poprawić w miasto - chociaż szwagierka powiedziała mi, że od nich już słabi wychodzili). Mamy sypialnie nad sienią i słychać jak się kto wtacza do domu. Mieli z sobą klucze, ale nie umieli trafić do dziurki (chociaż latarnia ją ładnie oświetla), więc budzili nas dzwonkiem.

    Przepraszam za ten długi wywód, ale wstydzę się takiego właśnie ich zachowania. Jak chcą już pić, to niech piją, ale kulturalnie i z umiarem. Mnie by nie zdziwił fakt jakby gdzieś z soboty na niedziele leżeli w śniegu i pełzli do domu i nie jeden znajomy czy sąsiad ich widział (były takie sytuacje). I Ci sami ludzie za kilka miesięcy mieliby moje dziecko w wózku prowadzić przez miasto?

    Dodatkowo dzień w dzień teściowa jak wraca z pracy + pracy dodatkowej (bo dorabia na wykładaniu towaru) to wrzeszczy na teścia (który teraz siedzi w domu), że on nic nie robi, ani obiadu, ani nie sprzątnie czegoś bla bla. U nas sie to niesie, a ja bym chętnie też tam zeszła i teściowi naryczała. Mój mąż po pracy zajmuje się remontem aż do nocy, a teść jeszcze liczy, że prócz tego jeszcze pójdzie porąbać drzewo do naszych 2 kominków i odśnieży posesje. Leń śmierdzący i egoistyczny!!! Potem jak wychodzę z domu, to mąż by mnie najchętniej na ręce wziął, żebym orła nie wywinęła do oblodzonych schodach i tak aż do garażu. Nie wiem co z tym zrobić, bo będzie coraz gorzej. Nie chcę, żeby mój mąż był stale wykorzystywany.

    Trzymam kciuki za wszystkie wizyty, pamiętam, że w środę jest ich multum. Ja mam w czwartek i robimy z meżem zakłady ile Jaś będzie już ważył:)
    Wczoraj byliśmy z mężem pierwszy raz na wizycie w domu chłopaka mojej siostry, gdzie siostra się już całkiem zadomowiła. Poznaliśmy jej teściów i wyszliśmy z dobrym wrażeniem. Trzymam kciuki, żeby siostrze życie się poukładało.

    A dziś mam nadzieję, że mąż zabierze mnie do Netto. Otwarli u nas niedaleko i z czystej ciekawości bym zobaczyła. A może załapię się na coś z gazetki:

    http://www.netto.pl/gazetka.html?id=351#/page/11

    dqprj44jymj31xvy.png
‹‹ 836 837 838 839 840 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ