Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziorek remont zleci a efekt zostanie
wiem że najgorsze są wydatki. Nas czeka zrobienie całego mieszkania. Dostaniemy w stanie surowym pod koniec października. Nawet nie myślę ile tysięcy trzeba będzie włożyć w nie. A tak w ogóle nie wiem czy mi się opryszczka nie robi na ustach 
oby nie bo w ciąży jeszcze nie miałam, a mam tendencje. Chyba najbardziej bym się wkurzyła jakby mi przed porodem wywaliła. Marzę o porodzie SN.
❤️Córcia2015
❤️Córcia2018
💙Synek2021
-
Marlencia podobno już lepiej nie będzie , tylko gorzej. U mnie babska rodzina to się ze mnie baby śmieją i mówią " to jeszcze nic zobaczysz później". A mi wtedy gul chodzi bo każda ciąża jest inna. Ja dzisiaj zjadłam chlebek z własnym dżemem truskawkowym i ciastek od znajomego. Tak za mną chodziły aż poszłam i zaspokoiłam zachciankę.
gosia86, madziorek lubią tę wiadomość
❤️Córcia2015
❤️Córcia2018
💙Synek2021
-
Tak się tez pocieszam. Jak kupiliśmy mieszkanie musieliśmy wymienić wszystko, okna drzwi wejściowe, drzwi wewnętrzne nawet jedna ścianę stawialiśmy na nowo. Kosztowało to duuuuzo, ale najważniejsze ze mamy gdzie mieszkać i jest to przyjemne. W remoncie najgorsze jest to, ze na każdym kroku czekają jakieś niespodzianki, np mój tata nie mógł ogarnąć skąd w ścianie aż tyle kabli. Niestety zostaliśmy wprowadzeni w błąd kupując mieszkanie, bo mówił były właściciel, ze instalacja została wymieniona a jak się okazuje nie wszędzie. Jak byśmy wiedzieli od początku to byśmy to zrobili 5 lat temu. Ale nic trezba zacisnąć zęby i być cierpliwymbeti97 wrote:Madziorek remont zleci a efekt zostanie wiem że najgorsze są wydatki. Nas czeka zrobienie całego mieszkania. Dostaniemy w stanie surowym pod koniec października. Nawet nie myślę ile tysięcy trzeba będzie włożyć w nie. A tak w ogóle nie wiem czy mi się opryszczka nie robi na ustach oby nie bo w ciąży jeszcze nie miałam, a mam tendencje. Chyba najbardziej bym się wkurzyła jakby mi przed porodem wywaliła. Marzę o porodzie SN. będzie pięknie, tylko chciałabym coś pomoc a nie mam co
-
Hej ciotki, ledwo was nadrobilam i juz nie pamietam co ktorej mialam napisac.
zagladalam przez weekend ale mialam podly humor wiec nie pisalam nic.
U mnie juz po malowaniu,drugi pokoj dzis posprzatany. musze jeszcze kupic komode na ciuszki, juz mam upatrzona w ikei ale zawsze czasu brak zeby podjechac.
Co do tych drgan to ja nie zauwazylam czegos takiego u siebie, jedynie w sobote brzuch mi falowal doslowanie przesunal sie z lewej do prawej strony.niesamowity widok
Trzymam kciuki za wizyty
-
Hej Dziewczyny,
Odzywam sie po dłuugiej nie obecności, na początku troche Was czytałam, ale teraz juz chyba nie nadrobię.
Jeszcze raz dziękuje Wam, że mi doradziłyście, żeby jechać z Mężem do spa. To był świetny pomysł. Jak na razie u nas wszystko ok, Synek kopie, a my odpoczeliśmy:) niby nic nie robiliśmy, ale zmiana miejsca, czas spędzony tylko z Mężem, tego nam naprawdę było trzeba jeśli chodzi o spa, to trochę nie wypał w naszym przypadku, bo kompletnie z niczego nie korzystałam. do basenu nie weszłam, bo bałam się infekcji, zresztą jeszcze byłam w trakcie leczenia.
Mam nadzieję, że u Was też wszystko dobrze. Przesyłam Wam w każdym razie pozytywną energię
KotMisia, gosia86, madziorek, katalina, beti97, czarna panda, MiM, PIGULSKA lubią tę wiadomość
Czekamy na Stasia
Mama 3 Aniołków (*)
maj 2010 (9tc) marzec 2013 (4tc) marzec 2014 (8tc) -
Jagódka cieszę się że wyjazd udany
Och nam tez by sie przydala zmiana "klimatu"
Mam cześć wyników oprócz glukozy
Hemoglobina i hematokryt w dolnej granicy normy czyli hemoglobina 12,1 a hematokryt 37
Ale mam podwyższone leukocyty 10,4 norma do 10
RDW-SD 46,4 norma 46,3
Niedojrzałe granulocyty IG% 0,7 norma 0,4
Niedojrzałe granulocyty IG# 0,07 norma 0,03
Któraś się orientuje w tych wynikach co to oznacza?
-
pierwsze słyszę o czymś takim "Niedojrzałe granulocyty IG% 0,7 norma 0,4
Niedojrzałe granulocyty IG# 0,07 norma 0,03" ale mi lekarze zawsze mówili, że na to RDW i któreś tam na M mam nie zwracać uwagi. Leukocyty w ciąży mogą być odrobinę podwyższone więc tym też sobie nie zaprzątaj głowy.
a mnie dzisiaj plecy tak napieprzają, że nie wiem co zrobić żeby choć trochę ulżyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 17:19
gosia86 lubi tę wiadomość
Juleczka 04.05.2015
mama Aniołka 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016 -
Oj niestety na wynikach sie nie znam ale hemoglobinę i hematokryt masz lepsze jak ja po suplementacji żelazem
Gosia czy ten askot na braniborskiej to duży jest? Maja duzo wózków, zeby pojsc sobie popgladac, pomacać, pojeździć po sklepie? Bo mąż mi zrobił niespodziankę i w piatek lub sobote pojedziemy do Wrocławia do Ikei zapoznac sie fizycznie z mebelkami i cześć kupic ewentualnie to bym pooglądała wózki
-
W tym askocie jest na prawdę sporo więc będziesz miała co oglądać
Dzięki Karolcia
Oglądam wlasnie in vitro na tvp2 i kobieta miala progesteron ponad 60 i lekarz powiedzial że niski hymm ciekaweWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 17:42
-
Ja pitole... Wymyśliłam sobie zeby mi przy okazji chłopy zrobiły kinkiet nad lustrem w przedpokoju. No i tak sie zamotali z kablami ze wywaliło główny bezpiecznik musieliśmy dzwonic pogotowie energetyczne:/ teraz czekamy na fachowa pomoc wujka męża... Zawsze cos
-
gosia86 wrote:Jagódka cieszę się że wyjazd udany
Och nam tez by sie przydala zmiana "klimatu"
Mam cześć wyników oprócz glukozy
Hemoglobina i hematokryt w dolnej granicy normy czyli hemoglobina 12,1 a hematokryt 37
Ale mam podwyższone leukocyty 10,4 norma do 10
RDW-SD 46,4 norma 46,3
Niedojrzałe granulocyty IG% 0,7 norma 0,4
Niedojrzałe granulocyty IG# 0,07 norma 0,03
Któraś się orientuje w tych wynikach co to oznacza?
Gosieńka nie mogę doczytać o co chodzi z tymi granulocytami ale wiem tyle że ponad normę to bardzo źle bo to znaczy że jest jakaś infkcja. Więc raczej niski poziom nie jest aż takim zmartwieniem.
Hemoglobina dopiero od 11 jest uznawana za taką która trzeba suplementować żelazem :*
A leukocyty podnoszą się od samej ciąży Ja mam 10,7 i lekarka powiedziała że jest ok
głowa do góry
gosia86 lubi tę wiadomość
-
My z mężem wysocy ja 175 mąż 186. Mały tydzień temu miał 1,05 kg i lekarka mnie uprzedziła ze może być długi...Ale pożyjemy zobaczymydorota1987 wrote:Pigulska, Jaś to chyba faktycznie klocek po całości, bo chyba aż tak długi nie będzie. Ja mam 162cm a mąż 178cm, chyba że się jeszcze zdeptaliśmy od ostatniego pomiaru :p wiadomo ze pomiary są raczej orientacyjne
https://www.maluchy.pl/li-70850.png
-
PIGULSKA wrote:My z mężem wysocy ja 175 mąż 186. Mały tydzień temu miał 1,05 kg i lekarka mnie uprzedziła ze może być długi...Ale pożyjemy zobaczymy wiadomo ze pomiary są raczej orientacyjne
Kurcze zmuszę moją lekarkę na następnej wizycie żeby mi zorbiła usg. Ile ta moja pannica waży Bo na półowkowym było 496 g a to było 7 tygodni temu
Jak już pisałam my chyba razem mamy najwięcej centymetrów, bo ja 174 a Miś 200. A może malutka będzie długa i chuda i wyskoczy jak taki ślimaczek bez skorupki
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
madziorek wrote:Pigulska a co za mebelki zamówiłas, ze czekasz? My raczej większość z Ikei kupimy. Byliśmy po raz kolejny po rzeczy w sklepie i kolejne 45 zł poszło na pierdoły oczywiście na szczęście po miesiącu udało się sprzedać nasza stara kanapę, która tylko przeszkadzała za 150 zł to trochę się zwróci
Szafę i komode zamówiłam dla nas bo dla małego juz mebelki mamy też białe
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7147282c133f.jpg
KotMisia, madziorek, Karolcia88, gosiunia lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70850.png
-
Zawsze coś wyskoczymadziorek wrote:Ja pitole... Wymyśliłam sobie zeby mi przy okazji chłopy zrobiły kinkiet nad lustrem w przedpokoju. No i tak sie zamotali z kablami ze wywaliło główny bezpiecznik musieliśmy dzwonic pogotowie energetyczne:/ teraz czekamy na fachowa pomoc wujka męża... Zawsze cos najważniejsze to mieć porządnego fachowca
https://www.maluchy.pl/li-70850.png
