Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
to ja bym nie przekraczała tych 50ml/dzień. Ja jak piłam żeby zakwasić ph to piłam 25 rozcieńczone na pół szklanki wody. A jak zaczynałam czuć, że coś mnie piecze to jednorazowo wypiłam 50 (też rozcieńczone w takiej proporcji) i przechodziło jak ręką odjął.
-
KotMisia wrote:Gosia w ciąży jesteś i nie wiesz co to baraszkowanie
Catyy wiem co czujesz, bo ja też paczka to tylko powachamrazem z połogiem to pewnie będzie prawie rok celibatu
Oj Panda ale zaliczyłaś wtope pewnie mina teściowej bezcennaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 12:25
-
gosia86 jestem pełna podziwu że tyle wytrzymaliście bez baraszkowania, no ale co zrobisz, jesli lekarz tak każe.
Własnie zamowiłam sobie koszule nocna z szlafrokiem:
http://allegro.pl/koszula-na-ramiaczkach-ciazowa-do-karmienia-roz-m-i5026224050.html
Koszule z wykonczeniami panterki a szlafrok czarny to jest ten co na dole proponują do niego szlafroczek.
Jeszcze pewnie jedną kupie sobie koszule nocną ale nie wiem jeszcze jaką. Kupiłam bez ramiączek bo w takich lubię chodzić a szlafroczek żebym sie za goło nie czuła na korytarzach w szpitalu;)gosia86 lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Już zdążyłam zapomnieć
razem z połogiem to pewnie będzie prawie rok celibatu
Oj Panda ale zaliczyłaś wtope pewnie mina teściowej bezcenna
Kurde Gosiu jaka ja niedomyślna. :* Biedulko. Dałaś tyle rady to dasz jeszcze troszkęa może dr po 37 tygodniu da przyzwolenie?
Kochana zjedz za to 2 pączusie :* Całuski w brzuszek :*gosia86 lubi tę wiadomość
-
nojaniewiem, nie ma sprawy
Czarna też zamówiłam dwie takie koszule, czekam na przesyłkęale ja akurat zamówiłam z niebieską lamówką i w różową kratkę
Gosia nie przejmuj się, mój chłop to się w ogóle boi mnie dotknąć i nawet jak lekarz już pozwolił to ten się zaparł i koniec
doszła do mnie paczka. Dzisiaj ciężka a kurier jakiś młody siusiek dał mi paczkę na to położył kartkę żebym mu podpisała
Wkładki laktacyjne canpola są cieniutkie i pakowane w osobne woreczki więc fajnie bo za to duży plus.
Okrycia kąpielowe super jakość. Nieraz w sklepach jak dotykałam to takie szorstkie były a te takie przyjemne w dotyku.
Poza tym kupiłam jeszcze podkład na materac, podkłady poporodowe (belli i hartmanna polecane przez Peulle- są ogromne!), moskitierę na wózek (bo siostra nie miała w zestawie), mokre chusteczki z pudełkiem, gaziki, patyczki do uszu(z ogranicznikiem), podkład nieprzemakalny na materac, płyn do kąpieli i sól fizjologiczną. W gratisie dostałam śliniaczek.
nojaniewiem, gosia86, czarna panda, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Pączki już zjedzone
Powiem Wam że patrząc z perspektywy czasu to początki były najgorsze
A teraz i tak czuję się nie seksowna i nie atrakcyjna wiec da sie przeżyć
Panda całkiem fajne te koszule. Mi dwie kupiła siostra a na poród chyba wezmę taką domową o ile się w nią jeszcze zmieszczę
Karolka mój też mówi że on i tak by się bał że coś się może staćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 12:50
-
Gosia ja się wczoraj popłakałam
bo mąż z mojego telefonu przełożył aparat do swojego (oboje mamy s4) i jak próbował czy działa to zrobił mi zdjęcie i powiedział, że wcale nie wyglądam na taką ciężarówkę. A ja od razu oczy pełne łez, a że chory to mnie nawet przytulić nie mógł
-
Kochane, ja kupiłam okrycia kąpielowe w IKEA, bo była promocja, jeden ręczniczek kosztował niecałe 25zł, ale nie wiem, czy jeszcze jest ta zniżka, bo gatunkowo bardzo fajne i milutkie te ręczniczki
A wkładki laktac. z Canpola też mam i są ekstra, też jestem na TAK, bo każda oddzielnie pakowana i w ogóle fajnie wyglądają
-
Pewnie nic złego nie miał na myśli
Ale prawda jest taka że pewnie cześć znad czuję sie już Malo atrakcyjnie
Dzwoniła do mnie siostra że nakupiły z mamą całą reklamówkę ciuszków dla Poli teraz nie będę mogła się doczekać aż mama wróci do domu i wszystko przytarga -
Buuuu......a ja pączka nie mam. Pojechałam odebrać wyniki glukozy....szału nie ma bo wynik po 2h - 131, ale tragedii też nie, więc pączką można zjeść. Zajezdzam do sklepu, a tu pustki na półce. Przyjechał Pan i wszystko wykupił hurtem. Wrrr....niech go gęś kopnie!
CzarnaPanda...takie koszulki kipiłam w pierwszej ciąży i bardzo wygodne były.czarna panda lubi tę wiadomość
-
Gosia na pewno nie miał nic złego na myśli, poza tym cały czas do mnie mówi ciężarówko (takie niby zdrobnienie) i mnie nie rusza a wczoraj bach i płacz
Peulla myszy go zjedzą, że wszystko wykupił i ani jednego dla ciężarnej nie zostawił
Gosia to będziesz się nam chwalić zakupami -
Puella nie ma tragedii z cukrem
Karolcia mam nadzieję że będzie czym się chwalićno ale ok darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda;)
Dziewczynki mam do sprzedania perfum i jakby któraś była zainteresowana to na priv więcej napiszę
Na 17:30 mam umowną wizytę u dermatologa ale nie chce mi się jechać do miasta i nie wiem co robić czy nadal leczyć się wapnem czy lepiej pojechaćtaka dupa wołowa ze mnie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 13:18
-
Gosia...u mnie też problem wysypkowy. Na razie miałam czerwone krosteczki na dekoldzie i piersiach, swędziało okrutnie. Szybko minęło. Teraz jakieś plamy pojawiły się na brzuchu, udach, łydkach i wędrują po ciele. U dermatologa zdobyłam termin dopiero za 3 tyg, więc byłam u internistki. Przepisała mi maść, po której nie widzę żadnych efektów, także czekam na tą wizytę u dermatologa. Jak nie urok.....ciągle coś.