Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
beti97 wrote:No to nieźle bo ja nadal nie mogę doprosić się o zmianę mieszkania i jak mi PIT przyjdzie do sąsiadki to znowu mogę go zobaczyć za kilka miesięcy
a co do sprzątania moja mama nie pali się w ogóle do odkurzania czy mycia podłóg więc ja zawsze to robię. Za przeprowadzkę też od gina dostałam ochrzan no ale samo mi się nie zrobi. Moja mama się jakoś nade mną nie lituje , ciąża dla niej nie choroba. Ech ona się tylko rozczula jak w szpitalu leżę, wtedy rzecaywiście coś mi jest. A póki chodzę , przebieram nogami to wszystko mogę. Dobrze że jestem w miarę mobilna ale z tyg na tydzień jest mi coraz ciężej
Ja tak mam z teściową... Gdy w grudniu trafiłam do szpitala to dzwoniła, dopytywała się, męża przygarnęła na obiadki żeby nie głodował. Jak tylko usłyszała, że już wyszłam i żyję, chodzę i nie narzekam, to kontakt się urwał i ani razu nie zajrzała, nie zadzwoniła i nawet przez męża nie zapytała czy wszystko jest okOd tego czasu dwa razy lądowałam w szpitalu, bywały takie noce, że wyłam z bólu, bo paluchy drętwiały mi do tego stopnia, że nie byłam w stanie nawet się ubrać, ale co tam, mamy sobie radzić sami...
Zastanawiam się czy w ogóle teściów informować jak trafię na porodówkę czy może poczekać aż sobie o nas przypomną
Moi rodzice mieszkają prawie 70km od nas, a co 2 dni dzwonią, kompletują wyprawkę, moja mama po remoncie przyjechała pomóc mi w sprzątaniu zawsze coś dobrego do jedzenia przywiezie, a teściowie... rzut beretem a nawet sms-a nie wyślą...Wiedzieli o remoncie i chyba jasne było, że po kładzeniu gładzi będzie masa sprzątania, no ale rączki umyli
Ech... Umiesz liczyć, licz na siebie -
Ja zaraz wychodzę do koleżanki. U nas ładnie, słoneczko świeci. Ale coś jest na rzeczy z tym gotowaniem, bo też czasami mi się robi duszno i słabo jak stoję przy garach. Fajnie, że śnią Wam się maluszki, mi się tylko śni, że jestem w ciąży, na zasadzie ćwiczę na treningu i nagle stwierdzam, że jednak mi się nie chcę, bo jestem w ciąży
Albo tacham ławkę do samochodu i marudzę, że jak to mi nikt nie pomoże, przecież jestem w ciąży
-
PIGULSKA wrote:Dzięki za odpowiedź dziewczyny
No właśnie mój pracodawca zatrudnia powyżej 20 osób i nie miałam pewności. Od niego PIT juz dostałam najwyżej zadzwonię do ZUSu zapytać
Dziewczyny, kupowałyście promocyjne paczki pieluch w Biedronce? Zastanawiam się czy kupić rozmiar 2 (2 pudełka) i trzecie już 3... Na długo wystarczą dwa pudła po 156 pieluch?PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Eklerka wrote:Ja na poprawę hemoglobiny popijam napar z pokrzywy, choć sok apteczny na pewno byłby lepszy
2 tygodnie temu miałam na dolnej granicy normy (12,1 przy normie od 12), a w zeszłą sobotę miałam 13,3
Dodam, że od ładnych kilku tygodni łykam witaminy zaspokajające niby 200% zapotrzebowania na żelazo a i tak wyniki leciały na łeb i szyję... Wprowadziłam pokrzywę i błyskawicznie nastąpiła poprawa
W dodatku zawiera sporo magnezu, obniża poziom cukru we krwi i sprzyja rośnięciu zdrowych włosów
No i jak dla mnie pysznie smakuje, ale ja lubię wszelkie zielska i drożdże
Pigulska, i z ZUS-u i od pracodawcyNo chyba, że Twój pracodawca zatrudnia ponad 20 pracowników
A kochana jak robi sie ten napar?
-
nick nieaktualny
-
Nie no moja mama nie jest aż taka zła jak Twoi teściowie
ogólnie troszczy się , ale mogłaby wpaść na pomysł żeby poodkurzać. Kupi mi czasami coś dobrego do jedzenia, doradzi ale czasami mam jej dość. Dzisiaj chciała żebym się jej gdzieś schylala do filtra przy pralce bo jej ciężko po udarze z endoprotezą, no ale mi też cieżko z brzuchem , ledwo buty wiążę. Ogólnie całe pranie mi się ładnie wyprało, ale prześcieradło jest takie jakieś brudnawe, jakby powałkować coś na nim i to już kolejny raz. Jestem ciekawa czy to nie te moje wszystkie balsamy jakie używam nie wcierwją się w prześcieradło a później się robią takie kwiatki
zjadłam zupkę którą rano gotowałam i leżę do góry brzuchem. Chyba się zdrzemnę.
-
Dziewczyny napiszcie proszę jakie kupujecie na początek butelki? Bo ja zamierzam karmić piersią i oby mi się to udało, ale jednak w razie mojego wyjścia chciałabym odciągać pokarm, czy 2-3 butelki na początek wystarczą?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 13:39
-
nick nieaktualny