Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Koleżanki a podpowiedzcie pierzecie ubranka w temp jak na metkach, wyższych , niższych ? Takie polarkowe czy welurowe ubranka tez się prasuje? Wiem, ze to może głupie pytanie, ale tak jakoś mi po głowie chodzi. I kupiłam jeszcze nożyczki dla naszego synusia, ale nie brałam takich typowo dziecięcych tylko zamówiłam z Domisa nr 55 zaokrąglone w aptece, bo koleżanki nie polecały tych canpolu.
-
Ojej, Anioł, a mąż nie może odmówić? Dla mnie to trochę okrutne jak ludzie są niewyrozumiali. Mój mąż już w pracy podkreśla, że będzie niedyspozycyjny.
Dzięki Gabik za odpowiedź. Może to tym bardziej głupie, ale widziałam zdjęcia od kuzynki, takie świeżo po urodzeniu jak tuli dziecko. Jej mąż akurat uwielbia robić zdjęcia i mnie one urzekły. Nie wiem czy ja po urodzeniu będę myślała akurat o zdjęciach, ale w tych czasach to chyba nic dziwnego..a takie ujęcia to pamiątka nie do powtórzenia...i jeśli już bym miała mieć takie zdjęcia to nie chciałabym być na nich goła. Kuzynka z dzieckiem były opatulone prześcieradłem chyba. -
nick nieaktualny
-
Anioł rozumiem Twój ból:/ ja dzisiaj dałam upust emocją i zaczęłam wyć. No nie mogłam sobie dać sama z sobą rady, mój B. prawie płakał ze mną i powiedział że gdyby wiedział że tak będę przeżywać to byśmy razem pojechali później to mi się już w ogóle na sercu smutno zrobiło że wcześniej o tym nie pomyślałam, a z drugiej strony te 2 miechy dam radę , mamy skypa a pieniążki na mieszkanko będą. Później pakuję Wiki w samolot i lecimy do taty jak najszybciej się da
jutro usg mam wrażenie że noszę w sobie spore dziecko, ale to się jutro okaże. No i boli mnie podbrzusze, jakby skurcze, ciągnięcie. Ciasno mi jakoś w brzuchu. Wszystko przez ten wyjazd niepotrzebnie się spinam i brzuch szaleje, napiłabym się melisy ale nie lubię. No ale dobra koniec narzekania i użalania się nad sobą. Bardzo podobają mi się wasze furki dla dzieciaczków. Moja też jest lekka, to spory plus i ma dużo gadżetów. Wesołamama super sandałki
cudne.
WesołaMama lubi tę wiadomość
-
Ofelaine wrote:A ja to nie wiem jaki wozek chce. Najpierw obstawialam camarelo carmela chyba sie tak nazywal ale widze, ze zadna z was o nim nawet nie wspomina. Kiedys byl tez typem Magic. Ale chyba jak wiekszosc z was wybrala tako. My z zakupem wozka czekamy do marca lub poczatku kwietnia.
Juz nie moge sie doczekac.
Ofelaine, my wybraliśmy Camarelo Sevilla, ale Camarelo Carmela też piękny i leciutki. W ogóle nie braliśmy wózków Camarelo pod uwagę i wstępnie wahaliśmy się między Tako a Xlanderem Xrun, ale jak pojechaliśmy do sklepu, to Camarelo najbardziej nam spasował. Trzeba jechać do sklepu i się przymierzyć do wózka, bo każda z nas ma też inne wymagania. No i wiadomo, że co innego oglądać w necie, a co innego zobaczyć na żywo i poprowadzić go trochę po sklepie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A tak w ogóle to witamy się w 29 tc
.
Ja od piątku na zesłaniu u rodziców, bo u nas malowanie mieszkania. Co prawda wczoraj ekipa już skończyła, ale mąż nie pozwolił mi przyjechać dopóki nie będzie z grubsza ogarnięte (żebym nie dostała zawału serca).
A propos ruchów dziecka, to ja przez ostatnie 3 dni czułam je słabiej i wczoraj odkryłam przyczynę. Otóż mój synek gibnął się na główkę (czułam jego czkawkę bardzo nisko w brzuchu). Dzisiaj o 5 rano postanowił jednak wrócić do ułożenia pośladkowego i znów czuję go mega intensywnie (no i od 5 do 7 oczywiście nie spałam).
Miłej słonecznej niedzieli Wam życzęgosiunia lubi tę wiadomość
-
Madziorek Anioł super wózki
dokładnie najlepiej jechać do sklepu i się przymierzyć do wózka
Masakra z taką rozłąką ale jak już pisałam każdy to robi bo musinie ma lekko ale wierzę że dacie radę dziewczyny
Ja też się zastanawiałam w jakiej temp prac, myślę że bodziaki w wyższej a reszta ubranek typu sweterki czy spodenki w niższej
I tu nie ma głupich pytań!ja też myślałam o tym jak to będzie po porodzie z ta koszula i w ogóle ale to wyjdzie w praniu
Dorota mnie też krocze rozrywajuz wspomniałam o tym gince niby tak ma być ale już się nie mogę doczekać wtorkowej wizyty żeby usłyszeć ze wszystko jest ok z synkiem i z szyjka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 12:42
-
Ja prałam w 30 stopniach wszystko jak leci, później prasowałam. Teraz mam pojedyńcze rzeczy do wyprania, ale jeszcze jak kupię pare rzeczy to wyjdzie jeszcze z jedno pranie. Może jutro po usg podskoczę sobie do manufaktury popatrzeć na jakieś piżamki bo widziałam że jest fajny sklep i ceny całkiem przystępne to może będą jakieś koszule dla karmiących. Wolałabym zobaczyć na żywo zanim się zdecyduję. Myślę co by zjeść dzisiaj na obiad i nie wiem. Wyjdzie w praniu.
Anioł a tutek jak dla mnie rewelka, zakochałam się jak tylko przejechałam nim parę matrów. Zależało mi żebym to ja prowadziła wózek, a nie na odwrót. Tak sobie myślę że za 2 miesiące rodzę, więc za miesiąc warto mieć już wszystko gotowe. Na mnie łóżeczko czekało już miesiąc wcześniej gotowe i przykryte, no i całe szczęście bo wyskoczyłam 3 tyg wcześniej :p mama chyba czuła pismo nosem. Oglądałam wczoraj na youtubie chustowanie i chciałabym już z marcowej wypłaty kupić chustę i poćwiczyć na misiu żeby oswoić się z wiązaniem. -
Anielka Kurcze nie sadzilam, ze ulozenie glowkowe moze miec wplyw na sile ruchow.
Moja dzis oddaje mi za wszystkie dni spokoju bo od 6 rano do teraz sie kotluje. Moze zmienila pozycje.
Wozki macie cudne, ja zanim zamowie chce zobaczyc moj typ na zywo. Tylko nie wiem gdzie we Wrocławiu szukac camarelo bo na bielanach chyba nie bylo jak patrzylam w necie.
Beti i Aniol wspolczuje rozlaki z ukochanymi. Podziwiam wszystkie pary, ktore musza tak zyc. Ja nie wiem czy dalabym rade bez meza. Ale jak mus to mus.
Odnośnie prania to tez mam dylemat, myslalam zeby prac w 4o st. Bo sie boje ze cos moze pofarbowac. Mam np. Body biale w czerwone biedronki I kilka innych kolorowych.
Wole w nizej temp prac niz cos zniszczyc. I tak pojdzie Wszystko pod zelazko
A i mi tez jakos ciezko w brzuchu,ciagnie czasami jakby w dol i po bokach. Pewnie tak ma by. Maluchy coraz wieksze to i mocniej napieraja na inne narzady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 13:36
-
Czesc Dziewczyny
My wczoraj bylismy u znajomych- 3 pary - 3 brzuszki
bardzo milo spedzilismy czas.
Co do farbowania ubranek, ja uzywam lapaczy kolorow niemieckich (prowadze drogerie z niemieckimi rzeczami wiec wiem też od klientow że swietnie się sprawdzaja) - to takie chusteczki ktore dorzuca się do prania i wyciagaja kolor z zafarbowanej wody, nie niszczac przy tym materialow i kolorow. Ostatnio widzialam u rodzicow że vanish chyba wypuscil, ale klienci mowia mi, że sa slabe tamte.
My też wybralismy camarelo sevilla w kolorze szarym z limitowanej lnianej edycji -
Ofeline większy wybór wózków jest w ascot
Po smykach nie ma co chodzić bo mają po kilka na krzyż (w pasażu grumwaldzkim to mieli aż 3 wózki)
Dziewczyny śliczne wózki
Anioł współczuję rozłąki z mężem w kwietniu wraca już na dłużej czy też na kilka dni?
Ja mam dylemat bo mam kilka klientek na paznokcie ale czuję że powinnam juz zrezygnować do porodu, bo jak robię paznokcie to muszę trochę posiedzieć i potem Pola długo się nie rusza i po prostu się martwię że może ją przygniatam za bardzoa dylemat taki ze to zwsze parę groszy i jakieś towarzystwo
No ale dziecko najważniejsze