Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pierdziele jak to sie czyta to co raz lepsze egzemplarze
MiM a jak Twoja bratowa bo dawno nic nie pisałaś
Dopadły mnie jakieś lęki bo mąż dzisiaj pojechał na 15 do pracy i wróci okolo 1-2 w nocy i boje sie zostac sama na noc bo kto mi pomoże gdyby cos sie działo? W dzień to jakoś inaczej a na noc boje sie zostać sama
Głupie toWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 19:47
-
Rika, moja Mała też myślałam, że jest poprzecznie, bo też w pewnym momencie czułam jakby się wypychała z prawej i lewej strony. Wczoraj okazało się, że leży już główkowo i to całkiem normalne, a też ciągle się obawiałam, że może skurcze, stawia się brzuch czy coś.
GabiK gadaniem się nie przejmuj. To Twoja rodzina i Twoje dzieckoTo Synuś będzie przy Tobie za x lat a nie ciotka czy teściowa
MiM ja znam wielu Michałów, jeden z nich został nawet księdzem!Kilku to zapaleni hetero
U mnie na Izabele reaguja wciąż tekstem, że to nieznośne osoby i że ludzie nie chcą z nimi przebywać. A ja uważam, że to będzie pewna siebie osoba z charakterem, ale jaka dla ludzi to zależy już tylko od tego jak ją wychowamyTeż bym nie chciała żeby była totalną ciamciaramcia, więc nawet jeśli pokaże pazur to mnie to nie przeszkadza, wprost przeciwnie
GabiK lubi tę wiadomość
-
Gosia a nie masz chociaz jakiegos sasiada,do ktorego moglabys w razie czego zapukac? Kolezanka,do ktorej mozesz w nocy,o polnocy zadzwonic i przyjedzie szybko? Moj M niby zawsze jest po 16 w domu,ale caly dzien siedze sama i tak sobie w glowie ukladalam gdzie pojsc gdyby cos.
-
Gosia nic się nie martw na pewno nic się nie będzie działo a mąż i szybko wróci
sama też nie jesteś bo masz Pole
GabiK niezła ta ciotkamoże rzeczywiście ktoś powinien ją porządnie dopchnąć hahahaha
Dziwię się skąd w ludziach tyle cynizmu i w ogóle...to ja jakoś wokół siebie nie usłyszałam takich komentarzy odnośnie ciąży, najwyżej takie typu "no nareszcie"GabiK, gosia86, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Rika wczoraj pytałam się lekarza własnie odnośnie ruchów, bo róznie je odczuwam w różnych częsciach brzucha. Lekarz powiedział ze dzidzius ma jeszcze dużo miejsca i ona sie obraca, pływa także zmienia pozycje jeszcze. Mimo wszystko cały czas przy usg jest odwrócona główką do dołu.
Mim no własnie-co u bratowej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 20:17
-
Dzięki za wsparcie dziewczyny:*
Juz nie raz tak pracował ale dawno juz nie miał takich dniówko nocek i sie odzwyczaiłam
Wiem ze nic sie nie będzie działo ale po prostu czuję niepokój
A w razie W mam brata który mieszka 6 km ode mnie i mamę 200 metrów dalej no albo mama do lekarza mnie nie zawiezie
U mnie też jakos obyło się bez komentarzy na temat ciąży
No może tylko bali się czy aby nie za szybko po poronieniu druga ciąża
Czarna mi powiedział to samo że jeszcze może się przemieszczać wiec mogę czuć ja z prawej lub z lewej ale juz raczej nie powinna zmieniać pozycji jesli chodzi o ulozenie główkiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 20:19
czarna panda lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja tylko na moment, jeśli któraś z Was ma po drodze, to w Pepco są super bluzy dla chłopców, mnie koleżanka kupiła w rozm. 68 - będzie miał mały na jesień-zimę, a cena... 15zł!
Właśnie wysłała mi zdjęcie, że bluza zakupiona
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fda5f5169e01.jpggosia86, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Mam to samo! Mała obrócona główką w dół, czuję ją głownie nisko, czasem prawie w pachwinę mi się wciska, a wcześniej byłam przekonana, że jest poprzecznie, bo naraz na prawo i lewo wierzgała. A powyżej pępka i w żebra ani jednego kopa nie dostałam. Lekarz powiedział, żeby się nie sugerować, że jest głową w dół, bo może się jej jeszcze odwidzieć, ale że dużo dzieci już w 3 trymestrze się tak obraca i zostaje.
A byliśmy na zwiedzaniu porodówkiUwielbiam mojego lekarza. Nie pamiętał, że mówiłam mu, że jesteśmy zapisani na usg 3 trymestru, więc mi pomierzył małą jeszcze raz
Najpierw pomacał brzuch i mówi: Coś malutka jak na 30 tydzień... Na co ja, że na pewno nie
No i potem stwierdził, że nie wie jak moje dziecię to robi, bo brzuch mam niewielki, ona przy macaniu wydaje się mała, a wszystkie parametry w normie. Co prawda jego usg wyliczyło jej wagę na 1480, czyli ciut mniej, ale i tak jest super.
A porodówka cud miód. Jak ta jedyna co ją widziałam byłą jak sala tortur, to ta wyglądała jak w kurorcie. Łóżko porodowe granatowe, na środku żółta wanna z hydromasażem do rodzenia. Osobna toaleta z prysznicem, drabinki, sznur, materac, piłka, kącik dla maluszka, przestronnie, czysto i przyjemnie. Byłam zachwycona. Sali poporodowych obejrzeć nie mogłam, bo wszystkie zajęte. Ale ponoć są ok, pojedyncze albo podwójne, toaleta albo jedna na salę albo jedna na 2. Oprowadził nas po całym oddziale, powiedział gdzie trafimy kiedy i po co. A jak się spytałam czy jest jakaś lista co trzeba wziąć ze sobą, to się uśmiechnął i stwierdził, że na dobrą sprawę nie muszę mieć niczego. Mogę przyjść jak stoję z ulicy, oni wszystko mają, a reszte może dowieźć mąż. Podkłady dadzą, koszulę szpitalną dadzą, nawet ubranko i pieluszki dla dziecka. Więc na dobrą sprawę na sam poród mogę pojechać z samymi dokumnetamigosia86, katalina, maribel lubią tę wiadomość
-
A, miałam apropo skurczy napisać. Pytałam dr czy to normalne, bo od jakiegos czasu mam i jestem na 100% pewna, ze to skurcze, bo nawet bolą. Tak sie ich pojawia kilka w ciagu dnia, na randoma w dowolnych sytuacjach. Powiedział, że na tym etapie nie powinnam mieć jeszcze skurczy, a że brzuch i tak mam dość napięty, mam brać dużo magnezu i pić jak najwięcej wody, bo od niedoboru wody mogą się robić skurcze też.
-
Agusia super Ci sie trafił lekarz i porodówka też
To mamy sie wybierać na poród do szczecina?
Poszłam pod prysznic i stwierdziłam że panikara ze mnie że wiele z Was jest teraz bez męża /partnera i nie panikuje i daje radę a ja smęcę bo męża pól nocy nie będzie ale siara -
Agusia to bedziesz miala full wypas podczas porodu
i super, ze nie musialabys kupowac tych wszystkich rzeczy dla siebie skoro oni daja wszystko.
Super, ze z mala ok
W ogole to jak powiedzialam mamie, ze teraz trzeba samemu wszystko kupic do szpitala to byla w szoku. Kiedys to bylo zabronione aby nie wnosic swoich bakterii, szpitalne rzeczy jak wiadomo sa odkazane i stwierdzila, ze wlasnie przez to sa teraz sepsy i inne zakazenia. Nie wiem, byc moze...
-
Ofeline wczoraj rozmawialam z dr na temat szpitala w Strzelinie powiedzial ze teraz bardzo dużo się poprawił że kadra z Brochowa ale minusem jest jego referencyjność jeśli chodzi o ratowanie dzieci nie chodzi o to że są nie wykgalifikowani ale nie mają uprawnień bo maja pierwszy stopień a Brochów trzeci wiec Np wcześniaków nie mogą przyjmować tylko odsyłają na wrocław
Może coś w tym jest wnoszeniu swoich rzeczy do szpitalaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 21:24
-
Któraś pomoże? różnią się czymś te kremy?
bo w pojemności duża różnica a w cenie niewielka.
http://www.aptekagemini.pl/oilatum-baby-krem-350ml.html http://www.aptekagemini.pl/oilatum-baby-krem-100g.html -
Wlasnie slyszalam, ze przyjeli tam kilku lekarzy z wroclawia. Ja dalej nie wiem gdzie rodzic...
najlepszy oddzial neonatologiczny jest wlasnie w walbrzychu ale za daleko mi tam..
a Ty juz zdecydowana na Strzelin jestes w 100%?Wonderwall lubi tę wiadomość
-
Teraz właśnie powinno się mieć swoje rzeczy, żeby maleństwo dostało od razu porcję naszych, domowych bakterii. Słyszałam, że to lepiej dla dziecka.
Ofe moja mama prawie na cycki padła jak jej powiedziałam co muszę do szpitala spakować
Gosia ani mi się ważBo jeszcze dla mnie potem miejsca zabraknie
gosia86 lubi tę wiadomość