Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mim, Kotmisia, mój mąż to też Michał
Nic mi nie wiadomo, żeby lubił chłopców:P Twoja znajoma powinna ugryźć się w język zanim coś powie. Niestety na wrodzony idiotyzm nie ma lekarstwa.
U mnie pewna osoba skomentowała imię Tobiasz słowami "będzie kuntakinte". Kiedyś była ponoć bajka czy film o Tobiaszu, który był murzynkiem. Masakra, co się naśmiałam:) Ostatnio znajoma znajomej nazwała dziecko Ludwik i też tysiące komentarzy, że będą go przezywać płyn do naczyń.
Jeśli chodzi o pościel to ja póki co nie kupuję, mam rożek i będę przykrywać z początku kocykiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 22:42
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Ja też mam alergie na takie imiona.. Instruktor prawka mój pierwsza corke mial vanesse a druga nazwal samanta! To dopiero mi się potem kojarzylo
Dziewczyny... Nie mogę już spac.. Przezywam chyba dzisiejsze zakupy :p nawet mi się snilo, że dziecko już urodzone a ja wozka nie mam a tu na Boze Cialo na procesje trzeba isc :p w kazdym razie intensywnie mysle czy już nie wstac i nie pojsc zrobic zupy i przygotowac rzeczy do obiadu, meza kolega dziś przychodzi mezowi pomoc, to bede miala dodatkowa osobe do obiadu, a to u mnie ze swietem graniczy :p -
Madziorek działa Ci suwaczek prawidłowo? Bo mój zawiesił się w poniedziałek a na telefonie nie mogę go poprawić
Wstaw potem zdjęcie mebelków:)
Jeju może w końcu mój by przywiózł meble dla małej ale to uparty byk i trudno z nim negocjować
Ech i pewnie kolejny uparciuch w drodzegosiunia lubi tę wiadomość
-
Oj zawiesił sie juz kilka dni temu, ale nie wiem co z nim zrobic
U nas łóżeczko skręcone a reszta zalega w kartonie i nie wiem kiedy bedzie mąż skręcał. Zeby je przywieźć musiał auto pożyczyć większe od kuzyna i jesli on go dzis nie bedzie potrzebował to moze dzis skręci a jesli trzeba odwieźć to kawałek dnia zejdzie i nic z tego. Gosia Ty mężowi powiedz, ze takie nowe meble to musza sie wywietrzyć, bo śmierdzą a jesli od kogoś to musza przejsc dobrymi bakteriami z Waszego domuja jeszcze nic nie prałam, bo nie miałam szafy tylko komodę i one tak dawały jak w meblowym sklepie. A teraz na nowo bedzie ten zapach obecny
-
Gosia, nie usnelam. Koncze już zupe ogorkowa
ziemniaki na puree już też obrane. Mysle czy by nie zrobic salaty swiezej, ale chyba brak mi roszponki.. Jak tylko minie 6:30 to zblenduje koktajl borowkowo bananowy a jak wroce z zakupow albo i jeszcze przed to zreobie mus czekoladowy z kaszy jaglanej
Podczas tego porannego gotowania to 3 razy zrobilo mi się slabo. Znow leze, ale na chwile -
Gosia, moze zadzwon do znajomych i powiedz że przyjedziecie dziś po mebelki. Maz przed faktem dokonanym moze nie bedzie mial już wymowek? Albo udawaj smutna i zdolowana przed nim, żeby jakoś wymusic w nim poczucie winy, to troche ekstremum, ale jak mus to mus
poza tym dobrym argumentem jest też haslo "kobiecie w ciazy się nie odmawia"
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Mój maz ma ze mna przechlapane
zrobilo mi się slabo wiec wrocilam na moment do lozka.. Wiercilam się, pisalam na tel i jeszcze burczy mi w brzuchu. Potem kichnelam kilka razy postekalam pojeczalam - efekt - maz wlasnie wstal i poszedl robic sniadanie
kanapeczki z jajem, pomidorkiem, ogorkiem i salata
gosia86, GabiK, gosiunia, Anioł lubią tę wiadomość
-
A mój jeszcze spi. Tez go obudziłam smarkaniem i kichaniem. Nawet nasz syn tak dawał czadu, ze rękę męża na bruch dałam a ten nadal śpi
wyprawa po meble serio go zmęczyła
U nas dzis bedzie rządzić pasztecik domowej roboty od mojej mamy. Jest pychaale staram sie nim nie objadac za bardzo
katalina lubi tę wiadomość
-
Madzia, ja też meza reke na brzuch kladlam, to przez sen mi mowil zebym Izy nie prowokowala i przewalal się na druga strone, a teraz taki szczesliwy jest bo w necie na weeb.tv akurat jego ulubiona bajka Ratatuj leci :p
Mnie polecialo cisnienie, mam 99/48 tetno 90... Czuje się jakbym miala zejsc...gosiunia lubi tę wiadomość
-
Witajcie. Ale z Was poranne ptaszki
Moja Emila tez wstala o 7 ale zeszla do kuchni i na stole przygotowalam jej wieczorem kromke chleba ktora dalam do woreczka i na talerzyk, zostawilam maselko i nozyk do masla (taki zaokraglony i bez ostrza), i dzemik i sok z rurka. Ale byla dumna bo sama sniadanko sobie robila moka 4-letnia corciagosia86, gosiunia, KotMisia, katalina lubią tę wiadomość