MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dzieki za info na temat rozkow
WRESZCIE MAMA pisalas o podejsciu za granica do ciaz...no jest slabe. chyba stawiaja na "selekcje naturalna". ja mimo plamien kilkutygodniowych na poczatku zadnego zwolnienia ani nic. moja gin tylko sprawdzala na USG czy wszystko jest ok i tyle..teraz w pracy tez taryf ulgowych zadnych. nie poszlam na jedno zebranie w szkole (nie bylo potwierdzone przed dyrektora, ktory i tak srednio na maile odpisuje i w ogole dziwny typ. ja od rana na punkcji tarczycy, w drugiej szkole caly dzien lekcje i na to zebranie mialabym jechac ok 1h przy temperaturach minusowych i epidemii grypy wszedzie) i dostaje maila od kolegi, ze "bylam oczekiwana"...troche slabe tak do ciezarnej napisac. ech...
wiec tak. dzis zazdroszcze wszystkim mamom na zwolnieniu, ktore w mrozie nie musza do pracy latac. dobrze, ze jutro piatek.
pzdr
gosiaSophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Tośka a może rehabilitacja ci pomoże.... ja świeżo po urazie ćwiczyłam w domu (enel med nie wyszedł z propozycją skierowania). Łzy w oczach obciążniki na nogi i np rowerek. Już i tak chyba bardziej popsuć posutego się nie dało... naprawdę dużo ćwiczyłam. Pomimo ruiny w kolanach chodzę bez kul, często bolą np. Jak kucne to pomoc do wstania potrzebujè ale juz nie umyka kolano.... a i basen dużo pomogł ! Bardzo trzeba wzmocnic mięśnie nóg. Tyle co mogę poradzić ale to nie antidotum bo ból wraca kiedy chce i albo mnie ogranicza na chwilę albo na kilka dni i jakoś jakoś funkcjonuję. Dużo zdrowia i sił ci życzę bo wiem co czujesz jak to wkurza być dosłownie ograniczonym ruchowo.
Czekamy na Ciebie Córeczko! Moje 2700 g szczęścia
Kolejna wizyta 04.05.2017
-
Oj jak ja byłam chora to z kaszlem mi się gin kazała przemęczyć, ba nawet od niego powstrzymywać, bo może powodować skurcze i skracanie szyjki. Do tego podobno wszystkie wykrztuśne zawierają jakąś substancję, której w ciąży nie wolno, a która jest nawet w prenalenie.Nika33 wrote:Toska dziekuje odzew:*
Niestety w tym przypadku domowe sposoby nie pomagaja. Dlatego po trzech dniach kompletnej niemocy i wysokiej temp. postanowilam pojechac do lekarza. Przepisal duomox (dla ciezarnych ok) i syrop na kaszel Ambrosol (niezalecany)
Syrop z cebuli pije nadal, ale czy jest jeszcze cos w miare bezpiecznego?
Wiem, co przechodzisz, 2 tyg męczyłam się z gorączką, kaszlem, katarem i bólem gardła. Duomox jak sobie poradzi z wirusem to i kaszel powinien pokonać Dasz radę, oby lada dzien choróbsko odpuściło!
Nika33 lubi tę wiadomość
Aniołek 9.09.2015r. -
Oj, to ja podziwiam te z Was, które są w stanie żyć bez stanika
Moje cycki jak ich coś nie trzyma to skaczą góra, dół, prawo, lewo i to nie jest przyjemne, a wręcz jest czasem bolesne
Do tego mnie każde smyrnięcie nie wiem jak to ująć... podnieca? Haha, co innego jak ci staną sutki i czujesz TO wrażenie w intymnej sytuacji, a co innego jak dzieje się to przy myciu garów
Ja w ogóle mam wrażliwą tę część ciała, a teraz w ciąży to już w ogóle Nie wytrzymałabym bez stanika
Ale po domu i do spania świetnie sprawdzają mi się takie sportowe, zakładane przez głowę. Są miękkie, praktycznie się ich nie czuje, a trzymają co trzeba No i chronią co wrażliwsze
Ps. Wam też tak muli wieczorami forum? Już mnie wkurza to, że stronę czy posta wczytuje mi po 3-4min A niestety ostatnio łatwo się denerwuję i mam ochotę rzucać rzeczami ze zirytowania...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 21:11
MEGI81 lubi tę wiadomość
Aniołek 9.09.2015r. -
Nika33 wrote:Dziewczyny co mozemy wykrztuśnego na kaszel?
Bylam u lekarza, przepisal Ambrosol, ktory jest niewskazany dla kobiet w ciazy, gin tez odradza. Polecil flegamine, ale jakos bez przekonania.
Ja polecam syrop hederasal można w ciazy ewentualnie ja wczoraj kupiłam pelawo grypa i przeziębienie +6 też można w ciazy brać można jeszcze syrop islandzki ale to nie wiem czy nie bardziej na suchy. Ja też walczę z kaszel niestety
mam wrażenie ze to pelawo trochę pomaga
Zyrcia odpoczywaj ile sie da choć pewnie przy dziecku będzie ciężko zdrówka życzę
Nika33 lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Carolina wrote:Ja staniki kupuje tylko w next po.prostu je kocham z nimi się nic nie dzieje wyglądają na nówka i teraz również planuje do karmienia kupić z next
Pytanie do Madu. Orientujesz się gdzie można a w uk kupic pieluchy bambusowe?
Jak zwykle dopiero wieczorem m czas żeby nadrobić coście tu naprodukowały przez cały dzień i jeszcze mi sporo zostało. Póki co dotarłam do Twojego posta Carolina wiec od razu odpisuje.
Pieluchy bambusowe są w mothercare a po za tym na stronie Natural baby shower, kiddicare, space NK i na pewno na Amazonie.
Toska, welcome back kobieto . Dobrze mieć Cię tu z powrotem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 21:31
Toska88 lubi tę wiadomość
-
dam na pysk po zakupach. prawie wszystko kupione na imprezę urodzinową Pauli, jutro bierzemy się za pieczenie (dobra głownie mąż
) i ogarnianie chaty na sobotę. Mam w planach już przygotować chociaż część typu wieszanie balonów.
elmo niektórzy zlecają tylko dwa pomiary, też może być, w pierwszej ciąży też mialam taką krzywą, teraz że i tak płacę to wzięłam jeszcze po godzinie
Kamilutek jak po porodznie będzie w nocy sie z ciebie lać mleko to raz dwa nauczysz się spać w staniku z wkładkami
Toska chociaz Ty masz więcej w obowodzie niż ja, aż mi lepiej
zyrcia nie strasz ludzi niefajnie że szyjka tak poleciała, nie nosiłaś Leosia za dużo?
julita mała klusia Ci rośnie Maks też sporo większy niż siostra 
Toska88, MEGI81, Hope_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnstice rehabilitacje mam od Walentynek ma nfz krioterapia kolana plus ćwiczenia odciazajace ale nie wierzę w cuda bo kolano nie trzyma w ogóle pionizacji jak stanę na tej nodze to się ugina. Ale pojezdze zobaczymy.
Hope pandy i te w miętowo żółte paseczki nad pandami to f&f .
LeIron nie odpisałaś jak to było u c8ebue z tą płcią
Breezee helooo oo!
Nie uwierzcie kogo spotkałam na fb ! Strawberry juice! Wszystko u niej wporzadku i mam nadzieję że też do nas wróci.
Leirion, Anstice, Hope_ lubią tę wiadomość
-
Toska witamy z powrotem. Dziękuję za trafną diagnozę co do płci-będzie synek.
Dziś miałam połówkowe i test glukozy-jakoś dałam radę to wypić.Wyniki mieszczą się w normie. Z dzidziusiem też jest okej,mały waży już 541 gram,ułożony jak do modlitwy na kolanach z głową na dole.Szyjka jest okej,zamknięta 43,5 mm. Po powrocie do domu tez jakoś słabo się czułam,jakbym miała zemdleć ale jakoś przeszło.
Zyrcia leż i odpoczywaj w miarę możliwości-takie zasłabnięcie mogło być wynikiem spadku formy lub wysokiego ciśnienia.
Dziewczyny dużo zdrówka i kurujcie się.
Madu1611, Toska88, Uska, Maniuś, Kleopatra, sylwucha89, ag194, blubka, natalia1354, Hope_ lubią tę wiadomość
-
Zyrcia, oby Ci się nie przytrafiło więcej takie zasłabnięcie i uważaj na siebie, dobrze ze pomoc w drodze.
Uszczęśliwiona, tez skorzystam z tych ćwiczeń rozciągających.
A brzucha nie będę mierzyć, ni chu chu... wystarczy jak widzę w lustrze jak rośnie. Jutro muszę strzelić fotkę bo dawno nie robiłam to wrzucę do oceny hihihi. Mam nadzieje, że będziecie dla mnie łaskawe
-
madu sporą, wyjdzie jakieś ponad 30 osób, mój mąż ma dużą rodzinę (a to i tak tylko ta część z która utrzymujemy bliższy kontakt). Ciepłą kolację zamówiliśmy, nie dam rady w ciaży stać tyle przy garach, resztę robimy sami. Mąż piecze tort, ja bawię się w ozdabianie. Robiony na zamówienie to jakieś 250/300 zł więc odpuściliśmy, własnymi rękoma zrobię za to 4 torty
