MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamilutek wrote:Megi, a te butelki były -40%? Bo zastanawiam się, czy Chłopa nie wysłać na zakupy.
Tak była promocja. butelka 150 ml kosztuje 30 zł w zestawie z dynamicznym smoczkiem uspokajającym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 22:57
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
U mnie dziś zakupowy dzień
Cała wypłata styczniowa poszłaaaaa
Ale się cieszę, bo z większych/droższych rzeczy mamy już WSZYSTKO
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 12:57
MEGI81, Uszczesliwiona, WreszcieMama, blubka, bbee, Kamilutek, ag194, Mabelle, dewa, Rudzik, monika_89, Demsik, Hope_, Breezee, Maniuś, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Qasha zazdroszczę! Już masz tyle z głowy. Kubuś ma wyprawkę i się może spokojnie wylegiwać
My mamy tylko peeeeeełno ciuszków, kocyków itp no i leżaczek. A tak to nic
Przerażające.
Breeze jesteście w moich myślach, odpoczywaj, za bardzo się niczym nie przejmuj, bo to nic nie da i dawaj nam znać na bieżąco.
Dobranoc brzuchatkiArwi, Breezee lubią tę wiadomość
-
Ostatnio wydaje mi się, że spanie to jakaś nadprzyrodzona zdolność... Kładę się z musu ok 23 i... leżę. Czasem do 4, czasem do 5... Potem pół dnia padam na twarz i jestem średnio przytomna. Jak ja to wcześniej robiłam, że zasypiałam bez trudu, a łóżko było przestrzenią najwygodniejszą z możliwych?
Chyba się trzeci trymestr zbliża wielkimi krokami -
Ja po wizycie - bobas głową w dół więc widmo cesarski się oddała - hura
toksoplazmpwy nie mam - kolejne hura, za to mam skierowanie na echo serca plodu w związku z cukrzyca (cukrzyca już nie hura ale tak się zaklinalam ze tylko nie toksoplazmoza ze dieta mi nie straszna :p). Powiedzcie M proszę, to standard przy cukrzycy to echo czy coś było nie tak tylko mi nie powiedział lekarz? Wydaje mi się że najpierwdal skierowanie a potem oglądał serducho ale ze stresu już nie pamiętam ;/
blubka, bbee, Kamilutek, MEGI81, Uszczesliwiona, ag194, Mabelle, sylwucha89, Arwi, monika_89, Martchen, Kleopatra, mon!ta^, Maniuś, marie_marie22 lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Qasha, super! Fajnie już mieć wszystko
Nie zazdroszczę Wam tego niespania, ja nie śpię za dobrze ale jednak. Do tej 7.00 dosypiamteraz czekam aż mąż naleśniki usmaży:P
Spirit, jak masz skierowanie to dobrze, przy cukrzycy lepiej trzymać rękę na pulsie z Waszym zdrowiem. -
Dzień dobry!
Spirit,lubię za wszystko, poza cukrzycą. Ma szczęście zostało tylko kilkanaście tygodni, szybko zleci!
Ja miałam fatalną noc, bo lekarz na wieczornym obchodzie mnie wkurw.l. Przylazł o 22.30, nigdy go wcześniej na oczy nie widziałam, zerknął do karty, opukał nerki i do pielęgniarki mówi, że to nie kamica, nie wyglądam na specjalnie cierpiącą, proszę nie podawać zaordynowanych kroplówek! Nosz kurna, nie zna wyników badań, nie widział usg, nie zna historii choroby, nie widział, jak w środę zwijałam sie z bólu, ale kwestionuje diagnozę lekarza prowadzącego!
Dobrze, ze pielęgniarka się postawiła i powiedziała, że diagnozę i leki zalecił ordynator, bo inaczej bym zaczęła krzyczeć.
Zastanawiam się, czy nie złożyć skargi. Chłop mój własny osobisty sie wściekł, powiedział, ze to burdel a nie szpital, i na pewno na kolejnej wizycie porozmawia sobie z moim ginem, bo to skandal jest. Najwyraźniej każdy lekarz tutaj ciągnie w swoją stronę próbuje być najmędrszy.
No i noc miałam przesrana.
Ciekawe, czy tak samo jest na porodówce, jesli tak, to biedne świeżo upieczone mamy! Jeśli każdy lekarz mówi co innego, to można nieźle stracić pewność, jak się maluchem zajmować, zwłaszcza jeśli to pierwsze dziecko.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
ja tez bym mogla spac i spac...dwa razy w tygodniu wstawac musze o 5.30 a niektore dni mam meeeega dlugie.
Kamilutek, niezle z tymi lekami...ja biore l-troxine (czyli to samo co ci chcieli dac) codziennie i ja pierwszy raz wzielam to mialam mega bicie serca, pocenie sie i w ogole. co to za szpital jest!!!???
na szczescie cukrzycy nie mam ufff....jakby mi doszlo do pracy w dwoch szkolach i dojazdach godzine w jedna strone badanie cukru i pilnowanie diety to nie wiem.
ja dzis ide na wyprzedazezobaczymy co jeszcze zostalo!
pzdr i milej soboty mamusie!
gosia
Kamilutek, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Witam was. Miałam częściej pisać ale oczywiście brak czasu. Staram się was czytać codziennie.
Ja wczoraj wyladowalam na ip. Jadąc do diabetologa 70 km od domu mąż gwałtowanie zahamował bo byśmy prawie wypadek mieli przez gościa który na 3go nas wyprzedzał. Z nerwów zaczął boleć mnie brzuch. Podczas toalety zobaczyłam z 4 kropelki krwi. I to wszystko. Potem na wkładce i podczas podcierania nic nie było. Gry wróciliśmy do domu wolałam sprawdzić czy serduszko biło na dedektorze, bybo ok. Ale i tak pojechałam do szpitala. Lekarz mnie okrzyczal czemu w mieście w którym to się stało nie pojechałam do szpitala tylko tu i wg był bardzo niemiły. Co jeszcze bardziej mnie zdenerwował.Z dzieckiem wszystko ok. Chciał mnie zostawić ale skoro z dzieckiem ok szukaj 3,81 zamknięta nie widać alby łożysko się odklejalo to wolałam wracać do domu.
I wczoraj sprzedalismy mieszkanie i szukamy większego:) żeby dzieci miały osobne pokoje bo 11latka i noworodek w jednym to głupota. Więc czeka nas remont nowego mieszkania do porodu już coraz bliżej:)
To się wygadalam hehe
Miłego dniaUszczesliwiona, Mabelle, Toska88, Demsik lubią tę wiadomość
-
Kamilutek, współczuję. Po porodzie raczej się ma więcej do czynienia z pielęgniarkami niż lekarzami. Chociaż akurat u mnie też było tak, że każda pielęgniarka miała inne zdanie, inne nakazy dawała. Trzeba się wcześniej samemu dokształcić żeby potem wiedzieć której słuchać bo mądrze gada...
A my dzisiaj do teściów idziemy, już powiedzieliśmy, że nie będziemy przychodzić jak będzie przychodzić szwagierka, przynajmniej dopóki jest takie zagrożenie chorobami. Zobaczymy potem. W każdym razie idziemy na parę h póki nie przyjdą tamci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 08:40
-
Misia dobrze, że nic Wam się nie stało i z Maleństwem wszystko dobrze.
czemu jeździ tyłu idiotów, którzy stwarzają zagrożenie dla innych
my w piątek wyjeżdżamy na 3 dni do Kudowy i trochę się tym wyjazdem stresuję.Misia 69 lubi tę wiadomość
-
Misia 69 wrote:Witam was. Miałam częściej pisać ale oczywiście brak czasu. Staram się was czytać codziennie.
Ja wczoraj wyladowalam na ip. Jadąc do diabetologa 70 km od domu mąż gwałtowanie zahamował bo byśmy prawie wypadek mieli przez gościa który na 3go nas wyprzedzał. Z nerwów zaczął boleć mnie brzuch. Podczas toalety zobaczyłam z 4 kropelki krwi. I to wszystko. Potem na wkładce i podczas podcierania nic nie było. Gry wróciliśmy do domu wolałam sprawdzić czy serduszko biło na dedektorze, bybo ok. Ale i tak pojechałam do szpitala. Lekarz mnie okrzyczal czemu w mieście w którym to się stało nie pojechałam do szpitala tylko tu i wg był bardzo niemiły. Co jeszcze bardziej mnie zdenerwował.Z dzieckiem wszystko ok. Chciał mnie zostawić ale skoro z dzieckiem ok szukaj 3,81 zamknięta nie widać alby łożysko się odklejalo to wolałam wracać do domu.
I wczoraj sprzedalismy mieszkanie i szukamy większego:) żeby dzieci miały osobne pokoje bo 11latka i noworodek w jednym to głupota. Więc czeka nas remont nowego mieszkania do porodu już coraz bliżej:)
To się wygadalam hehe
Miłego dnia
Najlepiej byłoby mu odpyskować i zagrozić złożeniem skargi, ale wtedy zawsze istnieje ryzyko, że źle zbada albo oleje - im się wydaje chyba, że pacjenci są dla nich, a nie oni dla pacjentów.
Dobrze, że z dzieckiem wszystko ok!
Gonia13, to szpital kliniczny działający przy Uniwersytecie Medycznym. O wysokim stopniu referencyjności. Na ścianach wiszą certyfikaty ISO, wszystkie możliwe. Więc skoro tu się dzieją takie jaja, to co musi się dziać gdzie indziej?
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Witam się w 26tygodniu
ostatnim tygodniu szóstego miesiąca:-)
Ja od trzech nocy śpię zaskakująco dobrze, jak wcześniej wstawałam po 2-4razy do toalety tak przez te 3 nocki 1raz a wczoraj nawet wcale...
Hope - kciuki za wizytę !!!
Kamilutek spokojnie, olej gościa. Dobrze że pigula się postawiła
Misia... Prawda jest taka e pi każdym takim incydencie, kolizji, wypadku czy upadku powinnyśmy zgłaszać się na IP. Na szczęście nic się nie stało, odpoczywaj i uważaj na siebie.ag194, Toska88, Uszczesliwiona, Maniuś, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek no brak slow..i to szpital kliniczny gdzie uczą studentów..jaja..ehh Twój maz ma racje niech im wygarniw będą bardziej uważać na to co robią. Tylko szkoda, ze i tak nic nie zmienia na dłuższa metę
Misia dobrze,ze z dzidzia ok. Rozumiem Twoje nerwy miałam to samo po kolizji z tym gowniarzem.
Megi nie stresuj się, spokojnie dojedziecie
Qasha sliczne mebelki !i ta karuzela i mata.
U mnie ciekawa nocka-od 2 rano Alunia nie dala mi spac-krecila się tak, ze czulam ja w 3 miejscach(chyba obu nóg użyła;p), później złapała ja czkawka, potem kopala a ja zasnąć juz nie mogłamMEGI81, Arwi lubią tę wiadomość
-
Kamilutek,współczuję dodatkowego stresu.
Misia lubię za to, że nic wam się nie stało.Nosz kuzwa szlag człowieka trafia z tymi lekarzami, kierowcami masakra jakas!!!
Qasha zazdraszczam, piękne mebelki ma Kubuś, karuzela super.
Ja dalej w czarnej dupie z zakupami
Udanych wizyt i dobrej soboty :*Arwi, Misia 69 lubią tę wiadomość
-
MEGI81 wrote:Kupiłam butelkę lovi aktywne ssanie (150 ml) będzie ok? planuję karmić piersią, ale awaryjnie musi być. ile butelek jest potrzebnych i jakie polecacie?
Megi, tu na plakacie informacyjnym o karmieniu piersią pisze, że taki maluch 0-6 m-cy pije na raz od 54 do 234 ml (średnie wyniki z badań), im starszy, tym więcej. Więc ta malutka butelka chyba wystarczy na początek.
Jak chcecie, to zrobię zdjęcie plakatu i wstawię.
MEGI81 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!