MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
bbee wrote:Sywia, mi się wyświetla, że nie mam dostępu do grupy... Ciekawe o co chodzi. Jaka wojna?
-
dewa wrote:Dooobra, uwaaaaga, problemy pierwszego świata. Przymierzam się do prania Kubkowych rzeczy i już zaczynają się schody. Bo podział na jasne i kolory nagle przestał obowiązywać. Pal licho te z lumpeksu, ale nowe to aż boję się włożyć do pralki, one takie ładniutkie. Jak mam białe body z czerwoną obwódką, to co? To jak? A pieluszki osobno? Czarno białe też? Na pełnym praniu, na 90 stopni? Czy na szybko, na 60? Niech mnie ktoś przytuli hueh
Kamilutek, bądź moim głosem rozsądku
Jak żyć Panie Premierze, jak żyć?
To, co dziewczyny mówiły (Hope, Marta, Martchen) na pewno się sprawdzi.
Zwykle robię tak: osobno piorę wg kolorów:
- białe (jak mają np. czerwoną obwódkę to sprawdzam najpierw osobno, czy ona nie pofarbuje - namaczam w misce i patrzę, czy nie puszcza farby).
Jeśli zostaje w pralce miejsce, to nawet wrzucam jasne szare.
Jeśli tych elementów kolorowych trochę jest, jakieś aplikacje itp., to dorzucam 1-2 chusteczki wyłapujące kolor Dr Beckmann.
- czerwone (razem z pomarańczowymi, brązowymi, fioletowymi i różowymi),
- kolorowe jasne (niebieski, szary, zielony),
- kolorowe ciemne (granaty, czernie, bardzo ciemne zielenie, brązy i fiolety). Tu wrzucam też te w paski biało-czarne, biało-granatowe itp.
Do tych 3 ostatnich kategorii kolorystycznych daję te chusteczki, jeśli je mam, ale często nie mam więc jest element ekscytacji i ryzyka, co by życie nie było nudneA jakie emocje przy otwieraniu pralki!
Bielizna pościelową + pieluchy - na 60 stopni, program bawełna
Ręczniki - 90 stopni, bawełna
Ciuchy - 40 stopni (lub, jeśli nawet na 1 metce pisało, że musi być 30 - to piorę w 30), syntetyki. Program bawełniany u mnie w pralce strasznie gniecie, a mi się nie chce męczyć przy desce.
Moja pralka jest wiekowa i nie ma takich wypasionych programów jak pranie delikatne dla dzieci. Jakby miała, to bym w nim prała (nawet, jeśli we wsadzie są nasze rzeczy, bo przecież nie tarzamy się w trawie i nie obrzucamy keczupem, przynajmniej nie codziennie).
Guziki, napy, rzepy, zamki - pierzemy zawsze zamknięte. Zamki przed rozpinaniem można zabezpieczyć wpinając agrafkę za wózkiem/główką (tu, gdzie czarna kreska):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/87fe1db0a973.png
Ciuchy z rzepami zwykle pakuję do takich woreczków jak na bieliznę (staniki), bo już kilka razy mi się rozpięły i zmechaciły akurat te rzeczy, które lubiłam najbardziej.
Ufff, tyle o praniu.
Teraz o prasowaniu będzie, a co!
Dewa, jeśli jeszcze nie kupiłaś żelazka, to kup sobie takie, które robi duuuuużo pary i ma duuuży zbiornik na wodę. Ja mam mały i wkurza mnie dolewanie wody co 5 minut.
Wlewaj zawsze wodę destylowaną lub przynajmniej przefiltrowaną przez Brittę lub przegotowaną (kamień zostanie w czajniku).
Jak masz na ciuchach aplikacje wyglądające na gumowane, to prasuj na lewej stronie. Wyszywanym aplikacjom prasowanie na prawej nie zaszkodzi.
Naciągaj ciuchy tak, żeby prasować wzdłuż szwów, bo jeśli zaczynają się przekręcać, to jedyna metoda, żeby nadać im mniej więcej odpowiednią formę.
Więcej nie pamiętam, ale to i tak chyba mój najdłuższy postWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 20:19
dewa, MEGI81, Elmo13, Espera, Breezee, Rudzik, sylwucha89 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualnyBurza wyszla z tego ze po pierwsze to co chcialam informowalam osobiscie lub przez osoby ktore chcialam jeslu sama mie moglam . I zwalilo mbie z nog jak zobaczylam wstawione zdjecie mojej wypowiedzi z fb! Sorry dziewczyny dziekuje za troske ale nie uważacie ze to nie uszanowanie mojej prywatności? Chyba cos nie tak skoro przychodza info szybxiej niz ja je podaje. Z gosia hope naprawxe nie ladnie.. dziewczyna jest w silnycg emicjach 2 soby po porodzie i nie chciala pisac na bbf ale oczywiscie w oka mgnieniu to tu doszło. Możecie sie tylko domyslac co ona czuje!! A co do ciebie Sylwia to z tego co wiem chodzilo o informacje o klaudi z majowek co stracila dziecko a ty to przenioslas tutaj. Dla was to sa tylko informacje a fla nas to cale zycie!!
-
Klaudia gratulacje
dużo szczęścia i miłości
Jeżeli to faktycznie ggonia to trzymam kciuki za maleństwo i mam nadzieję że jak dojdzie do siebie i znajdzie chwilę to napisze do nas.
Ja o praniu zacznę myśleć jak mąż skręcić nowa szafę. Planuję zrobić dwa jedno niedługo a drugie na początku kwietnia. I też mogę polecić chusteczki wylapujace kolor.
-
Kamilutek wrote:A teraz reszta:
Klaudia, wielkie gratulacje! To się Chłop postarałSpodziewałaś się, czy masz niespodziankę?
Przykro mi, że Was usunęli z grupy na fb, i to przez nas
Niespodzianka :p wgl się nie spodziewałam
Dziękuję dziewczyny ;**Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 20:34
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
I właśnie dlatego cieszę się, że nie mam fb. Tylko wydaje mi się, że niepotrzebnie wyszła jakaś wojna, bo ogólnie wszystkie się wspieramy i to normalne, że martwimy się o każdą z dziewczyn, które są lub były na naszym forum. Mam nadzieję, że tutaj u nas nie będzie takich akcji. Przykre. A niestety trzeba się liczyć z tym, że pisząc coś na forum czy fb, to te informacje trafiają do wielu postronnych osób. Mój były Mąż jest informatykiem i pokazał mi, że mimo iż usunęłam zdjęcia i informacje z naszej klasy, to wszystkie te rzeczy nadal można znaleźć. Dlatego nie mam m.in. fb.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 20:39
Kamilutek, Martchen, Moniqaaa, GoNia1979, bbee, Arwi, natalia1354 lubią tę wiadomość
-
Wątpię żeby chodziło o zwykle informacje. Jeśli o mnie chodzi to ja się z każdą z was zżyłam i od początku nawet jak tylko pomyślałam nawet o Tobie Tośka to odmówiłam modlitwę. Przeciez po to tu jesteśmy, nie dla sensacji. Trochę przykro, że tak to zostało odebrane. Dobrze, że nie miałam z tym nic wspólnego, ale rozumiem dziewczyny które tu podawały info. Ja jestem im wdzięczna.
Kamilutek, MEGI81, Arwi, sylwucha89, Mabelle lubią tę wiadomość
-
Tośka dlatego wolalam usunac sie z grupy fb a poza tym ciekawa jestem jakim cudem dziewczyny z fb wiedzialy co to jest bbf - te ktore sa tutaj tak owszem ale inne ? i one tez kopiuja nasze wypowiedzi widzialam i wstawiaja na fb ale to juz nie wazne bo juz nie ma mnie na grupie bbf
swoja droga zadna nie pisala nic z imienia i nazwiska -
Mnie na fb nie było i chyba dobrze jednak zrobiłam
W sumie każdy jest inny
Ja jestem tutaj i gdyby faktyczne wyszło tak że bym pisała na fb a ktoś by poinformował Was tutaj nie byłabym zła dlaczego... bo pisząc na fb musimy sobie zdawać sprawę, że jest to również publiczny portal
Po drugie przecież nikt tu źle nie chce
Każdy się martwi, trzyma kciuki i nie pisze o ... " bo ta się rozstała z facetem" badz " inne rzeczy które faktycznie nie powinny nas interesować temat jest związany z dziećmi każda z nas czeka na Maj i po prostu martwi się
Druga sprawa zawsze to powtarzam, jeżeli piszemy publicznie bez znaczenia w jakim temacie również musimy spodziewać się opini obojętnie jaka ona będzie. Dzieląc się na fb swoją historia możemy się spodziewać, że ona wyjdzie poza grupę fb
Dużo szumy o nic... jednak wolę być tutaj gdzie każda z nas życzę każdej dobrze i grupa jest nastawiona przyjaźnie bez wywnetrzania hormonów ciążowych
Zmieniając temat
Zjadłam niezdrowe jedzenie, dowalilam lodem i czekam na wynik za 20 min będę sprawdzać
Pranie ja porobilam to teraz ( poza pościelą) żeby już mieć gotowe bo nie wiem na ile będę miała siły a tak chociaż mam spokojna głowę
Jeszcze muszę znaleźć przewijak usztywniany na łóżeczko i w sumie zakupy dla maluszka uważam za zakończone
( poza kosmetykami które kupię jak zdecyduje co chce stosować)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 20:45
Moniqaaa, MEGI81, marie_marie22, bezimienna lubią tę wiadomość
-
tylko tutaj nie jestesmy anonimowe i dziewczyny na fb widzialam wstawialy nasze posty i moga robic to nadal- swoja droga ciekawe skad wiedza gdzie jestesmy i co to bbf te ktore tu nie naleza - ktos musial o naszej grupie bbf powiedziec i powiedziec tez to niektore informuja z fb to co sie dzieje z toska itp
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Kamilutek, po prostu czapki z głów! Jestem pewna, że nie tylko ja zrobiłam głośne i radosne uuuuuuuuf
Matkokochano, a co to za kwasy się porobiły przez tego fejsa? Nie wiem już kto i co pisał, bo średnio się angażuję w przkazywanie info, ale prawda jest taka, że wszystkie tu siedzimy jak kwoki na grzędzie, przeżywamy swoje upadki i cieszymy się wzlotami. Poza tym, to jest INTERNET, a INTERNET nie zapomina. Jeżeli nie chciałabym o czymś informować świata, to na pewno nie pisałabym o tym ani na BBF, a już tym bardziej na FB. Wiadomo, wyjdzie wróblem a wróci wołem. Byłam na jakiejś majowej grupie dosłownie 5 minut i stwierdziłam, że nie ma mowy, za dużo tu towarzystwa, prędzej czy później coś się zesra.
Tak czy inaczej, życzę Wam i Waszym Maluszkom wszystkiego co najlepsze. Dużo spokoju przede wszystkim.Moniqaaa, Kamilutek, MEGI81, bbee, GoNia1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosia nie rozumie jak mogl ktos poza nia sama poinformować forum o jej porodzie jesli ona tego nie chciala! Ludzie. Dziewczyna jest w okropnir ciezkiej sytuacji życiowej i wchodzac na bbf czyta o sobie to co nie chciala zeby wyszło! Eozumiem ze chcecie dobrze ale vzasami to przynosi odwrotny efekt w tak delikatnym temacie! Ja informowalam ona na fb zastrzegla ze nie vhce by to wyszlo to chyba cos poszlo nie tak co ?