MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Brezee super info!
Arwi równie dobre
Kubuś grzeczny Chłopiec:D
Marta każą to leż dla Waszego dobra
Sylwucha ja jezdze cały czas i nie mam problemów, mimo tego ze brzuchol duzy a a utko mam małe
na pewno do konca kwietnia mam zamiar jezdzić
a jeszcze 01/04 musze jechac do Poznania na chrzciny 
a ja dziś kupiłam łóżeczko i gemini w koncu i mi lekko słabo
jutro klepne reszte koszyków i powinnam miec prawie wszystko;) no poza wózkiem ale to moze w tyg pojedziemy wybrac
sylwucha89, Breezee, rybka33 lubią tę wiadomość
-
mon!ta^ wrote:Niebieski tez ładny kolor dla dziewczynki
mój ulubiony
Nie twierdzę że nie, bo dziewczynki bym w same różowe nie ubierała tylko pewnie różnokolorowo, ale ja mam WSZYSTKO niebieskie
od ciuszków, przez pościele i prześcieradła, kocyki itp. chyba tylko jeden kocyk mam beżowy
28.12 - 289g
06.03 - 1498g

-
sylwucha89 wrote:Hej

Breezee wspaniałe wieści, oby tak dalej
Arwi dobrze, że założą Ci krążek, zawsze trochę pewniej będziesz się z nim czuła. Ja w tej ciąży lutkę brałam tylko na początku, poprzednią prawie całą ale nigdy mnie po niej nie swędziało a wydzielona była biła lub taka ecru. Ważne, że Kubuś się trochę uspokoił i siedzi grzecznie na dupce mam nadzieję, że posiew wyjdzie czysty i w środę będziesz już w domu
Marta trzymaj się dzielnie, jak widać krótka szyjka to nie wyrok. Leż, odpoczywaj a wszystko się dobrze ułoży.
Uska gratuluję udanej wizyty!
Jeżeli chodzi o pieluchy tetrowe to planuję ich ok 20 do tego kilka flaneli mam też 3 muslinowe i 2 bambusowe 70x70 i planuję zakupić jeszcze jedną dużą jako ewentualnie otulacz.
Więcej grzechów nie pamiętam, przepraszam że nie odnoszę się do wszystkich wypowiedzi. U mnie weekend dość intensywny. W sobotę udało mi się wreszcie wybrać do koleżanki obejrzeć mieszkanie
mój syn mnie zaskoczył i był całkiem grzeczny więc nawet trochę posiedzielieliśmy
później pojechaliśmy już z mężem na małą wycieczkę krajoznawczą bo dawno nie odwiedzalismy naszych ulubionych miejsc
powiem szczerze, że tego było mi trzeba, wyjścia do ludzi, na łono natury i trochę zapomnienia o codziennych obowiązkach.
Dziewczyny do kiedy planujecie same kierować samochodem. Mi jeszcze brzuch w tym nie przeszkadza, do tego mały w samochodzie jest bardzo grzeczny więc prawie wszędzie jeździmy sami no oprócz weekendów bo wtedy jest mąż. Tylko powoli rodzina zaczyna na mnie wsiadać, że nie powinnam już jeździć z dzieckiem w tak zaawansowanej ciąży, i teraz siedzę i myślę czy robię doborze, czy powinnam juz sobie darować wyjazdy jako kierowca...
Sylwucha ja bede tak jak w pierwszej ciazy jezdzic do samego konca
sylwucha89 lubi tę wiadomość

wersja z OM


-
W środę będę 6 tygodni. Nie było tak źle, ale jak powiedzieli, że wkrótce wyjdę, to zaczęło mnie ciągnąć do domu.mon!ta^ wrote:Breezee bardzo dobre wiadomości
wiec pewnie niedługo wyjdziesz. Ile ty juz tam jestes?

06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Forbidden ale zgrywus z tego lekarza
Ale dziewczynka w niebieskim lepiej niż chłopiec w różowym 
Sylwucha ja już nie jeżdże sama samochodem. Ale to dlatego, że jestem niska i muszę być mocno dosunięta do kierownicy żeby sięgnąć pedałów a teraz już mi sie brzuch nie mieści. Jeśli Tobie wygodnie i masz ochotę to według mnie to nie jest problem, co za różnica czy siedzisz za kierownicą czy obok?
sylwucha89 lubi tę wiadomość

-
Hej
Ja sobie wzięłam wolne na 3 dni ;p Tzn dzisiaj byłam parę godzin w pracy ale jutro i środa siedzę w domu
Sylwucha ja w każdej ciąży jeździłam do porodu i teraz też tak będę
Gratuluje wizyt, coraz większe te nasze dzieciaczki
Martchen, sylwucha89, Kamilutek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry
)
Gratuluje dziewczyny pozytywnych wiesci z wizyt
Ja mialam intensywny weekend, w ogole ostatnio ciagle cos.
W czwartek bylam na wizycie, Borys ponad 1800g, wszystko okej ale nadal ulozenie miednicowe, mam nadziejeze sie chlop ogarnie troche bo nie widzi mi sie cesarka...
Wiem ze jeszcze czas ale jakos meczy mnie to strasznie
Obecnie wyczekuje do soboty bo tesciowa ma zabrac Leona na caly dzien a my mamy wychodne
az nie wiem co mamy robic
pewnie skonczy sie na zakupach i wyzerce
MEGI81, sylwucha89, aneta.be, blubka, bbee, amilka87, Camilia, Kleopatra, Kamilutek, Breezee, Mabelle, Maniuś, rybka33, mon!ta^, Karissa lubią tę wiadomość
-
Witajcie! Dużo pisałyście jak mnie nie było, już nie będę się odnosić do tego co odległe żeby nie mieszać. Widzę, że Wy już poprasowane – albo prawie, przygotowania pełną parą
u mnie powoli, coś tam piorę, coś tam prasuję.
Ja mam 10 pieluszek tetrowych, 2 flanelowe i dwie bambusowe – jedna standardowa, a druga bardzo duża, mam nadzieję ją wykorzystać też jako otulacz, kocyk. W razie niedoboru pieluch – pepco pod domem.
Marta931217, postaraj się myśleć pozytywnie, już tak niewiele zostało a w szpitalu jesteś pod najlepszą opieką. Może tylko na straszeniu się skończy? Albo będziesz mogła leżeć w domu. To dla zdrowia malucha, bądź dobrej myśli!
Arwi, widzę, że nastrój dopisuje mimo szpitalnych okoliczności, no i super:) Pozytywne nastawienie może tylko pomóc. Co do luteiny to bardziej bym żółtawy obstawiała; mnie też ona podrażniała, sprzyjała infekcjom i ostatnio lekarz zamienił na doustną.
Kamilutek link dot. diety malucha super!
Forbidden, ale Ci się lekarz żartowniś trafił
na tym etapie już by było ciężko zmieniać wyobrażenie o płci dziecka. U mnie usg za 2 tyg, mam nadzieję, że tego typu niespodzianka mnie nie czeka 
Zyrcia, rozumiem Cię, też mi się nie widzi cc
u mnie do tej pory było główkowe ale wczoraj zauważyłam, że brzuch rozjeżdza się na boki, czuć ruchy po obu stronach na raz więc obstawiam, że jest teraz poprzecznie. Ale liczę na to, że jeszcze się ułoży, trochę czasu jest… No i podobno są ćwiczenia które pomagają dzieciu się ułożyć jak trzeba
marie_marie22 lubi tę wiadomość
Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi
w poprzedniej ciąży też jeździłam do końca ostatni raz jechałam sama dwa dni przed porodem
a teraz głównie chodzi im o to że jeżdżę sama z Nikosiem i w razie "w" to co zrobię z dzieckiem itp.. Jednak widzę że zdecydowana większość ma zamiar jeździć do końca więc cieszę się, że jest nas więcej
ale mój ciążowy kalafior potrzebował potwierdzenia 
Zyrcia moja mała do tej pory leżała poprzecznie a teraz wyraźnie czuję ją inaczej więc sądzę, że ustawiła się głową w dół.. Tylko ja ją prosiłam aby nadal leżała tam gdzie była bo mi marzy się cesarka a wskazań innych brak
Twój Borys ma jeszcze trochę czasu więc spokojnie, do tego są podobno pozycje w których dziecku lawiej się przekręcić więc może warto spróbować.
-
witam sie i ja - nie bylo mnie caly weekend bo jezdzilismy nadal z zaproszeniami na slub koscielny ale sie wymordowalam ze padalam wczoraj o 21
mala ostatnio daje popalic w brzuchu kopie, wierci sie, oczywiscie nie moge spac przez to no i ta cholerna zgaga
dzisiaj wzielam sie za pranie ciuszkow i rzeczy do szpitala bo wczoraj zadzwonila do mnie znajoma ktora miala termin na koniec kwietnia ze urodzila 1,5 mca wczesniej - odkleilo sie jej lozysko i szybko na cc - malutka na szczescie zyje i lezy sobie w inkubatorku - wiec nigdy nie wiadomo kiedy a ja jeszcze nie przygotowana wiec powoli uwijam gniazdkoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 16:01
-
Uska, Breezee, Arwi, Forbidden, Zyrcia - extra! Oby tak dalej!
A takie drobnostki jak drobne infekcje czy inne cholerstwa są do przeżycia.
Marta, trzymaj się ciepło i bądź dobrej myśli, nic nie jest przesądzone, lekarze zapewne wolą dmuchać na zimne. A jak lekarze każą leżeć i pachnieć, to nie ma bata, trza leżeć i pachnieć. Są gorsze sposoby na spędzanie czasu
Sylwucha, jak brzuch nie przeszkadza i dobrze Ci się jeździ, to wydaje mi się, że możesz olać gadanie rodziny. Dla świętego spokoju zapytałabym lekarza na najbliższej wizycie, czy widzi jakieś przeciwwskazania. Mój gin pozwolił mi zdawać egazmin na prawko do 37 tygodnia włącznie.
A ja od dzisiaj mam dylemat.
Okulistka, do której kazał mi iść gin, stwierdziła bezwzględne wskazanie do cc - bo początki degeneracji nerwu wzrokowego, ciśnienie i zaburzenia widzenia. Kazała zrobić dodatkowe badanie ciśnienia w tym gorszym oku, ale skierowania nie dała, bo to prywatna wizyta była. A ja już nie chcę płacić za wszystko, więc poszłam do rodzinnego po skierowanie do okuliski na nfz.
Okulistka przyjęła mnie dzisiaj, zbadała, dała skierowania na wszystkie badania, które miałam zalecone, jestem już na nie powumawiana. No i zbadała moje oczy wzdłuż i wszerz i nie stwierdziła nieprawidłowości w nerwie wzrokowym, ciśnienie też było ok, wszystko w ogóle było ok za wyjątkiem krótkowzroczności. Pytanie, co pokażą badania szczegółowe.
I powiedziała, że wg jej osądu poród sn wcale nie jest wykluczony; mogę sobie wybrać, bo jeśli wyniki badań szczegółowych będą ok (a na to się zanosi) i będę chciała, to wypisze mi zaświadczenie i będę mogła przedstawić ginowi jedno albo drugie w zależności od tego, na co się zdecyduję.
W ogóle bardzo fajna ta okulistka była, super się z nią rozmawiało. No, ale tamta prywatna też była super...
Bądź tu człowieku mądry!
sylwucha89, Breezee lubią tę wiadomość

Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Cześć dziewczyny
ostatnio mam mało czasu na pisanie, ale jestem na bieżąco 
Mam pytanie do tych z Was u których dzieci nie są ułożone główkowo... Chodźicie w nocy siku? Bo ja w ogóle... Z Alexem wstawalam że 3 razy w nocy na tym etapie... Hmm, jak jest u Was?
W środę diabetolog, w czwartek ginekolog
Spóźnione życzenia dla wszystkich marcowych solenizantek
dużo nas
ja też ale ja dopiero z 28 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 16:25
Camilia, Martchen, sylwucha89, rybka33 lubią tę wiadomość
-
Sylwucha wrazie w jeśli coś się zacznie dziać to dzieckiem się na pogotowiu czy pielęgniarki z karetki się zajmna. Jeśli coś się by działo. Mój brat pojechał z dwójką dzieci roczniakiem i 10 letnim synkiem do miasta i na stacji nagle zaczęło go bardzo boleć serce i wezwano pogotowie. Dziećmi do przyjazdu matki dzieci zajęli się pielegniarze z karetki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 16:30

-
Maniuś wrote:Cześć dziewczyny
ostatnio mam mało czasu na pisanie, ale jestem na bieżąco 
Mam pytanie do tych z Was u których dzieci nie są ułożone główkowo... Chodźicie w nocy siku? Bo ja w ogóle... Z Alexem wstawalam że 3 razy w nocy na tym etapie... Hmm, jak jest u Was?
W środę diabetolog, w czwartek ginekolog
Spóźnione życzenia dla wszystkich marcowych solenizantek
dużo nas
ja też ale ja dopiero z 28 
U mnie ułożona jest poprzecznie ale w nocy wstaje przynajmniej 2-3 razy
Maniuś lubi tę wiadomość

-
Manius moja lezala na ostatnim usg niby po skosie ale głowka w dol.
NIe wstawałam w ogole w nocy. Ostatnio wierci sie strasznie i czasami wstaje czasami nie.. kwestia jak sie tam ulozy.. mam wrazenie ze teraz w ogole w poprzek brzucha lezyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 17:32
Maniuś lubi tę wiadomość















