MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anstice, Dewa ja też jestem parę lat w DKMS i wiecie co powinno się tam zgłosić ze jest się w ciąży.Oczywiście sama o tym nie pomyślałam, ale razie czego to by przykro było ze nie możemy komuś pomóc.Czasem nie da się o wszystkim pamiętać.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
10.04.17-2600g
13.02.17-1225g
25.01.17- 891g Szczęścia
28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡ -
hej hej
ja dziś po spotkaniu z koleżanką, ostatnie wyjście na miasto zaliczone!
Leiron raz dwa sie nauczysz, spokojnie, ja tylko takie miałam
Kamilutek jakie cudowne łóżeczko, zakochałam się!!!
Camilia współczuję poranka. Chyab wina pełni bo Paula pobiła rekord, obudziła sie 6 razy, wstałam ledwo żywa
julita dobrze, ze chłop sie przejmuje, lepiej w tą stronę. Dziewczyny doradziły juz chyba wszystko, trzymaj się
zyrcia przekaż że trzymamy!
nieśmiała cudowne wiadomosci! juz 2 trymestr powoli u Cibie
amilka pierwsza chcesz sie wypakować? w końcu ktos musi
Mabelle bardzo mi przykro z powodu śmierci koleżanki
Anstice czasem życie robi niespodzianki. Mój mąż zapisał się do bazy DKMS w ramach przeproszenia mnie za sylwestra bo sie opił. Jak sie zdziwił że zadzwonili po 2 czy 3 mc. Nawet był na wstępnych badaniach ale w końcy znaleźli kogoś lepszego
dewa w razie czego pamiętaj że zmieniły sie przepisy i KP można oddawać krew tez oddaję i tez jestem w bazie
Mabelle, Kamilutek, MEGI81, Camilia lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Mabelle bardzo wspolczuje.
Wreszczcie mama trzymam kciuki za to zeby wszystko wypalilo, nie ma to jak kawalek wlasnego "nieba" na ziemi
Co do GBS Dewa mi bedzie za tydzien pobierac jak zdazy, powiedziala ze jak cos to sa w stanie sobie pobrac w szpitalu, a w najgorszym wypadku podadza mi zatrzyk. Mowi ze jak w pierwszej ciazy mialam to teraz pewnie tez mam dodatni.
Monika nie koniecznie pierwsza chce, im bardziej mam wizje ze to juz natychmiast tymbardziej chce to dalej przesunac.
Powiem wam ze jak wyrzucilam z siebie to zle samopoczucie na forum to jakos mi sie lepiej zrobila, potem zobaczylam ze w czasie jak spalam maz wysprzatal caly dom lacznie z wypucowaniem armatur w lazienkach az sie poplakalam, chcialam to zrobic jutro a teraz jest gotowe, moj kochany mezus. Wiec zebralam sie w sobie i mam tez prawie wszystko gotowe:
Moje gory i bodziaki posegregowane od najmniejszego:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/936f7b230882.jpg
Spiochy, polspiochy i bluzy:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a8c4fea4de00.jpg
Pajace i spodenki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c60606ce4b54.jpg
Pieluszki tetrowe:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7450af1bad1b.jpg
Czapeczki i skarpetki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/06b2c5154e84.jpg
Na samym dole mam odrobine wieksze rzeczy juz na wymiane wyprane i wyprasowane, z zasada, jedno z gornych polek zrobi sie za male jedno z dolnej idzie do gornej polki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/06a3753f3c06.jpg
rzeczy do kapieli:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4b141ad38c98.jpg
Kosmetyki i dwa sweterki na ktore jeszcze nie mam planu gdzie wlozyc:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f7c09599d0a6.jpg
Kocyki i chusta do noszenia:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5886a86070f.jpg
Pudelko z kosmetykami i drugie do uzupelnienia pampersami:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/19f537b3ecad.jpg
Przewijak i torba dla mlodego na wyjscie (przy okazji moja do wozka):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a991e8b8262b.jpg
No to jestem prawie gotowa, jeszcze musze spakowac moja torbe, ale moje dwie koszule i dresy sa jeszcze mokre, a oprocz papci mam tylko to spakowac i kosmetyczke, wiecej nie mam ze soba brac. Karte ciazy i karte ubezpieczenia i meza. Mysle ze jutro bedzie wszystko jakos czuje sie bardziej gotowa.
Mabelle, monika_89, zastrzeŻona, Uszczesliwiona, Kleopatra, blubka, ag194, WreszcieMama, Kamilutek, Maniuś, Rudzik, MEGI81, mon!ta^, ewela873, Imię_Róży, Anstice, Martchen, julita, sylwucha89, Camilia, Breezee, marie_marie22 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Skonczylam tez literki dla starszego robione na szydelku sie mlody jutro ucieszy:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/93ce616054b6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6783d5546e45.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9747ae41d4ea.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c471f82818f8.jpg
Dla mlodszego zostaly jeszcze trzy literki i tez skoncze, wtedy bede mogla tez skonczyc dekoracje, w planie mialam zrobienie wlasnej karuzeli nad lozeczko ale chyba jednak nie zdaze, chociaz moze bede miala szczescie, najwyzej sam koniec zrobie jak mlody bedzie juz po drugiej stronie
Mabelle, monika_89, zastrzeŻona, Uszczesliwiona, blubka, WreszcieMama, Kamilutek, Maniuś, Rudzik, MEGI81, mon!ta^, Anstice, julita, Camilia, Breezee, Hope_ lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
I na koniec lozeczka stan na dzisiaj:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/145ef11d4d30.jpg
Mam ten ochraniacz bo mi Tosiek kiedys raczke jakos wystawil i byla afera, mam tez monitor oddechu juz zamontowany pod materacykiem, wiec sie az tak z tym nie boje
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feb6faa515df.jpg
Kolderka na razie w celu zabezpieczenia przed kurzem, zniknie i pojawi sie na jesien jak bedzie zimno
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5a2ef03b7d79.jpg
w tym beciku bedzie raczej na poczatku spal chyba ze mu sie nie spodoba to kocyk tylko
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d6b019b69087.jpg
a tu slabo widac ale nad lozeczkiem mag gwiazdki chmurki i ksiezyce swiecace w ciemnosci
Jutro mam nadzieje dokonczyc jego imie i jeszcze tym ozdobic wtedy wrzuce jeszcze to zdjecie
monika_89, zastrzeŻona, Mabelle, ag194, Uszczesliwiona, blubka, WreszcieMama, Rudzik, MEGI81, mon!ta^, Anstice, Martchen, julita, sylwucha89, Camilia, Hope_, marie_marie22 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
mój Mąż był dawcą w sumie dwa razy, dla tej samej osoby (podobno dziecka). Strasznie się z tego cieszy (ja w sumie też). A w tym roku otrzymał nawet od Ministra odznakę honorowego dawcy. To takie wielkie szczęście, że mogło się komuś pomóc.
Uszczęśliwiona, ja nie wiem w sumie jakie są zasady i jak dokładnie są kwalifikowani dawcy, ale to piękne, że się zgłosiłaś, że chciałaś! Gdyby każdy mógł być dawcą, to pewnie nie byłoby dziś tylu potrzebujących/oczekujących osób. Nawet Ci, którzy teoretycznie się zakwalifikują nigdy (mimo chęci wielkich), mogą nie otrzymać telefonu.
Kamilutku, no bez jaj...
monika_89, Mabelle, ag194, Uszczesliwiona, WreszcieMama, Maniuś, MEGI81, Anstice, Martchen, sylwucha89, Camilia lubią tę wiadomość
Aniołek * 16.02.2016 -
Uszczęśliwiona ważny jest gest, że nie możesz trudno
amilka pięknie posegregowane jaką tam masz chuste? bo nie mogę dojrzeć na zdjęciu 
kurpie? 
zastrzeżona brawa dla męża za dawcę
Uszczesliwiona lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Amilka, jesteś już tak przygotowana ze tylko na porodowke jechać.Zazdraszczam
Ja jeszcze pościel musze uprac bo dziś doszła, Wąż jak wróci pod koniec miesiąca to łóżeczko dopiero złoży.Nie rodze wcześniej niż przed jego przyjazdem.Lenka ma czekać na tatusia, koniec kropka
Rudzik lubi tę wiadomość
10.04.17-2600g
13.02.17-1225g
25.01.17- 891g Szczęścia
28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡ -
Amilka palam miłością do Twojej komody mimo szczerych chęci brak mi całkowicie werwy do mierzenia tych ciuszków więc są wszystkie z rozmiarówki 56 w półkach a 62 schowane w pudełka już wyprasowane
Polecicie jakąś fajną nowa huste dla laika tak do 250-300zl ale najchętniej już taka dłuższą żeby i na starszaka było?
Podobno należy być cierpliwym
CÓRECZKA
-
Nieśmiała super, śliczna dzidzia
Kofeina trzymam kciuki.
Ja też odsawalam krew do czasu wykrycia u mnie Hashimoto, teraz mi nie pozwalają
W DKMS też jestem kilka lat Ale nie dzwonili nigdy.
Dewa super łóżeczko
Do mnie jutro mama przyjeżdża i ostro sprzatamy
Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017 -
Uszczęśliwiona napewno nie kupuj elastycznej bo one mimo ze łatwiej sie wiążą zjeżdżają i potem masz dzieciaka między kolanami. Na pierwsza nie jest zle kupić używana one są łatwiejsze do wiązania. Moja jeszcze mega twarda ta nowa a stara porzyczylam kiedyś kuzynce i zołza dała dalej zamiast oddać spowrotem . Zobaczymy czy Mateusz da sie w nia wiązać. Mam nadzieje bo już ćwiczyłam na misiu czy jeszcze pamietam i to takie fajne jest
Uszczesliwiona lubi tę wiadomość
wersja z OM
-
Amilka, wielkie ukłony dla Ciebie za komodę, wyszydełkowane imię i całą resztę!
Super zorganizowane - przez chwilę przyszło mi na myśl, że tylko kobiety w ciąży mogą aż tak się ekscytować idealnie poukładanymi ciuszkami, ale chyba jednak to nie jest prawda, bo przynajmniej mi od zawsze serce bije szybciej i pocą się dłonie na widok ładu i składu w szafach i szufladach. Swoją drogą, nie wydaje się Wam, że - przynajmniej u pierworódek - taka dbałość organizacyjna, segregowanie wszystkiego wg rozmiarów, wzorów i kolorów, układanie prawie że od linijki jest mega ważne i potrzebne dla psychiki, bo daje złudzenie jakiejkolwiek kontroli nad sytuacją, która za chwilę się z tej kontroli wymknie???
Dziewczyny, szacunek dla Was, że oddajecie krew i zapisałyście się do DKMS. Ja długo nie mogłam, bo miałam niedowagę (nie wiem, czy na to jeszcze patrzą), a potem jakoś tak zawsze były inne sprawy... A teraz to chyba też bym nie mogła, bo mam stwierdzone problemy z krzepnięciem. Nie wiem, muszę poczytać.
Wieczorem załapałam podłamkę - kupiłam w lumpie największą maskotkę, bo potrzebuję jej wkładu do nadziania innej. Traf chciał, że jest to jednocześnie najbrzydsza maskotka ever. Chłop wrócił do domu, zobaczył ją i powiedział, że jest piękna, bardzo mu się podoba, będzie to pewno najulubieńsza zabawka Matyldy i mam zakaz jej rozpruwania. Nie dość, że prawie się popłakałam nad jego brakiem gustu, to jeszcze będzie mi to paskudztwo właziło w oczy w wychuchanym pokoju Matyldy. To są tzw. problemy najpierwszego świata!
Mabelle, Rudzik, Kleopatra, MEGI81, Martchen, sylwucha89, Uszczesliwiona, Hope_, Ania9, marie_marie22 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Oj na pewno nie pierwsza taka maskotka i nie ostatnia. Nasz Wiktor tez ma takie zabawki, najukochańsze, dojechane. Wywalic nie wolno ingo aż szkoda bo to szczera milosc. Po latach udalo sóie iść na kompromis i czesc z nich jest schowana w walizce (której ja nie mogłam wywalić bo po dziadkuKamilutek wrote:
Wieczorem załapałam podłamkę - kupiłam w lumpie największą maskotkę, bo potrzebuję jej wkładu do nadziania innej. Traf chciał, że jest to jednocześnie najbrzydsza maskotka ever. Chłop wrócił do domu, zobaczył ją i powiedział, że jest piękna, bardzo mu się podoba, będzie to pewno najulubieńsza zabawka Matyldy i mam zakaz jej rozpruwania. Nie dość, że prawie się popłakałam nad jego brakiem gustu, to jeszcze będzie mi to paskudztwo właziło w oczy w wychuchanym pokoju Matyldy. To są tzw. problemy najpierwszego świata!) w piwnicy. Ale teraz mam opory żeby je nawet stamtąd wynieść - młody by juz nie zauważył...
Wiec szykuj sie na to klucie bo będzie tylko lepiej
Kamilutek, MEGI81 lubią tę wiadomość
