MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Millciaa wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy jest się czym martwić jak w 8tc nie mam żadnych objawów typu mdłości, zawroty głowy. Jestem tylko bardziej senna i piersi mam wrażliwe. To moja 1 ciąża i mam milion myśli i brak odpowiedzi.
ja jestem w 10tc i też ani razu nie miałam mdłości, żadnych wymiotów, zawrotów. jedyniie w 5 tc bolało mnie podbrzusze i lekko piersi były wrażliwe. poza tym nic.
ja też się tym stresowałam, i pytałam dziewczyn, ale mnie uspokoiły że wszystko jest oktakże nie martw się
-
nick nieaktualnyMillciaa wrote:Czyli na to wygląda że jedne przechodzą I trymestr ciężko inne lekko. Trochę mnie uspokoiłaś. Dzięki
Ja tez nie mam objawow ! Mam katar ! Czasem pociagnie troche w podbrzuszu, czasem troche cycki zabola, cos mi zasmierdzi ale nie zeby mdlosci czy cos. Mozna zapomniec ze sie w ciazy jest -
Hej dziewczyny, ja dzisiaj wydrukowałam sobie swoje wyniki, wczoraj robiłam i mam za dużo leukocytów, ale mieszczę się w ciążowych normach oraz za dużo żelaza.
Mój wynik 154, a norma 37-145. Czy któras z was tak miała?
W witaminach, które biore nie ma żelaza - więc go dodatkowo nie suplementuje, poza tym nie jem zbyt dużo mięsa ani takich rzeczy, zawsze miałam za niskie żelazlo, a tu taka niespodzianka.Marta 267 -
nick nieaktualnystrawberry juice wrote:Ja tez nie mam objawow ! Mam katar ! Czasem pociagnie troche w podbrzuszu, czasem troche cycki zabola, cos mi zasmierdzi ale nie zeby mdlosci czy cos. Mozna zapomniec ze sie w ciazy jest
Ja od początku ciąży mam uczucie kataru i ślinotok i tyle że w nocy siku wstaje a tak to czasem mnie tu zaboli czy tamneczka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć
Monika trzymaj się będzie dobrzea krwiaki są różne raz się wchlona raz nie i zostają po ciąży poprostu trzeba być pod stałą kontrolą i nie przemeczac się a przy tak małym dziecku to trudne.
Millcia trzeba się cieszyć z takiego stanu raz są objawy raz ich nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 11:59
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Marta 267 wrote:wiem o tym po prostu podałam normy, w których mam odchylenia. robiłam całą morfologię i jest w porządku oprócz leukocytów. zrobiłam sobie też prywatnie żelazlo i własnie wyszło podwyzszone.Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Coś na poprawę dzisiejszego dnia pochmurno
Dzisiaj na fb jedna dziewczyna opisala co sie dzialo w biedronce ja to skopiowalam i dam wam poczytac .
Jak to przeczytalam myslalam ze skonam czego to jeszcze ludzie niewymysla :::::
Cała akcja rozegrała się w jednym z supermarketów z pewnym owadem w nazwie. Ogarnijcie - stałem w kolejce a kilka osób przede mną jakiś facet chciał kupić olbrzymią ilość puszek psiego żarcia. Wziął całe kartony i chciał utorować sobie drogę po jeszcze, ale kasjerka zdecydowanie mu odmówiła, bo w sklepie nie prowadzi się hurtowej sprzedaży i powiedziała, że nie ma opcji, żeby zabrał cały nakład z magazynu.
Facet się zdenerwował i wyciągnął telefon pokazując, że on ma w domu 20 psów, że prowadzi hodowlę i chce kupić żarcia na zapas, naprawdę się zagotował. Kasjerka była nieugięta, więc zabrał tylko tyle, co przyniósł do kasy i wkurwiony wyszedł ze sklepu.
A teraz najlepsze. Za nim stał jakiś inny typ i kiedy kasjerka powiedziała mu "dzień dobry", ten wyjął rozpiął rozporek i pokazał kasjerce swojego naganiacza. Przysięgam. Niemal wyłożył go na ladę. Poruszenie, krzyk, jakaś staruszka zaczęła go wyzywać. Sprzedawczyni spytała, co najlepszego wyprawia, a facet na to: "Chciałem kupić dużo kondomów na zapas, a widziałem, że facet przede mną musiał udowadniać, że ma psy, no to sobie pomyślałem, że zawczasu pokażę pani, po co mi te gumki, żeby na pewno pani sprzedała!". Kolejka w ryk, ja w ryk, sprzedawczyni ma minę, jakby ktoś przeciągnął ją na sankach bez sanek.
Na końcu kolejki jeden facet krzyknął: "Uwaga, ja będę brał dużo papieru toaletowego!".strawberry juice, WreszcieMama, Nieśmiała, Spirit, toska_88, bezimienna, Kleopatra, sylwucha89, blubka, Breezee, AsiaPoli, Maniuś, Arwi, GoNia1979, Madu1611 lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
nick nieaktualnyMarta 267 wrote:wiem o tym po prostu podałam normy, w których mam odchylenia. robiłam całą morfologię i jest w porządku oprócz leukocytów. zrobiłam sobie też prywatnie żelazlo i własnie wyszło podwyzszone.
Sorki usunelam przypadkiem moja wiadomosc. Nieuwaznie przeczytalam i nie zrozumialam zwiazku miedzy zelazem a leukocytami -
nick nieaktualny
-
Hej u nas słonko pięknie świeci więc od razu więcej energii i lepszy humor
Monika trzymaj się dzielnie wszystko będzie dobrze. Najważniejsze że dzidzia ma się dobrze a może trafisz też na dobrego lekarza który wszystko Ci wytłumaczy. Może mama albo teściowa będą mogły chociaż trochę Cię odciążyć przy malutkiej?
Kleopatra, Bezimienna, Forbidden, Manius trzymam kciuki za wizyty i czekam na wieścibardzo lubię czytać o tym jak rosną nasze majowe dzieciaczki
bezimienna, Forbidden, Maniuś, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dajecie nadzieję z tym słońcem. U mnie nadal ponuro,więc nic się nie chce. Rozwaliło mi się auto, a że dorabiam popołudniami na korepetycjach to nie mam jak dojeżdżać do uczniów i kasa przepada... a miałam zbierać dla dzidzi
Szaro, ponuro i do dupy, a do wizyty 3 tygodnie ;-( buuu...
Mon!ta rozbawiłaś mnie, chociaż na chwilę, Dzięki, uśmiałam sięmon!ta^ lubi tę wiadomość