MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
WreszcieMama ja rozumiem pozwolić spróbować, ale kiedy lekarz widzi, że kobieta nie daje rady bo dziecko za duże to powinien ciąć. Ale żeby odmówić cc? Nie wyobrażam sobie tego... Że jeszcze tacy lekarze pracują
WreszcieMama lubi tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
julita wrote:WreszcieMama ale się rozpisałaś
w ciągu dnia daje radę bez większych problemów, problem pojawia się po przyjściu do domu z pracy a już tak o 20 to umieram, nadal okropnie mdli, żyć nie daje ale odliczam każdy dzień z nadzieją że niedługo powinno przejść
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Ja nie moglam urodzic, samych boli partych mialam ponad god z. Synus nie byl duzy mial 3260 urodzilam dopiero po nacieciu i kiedy lekarz polozyl mi sie na brzuchu... Ostrzegal ze moge miec problem z urodzeniem bo mam waskie biodra ale udalo sie, mam nadzieje ze przy drugim pojdzie lepiej;-)
WreszcieMama, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Kofeina tule:-* na pewno jest Ci ciezko z tyn...
Qasha sto lat i samych pytongow w snach
Marta931217 ja mam prenatalne 8,11 nie mogę sie doczekać
Ja właśnie wróciłam od dentysty, zrobil mi dwa kanalowo o zostawilam 500 zl w zeszłym tygodniu 250 a on mi mówi ze najlepiej byłoby zrobić wklady jakieś bo cos tam i mi mówi ze koszt 300 zl za zeba i chce mi wszystkie 3 w przyszłym tygodniu zrobic. Sprry ale kurwa nie widzi mi sie to i jestem zla
Arwi lubi tę wiadomość
-
Uska wrote:Ja nie moglam urodzic, samych boli partych mialam ponad god z. Synus nie byl duzy mial 3260 urodzilam dopiero po nacieciu i kiedy lekarz polozyl mi sie na brzuchu... Ostrzegal ze moge miec problem z urodzeniem bo mam waskie biodra ale udalo sie, mam nadzieje ze przy drugim pojdzie lepiej;-)
-
Kofeina wrote:A u mnie wasza teoria o tym że dziewczynka jest mniejsza a chłopiec większy w poprzednich ciałach się nie sprawdziła bo córka była duża już od początku i lekko większą nawet a synek od samego początku był mniejszy i nawet o ponad tydzień zmienił mi się termin porodu tak więc chyba nie ma tym reguły.
A u mnie dziś smutny dzień. Dziś o 12.30 minie rok od czasu jak mój synek umarł a jutro o 14.10 minie rok jak się urodziłsmutne ale mam nadzieję że czuwa nad fasolinką i nie pozwoli by stała się krzywda
-
nick nieaktualnyWreszcieMama wrote:Mnie raczej ciecie czeka i z gory mi to powiedzial lekarz... No chyba ze bedzie bardzo male dziecko, takie do 3 kg na USG to pozwola mi sprobowac naturalnie.
-
nick nieaktualnyBreezee damy radę zobaczysz. Też się liczę z tym że nie będzie tak łatwo np będzie 30 lat a nie 20 i skóra po 2 porodach też inna . Ale damy radę i ja też jestem z tych co muszą się pilnować z jedzeniem .
A ty Julita nie strasz że komuś zostało tyle Co przybralo bo napędzany nam strachu a może się to odwrócić przeciw tobie:-) czego nie życzę nikomu bo żadna by nie chciała mieć 30 kg nadbagazu "-)Breezee, julita lubią tę wiadomość
-
A ja dzisiaj pocieszalam wreszciemama po czym sama mam plamienie ... i nie wiem co robić . nie było tego dużo ale jednak
na ostatnim badaniu powiedziała mi że mam za nisko łożysko i może być krwawienie . Też już mam dosyć tego plamienia i chciałabym żeby w końcu było ok . Od 7 tyg ciazy to chwile coś ... szpital itd . Wzięłam nospe i wieczorem druga dawka luteiny i pozytywne myślenie . Chyba jakiś film włączę
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
toska_88 wrote:Mi przed porodem robili usg i dziecko miało niby 3100... pp 24 h jak nie dało się urodz8c i zrobili cc dziecko miało 4100 a to byl 1 dzień 38 tc.
Tośka ja w pierwszej ciązy wylądowałam w 34 tc na ginekologii miałam 4 cm rozwarcia i mega skurcze których nie czułam... lezałam plackiem 2 tygodnie brałam leki na podtrzymanie badali mnie usg robili i mówili "BEDZIE MIAŁA PANI DUŻE DZIECKO" ponoc wg wymiarów miał miec w 36 tyg 3600g heeee..
po bitych dwóch tygodniach przyszły skurcze cały dzień cierpiałam chodziłam nic nie jadłam zbadali mnie a tam z 4 cm zrobiło się 6 cm tylko rozwarcia.. porodówka.. łażenie.. przysiady.. cuda nie widy i nic dalej nie idzie.. pomasowali raz drugi ruszyło się.. urodziłam syna mojego Kubusia z wagą uwaga!! 2350 g 54cm... takie to duże dziecko było ..brak słów
toska_88 lubi tę wiadomość
-
GoNia1979 wrote:Kamilutek...cudo dzidziol..czekam z utęsknieniem na spotkanie z moim..w ktorym jesteś Tc?
9 tydzień 6 dzien. Ale to z wielkosci dzieciaka wyliczenia, bo z om tydzien starszy. tylko ze ja mam mega nieregularne cykle. na kazdym badaniu dzieciak byl tydzien mlodszy niz om wiec przyjelismy wiek wg usg
zazdroszcze wszystkim mamom, ktore sa juz w 13 tygodniu!
ps. przepraszam za brak polskich znakow, nie mam ich po prostu
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
sylwia1985 wrote:ja miałam tak samo tylko że jeszcze musieli młodego wyciagac proznociagiem bo nie chcial wyjsc
Jej moja kolezanka jak rodzila pierwszego syna 17 lat temu tez go wyciagali proznociagiem. Chlopak ma porazona lewa czesc twarzy. Nie wiem czy to wina tego proznociagu ale ona mowi ze tak. -
Mój młody rzekomo na początku grudnia ważył 3,5 kg (miesiąc przed terminem) i straszyli że może być ponad 4,5 nawet jak tak dalej pójdzie... a 01.01. Urodził się równo 3kg ... Więc te ich szacunki to o kant. ...
toska_88 lubi tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:9 tydzień 6 dzien. Ale to z wielkosci dzieciaka wyliczenia, bo z om tydzien starszy. tylko ze ja mam mega nieregularne cykle. na kazdym badaniu dzieciak byl tydzien mlodszy niz om wiec przyjelismy wiek wg usg
zazdroszcze wszystkim mamom, ktore sa juz w 13 tygodniu!
ps. przepraszam za brak polskich znakow, nie mam ich po prostu
A u mnie jest tak ze wg OM wychodzi 11tydz 1dzien a wg usg 9tydz i 3dni i tak mi lekarz wpisal w karte ciazy. A wg owu powinno byc jeszcze inaczej bo 8tyg i 4dni i w co tu wierzyc? -
WreszcieMama wrote:Gonia1979... najwazniejsze ze nic zlego sie nie dzieje... Ja tez mam czesto takie glupie sny... nie raz snilo mi sie ze krwawie, albo ze poronilam... No ale co zrobic... To tylko glupie sny... Na szczescie te moje krwawienia az tak obfite nie sa... W snach to zawsze pol lozka zalane... Trzeba brac przyklad z Forbidden, ta to ma eleganckie sny
Albo pytongi Quashy
Wreszcie Mama oj takie sny tez miewam pytong mi sie sni jeden..i wiecznie mi go brakuje hehe.. mężulek w delegacjach..więc sama rozumiesz
WreszcieMama, Arwi, toska_88 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:9 tydzień 6 dzien. Ale to z wielkosci dzieciaka wyliczenia, bo z om tydzien starszy. tylko ze ja mam mega nieregularne cykle. na kazdym badaniu dzieciak byl tydzien mlodszy niz om wiec przyjelismy wiek wg usg
zazdroszcze wszystkim mamom, ktore sa juz w 13 tygodniu!
ps. przepraszam za brak polskich znakow, nie mam ich po prostu
mój ostatnio jak byłam na USG był 3 dni młodszy dzidziol bo wg OM był 6t4dzień a wg usg 6 tydzień 1 dzień .. ale gin mi powiedział że mieści się w normie więc nie ma powodu do niepokoju a że dzieciaczki nadrabiają.. zobaczymy jak bedzie za tydzień w pt..
Wiesz ja też tym dziewczynom zazdraszczam ze juz mają 13 tydzień że nie długo poczuja ruchy skończą się mdłości.. heh.. ale my już nie długo też będziemy w drugim trymestrze zobaczysz zleciKamilutek lubi tę wiadomość
-
GoNia1979 wrote:Wiesz ja też tym dziewczynom zazdraszczam ze juz mają 13 tydzień że nie długo poczuja ruchy skończą się mdłości.. heh.. ale my już nie długo też będziemy w drugim trymestrze zobaczysz zleci
Ja sie dlatego wlasnie ciesze, ze moge pracowac, ze dzieki temu czas szybciej leciNo i mam na tyle wymagajaca prace, ze nie moge stale panikowac, musze sie skupic na robocie. Wiec jest szansa, ze nie oszaleje
Jakbym byla w domu, to pewnie bym sie zafiksowala na ciazy i dzieciaku i w trzy dni wywiezli by mnie do psychaitryka :p
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Nie nadążam Was czytać. Trochę lepiej się czuję i próbuje ten czas wykorzystać na spacery i ogarnięciu mieszkania.
Zrezygnowałam z prenatalnych. Idę tylko na usg genetyczne 31.10. Stwierdziliśmy że jakakolwiek informacja nic nam nie da. No chyba że z usg genetycznego wyjdzie coś nie tak.
Pozdrawiam wszystkich. Trzymam kciuki za te którym się pojawiają problemy...oby były drobne i szybko minęły...
Spróbuję Was czytać na bieżąco. Buziaki.
A teraz spacer...WreszcieMama, toska_88 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:Ja sie dlatego wlasnie ciesze, ze moge pracowac, ze dzieki temu czas szybciej leci
No i mam na tyle wymagajaca prace, ze nie moge stale panikowac, musze sie skupic na robocie. Wiec jest szansa, ze nie oszaleje
Jakbym byla w domu, to pewnie bym sie zafiksowala na ciazy i dzieciaku i w trzy dni wywiezli by mnie do psychaitryka :p
he ja niestety siedze w domku i dostaje na głowę przez 5 latka .. fochy himery...a do tego non stop chory a juz 3 rok do przedszkola chodzi i jest masakra poprostu a ja sie tylko modle by nie załapac od niego...