MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam -0,5 kg od początkowej wagi ale na samym początku schudłam 2,5 kg więc od najniższej jest 2 kg więcej.
Mam odpoczywać, jak najwięcej leżeć i ogólnie się nie przemęczać. Coś czuję, że to będzie koniec chojrakowania i baj-baj praco, przykro mi, że kolegów zostawiam w gorącym okresie, ale w sumie mam to gdzieś, dorośli są
Ja mam takie same plany na sylwka jak Ag194 - ja, Chłop, maluszek i może Kinderpunchag194 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Mi się wydaję, że mam ok 2kg na plusie, od pierwszej wizyty kiedy byłam ważona ok 9 tyg do 14 tyg było 1kg na plusie, więc teraz jest pewnie ok 2 kg na plusie. W pierwszej ciąży przytyłam ok 12 kg, teraz więcej nie zamierzam, bo kręgosłup cierpiał mi strasznie i tak pod koniec.
My na sylwestra nie mamy żadnych planów, pewnie zostaniemy w domu z córeczką.
Muszę się brać za robotę, zmywarkę załadować, kurze pościerać i strój córce przygotować na jutrzejszy bal jesieni. A energii brak -
Dziewczyny trzymajcie kciuki zebysmy zrobili dobre wrazenie na tej firmie co wynajmuje te domki i zebysmy go dostali.
Tak mi sie marzy ogrodek i poza tym potrzebujemy wiecej miejsca, jak moi rodzice przyjezdzaja na tydzien a czasem na dwa to trzy male pokoje jest ciezko i jedna toaleta na 5 osob.
Te co maja dzieci, tez tak macie za jak tylko szczesliwie usiadziecie na toalete na wiekszy numer to zaraz to dziecko przybiega ze ono musi na toalete, u nas tak jest zawsze.WreszcieMama, marie_marie22, toska_88 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Witajcie Mamusie!
nie było mnie trochę, ale starałam się na bieżąco ogarniać co u Was. Widziałam, że Tosia mnie wywoływała, wtedy nie miałam jak odpisać, ale teraz już mam i ściskam Cię mocno!
Mocno, mocno trzymam też kciuki i jestem z Hope.
Monika widziałam, że jesteś uziemiona. Nie zazdroszczę, ale jeśli to ma pomóc Maleństwu to na pewno warto. Trzymaj się!~
Dużo z Was zna już płeć. Ja mam wizytę w poniedziałek, może też się coś dowiem. Pisałyście o głupim gadaniu ludzi co do wieku w którym się rodzi, czy co do płci. Ostatnio też mnie to spotkało. Chodziło o płeć i się zagotowałam. Na ten moment myślę sobie będzie chłopiec super, będzie dziewczynka super. A słyszę nagle tekst: "A co Wy myślicie, że będziecie mieli tyle szczęścia, że Wam się teraz dziewczynka trafi i będziecie mieli parkę? o nie, nie, będziecie mieli drugiego chłopca". No i mnie to tak wkurzyło, może to też jakieś hormonki przydziałały, ale irytuje mnie myślenie, że każdy marzy o parce, że nie ma w życiu lepiej i jak ktoś ma samych chłopców, czy same dziewczynki to musi być głęboko nieszczęśliwy. Czy szczytem marzeń każdego jest parka? No litości!!!
Bez względu na to jaka będzie płeć, będzie super. Ale nawet jak będę ją znała, to coraz większy mam opór przed tym by kogokolwiek informować o niej i patrzeć na miny, czy wysłuchiwać komentarzy w stylu: aaa chłopiec, może trzecia będzie dziewczyna, aaa dziewczynka, no to teraz macie już parkę więcej Wam nie trzeba. Wrrr!
bbee, ag194, GoNia1979, toska_88, marie_marie22, blubka lubią tę wiadomość
Aniołek * 16.02.2016 -
Ja dalej -1.4kg na wadze
i nie wiem czy się cieszyć czy smucic że za mało
Mi też mówili że :najpierw 21lat i ślub?! Coś Ty oszalała? Wybaw się! A że planowaliśmy dziecko jeszcze zanim planowaliśmy ślub to 2 miechy po ślubie ciąża, i też co tak wcześnie? Osiągnęłabys coś w życiu a nie dziecko odrazu (nikogo nie obchodzi że od 15rż pracuje ciężko na to żeby móc sobie pozwolić na dziecko w tak młodym wieku), zazdrość koleżanek które by chciały albo nie mają z kim albo jak bo na utrzymaniu rodziców itd. Nie ma co się przejmować, każdy ma swój czas na dziecko i innych powinno to za przeproszeniem walić jaka decyzję się podejmujeWreszcieMama, ag194, marie_marie22, bezimienna lubią tę wiadomość
-
Kamilutek, jak się czujesz? Jak Ci się nie poprawi to pojedź na wszelki wypadek na izbę przyjęć. Albo zadzwoń teraz do swojego ginekologa jesli masz taką możliwość.
My na sylwestra mieliśmy pojechać do Zakopanego, wejść gdzies na jakąś niską górkę, ale mój mąż stwierdził, że jednak odpuścimy chyba, bo widzi, jak czasem sapię, gdy wejdę do mieszkania (3 piętro, a normalnie całe życie mieszkałam na 4 p bez windy i śmigałam po schodkach). U mnie z nudnościami to po prostu jak w loto lotku, chybił-trafił. Nigdy nie wiem, kiedy co mnie spotka. Czy dziś zwymiotuję na widok mrówki czy będę mieć siły, by tańczyć, piec ciasto i sprzatać całe mieszkanie. Dzidziuś mi robi niespodzianki z każda minutą
W ogóle poszłam się położyć na 1 h a tu już wyprodukowalyście kolejne stronynieźle!!
Ja przed ciążą ważyłam ok 52,5-53kg. Teraz ważę 55kg, także jakieś 2,5 kg na plusie.
Dziewczyny, które mają nudności - mnie czasem pomaga woda z cytrynąKamilutek lubi tę wiadomość
-
Marie_marie dziękuję, jest w miarę ok. Jak leżę i wydeptuję trasę jedynie do kibelka to nic nie boli (no dobra, boli krzyż, ale do tego już się przyzwyczaiłam). Może to były nerwobóle?
Dzwoniłam do lekarza, ale nie odbiera (jest w Warszawie na jakiś ministerialnych konsultacjach), rejestratorki kazały mi odpocząć i się nie przemęczać.
Jakby się pogorszyło to na IP, albo jutro na wizytę bez kolejki. Ale nie ma plamień więc tragedii nie ma. Po wczorajszym rzyganku i ogólnym osłabieniu trudno ganiać jak fryga
Mam w domu taki syf że aż nie mogę na to patrzeć, ale nie mam też siły sprzątać, zwłaszcza teraz. Tylko naczynia i pranie na bieżąco ogarniam, choć też szału nie ma. A w kątach koty rosną...
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
To ja mam dobrze z moją pięciolatką, właśnie mi pomogła opróżnić i załadować zmywarkę, zaraz ma mi pomóc kurze wycierać jak chwilkę odpoczniemy po sprzątaniu kuchni
także fajnie już mieć takie pomagające dziecko, nie raz już odkurza, wiesza pranie na stojącej suszarce, składa pranie, układa buty w przedpokoju. Chyba, że ma focha i nie chce palcem kiwnąć
Już ją widzę jak mi przy maluchu będzie pomagać
chociaż takie plusy z różnicy wieku, bo tak to strasznie żałuję, że nie z 2 lata szybciej to drugie...
ag194, Karissa, Breezee, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Ja pierwsze mialam w, wieku 26 lat.i nie zaluje.odpowiedni wiek dla kazdej z nas to taki w kyorym urodzi no nie;)
Sylwester nie wiem moze z sasiadami,dzieci mamy w jednym wieku.choc ja wolalabym spedzic go z picolo i w domciu przed tv ale u mojego to nie przejdzie..
Ja mam kg na plusie moze juz ciut wuecej.musze sie zwazyc rano.Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
jeszcze rok temu mialam zmlazienka ogromne problemy na 4 osoby jedna lazienka i nastolatka w domu
Boze ile bylo wojny o lazienke.
Na szczescie udalo sie nam zamienic dom i teraz mamy przesyt ubikacji i lazienek a ja z mezem mamy swoja lazienke do ktorej wchodzi sie z sypialni wiec tam jest moje krolestwo
My na sylwestra raczej w domku, dobre jedzonko, picolo i mily czas spedzony z coreczka. Moj maz jest muzykiem gra w zespole wiec knajp mamy przesyt
Ja pomimo, ze mam juz swoje lata 38 to nikt mi nie gada nic na ten temat...Moje zycie moja sprawa ale kazdy wiedzial, ze chcemy z mezem jeszcze dziecko bo 2 razy poronilam, wiec moja ciaza nie byla dla nikogo zaskoczeniem. Jedyne co to mam w pracy przeboje, zmienili szefowa i po prostu tragedia jak kobieta kobiecie moze robic pod gorke dlatego jak na razie jestem na zwolnieniu bo z kolanami ktore bola mnie nie dalabym rade pracowac ale czy wroce do pracy nie mam pojecia najchetniej juz bym przesiedziala na zwolnieniu -
Forbidden wrote:Ag ja też bede mieć skończone 23 lata jak urodze i wszyscy wokół myślą, że to byla wpadka. Od zawsze wiedziałam, że bardzo chcę mieć dziecko, mam skończone studia i narzeczonego, także w czym problem. Zauważyłam, że teraz wiekszość moich koleżanek stawia na pierwszym miejscu naukę i karierę i dla nich to dziwne, że ja zaczynam od założenia rodziny. Każdy marzy o czymś innym, ja marzyłam o dziecku i niech sobie inni myślą co chcą, ważne że ja jestem szczęśliwa
A no i witam się w 16 tygodniu
A ja jak urodzilam syna mialam 20 lat. Ciaza planowana choc nikt nie wierzy. W marcu skoncze 25 lat i dwojeczka. Denerwuje mnie gadanie za plecami ze pewnie wpadlismy...Moniqaaa lubi tę wiadomość
-
No więc ja urodziłam Kube w wieku 23 lat ponoc to idealny wiek na to by zostac matką moja mama mając 23 lata urodziła mnie..
a jesli chodzi o wage to przed ciążą ważyłam 76,5 kg a teraz 75 kg więc -1,5 kg..brak apetytu i jedzenie bo sie musi daje sie we znaki... -
A ja na sylwestra będę troche w Krakowie, troche w Sopocie, troche w Poznaniu albo we Wrocławiu jak bede przemieniac kanaly w telewizorze:-D
GoNia1979, Uszczesliwiona, Karissa, Arwi, marie_marie22, toska_88, Maniuś, Demsik, sylwucha89, Kleopatra, Moniqaaa, bezimienna, aneta.be, Klaudia N. lubią tę wiadomość
-
Bbee, super, ze uczysz córeczkę pomagania i sprzątania. Teraz ludzie tak często wszystko robią za dziecko i spełniają wszystkie jego zachcianki, a pózniej sie dziwią, ze rozwydzone bachory im wyrastają
Cos czyje, ze ja bede bardzo kochająca, ale i wymagająca już pózniej mama
GoNia1979, bbee lubią tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to!Do zobaczenia w maju!
-
hej dziewczyny, wrocilam, z dzidzia wszysrko ok, szyjka zamkniera, chwilke widzialam na usg. dostalam skierowanie do szpitala gdtbt skurcze sie powtorzyly, zebym nie musiala czekac, mam nadzieje, ze niebd musiala skorzystac.
dosralam globulki i antybiotyk i mam nadzieje ze sie wylecze. wizyta za tydzien mam nadzieje ze poznam plec:)marie_marie22, toska_88, Mabelle, WreszcieMama, Breezee, Karissa, Maniuś, Demsik, sylwucha89, blubka, GoNia1979, Kleopatra, bezimienna, Klaudia N. lubią tę wiadomość
Marta 267 -
bbee wrote:To ja mam dobrze z moją pięciolatką, właśnie mi pomogła opróżnić i załadować zmywarkę, zaraz ma mi pomóc kurze wycierać jak chwilkę odpoczniemy po sprzątaniu kuchni
także fajnie już mieć takie pomagające dziecko, nie raz już odkurza, wiesza pranie na stojącej suszarce, składa pranie, układa buty w przedpokoju. Chyba, że ma focha i nie chce palcem kiwnąć
Już ją widzę jak mi przy maluchu będzie pomagać
chociaż takie plusy z różnicy wieku, bo tak to strasznie żałuję, że nie z 2 lata szybciej to drugie...
bbee ja mam 14 latka ten to najchetniej by wszystko za mnie robił oprócz pomywania bo zmywarka jestem JA i odkurzania tego nie nawidzi.. mały 5 latek znów pomaga dużo tzn na jego możliwości tak jak twoja córeczka..
ale ja tak wolę wszystkiego sama dopilnowac mąż mnie ostatnio opier... że uparta jak osioł jestem a ja tylko już musze miec zrobione a nie za 5 min dlatego za nim on sie ruszy to ja juz mam wszystko ogarniete a potem zdycham że brzuch boli.. ale no cóż juz taka ze mnie Gosia Samosiamarie_marie22 lubi tę wiadomość