MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope_ wrote:Klaudia mnie też mega wszystko swędzi. do krwi się nie drapię, ale swędzi mnie okrutnie.
Ja to w ogóle uwielbiam jak się mnie drapie, ale teraz mnie swędzą mega nogi. Musze pogadać z lekarzem. ale w ciaży poprzedniej też tak miałam ae na pewno nic z tym nei robiłam...
Mnie też nogi najbardziej uda i piszczele i plecy na wysokości stanikaale cholestoza to.zaczyna się od.stóp i dłoni ... ale ja miałam też przed ciąża to ale nie aż tak . Ale przeprowadzilam się , jest inna woda twarda i pościel z pieza....
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
monika_89 wrote:hek ja sie wpadłam przywitać i zyczyć miłej niedzieli. dziś barbórka wiec już zaliczyliśmy jedną kawę u szwagra, teraz obiad a potem my mamy gości
udanego dnia
dorzucę coś jeszcze o wózkach my mamy expandera mondo, ja sobie chwalę, dobrze sie prowadzi, jest wysoki i ma bardzo regulowaną rączkę a to u nas był priorytet bo mąż ma ponad 180cm ja ledwie 150foteliki z atestem adac można kupic za 500/600 zl nie trzeba wydawać 2k tylko trzeba grzebać i szukać
fajne są foteliki nania, mają dobre oceny adac a nie są drogie bo nie są tak rozreklamowane
sylwucha mam nadzieję, że to jednorazowe i dojdziesz do porozumeinia z mężem
no i mamy jakieś porozumienie w kwestii imion. Na chwilę obecną wybieramy pomiędzy Maksem i Kacprem (choć ja wiem że zostanie Maks, tylko niech mąż myśli że ma wybór)
Mój mąż tylko to imię zaakceptował
monika_89 lubi tę wiadomość
-
Leirion, wózek full wypas i fajny kolor! Tylko przykra sprawa z tą koleżanką...
Ja ze swojego Mutsy dostanego od znajomych też cieszę się własnie z tego powodu, że kupę kasy zaoszczędziliśmy, a do jeżdżenia po wiejskich drogach nie potrzeba mi LamborghiniTylko w moim nie podoba mi się kolor - fioletowy, dla mnie strasznie smutny i za poważny. Ale darowanemu koniowi itd.
WreszcieMama, melduję, że sprawdziłam i po plemnikach nie mam zgagi. Chłop bardzo usłużnie poddał się eksperymentowi
Dobrze wiedzieć, że nie tylko mnie tak strasznie swędzi skóra, łydki i piszczele najgorzej, do krwi jestem podrapana. Pomaga trochę smarowanie cytryną, o dziwo.Leirion, WreszcieMama, Maniuś lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Gdyby któraś z Was zastanawiała się, jakie pierniczki upiec (a był taki temat swojego czasu), to zrobiłam dzisiaj te: http://www.mojewypieki.com/przepis/pepparkakor
Są super, lepsze niż z Ikeisylwucha89 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Hej! Bardzo dziękuję wszystkim za pamięć
niestety chrzani mi się mocno dotyk w telefonie weięc pomimo usilnych prób nie udało mi się napisać żadnego posta do końca,mam nadzieje, że ten się doda.. Jubro odpalę komputer to będę na bieżąco. U mnie trochę spokojniej ale cały czas mam ochotę go zamordować! Jak myślicie potraktowali by mnie ulgowo np jako zbrodnie w afekcie
? Życzę wszystkim spokojnego wieczoru!
Arwi, Demsik, Rudzik lubią tę wiadomość
-
Nadrobilam! Dzieki za wszystkie wiadomosci odnosnie wozkow, czuje ze wiem troche wiecej, ale jeszcze dluga droga przede mna!
Od stycznia bedziemy ogladac w sklepach.
Ktoras z Was mowila, ze chudnie i pytala jak to z ta nasza waga. Ja poki co tez schudlam - 1.5kg. Brzuch jakby troche sie zaokragla (ale oprocz mnie i meza nikt tego raczej nie jest w stanie zauwazyc), no ale waga stoi w miejscu. Troche sie zdziwilam bo jestem osoba bardzo szczupla, a to juz 18 tydzien (czytalam, ze u osob o wyzszym BMI waga spada). Ale pani pielegniarka mowila ze to calkowicie normalne i nie ma sie czym przejmowac.
Ruchy wydaje mi sie,ze tez czuje od kilku dni, ale bardzo niewyrazne i nieregularne. Trzeba czekac
Pozdrawiam! -
Hope_ wrote:Klaudia mnie też mega wszystko swędzi. do krwi się nie drapię, ale swędzi mnie okrutnie.
Ja to w ogóle uwielbiam jak się mnie drapie, ale teraz mnie swędzą mega nogi. Musze pogadać z lekarzem. ale w ciaży poprzedniej też tak miałam ae na pewno nic z tym nei robiłam...teraz zamiast mleka piję kawę inke z dodatkiem mleka
a zamiast serka sporadycznie jakiś jogurt. A wy dziewczyny dużo nabiału spożywacie? Może to mieć wpływ na swędzenie ale nie musi...
-
Hope, mnie tylko zgaga męczy albo kapeć w ustach, idzie przeżyć
Lerion, fajny wózek:) Też się zastanawiam nad Mutsy. Ciągle mnie mąż z kupnem wózka hamuje, bo bym już pewnie coś wybrała, ale wytrzymam jeszcze miesiąc...
Kamilutek, fioletowy jeszcze nie taki smutny kolor;) ja mam problem, bo chcę kupić używany wózek, a ostatnio moda była na szare i czarne wózki, a te kolory mi nie grają wcalenajbardziej chciałabym jasny wózek
blubka, możesz mieć rację z tym nabiałem. U mnie tak wykryłam nietolerancję laktozy, swędziało mnie strasznie póki nie odstawiłam tabletek zawierających laktozę, na mleko za to reagowałam strasznym bólem żołądka i skrętem jelit. Ale nie każdy ma tak silną reakcję.
Obudziłam się przed 5.00 i już jestem padnięta:( a muszę odprowadzić Hanię do przedszkola... -
Ale miałam sen, nie mogę po nim dość do siebie! Bardzo realistyczny, najpierw wszystkie wydarzenia z wczorajszego wieczora, łącznie z przytulankami, a potem rano morze krwi lejące się ze mnie i Chłop śmiejący się, że czuł, że już po wszystkim, bo miałam wczoraj ochotę na seks...
Obudziłam się z sercem walącym milion na minutę. Dobrze, że to tylko sen... Ale pokazuje, że mam jednak straszne lęki i chyba poronienie nieprzepracowane w głowie. Zdecydowanie wolę Wasze sny o pytongach!
Blubka, aż się zaczęłam zastanawiać, czy to swędzenie nie może być przez dietę; białka jem mało, ale może nawet małe ilości wystarczą do takiej reakcji. Z ciekawości chyba zacznę zapisywać, co jadłam i kiedy swędzi. Dzięki!
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dzien dobry:-) synus zawieziony do przedszkola, teraz sniadanko i czas zacząć szykować się do lekarza:-)
Bbee pisalas o bolach żołądka i skurczach jelit po mleku, ja na szczęście toleruje laktoze ale takich dolegliwości dostaje jak wypije herbate z sokiem...bole/skurcze zoladka straszliwe... Nie mam pojevia dlaczego bo samą herbate pije i uwielbiam bo nie pije kawy w ogole, sok z woda tez wypije. Tylko takie połączenie z herbata nie dziala najlepiej na mnie. -
Kamilutek ja tez miewam takie sny czasami... Szczególnie na początku ciąży tak mialam, i wtedy tez snilo mi sie kilka razy ze urodzilam wczesniaka i trzymalam go w lodowce...
A w pierwszej ciazy notorycznie powtarzaly mi się sny ze urodzilam małego kotka. -
Ja odwiozlam pasierba do szkoly, zrobiłam wyniki. Caly czas pobolewaja mnie okolice pęcherza. Jak idę do wc i siadam na sedes to boli mnie podbrzusze
nie wiem czy to pecherz czy mięśnie czy dzidzi nie podoba sie nagla zmiana pozycji..no i sikam z poprawkami i na raty. Bo co wstane to cxuje ze to jednak jeszcze nie wszystko:/
-
Leirion, mam dokładnie to samo od dwóch dni mniej więcej, a idziemy prawie równo wg suwaczka. Nie wydaje mi się, żebym miała zapalenie pęcherza, bo taka sytuacja zdarza mi się raz na kilka wizyt w toalecie, dzisiaj w nocy na przykład. Zastanawiam się, czy na przykład dzieć mógł mi na pęcherz usiąść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 08:42
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
a mnie się śni już któryś raz córeczka - ciekawe jak będzie. Śniło mi się ze ubierałam mala w śpioszki 56 i były za male. Fanie było dotykać takich malutkich nóżek
toska_88 lubi tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina