MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Qasha przewalone macie współczuję choć Cię rozumiem bo sama mieszkam z teściami i wiem jacy mogą być upierdliwi itp i czasami mi tak ciśnienie podniosą że szok - zobaczysz jak się dziecko urodzi to dopiero będzie sajgon
odpoczywaj i staraj się nie denerwować choć wiem że to trudne
Ja pamiętam jak wymordowana pocięta wróciłam z młodym do domu to pierwsze słowo jakie od nich usłyszałam to nie witajcie w domu tylko ,, czego ty go tak słabo ubrałaś ,, ,, a czemu mu buzi nie zasłoniłaś pieluchą ,, czemu ma taką cieniutką czapeczkę chcesz żeby chory był - takie miałam powitanie i już wiedziałam że będzie sajgon i był - nawiedzanie co godzinkę , jak mały zaczał tylko plakac to leciala do nas i mowila ,, czego to dziecko placze,, ja mialam po urodzeniu tez przez nia wlasnie baby bluesa i to okropnego i stresowalam sie nie dzieckiem a wlasnie nia bo wiedzialam ze jak tylko mlody zacznie bardziej plakac to ta przyleci - ja marze o swpim mieszkaniu i chwili spokoju ale poki co to niemozliwe a starsi ludzie sa mega upierdliwi a ona szczegolnie - do tej pory synciowi sniadanka robi - a niech robi wisi mi to ja nie mam zamiaru - tak go nauczyla nic nie robienia zawsze mial wszystko podane pod dupe - tylko wyprowadzka i odciecie pepowiny duzo by zmienialo ale poki co nie ma takiej mozliwosciWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 08:40
-
Nie jestem jeszcze kurcze na bieżąco... Ale, no muszę się pochwalić 2 z przodu
teraz to już z górki
21 tydzień
Miłego dnia i udanych wizyt kochaneMEGI81, sylwucha89, bbee, marie_marie22, Hope_, toska_88, Arwi, ag194, Moniqaaa, kamyla112, Anstice, Breezee, Uszczesliwiona, Kleopatra, Agus26m lubią tę wiadomość
-
Qasha ta kobieta jest tak toksyczna, że cały czas będzie robiła Wam pod górkę. Jedyna nadzieja w tym, że Marcin całkowicie uniezależni się od nich finansowo.
Ja podobnie jak Hope pierwsze święta we troje spędziłabym w miłej i rodzinnej atmosferze u Twoich rodziców, a nie z ludźmi, którzy mają do Ciebie taką nienawiść. To będą pierwsze święta Kubusia i będzie to dla Was cudowny moment.
WreszcieMama musisz się trochę uspokoić, bo te nerwy i stres źle działają na Aleksandra, a poza tym mogą powodować dodatkowe skurcze. Wszystko musi być dobrze.WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Witam się w 19 tygodniu
hura!!!!
ZastrzeŻona, ja mam trochę wypukły pępke od jakiegoś czasu. I zabawne jest to, że on tak w połowie wystaje, w polowie jeszcze nie
W ogóle już brzuch mi urósł, tak mnie wybrzuszyło od kilku dni, ale spoko:) cieszę się, że już trochę widać, że jestem w ciąże.
Qasha, bardzo Ci współczujęDla mnie to jest tak chora sytuacja, że mimo iż zawsze jestem za dawaniem kolejnej szansy ludziom, to już tutaj bym się po prostu odcięła. Tzn ja bym już nie odbierała telefonów od nich, nie kontaktowała się w żaden sposób. Na święta też bym tam nie jechała. Marcin zrobi jak zechce. Też nie miałabym serca odcinać go i dawać wybór 'ja lub mama', bo potem w jakiejś kłótni między Wami może to wyjść. To jego decyzja, ale myślę, że jak jest kochającym narzeczonym i tatą, to będzie z Wami. W ogóle śniłaś mi się dzisiaj ;o śniło mi się, że weszłam na forum i tam była jakaś galeria zdjęć forumowiczek i nikogo nie znałam oprocz Ciebie (zdjęcia były podpisane nickiem, bo normalnie to byłaś niepodobna do tej na zdjęciu profilowym)
Wreszcie Mama, ważne że macie zdrowe Maleństwo. Domyślam się, że się podłamałaś tą wizytą, ale mam nadzieję, że dziś jest już lepiej. Tak jak któraś już tu napisała, dziecko czuje emocje, postaraj się dla Maluszka troszkę wyluzować. Wiem, ze to trudne, bo sama w środę byłam zla po wizycie u endokrynolog. Po prostu rób to co możesz. Możesz leżeć to leż i wierz, że to pomoże Maleństwu :*Spirit, MEGI81, WreszcieMama, sylwucha89, blubka, ag194, Rudzik, Maniuś, zastrzeŻona, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Qasha, pogadaj na spokojnie z Marcinem. Niech podejmie jakąś decyzję tylko sam, bo oni nie odpuszczą. Próbują grać na uczuciach, przekupywać. Czyli jesteś na wygranej pozycji, oni chwytają się ostatniej "nadziei". Teraz tylko to dobrze rozegrać, czyli postawić na swoim, oni albo zmiękną albo stracą syna i wnuka. Szkoda tylko Marcina, a Ty się nie denerwuj i nie poddawaj. Walcz o to by to się nie ciągnęło przez lata.
Ja teściów urabiałam jak ciasto, bo mój mąż też z podobnego typu wychowania, ale miałam dużo lat na to przed ślubem i urodzeniem dziecka. Postawiłam na swoim, postawiłam granice a mimo wszystko utrzymujemy z teściami dobry kontakt raczej.
WreszcieMama, współczuję, że nie jest lepiej z szyjkąten Twój lekarz jakoś nie umie Cię nie wystraszyć, wierzę, że odniosłaś takie wrażenie, że jest źle, ale tak jak piszą dziewczyny - nie ma jeszcze tragedii. Odpoczywaj dalej, oszczędzaj się. Pamiętaj, że te skurcze to też od nerwów.
Megi, cieszę się, że bombki się podobają. Mogę Cię przyuczyć jak chceszStyropianowa bombka, opakowanie szpilek 14mm, kilka błyszczących kawałków materiałów i nożyczki. Przykładowy tutorial:http://iwona-reczniemalowane.blogspot.com/2010/11/bombka-ala-karczoch.html
WreszcieMama, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Qasha, tylko nie daj im się sprowokować bo będą mieli satysfakcje, że mają nad Tobą przewagę psychiczną. Oni jak sami tego nie zrozumieją, że robią źle, to nie przetłumaczysz im wyzwiskami, ani groźbami.. każde Twoje słowo obrócą tak, żeby to była Twoja wina. Musisz po prostu postawić na swoim. Jak odetniesz ich od wnuka, to może wtedy zrozumieją jacy są bezczelni.
👧 05.2017r.
👶 05.2022r. -
Dzień dobry dziewczyny ! Melduje się w 19 tygodniu ciąży
...
Te co czują ruchy mam pytanie bo 2 pod rząd czułam ruchy wyraźnie i co chwile , wczoraj może z 2 razy i dzisiaj jeszcze nic ... kiedy one będą takie wyraźne non stop i regularne ?
Quasha daj sobie spokój z nimi . U mnie była podobna sytuacja ale teściowa mniej poleciała z tematem . Jest wściekła że jedziemy do mojej rodziny na wigilię ale nie na tyle żeby gadać takie głupoty .... współczuję Ci . Teraz Marcin musi wiedzieć że ma nową rodzinę , założył ja z tobą i to raczej rodzina musi być dla niego priorytetem a oni czy tego chcą czy nie muszą zejść na dalszy plan bo teraz będziecie Wy razem z dziecikiem i to samo musi też twoja rodzina zrozumieć za rok ale z nimi raczej takiego problemu nie będzie .
WreszcieMama to do wyrka i lezgrunt że młody zdrowy jest ;* ja rozumiem bo ja też wszystko co mówi lekarz biorę w 100 %do siebie . Tylko nke denerwuj się tak bo dzidziol to czuję ;*
Ja dziś miałam okropny sen ... śniło mi się że krwawie tak jak na okres ... obudziłam się i poleciałam majtki sprawdzać masakra ... ale majteczki czyste ;p.. ale pewnie mi się to śniło bo bardzo bola mnie nerki , miałam w maju kamienie na nich muszę przejść się do lekarza bo coś się znów zaczyna z nimi .bbee, marie_marie22, WreszcieMama, Maniuś, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Hej
u mnie dzisiaj dzień dziecka bo młody wstał o 8
zrobiłam tez pierwszy mały rekonesans w ubrankach dziewczęcych i strasznie podobają mi się z kappahl tylko strasznie drogie są bez promocji.. Zyrcia może ty kupowałaś coś od nich? Ktoś wie jak z jakością tych ubranek i czy rozmiarówka nie jest zaniżona?
Klaudia ja czasami czuję już dość wyraźnie ruchy a nawet kopniaczki a następnego dnia przez cały dzień prawie nic, więc nie martw się bo na tym etapie tak może być
Wstawiłam już dziewczęcy suwaczek mała rzecz a jak cieszy
blubka, natalia1354, marie_marie22, toska_88, MEGI81, Maniuś, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja w 19 tc ale fajnie prawie juz polowa. Qasha nie jest latwo moja ex tesciowa byla naprawdę zlym człowiekiem i nie mowie tego bo jest moja ex mowie to z tego co ona wyprawiala z moim zyciem ale wszystko da sie rozwiązać jsk bedziecie stanowczy, tescie nie zrezygnuja z syna i beda musieli sie poddac.
Co do pepka ja nie mam wystajacego ale w poprzednich ciazach tez w ogole nie miałam do samego porodu.
Dziewczyny moja 7 latka 2 dni temu razem ze mna kupiła spodenki dla dzidzi. Jeszcze nigdy nie widziałam, zeby dziecko tak to przezywalo. Od dwoch dni spi z tym spodniami, wciaz je oglada i mowi " to mojego braciszka"
Chodzi przytula sie do brzuszka i naokraglo gada do brata jak to bedzie jak juz sie urodzi.
No i mam w domu tez kontrolę ta mala bestia nie pozwala mi pic kawy i zerka mi w talerz co jem ha ha
Jedyny problem z imieniem Amelka nie chce zaakceptować imienie Paul bo moj maz ma tak na imie i jej to sie dziwne wydaje dlatego wciąż mowi do brzuszka " kocham Cie moj maly braciszku"
sylwucha89, marie_marie22, Moniqaaa, MEGI81, Camilia, Maniuś, zastrzeŻona, Kleopatra, Breezee, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Gratuluję wczoraszych wizyt, synków i córeczek (choć nie zawsze jajka były u tej co je chciała
) ale oczywiście najważniejsze, że zdrowe są Wasze maluchy
A dzisiaj za kogoś trzymać kciuki?
WreszcieMama przykro mi, że nie usłyszałaś lepszych wieści, rozumiem, że byłaś troche rozczarowana ale teraz uśmiech i luzik i dalej leżenie i wszystko będzie dobrze
Jeśli chodzi o szpital to moja gin ma takie podejście jak pisała mon!ta^, przy samych skurczach proponowała szpital (choć uprzedzała, że nic więcej w tamtej chwili nie zrobią jak podanie leków) ale ona wychodzi z założenia, że niektóre dziewczyny czują się pewniej w szpitalu a dla niej nasz komfort psychiczny jest ważny.
Qasha mnie się w gowie nie mieści, że są tacy ludzie toksyczni. Ona żyje w jakimś swoim świecie i liczy, że wszyscy będą tańczyć jak im zagra. Jedyne dobre wiadomości, że Marcin zabrał się za siebie i próbuje coś zrobić, oby nie stracił chęci, bo uważam, że największym problemem są tam pieniądze, dla niej jest to karta przetargowa, gdyby zobaczyła, że syn się usamodzielnił i zrobi wszystko byleby być z Tobą i Kubusiem, to może trochę się zastanowi, ale tylko może, bo nikt nie wie co dzieje się w jej chorej głowie...
sylwucha89, WreszcieMama lubią tę wiadomość
-
No wreszcie udało mi się nadrobić zaległości... Nie było mnie jeden dzień! Przedwczoraj! I dopiero teraz nadrobiłam... A przyznam że odkąd psiura w domu jest to czasu mniej bo co chwile wola na dwór. Ale jest cudny
Wreszciemama glowa do góry. Szyja w normie, bobas zdrowy, a leżenie... Korzystaj! Długo się taka okazja na lenistwo nie powtórzy.
Hope Gratuluję wizyty, takie wiadomości od Ciebie cieszą podwójnie.
Toska... Piękny synal!
Sylwia mi imię Sonia się podoba. Z resztą wymienionych przez Ciebie mam takie same skojarzenia
Opis nieśmiało gratuluję i trzymam kciuki!!! Melduj się!!! Promyczek, Niesmiala a co u Was, też trzymam kciuki!!!
Qasha... Masakra... Moim zdaniem czas na ostre cięcie...
Mój Jurczyk bryka w brzuszku, waga zaczęła mi fisiowac w górę bez względu na dietę... Gin się pewnie wkurza...ech... Ale to akurat najmniejszy problem. Ja w ciągu ostatnich dwóch tygodni zmniejszając luteinę i przedwczoraj wzięłam ostatnio. Teraz biorę euthyrox 125- więc to jest dopiero konska dawka - jodid 200, prewenit intensive, kwas foliowy 15mg, Wit D3, maglek 4x dziennie i clexane... Zastrzyki robię sama pd początku bo lekarz kazał robić do południa. No i teraz zacznę łykam samo dha (prenatal dha) -zamówiłam 3op z neta na 3 mce. W aptece okolo50-60pln, a w necie 28...
O rety ale się rozpisałem... To chyba mój najdłuższy post eversylwucha89, toska_88, WreszcieMama, MEGI81, zastrzeŻona, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Hej! Witam się w 18 tygodniu
Gratuluje wszystkim wczoraj wizytującym - super że wszystkie maluchy zdrowe i rosną, kopia i fikają podczas USGja ma swoje dopiero 22.12 i już nie mogę się doczekać.
WreszcieMama - tak jak piszą dziewczyny myśl pozytywnie, najważniejsze że maluszek zdrowy, Wypoczywaj i leż. A zawsze też możesz coś porobić na wpółleżąć, ja nauczyłam się robić na drutach i zrobiłam ukochanemu czapkę na zimęjest ze mnie bardzo dumny. Albo jakieś ozdoby świąteczne, zawsze czymś zajmiesz myśli
Qasha bardzo współczuję takiej chamskiej baby, która pseudo udaje że zależy jej na synu a w rzeczywistości po prostu egoistycznie wszystkimi kieruje tak by było jej wygodnie. Mam podobną sytuację wśród znajomych, mieli o tyle lepiej że byli niezależni finansowo od jego rodziców. Kiedy urodziło się dziecko 'babcia' NAGLE zmieniła front i chce z małym spędzać czas. Ale niestety trudno zapomnieć później co się wcześniej słyszało na swój temat. Dobrze że Marcin to widzi i też stara się by Wam się ułożyło i dla niego Ty i dziecko jesteście najważniejsi.
Uska - pisałaś o dziwnych bólach i dziwnej wydzielinie. Czy byłaś na IP lub dzwoniłaś do lekarza? Dzisiaj lepiej? Ja też ciągle czuję dyskomfort ale jakby dzisiaj lepiej, więc może ten żurawit zaczął działać..marie_marie22, bbee, WreszcieMama, Maniuś, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość