MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Toska doskonale znam tą postawę i minę dumnego ojca
mój do tej pory szczerzy się jak głupi do sera że udało mu się zrobić upragnioną córkę
Tylko teraz mamy ogromny problem z imieniem bo mój mąż daje takie propozycje że cycki mi opadają. Normalnie plejada przydrożnych pań na początku Sonia i Tamara a teraz jeszcze Noemi i Leila. Czy tylko mi te imiona się tak źle kojarzą?natalia1354, Arwi, toska_88, MEGI81, Rudzik, Maniuś, Karissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJezuuu to ja w trzeciej turze zazycze sobiw kolejnego chlopka to moze mi sie wreszcie trafi kobietka
Gratuluje wizyt dziewczyny :**
Quasha szkoda gadac, wiadomo ze latwo sie mowi ale ja bym uciela kontakty z takimi ludzmi. Jak im zalezy na swoim dzieku to zmadrzeja ale trzeba twardo sie postawic.
Jak moj ojciec ze swoja lafirynda knuli na mnie po sadach zeby mi zabrac alimenty wygarnelam im wszystko o ucielam kontakt, zmadrzal i orzepraszal. Teraz widujemy sie od swieta i ja nie mam potrzeby na czestsze kontakty z kims kto mna pomiatal.
Szkoda Twojego zdrowia i Waszego dziecka.
A kase bym im odeslala -
sylwucha89 wrote:Toska doskonale znam tą postawę i minę dumnego ojca
mój do tej pory szczerzy się jak głupi do sera że udało mu się zrobić upragnioną córkę
Tylko teraz mamy ogromny problem z imieniem bo mój mąż daje takie propozycje że cycki mi opadają. Normalnie plejada przydrożnych pań na początku Sonia i Tamara a teraz jeszcze Noemi i Leila. Czy tylko mi te imiona się tak źle kojarzą?
Sonia bardzo ładne imię -
WreszcieMama wrote:Hej Dziewczyny.
Ja dopiero teraz sie odzywam, przepraszam.
Podlamalam sie troche i spedzilam caly dzien z Mezem, ktory wzial urlop, zeby jakos sie pozbierac.
Szyja miekka, na pograniczu, zalecenie zeby bardziej sie oszczedzac... Nosz kurrrr... mowie jaki tryb zycia prowadze, no to w takim razie mam dalej lezec i ewentualnie do lazienki wstawac. Leki tym razem na refundacje dostalam z okazji poronienia zagrazajacego. Super.
Moze jutro inaczej na to spojrze, teraz mam dola. Liczylam na dobre wiesci i mozliwosc chodzenia po domu chociazby.
Gratuluje Wam Kochane wizyt... Przeczytalam wszystko ale nie mam sily kazdej z osobna odpisac... W kazdym razie wiem ze wszystko super u Was i niech tak zostanie.
Trzymam kciuki za ciebie kochana. Maluch urodzi się w terminie, zobaczysz!!
Ostatnio mi koleżanka napisała, że ona od 6 miesiąca miała prawie 2cm rozwarcia, a urodziła w 42 tygodniu!
Będzie dobrze -
Qasha, sytuacja w jakiej się znalazłaś wydaje mi się nierealna jak na dzisiejsze czasy... Podziwiam cię, że chcesz czy też zechciałaś uczestniczyć w życiu rodziny Marcina. Oni są tak specyficznie odpychający, że ja już dawno bym się odcięła od nich grubą linią albo z Marcinem za jego decyzją albo bez niego... Przepraszam jeśli cię urazi w jakiś sposób mój wpis ale moja duma i rozum nie pozwoliłyby wplątać się w tak chory układ-"związek" wiedząc, że mężczyzna z którym planuje założyć rodzinę będzie szarpany przez swoją rodzinę jak padlina przez sępa. To jest chore. Dorosły mężczyzna nie potrafi odciąć się od pępowiny rodziców? Nie zrobi tego dla ciebie ani dla syna który wkrótce mu się urodzi? Jaka przyszłość jest przed wami? Taka jak teraz teraźniejszość? Tu nie chodzi o wybór między tobą a rodziną tu chodzi o to żeby chłopiec wreszcie stał się mężczyzną! A nie stanie się nim dopóki nie weźmie się do roboty. Wiem jaką ma teraz sytuację, remont studia itp. W takiej sytuacji jak wasza to nie jest żadną wymówka. Odpowiedz sobie na pytanie jakie widzisz perspektywy na przyszłość? Czy twój partner jest w stanie zapewnić byt tobie i waszemu dziecku? Czy ufasz mu w kwestii finansowej, że będzie potrafił zadbać o was i utrzymać? To są bardzo istotne sprawy bo oprócz miłości do siebie, do życia potrzebna jest jeszcze pewnego rodzaju mądrość. Mądrość mężczyzny który za cel w życiu stawia sobie bezpieczeństwo i dobro rodziny. Czy czujesz się przy nim bezpiecznie? Decyzja jak to wszystko rozwiazecie należy do was... To wy tworzycie rodzine! Więc stworzcie ja na mocnych fundamentach i po swojemu. Razem ty Marcin i Kuba. Nikt więcej.
ag194, natalia1354, MEGI81, toska_88, sylwucha89, Carolina, GoNia1979, Hope_, Arwi, zastrzeŻona, Rudzik, Maniuś, Breezee lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyQasha no ch....a sytuacja ale żeby można było uzyskać szacunek to musielibyście się wynieść z ich mieszkania i nie korzystać z ich pieniędzy. Tylko w taki sposób będziecie mogli coś zdziałać a tak niestety ale ona próbuje rządzić bo widzi że nie możecie się odciąć od ich pomocy. Jakby syn pokazał że jest samodzielny to i poważniej by go zaczęli traktować... tak nie możesz chyba wymagać od Marcina ty albo oni bo to są rodzice zawsze beda odgrywali wazna rolę w jego życiu. Nie możesz za wiele wymagać dopóki mieszkasz w ich mieszkaniu a oni dopłacaja synowi do życia bo widzą że sobie nie radzi. Mój mąż w takiej sytuacji by nawet telefonu od matki nie odebrał ale nie zostałby na tym mieszkaniu ani chwili dłużej choćby miał ma 3 etaty pracować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 22:47
blubka, Rudzik, Breezee lubią tę wiadomość
-
WreszcieMama wrote:Hej Dziewczyny.
Ja dopiero teraz sie odzywam, przepraszam.
Podlamalam sie troche i spedzilam caly dzien z Mezem, ktory wzial urlop, zeby jakos sie pozbierac.
Szyja miekka, na pograniczu, zalecenie zeby bardziej sie oszczedzac... Nosz kurrrr... mowie jaki tryb zycia prowadze, no to w takim razie mam dalej lezec i ewentualnie do lazienki wstawac. Leki tym razem na refundacje dostalam z okazji poronienia zagrazajacego. Super.
Moze jutro inaczej na to spojrze, teraz mam dola. Liczylam na dobre wiesci i mozliwosc chodzenia po domu chociazby.
Gratuluje Wam Kochane wizyt... Przeczytalam wszystko ale nie mam sily kazdej z osobna odpisac... W kazdym razie wiem ze wszystko super u Was i niech tak zostanie. -
Ja Cie nie opieprze, bo rozumiem Twój strach, zapewne czulabym się podobnie, ale sama wiesz, ze Twoje dziecko jest silne i wytrzymacie do bezpiecznej granicy.
Bardzo w Was tu wierzymy. A Ty uwierz, ze będzie ok, bierz leki i stosuj się do tego, co mówi lekarz, wie co robi i skoro uważa, ze to pomoże to na pewno tak bedzie. Tule mocno i czasami aż żałuje, ze nie możemy wszystkie się spotkać, pogadac, powspierać jakby ktoś potrzebował tego -
nick nieaktualnyBlubkA ja również przy drastycznych skróceniu się szyjki od razu dostałam pesssar i skierowanie do szpitala na badania skąd wyszłam po tygodniu z receptami. WreszcieMama idź może na konsultacje do kogoś innego choć 1 raz dla pewności? Bezgranicznie ufacet nie można nikomu każdy jest tylko człowiekiem...
blubka lubi tę wiadomość
-
Qasha, blubka ma 100% racji i powiem Ci z autopsji
Z moim ex zylam w domu ktory nie nalezal do tesciowej ale ona uważała inaczej.
To byla masakra, ona myslala ze moze przychodzić kiedy chce i w gary mi zaglądać
Ex stawiał sie ale nie wiele to dalo bo nie pracowal w pl i to ja zawsze bylam dla tesciowej na wyciagniecie reki i meczeniu mnie
Doszło do tego, ze jak kupiłam psa ( kobieta nienawidzi psów) zagrozila mi, ze go otruje. Ona to robila bo uważała, ze jestem w jej domu a ona moze wszystko
Masa historii do opowiadania
Bylam mlodziutka, zagubiona, balam sie ale pewnego dnia nie wytrzymałam. W tydzień znalazłam mieszkania na wynajem i oznajmiłam obecnie ( exowi) ze jak chce niech zostanie w " mamy domu" ja ide z tej toksycznej rodziny jak najdalej... uwierz mi bylam strzepkiem nerwow, tesciowa mnie niszczyla.
Niestety moje małżeństwo nie przetrwalo z czego teraz sie ciesze bo mam wspaniałego meza z ktorym czekamy na synka
Naprawde dziewczyno zrob cos bo Ci sie rozpadnie zwiazek, takie sytuacje nie scalaja związków. Twoj Marcin musi cos z tym zrobić. Odciąć pepowine bo zniszczy Was ta rodzinablubka lubi tę wiadomość
-
Monika, dzięki że pytasz
tak jak mówiłam,wróciłam z insuliną... Narazie na noc tylko I za dwa tygodnie kontrola...
Julita, pytałaś o podróż z dzieckiem w nocy... My tylko tak jeździmy, Mały dostaje mleko i śpi cała drogę, a mamy 700km...pierwszy raz jechał do Pl hak miał 3 Msc i zero problemów... Mam nadzieję że braciszek też taki będzie
A no i decyzja podjęta co do imieniabędzie Maximilian
tak że będziemy mieli Alexa i Maxa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 22:59
ag194, toska_88, marie_marie22, Kamilutek, sylwucha89, natalia1354, Uszczesliwiona, Karissa lubią tę wiadomość