MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejo kobiety
Ja rodziłam dwa razy SN.Pierwszy porod trwal 8 godz, a drugi to niecałe 3 godz.Cięcie nie boli,po porodzie pytałam czy byłam nacięta bo nie czułam
Przy pierwszym porodzie miałam jeszcze lyzeczkowanie bez znieczulenia, które też mnie nie bolało.Lekarz tylko co chwile zerkal na mnie czy napewno jestem normalna
ze nie krzyczę z bólu
Mam chyba bardzo wysoki próg bólu, bo szycia tez nie czułam a i w środku popękałam i tam też mnie szyli.
Także ten tego wszystko da się przeżyć
Ten ból szybko się zapomina, maleństwo wynagrodzi każde cierpienie....
Chcę już maj
Dobrej nocy :**
10.04.17-2600g
13.02.17-1225g
25.01.17- 891g Szczęścia
28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡ -
Kurde żebym tylko nie była kiedyś taka jak tesciowa Qashy jak zaczną panny przeprowadzać ha ha .[/QUOTE]
Jak Ci panna nie podpasuje to może będziesz nawet gorsza. Choć to trudne by było 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 22:31
toska_88 lubi tę wiadomość
-
Ja przedwczoraj wieczorem zaczęłam krwawić ale tak trochę ale i tak się przeraziłam bo do tej pory było dobrze i bez takich niespodzianek.Chyba się przedźwigałam zakupami.Teraz już przeszło i muszę bardziej uważać i nie szaleć.Ciąża to nie przelewki.Do wizyty jeszcze tydzień i może dowiem się kto tam mieszka u mnie.No i czekam na pierwsze ruchy.
Widzę że wysyp chłopaków się zrobił.Ciekawe jak będzie w przyszłym tygodniu.
Co do porodu to tez mam pietra i boję się jak to będzie-oby szybko i w miarę bezboleśnie.
-
U nas jedynki i po jednej dwójce na gorze i dole. Idą dwie pozostałe dwójkiMadu1611 wrote:Monika, współczuję tego bolesnego ząbkowania. U nas do tej pory ząbki wychodziły prawie bezboleśnie. Póki co mamy jedynki na górze i jedynki i dwójki dolne. Boję się trochę o te większe ząbki, trójki i czwórki, że może bardziej boleć.
Hope to może Antek zostanie Antkiem
Rybka nie dzwigaj, krwawienie nawet lekkie to nie przelewkiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2016, 00:20
rybka33 lubi tę wiadomość
-
WreszcieMama wrote:Madu dzisiaj już ok dziękuję malutki cały dzień fikał ale jak tata przyłożył rękę to głucha cisza haha. Jak sobie poszedł to znowu harce
Mój też się z tatusiem bawi w ciuciubabkę ale wczoraj to tata wygrał i poczuł kopniaczka
WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Też dzisiaj byłam w H&M i miałan nawet to kupić, ale się rozmyśliłamKlaudia0727 wrote:A ja właśnie wróciłam z zakupów i kupiłam takie cudo dla malucha w H&M
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f4c8722469d.png
Co do porodu, to będę próbować naturalnie, w wodzie prawdopodobnie. Ewentualnie zzo. Chociaż boję się strasznie, bo kiepsko funkcjonuję jak mnie coś boli. Po prostu boję się, że ból tak przyćmi wszystko, że zaszkodzę Maluszkowi. Wiadomo, przy porodzie przydałoby się współpracowzć z położną, pomóc temu Maluchowi wyjść. Ja się tylko obawiam, że odlecę albo coś i będzie dupa. Myślałam o cc, ale kuuuurde, przecieź sn jest bardziej korzystny dla Dziecka, nie ukrywajmy. Jeżeli są medyczne wskazania do cc, to bez dyskusji, trzeba i już. Ale ostatnio oglądałam filmik z cc i....hell no! Miałam wycinany wyrostek i teraz blizna na pół brzucha, nie chciało się goić, bolało. Eeech, spróbujemy wycisnąć
WreszcieMama, Maniuś, rybka33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam nie biore pod uwage innej opcji niz SN szczerze mowiac to porod jest najfajniejszym elementem calej ciazy moge rodzic nawet codziennie tez bylam nacieta chociaz nie wyrazilam zgody ale jak pytali to w koncu uleglam. Navieli mnie na jakies 1,5 cm, obczajalam w lusterku jak to wyglada i w zasadzie nie ma sladu. I od razu po porodzie smigalam :d tyle ze ja przez godzine prosilam sie o zupe polozna mowi: dziewczyno urodzilas dziecko, naciesz sie nim troche. Na co ja wiem fajnie ale czy ja juz moge dostac ta zupe ? i przyniosly wreszcie bledem bylo to ze dzien wczesniej zjadlam kolacje, jak sie rano zaczelo to ze stresu nic nie zjadlam potem mo nie pozwolili i zjadlam dopiero godzine po porodzie czyli ok 15.30 jak doliczyc do tego wysilek po porodzie no to chyba rzeczywiscie moj mozg mogl przestac dzialac z glodu
Wiec dzoewczyny jak wszystko idzie tak jak powinno, jest zzo to nawet naciecie nie straszne.
Teraz juz tego nie bede pilnowac zgodze sie od razu. Tym razem tylko bedzie pilnowanie zeby mi podstepnie dziecka nie zaszczepili, nie podali wit K i nie zrobili zabiegu Cedrego ale to juz chlopa do tego zatrudniam
marie_marie22, Rudzik, nutka lubią tę wiadomość
-
A mi sie wydawalo ze to ja mialam trudny porod, teraz widze ze nie mialam najgorzej:-) mi odeszly wody o 5 rano w szpitalu porod nie postepowal wiec dostal oxytocyne(ponoc po niej skurcze sa zdecydowanie silniejsze) na wywolanie i po 10 godz urodzilam. Samych boli partych mialam ponad godz i pamietam ze pomiedzy skurczami zasypialam na fotelu:-) nie moglam go wypchnac i dopiero lekarz ten ktory teraz tez prowadzi ciaza polozyl się na miom brzuchu i to pomoglo. A syn nie byl duzy bo 3260 wazyl. Bardzo chciałabym rodzic jeszcze raz sn, nie chce cesarki ale wiadomo sa sytuacje kiedy trzeba wykonac i juz. Wiem ze bolalo jak diabli ale za nic nie dam rady sobie tego bolu przypomnieć
-
Ja też chcę drugi raz SN, chociaż po pierwszym dochodziłam do siebie dłużej i gorzej niż koleżanki, które w tym samym czasie rodziły CC, ale to przez zbyt duży ubytek krwi. Udało się SN, teraz też chcę, ale chcieć to sobie można. CC mówię nie, bo wolę być nacięta tam, niż mieć na brzuchu bliznę. Nie lubię takich widocznych znaków, a tam nie widzę to mnie nie irytuje Ale jak trzeba będzie pokroić, to trzeba będzie, wszystko by tylko Bobaskowi nic się nie stało.
Ja tam hojrakowałam na sali porodowej, że jestem odporna na ból itd itp.aż mnie złożyło na maksa Ale tak jak dziewczyny pisały każdy poród jest inny i nawet ból przy porodzie nie jest porównywalny. Także każda kobieta zasługuje czy po CC czy po SN na złoty medal.
Ag jutro biegnę do Alfy. Mam nadzieję, że zostały jeszcze jakieś super dżiny w rozmiarze 40. Bo zazwyczaj jak tam jestem to same albo malutkie rozmiary, albo giganty.
Madu śliczny brzusio. Jest brzusio-jest moc!
A co do ząbków. U nas wszystkie z problemami, ale trójki to już istna rzeżnia...
Bezimienna super zakup jak za taką cenę. Tylko tak się zastanawiam jak te pajacyki się zapinają, czy tylko przy szyi i pod nóżkami? Bo jak tak, to miałam taką parę, której ani razu nie założyłam, bo były mega niepraktyczne. Jak dla mnie najlepsze są te zapinane po całości z przodu. Szybkie ubieranie, rozbieranie, podgląd kikuta pępowinowego.
Madu1611, ag194 lubią tę wiadomość
Aniołek * 16.02.2016 -
nick nieaktualnyWreszcieMama nie bede sie tu rozpisywac najlepiej jak poczytasz o szkodliwosci wit K dla niemowlat najgorsze ze podaja ja teraz wnzastrzyku i skad ja mam wiedziec co tam jest, oczywiscie o zgode nie pytaja. No dluugi tenat.
A zabieg credego moim zdaniem jest zbedny i powinni to robic w uzasadnionych przypadkach a nie jak leci. W koncu w ciazy sie badam i wiem czy mam rzezaczke czy chlamydie.
Co do szczepien to juz nawet nie zaczynam tematu
No i dodatkowo nie zgadzam sie na szybkie odciecie pepowiny, chcialabym zeby poczekali z tym najdluzej jak sie da ale to tez osobny temat
Najwiecej marerialow mozna poczytac na fb STOP NOP po wpisaniu hasla w lupke. Ja tez nie chce sie tu madrowac bo pewnie cos przekrece. Odswieze wiedze przed porodem bo pewnie czeka mnie walka z systemem :d
Dobranoc :**
nutka lubi tę wiadomość
