MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kcamille nie miej wyrzutow sumienia.i tak mnostwo czasu spedzil z corka a skoro zalezalo mu tak na jej urodzinach mógł rowniez zorganizowac u siebie wczesniej i ciebie na nia zaprosic. sfrustrowany zycie nie mial sie na kim wyladowac to padlo na ciebie.olej to,ty masz symienie czysteDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Misia 69 wrote:Hej dziewczyny. Mam pytanko czy kwota która ZUS podaje ( swiadczenia) za l4 to to jest kwota netto czy brutto? Chodzi mi jak sprawdzam na stronie pue.
My wczoraj zakupiliśmy wozek firmy camarelo sirion. Jest to wozek bardzo lekki a na drugie piętro żeby je nosić to jest odpowiedni. Ja 12 stycznia mam polowkowe a jakoś się stresuje.
Też ostatnio się rozczarowałam jak dostałam przelew bo pisało 900 a w realu było 740. Ogólnie to lepiej wychodziłam na L4 od pracodawvy, z ZUS dostaje prawie 2 stówy mniej w przeliczeniu na miesiąc -
Hope ja sie jeszcze nei rozglądałam za materacem dla starszej, kupimy gdzieś na wiosnę ale jakis porządniejszy
Kamilutek bardzo ładne imię, moja chrzesnica sie tak nazwywa, czasem wołamy jej "Nać"
Carlolina piękne łóżeczko
Klaudia spokojnie nic sie nei stanie od takich cukierow, musiałabyś ich sporo zjeść
mnie od wczoraj tak boli krzyż że mam ochotę płakać. Najgorsze że promieniuje na brzuch, ewidentnie czuję bóle w dnie macicyratuję sie dzis nospą, magnezem i leżeniem.
Chyba wczoraj przegięłam bo próbowałam Paulę wrzucić na plecy. Żeby mnie nie kusiło wiecej zamówiłam kuriera i wysyłam chuste do koleżanki, niech one się ponoszą. -
Hope_ wrote:dziewczyny jakie macie materace dla starszaków? ja właśnie oglądam i zastanawiam się czy sam lateks, czy pianka wysoko elastyczna, czy kieszeniowy sprężynowy + lateks ?
a glukoza... ehhh ja jeszcze nie mam skierowania, ale na pewno zaraz dostanebleeee
-
Klaudia - FAS po 2 cukierkach..... Dzieci rodzą się z FAS jak matki chleją do przesady. Z tego co słyszałam to nawet raz na jakiś czas pół kieliszka wina nie zaszkodzi.
Carolina trudna sytuacja cięzko się wypowiedzieć. Co mogę ja poradzic to ja zawsze gram w otwarte karty. Spotkaj się w miejscu pułblicznym typu kawiarnia, żeby to powstrzymało od głośnych uniesien. Na spotkaniu przekaż że jesteś tu bo celem jest dobro waszego dziecka chciałabyś jak majlepiej wyjść z tego impasu. zapytaj się co oczekuje, jak sobie wyobraża lub chciałby aby wyglądały kontakty z córką. Co możesz zrobić aby mu ułatwić a nie utrudnić jednakże musu być świadomy tego że nie zamieszkasz tam gdzie on chce bo masz nowe życie. Dopiero kiedy dasz jemu się swobodnie wypowiedziedzieć do konca (jak na fotelu u psychologa) zajmujesz swoje stanowisko wiesz co oczekuje co by chciał i stawiasz rozwiazania. Nawet robisz takie notatki tylko na początku musisz uprzedzic ze piszesz bo pozniej chcialabyś do wszystkiego się odnieść i stworzyc plan za wspólnym porozumieniem. Jak już jest twoja kolej to ustalasz punkt po punkcie z kazdorazowym podsumowaniem czy to jemu odpowiada. Mozesz tez powiedziec ze gdyby jego oczekiwania byly zbyt wybujałe to że dziecko to nie tylko zabawa i wspólna kolacja ale i odpowiadzialność. Jej choroby czy pobyt w szkole pomoc w lekcjach itp... dochodzą do codziennych obowiązków wychowania dziecka. Też masz prace i swoje życie jeżeli chce więcej spotkań niech zaangażuje się w wychowadtwo dziecka. Za pewien okres czasu dziecko zacznie się usamodzielniać pod względem moge być samo w domu czy wroce sama ze szkoły ale nigdy nie przestanie chcieć wsparcia w rodzicach nawet gdy się zestarzeje .... więc nie samym weekendem czy świętem ale życiem codziennym może zaangażować się w wychowanie dziecka. Ważne jest abyś wcześniej dobrze przygotowała się do rozmowy i poproś że jeżeli ma dać ci wyrzuty w sms to nie eleganckie i jesteś otwarta na spotkanie i szczerą rozmowę. Tylko gdy poznasz jego zamiary a nie twoje domysły będziesz wiedzieć jak rozwiązać problem.
Powodzenia -
Caroline a jaka macie sytuacje prawną dotyczaca opieki nad dzieckiem?
Moim zdaniem powinnas byc uwazna i bardzo mocno bym sie zastanowila nad wyjazdem corki z ojcem do pl. Z racji wykonywanego zawodu wiem, ze takie sprawy sa trudne, niestety nie zawsze szczesliwie sie koncza dla matki.
Napewno nie utrudniasz ojcu kontaktu z corka, jestes w stosunku do niego bardzo fair. A te nocne wiadomosci moga byc spowodowane jego zazdroscia, o Twoje ulozone i szczesliwe zycie.
Łóżeczko cudne - jak dla prawdziwego królewicza -
Klaudia0727 wrote:ktoras z was ostatnio pisala ze jadla cukierki a potem zobaczyla ze w skladzie mialy spirytus ... przypomnialo mi sie o tym i zobaczylm ze cukierki ktore jadlam ostatnio tez maja w skladzie spirytus ... nie zjadlam ich duzo ale mam wyrzuty sumienia i w internecie straszą FAS ... bede teraz wszystko 2 razy sprawdzac ... Mogło to dziecku zaszkodzic ? dzis jednego zjadlam i wczoraj jednego ...a z miesiac temu jednego dnia to z 5 .. -.-
Wiem panikuje ale internet nastraszył ...
Klaudia, ja zjadłam 12 na raz, policzyłam, że to było 4 g alkoholu więc też się mega przestraszyłam. Ale Dziewczyny mówiły, że takie ilości w cukierkach to się rozkładają w ślinie i nie powinny zaszkodzić. Inna sprawa to FAS, rozwija się jak matka po prostu pije w ciąży. Oczywiście piszą, że nie określono bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży, bo kto się zgodzi brać udział w takich badaniach? Ale nie wydaje mi się, żeby od kilku cukierków rozwinął się FAS.
Matylda nam się podoba, bo jest właśnie takie "harde", nie ma żadnych przesłodzonych zdrobnień, których nienawidzę (do tej pory zbiera mi się na wymioty, jak słyszę "Kamisia"), a poza tym mamy sentyment do Leona Zawodowca
Ale Natalia też jest ekstra! Więc jak się nie będziemy mogli zdecydować, które podoba nam się bardziej, to pewnie zostanie Natalia. bo jest mniej nietypowe.
Wczoraj miałam w pracy spotkanie w sprawie rozdziału moich obowiązków podczas macierzyńskiego. I wczoraj było ok, wszystko klepnięte, choć jeden z szefów powiedział, że myślał, że sam ma dużo na głowie, ale jak posłuchał, czym ja się muszę zajmować, to zmienił zdanie. I jakoś kurna nikomu nie przeszkadza, że tyle mam roboty i nikt się nade mną nie użala. A jak przyszło do rozdziału moich obowiązków na 7 osób, z których żadna, nawet po dodaniu moich, nie ma tyle, co ja na co dzień, to szefowie się martwią, że te osoby będą tak bardzo obciążone... Noż kurna, mi to można dowalać ile wlezie! Czas na bunt! Nie przyjmę z powrotem przynajmniej części obowiązków jak wrócę z macierzyńskiego!MEGI81, aneta.be lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
I jeszcze się pochwalę:
- szyjka 4,7 mm - normalnie łabędzica!
- na wadze tylko +3(ale w sumie nic dziwnego, jak Kruszynka waży tylko 264 g).
Ale dokazuje mi w brzuchu!Misia 69, Uszczesliwiona, Demsik, ag194, Carolina, malgorzatka199, bbee, Nika33, Kleopatra, Camilia, sylwucha89, MEGI81, Karissa, Kofeina, Uska, Maniuś lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dziewczyny wielkie dzięki że odpowiadacie na moją zawila sytuację
Zależało mi na obiektywnym zdaniu osób które nie znają mnie i ex
Anstice to przechodzilam już rozmowy na spokojnie i wysłuchanie co.ma ex do powiedzenia
Jego opcja jest:
Córka z nim w każde weekendy
Od poniedziałku do piątku absolutnie nie ( chyba że ma urlop ) bo pracuje do 18stej
Zrywanie się z pracy bądź branie chorobowego na dziecko absolutnie nie bo on nie może ryzykować strata pracy
Opiera się na tym, że ja mam małą od poniedziałku do piątku ( mała chodzi do szkoły od 8 do 15 w domu jesteśmy 15:30 i wiadomo jak życie wygląda obiad, trochę zabawy, lekcje i czas na kąpiel i sen w tygodniu nie ma wiele możliwości aby iść np do zoo czy gdziekolwiek tyle co do parku bo wiadomo czas w tygodniu ucieka szybko
Ja mam pracę w godzinach córki szkoły woec to zawsze godzilam aby mała nie musiała po świetlicach przebywać
Moja podejście jest troszkę inne... ja również chce z córką weekend ale i tak uwierzcie mi, że daje mała nie co drugi weekend czasami po prostu daje na jeden weekend pełny a następny np tylko na całą niedzielę bądź sobotę
Co do sytuacji prawnej z mala
W uk można polubownie to załatwić i mamy na papierze, ze sie dogadujemy co do wydawania ex z mlodsza córka
O wyjazdach nie mamy w ogóle nic wspomniane i zawsze dawałam mała dwa razy do roku żeby jechała z ex do pl
W wakacje na 2 tygodnie gdzie mała i tak bardzo tęskni po tygodniu
I drugi czas w okresie zimowym na tydzień
Teraz troszkę mnie przeszyl strach tym co ex napisał że nie widzi przyszłości swojej w uk i nagle pytanie o wyjazd teraz w lutym później w maju i kolejny w lipcu
Wiem że rodzina ex namawia go na powrót do pl
W sprawach codziennych takie jak lekcje czy chociażby pójście do szkoły na zebranie albo do lekarza odpada mój ex mówi bardzo słabo po angielsku i również nigdy z tego problemu nie robiłam nawet jak przywozil mała o 19stej w niedzielę z noeodrobionymi lekcjami bo nie potrafił jej pomóc a odbierał mała w piątek po szkole ( ex kończy w piątki o 13 i może odbierać córkę w te dni i przeważnie to robi żeby więcej spędzać czasu z córką)
Jedynym moim buntem było kiedy ex poznał kobietę i ona się wprowadziła po tygodniu znajomości do niego mała spała w tym samym pokoju co ex że swoją kobieta
Na to zareagowałam że mi się nie podoba ta sytuacja i nazywanie tej kobiety ciocia która notabene zniknęła po 2msc związku
Ciężka dla mnie sytuacja bo nie lubię kłótni a ex odbiera to jako granie dzieckiem
A co najbardziej zabawne w smsie wczorajszym stwierdził że również daje za duże alimenty to już dla mnie było poniżej pasa
Co by nie było muszę robić tak aby mała nie była poszkodowana i nie odczula problemu mama- tata i mam nadzieję, że mój ex również to zrozumie
-
U nas po wizycie. Wreszcie moge odetchnac. Wszystko ok. Niestety nie udalo nam sie zrobic fajnych ujec, ani filmu 4d bo Zosieńka nie chciala wspolpracowac przy dokladniejszych ogledzinach. Najwazniejsze ze jest zdrowa.
Kamilutek, Misia 69, Uszczesliwiona, ag194, Demsik, monika_89, gaja_1, sylwia1985, Camilia, marie_marie22, sylwucha89, MEGI81, mon!ta^, Mabelle, Karissa, Kleopatra, Uska, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Później wbije zdjęcia.
Mała to napewno dziewczynka, wazy 506g, dobiła do 22w4d czyli praktycznie do daty miesiączki.
Skakala i zaslaniala twarz raczkami cholera jedna. Aż musialam wychodzić i wracać.
Hope Doering powiedział, ze jednak lepiej jakby na 4d przyszła miedzy 24 a 28 TC, ale udało się uchwycić ładne zdjęcia. Bo te 4 d podobno wtedy wychodzą najładniejsze. U mnie utrudniało tez to jej zaslaninaie sie.
Uszczesliwiona, Kamilutek, monika_89, malgorzatka199, bbee, Nika33, Spirit, gaja_1, Camilia, sylwucha89, MEGI81, Rudzik, Kleopatra, Uska, aneta.be, Maniuś lubią tę wiadomość
-
W końcu nadrobiłam czytanie po świętach
Majowe mamusie życzę Wam dużo zdrówka w Nowym Roku!! By czas do maja minął nam wszystkim szybko i bez powikłań, lekkich porodów, cierpliwych i troskliwych partnerów , a od maja to już wszystkie będziemy w pełni szczęścia z naszymi maluchami! :*
Wymyśliłam imię do póki nie potwierdzi się płeć i nie zgodzimy się na jedno imię - od świąt to Brzusia, ewentualnie Brzunia (bo przeczuwamy że będzie to dziewczynka) nawet teściowej się spodobało. Teraz jak o coś proszę, a mężowi się nie chce mi podać to mówię mu, ale to nie dla mnie to dla Brzusi
Ja od wczoraj w pracy, ale zadecydowałam że będę chyba tylko do końca stycznia, jazda komunikacją w zimie mnie dobija, a poza tym atmosfera w pracy robi się ciężkawa...bbee, Kamilutek, marie_marie22, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Carolina wspólczuje sytuacji. To naprawde trudno. On juž podjął swoją decyzję weekendy i dalej sie nie angazuje to niech nie wymaga! Jeżeli dziecko na ferie czy na wakacje to tak. Częściej nie! Poza tym tak poprostu córki nie może ci zabrać bo wtedy spotkanie na wokandzie i twarde reguły. Sam zaproponował dni spotkania niech nawet nie dziwi się że córka po tygodniu tęskni. Ty jesteś autorytetem dla niej nie on.
Po prostu w tym przypadku odwołuj się do ustaleń wcześniejszych i nic nie zmieniej .
Mi się wydaje že moze tez chciec zagrac ci nanerwach zazdrosci ze ci się układa coś probuje popsuc wkurzyć.
Ale tak jak pisałam tata nie tylko na weekendy on tak zdecydował A jakby oczekiwał częstych wyjazdów muszę udowadniać to swoją odpowiedzialnością ale on nie ma czasu... to niech spada.
A ty się nie stresuj bo masz drugie serduszko pod swoim! -
nick nieaktualnyJezusicku ile naskrobalyscie
Az ciezko zapamietac co odpisac
My mamy materac havea czy jakos tak lateksowy, jest super i ten ma teraz Leon wczesniej mial gryka kokos i tez jestem z niego zadowolna, zadne robale nam nie wyszly. Moze to przez wilgoc sie tak robi? My na kazdym mamy pokrowiec wodoodporny.
Zeobilam ogar w ciuchach i stwiwrdzam ze przesadzilam... mam full wszystkiego w rozmiarze 50,56 ewentualnie dokupie troche skarpetek, teraz czekam na wieksze promo i zaczynam zbierac 62 i 68 bo tego mam troszke malo
Ja jestem slodkozerna woex nawet glukoza na mnie nie robi wrazenia
Polowkowe w czwartekdziwnie ze czujw ruchy jakos tak w piczy/ w szyjce niw wiem co ten koles tam wyprawia
Dzis doszedl nam wozek dla Leona, czekam jeszcze na wozek dla Borysazostaje mi dokupic troche kosmetykow, szumisia i kosz mojzesza ale to sobie zazycze na baby shower