MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anya! Kochana! Wiem, że jesteś przerażona i pewnie masz siłę tylko siedzieć i płakać, to normalne. Ale poczekaj chwilę, weź głęboki oddech i uwierz, że będzie dobrze. Ktoś musi wierzyć w tego Maluszka, kto jak nie jego Mama?
Tak jak piszą Dziewczyny, przy dzisiejszych technologiach rozszczep wargi to naprawdę nie jest problem. Robi się takie cuda, że później nawet nie widać
Fakt, tymi innymi wadami lekarz mógł Cię nastraszyć, a nie powinien był, to nic pewnego! Tętno dziecka obniża się z każdym kolejnym tygodniem i to dobry znak. Na początku wali jak oszalałe a potem rośnie, pompuje więcej krwi i bije wolniej. Nie przejmuj się Kochana na zapas! Jeżeli będziesz miała powód do zmartwień, to będziesz to robić później. Po co martwić się dwa razy?
Mamy tu na forum cudowny przykład Hope, która ze swoim Maleństwem przeszła już trzy światy, a zobacz teraz, Maluch robi robotę i będzie dobrze. Musi być! No, trzymaj się. Forumowe kciuki działają cuda, a ja zaciskam za Was nawet paluchy u stóp!:*
bbee, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Rudzik, lisków przewinęło się we wzorach mnóstwo, ale jeży to chyba jeszcze na forum nie było. Zobaczy taki komplet bodziak + półśpiochy, piękne i z jeżem!:
http://www.lindex.com/pl/kids/newborn/7446097/2-piece-Set/?styleId=87397999Rudzik lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Anya rozszczep wargi, to mała wada kosmetyczna, którą leczy się operacyjnie i prawie śladu nie będzie. Jest wykształcone podniebienie i to jest ważne. Tętno Twojego Synka jest dobre. Na tym etapie serduszko zaczyna już trochę zwalniać i tak może być.
I lekarz niepotrzebnie mówił, że mogą być inne wady, skoro nic takiego nie stwierdził. A dla swojego spokoju zrób badanie u innego lekarza i zobaczysz co powie. Wszystkie wierzymy, że wszystko będzie dobrze i będziemy Cię wspierały tak, jak Hope. Ona jest przykładem, że trzeba wierzyć i się modlić, a stanie się cud. -
dziewczyny, ja znowu mam pytania w kwestii wyprawki:
na liście wyprawkowej jest 10 sweterków/bluz - na lato będzie nam tyle potrzebne czy lepiej kupić nieco większe, żeby były na jesień? I o ile dobrze pamiętam, to któraś z Was napisała, żeby nie kupować z kapturami???
I jeszcze nurtuje mnie jedno, kiedy dzieci zaczynają przewracać się na brzuszek? Bo ja bym oszalała, gdybym musiała leżeć na wielkich guzikach, czy one im nie przeszkadzają? Mam na oku sweterek zapinany z przodu na guziki właśnie, dość pokaźnych rozmiarów, ale nie wiem, czy jest sens go kupować z tego własnie względu...
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Hope_ wrote:Jeszcze się czaję na ColorStories Miętowy 100x120 ale też chcę promocję jak Zyrcia, że będzie w cenie mniejszego
Ale muszę go na żywo obejrzeć a znalazłam sklep w Gdańsku który go ma więc się wybiorę jak się ogarnę w końcu
Hope, jak będziesz wiedzieć coś o promocjach, to daj znać, bo ja się czaję na granatowy
Dzięki!
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Witam się i ja po długiej nieobecności.Dziś zaczynam 24tc juuuupi
Trochę was podczytywalam, ale nie da się ogarnąć wszystkiego.Kochane mamusie gratuluję udanych wizyt
Anya bardzo mi przykro ze usłyszałas taką diagnozę,nie poddawaj się i uwierz w swoje maleństwo.Musi byc dobrze i mam nadzieję, że żadnej innej wady nie będzie jak cie poinformował lekarz.Udaj się jeszcze na konsultacje do innego lekarza.
Wierzę, że będzie dobrze i mocno trzymam za Was kciuki.
Moja koleżanka ostatnio urodziła dzieciaka z ostrym zapaleniem płuc i niewydolnoscia oddechową, bo lekarz (prywatny) nie poinformował jej ze można wykonać badanie na wymaz z szyjki macicy na posiew,(podobno nieobowiązkowe) a złapała jakąś infekcje chyba paciorkowca lub gronkowca, który może zarazić dziecko podczas porodu.Co zresztą u niej się stało.Dzieciak leżał 14 dni w innym szpitalu, ale już jest ok.Dzięki Bogu.
Takie badanie GBS wykonuje się ok 35 tc i jak jest dodatni wynik to podaje się antybiotyk przed porodem.I wszystko będzie dobrze
Piszę o tym, bo ja nawet nie wiedziałam , że coś takiego się robi i podejrzewam ze nie wszyscy lekarze robią to badanie.
Miłego dniaUszczesliwiona, bbee, MEGI81, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:dziewczyny, ja znowu mam pytania w kwestii wyprawki:
na liście wyprawkowej jest 10 sweterków/bluz - na lato będzie nam tyle potrzebne czy lepiej kupić nieco większe, żeby były na jesień? I o ile dobrze pamiętam, to któraś z Was napisała, żeby nie kupować z kapturami???
I jeszcze nurtuje mnie jedno, kiedy dzieci zaczynają przewracać się na brzuszek? Bo ja bym oszalała, gdybym musiała leżeć na wielkich guzikach, czy one im nie przeszkadzają? Mam na oku sweterek zapinany z przodu na guziki właśnie, dość pokaźnych rozmiarów, ale nie wiem, czy jest sens go kupować z tego własnie względu...
Tez mam taki sweterek, co prawda z lumpa za 2 złwięc się opłacało,ale kupiłam z myślą o spacerach. W jakąś gorszą pogodę się przyda, a w wózku Ci się dzidziuś na brzuch nie przewróci.
-
Anya współczuję Ci z całego serca, rozumiem że jest Ci teraz bardzo ciężko ale tak jak dziewczyny piszą - trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze
wszystkie tutaj trzymamy kciuki za Ciebie i Twojego Maluszka. Hope ma rację, ja też bym na Twoim miejscu jak najszybciej wybrała się do innego lekarza, bo takie gadanie że "coś jest nie tak z serduszkiem" jest po prostu nieprofesjonalne. U nas na majówkach cuda się zdarzają, wierzę że i u Ciebie wszystko okaże się w najgorszym przypadku małą wadą do zoperowania ze skutkiem niewielkiej blizny.
Czaiłam się na kocyk bambusowy, bo zachwalacie że na lato idealny a tu mnie moja koleżanka zaskoczyła, że mam nie kupować bo ona z moją drugą bliską koleżanką szykują wyprawkę dla mojego Igora i kocyk dostanę. Do tego parę dni temu przywiozła mi bujaczek z fisher price, który dostała od znajomej i mam w gratisie. Nie sądziłam, że nagle znajdzie się tyle osób od których dostanę tyle rzeczy dla MaluszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 10:13
Kamilutek, sylwucha89, MEGI81 lubią tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
nick nieaktualnyKamilutek ja mam jeden dwa sweterki i dwa kombinezony dresowe na wyjscia, bedzie maj wiec nie ma co szalec. Na brzuchu jak dziec lezy to raczej w domu i wtedy mu przeciez sweter nie potrzebny, do zimy to juz beda pol rocznuaki co zaczynaja siadac wiec na spokojnie mozna wtedy odziac w swetry czy bluzy. Latem glownie bodziaki i pajace czy rampersy. Zobacz w HM ja fajne te kombinezony kupilam takie nie za grube nie za cienkie i na 62 zeby na dluzej starczyly
A to kiedy dziecko sie przewraca na brzuch nie ma znaczenia bo i tak jazde w swoim tempie, ja Leona kladlam na brzuchu non stop odkad odpadl pepek, a to bylo jak mial tydzienupaly sie zaczely wtedy w dzien urodzin Leona czyli 28 maja i juz wtedy lazil tylko w bodziakach plus ewentualnie legginsy to teraz bedzie pewnie podobnie
jak urodze na poczatku maja to bedzie miesiac grubszych ciuchow wiec te dwa swetry i dwa kombinezony na pewno wystarcza w domu przeciez mamy cieplutko
a zawsze jak chlodniej mozna zalozyc body znkrotkim i na to pajaca.
Kamilutek, sylwucha89, MEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Anya, współczuję bardzo, głowa do góry, tak jak piszą dziewczyny, na pewno wszystko będzie dobrze! I leć jak najszybciej na konsultacje do innego lekarza.
Forbidden, fajnie że trochę rzeczy podostajeszzawsze to lżej, ja tak miałam w pierwszej ciąży po dzieciach siostry
Mabelle, a badanie na paciorkowca nie jest obowiązkowe? dziwne... ja będę pilnować czy mi gin zrobi, a jak nie to poproszę, albo zrobię sama jeśli samemu można pobrać wymaz. Przecież to ważne badanie. Ciekawe czy nfz refunduje.
Melduję, że w końcu zakupy obiadowe zrobione. Mało tego, obiad się już na gazie pyrtoli ;)Także jest postęp, z pomocą mężaUszczesliwiona, MEGI81, Kamilutek lubią tę wiadomość
-
Anya wrote:Rozszczep jest jutro jak bede miala sile to wstawie zdjecie Adasia...tylko nie wiadomo co z serduszkiem wcześniej bylo 150 uderzeń na minute dzis juz 130
karolyn lubi tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Uszczesliwiona wrote:Bee lubię za obiad ^^ u mnie dzisiaj nie będzie
chyba że wyciągnę coś z zamrażalnika
U mnie już nawet w zamrażalce się pokończyło -
bbee wrote:Mabelle, a badanie na paciorkowca nie jest obowiązkowe? dziwne... ja będę pilnować czy mi gin zrobi, a jak nie to poproszę, albo zrobię sama jeśli samemu można pobrać wymaz. Przecież to ważne badanie. Ciekawe czy nfz refunduje.
Nie są chyba obowiązkowe,tak samo jak wymaz z pochwy na posiew, bo cytologia to co innego i to juz jest obowiązkowe.
W każdym razie ja się upomnę o to badanie i tak chodzę prywatnie to łaski mi nie robi