MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
julita wrote:a no właśnie, moje dziecię nie chce pić absolutnie nic poza czystą wodą. kompocik domowy nie! herbatka czarna nie! herbatka koperkowa nie! soczeków sklepowych nawet nie chce jej podawać. w sumie to dobrze, że pije dużo wody ale czasem mi jej szkoda, bo obiadek czy podwieczorek przyjemniej popić ciepłą herbatą niż zimną wodą
ale jsk tam sobie chce moja latorośl
Julita, jak dla mnie sytuacja IDEALNA. Przez pierwsze pół roku TYLKO mleko Mamy a potem tylko woda. Też tak chcę!
julita lubi tę wiadomość
-
Julita ja też czasami mam jakby wyrzuty, że teraz zima, wracamy z sanek to fajnie jakby wypiła ciepłą herbatkę, ale nie chce.
W sumie to się cieszę, że woli wodę
u nas jeszcze przechodzi ciepła woda z cytryną i miodem i jak teraz wróciłyśmy z sanek to chętnie wypiła, nie za dużo ale trochę.
Pije z kubeczka i jak widzi inny kolor to od razu jest "ne"julita lubi tę wiadomość
-
Karissa wrote:Cześć Dziewczyny! Matko, jak mnie u tu dawno nie było
Mam nadzieje, ze u Was i Waszych maluszków wszystko super!
przepraszam, ale nie bede nadrabiać tego co pisalyscie, bo po takim czasie byłoby to prawie niemożliwe :p
Dałam sie totalnie pochłonąć swojej pasji - makijażowiStwierrdzilam, ze skoro siedzę w domu i tak, to mogę równie dobrze poświecić ten czas na rozwijanie swoich umiejętności - w końcu to ostatnie takie chwile, gdy mogę sobie na to pozwolić. Zapraszam Was Kochane na moja nowa stronkę https://m.facebook.com/KarolinasMakeUp/?ref=m_notif¬if_t=like
Jeszcze wiele tam nie ma, ale pracuje nad tym
Hope, właśnie odgrzewam pizzę domowej roboty - piona!omniomniom!
A skąd jesteś? Może z Gdańska to będę wiedziała do kogo się umawiać na makijaż, bo nie potrafię, a jak bardzo chcę to wychodzi straszna klapa...
-
Co do mleka i wody (czuje sie taka madra po.jednej lekcji SR haha) jak sie karmi piersia nie trzeba dopajac, jesli zaczyna sie wprowadzac mm moga sie pojawic zaparcia i wtedy mozna dopajac przegotowana woda:)
Ja wlasnie sciagam z yt filmiki z ćwiczeniami dla kobiet w ciazy z nadzieja ze bede na tyle zmotywowana ze cos tam poruszam nogami -
Ju ile lat ma Twoja mała?
Paula pierwsze pół roku tez byłą tylko na moim mleku, zero dopajania
Ja soczków w ogóle nie daję bo po co. Paula pije wodę (mój mąż nauczył ją pić gazowaną... chyba lubi bąbelki), czasem napije się herbaty tu pełna dowolność czarna z cytryną, zielona. Odlewam jej to co akurat ja mam zaparzone a że nie słodze to przy okazji w niej wyrabiam dobre nawyki. Sporadycznie kawa zbożowej i domowych kompoty.
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualnyQasha udanej imprezy
Zyrcia a to masz zachcianki
Zazdroszcze aktywnym dziewczynom, ja mam sie oszczedzac i jednak wiekszosc czasu polegiwac. W domu balagan bo nie ma komu posprzatac. Ja niby chodzic moge, ale tylko troszke i pomalutku. No ale czego sie nie robi dla naszych kruszynek -
Wiki na zajęciach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5aff20bba728.jpgMadu1611, blubka, marie_marie22, malgorzatka199, Kamilutek, Rudzik, sylwucha89, bbee, ag194, Mabelle, MEGI81, Kleopatra, amilka87, Forbidden, Anstice, Maniuś, natalia1354, rybka33 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:Sprawdziłam status przesyłki z C&A i w systemie pisze, że została doręczona wczoraj o 22:14. Ciekawe, bo nikt mi niczego nie doręczał...
hahaha nie obraxilabym sie gdyby mi drugi raz wyslali to samo bez potrzeby zaplaty hahaha
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Cześć
Udało mi się wreszcie Was nadrobić
Dziś mi się okropnie zaczął dzieńWczoraj wieczorem zaczęłam kaszleć, tak nagle i to bardzo ostrym kaszlem. Nagle zaczęło mnie boleć gardło. W nocy już gorączkowałam, nad ranem miałam 38,6 st. C ;/ Jakoś udało się to zbić domowymi sposobami (okłady, letnia kąpiel). Teraz mam 37,8 st C ale już się dość ok czuję
tzn mam siłę pisać
Ale zaraz ponownie pójdę spać. Mam kochanego Męża, czuwa, podaje herbatę, wodę, podgrzał obiadek
Ag, Boooze, jak dobrze że nic Wam się nie stałoWypoczywaj:*
Ja się zastanawiam nad pobraniem komórek macierzystych, raczej chcę.
Qasha, udanej zabawy!
Kamilutek, czy mieszkasz w Schwedt? Moje rodzinne rejony, to Gryfino. Przez most się przechodzi i jest się w Niemczech
Uszczęśliwiona, przypominasz mi moją koleżankę z pracy z mojej grupy na tym zdjęciu, ale to jaaaaak bardzo (no ale wiem, że to nie ona)
Karissa, ja też od kilku dni oddałam się swojej pasji i stworzyłam bloga (pierwszy w życiu) na temat pomocy pedagogicznych i terapeutycznych. Spisuję w nim swoje pomysły na zajęcia i zadania. Wreszcie może wszystko uporządkuję i będę miała w jednym miejscu, a przy okazji może ktoś skorzysta, bo w sumie trochę tych pomysłów mam.
Nie wiem czy jeszcze coś chciałam napisać, pewnie tak, ale mi umknęło.ag194 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
malgorzatka199 wrote:Uszczesliwiona ja tez mam brzuszek nisko dosc. Nie latasz przez to siku co 15minut??? Bo ja tak !
Tylko co 15?zazdro bo mi się zdaza nawet co 5!
Buuuuuuu... a na dodatek nie ma fajniejszej zabawy jak kopanie mamy po pęcherzu
jedynie co to w nocy wstaje tylko raz albo wcale
-
nick nieaktualny
-
marie_marie22 wrote:Kamilutek, czy mieszkasz w Schwedt? Moje rodzinne rejony, to Gryfino. Przez most się przechodzi i jest się w Niemczech
Nie w Schwedt ale znam to miasto dobrze, Mescherin i okolice też, bo bardzo często jeździmy tam rowerami (z Małą też będziemy)
Mieszkam w takiej dziurze przy bocznej drodze, mojej wiochy nawet nie ma na mapach bo w zasadzie to jest taki przysiółek. Jest bosko - zero sąsiadów, widok na rozległe pola, a na polach stada żurawi i gęsi(no, teraz to śnieg oczywiście
)
marie_marie22 wrote:Karissa, ja też od kilku dni oddałam się swojej pasji i stworzyłam bloga (pierwszy w życiu) na temat pomocy pedagogicznych i terapeutycznych. Spisuję w nim swoje pomysły na zajęcia i zadania. Wreszcie może wszystko uporządkuję i będę miała w jednym miejscu, a przy okazji może ktoś skorzysta, bo w sumie trochę tych pomysłów mam.
O, podaj adres! Super sprawa, z chęcią poczytam, bo z chęcią bym się dokształciła w tej materii
malgorzatka199 wrote:Uszczesliwiona ja tez mam brzuszek nisko dosc. Nie latasz przez to siku co 15minut??? Bo ja tak !
Ja też! Nie wierzyłam, że to możliwe, ale naprawdę muszę siusiu 4 razy na godzinę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 11:26
malgorzatka199, marie_marie22 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualny
-
malgorzatka199 wrote:To nie jestem sama z tym sikaniem
jakie to pocieszajace
Ostatnio podczas przytulanek zdarzyła się taka sytuacja: zaczyna robić się poważnie, a ja Chłopu mówię, że sorry, ale muszę pilnie do łazienki. Wróciłam po minucie, akcja się rozkręciła, jak doszło do konkretów, to nacisk Kruszynki na pęcherz z jednej strony + nacisk z drugiej sprawił, że zarządziła przerwę na kolejną wizytę w łazience. A tuż po zakończeniu poleciałam po raz trzeci.
Nie wiem właściwie, dlaczego o tym piszę, ale strasznie mnie to rozśmieszyło wtedy i w sumie dalej śmieszymalgorzatka199, Uszczesliwiona, MEGI81, Kleopatra, Arwi lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualny