MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurczę dziewczyny tak was podczytuje ze Wasze maluchy pieknie śpią a u nas to szkoda gadać.. w dzień dwa trzy razy po 40 minut z zegarkiem w ręku i cały dzień zabawa śmiechy i cycek. Ale w nocy zaczął mi jeść nawet co półtorej godziny, masakra. Dobrze ze nie płacze bo chyba bym się wtedy wykończyła, podziwiam Was. Ciagle się budzi bo nauczył się przekręcać na brzuszek i widzę ze się boi często, nie wie co dzieje..
-
Ja poczatkowo spisywalam ile je...juz tego nie robie...tzn przed wizyta,bo zawsze pyta mnie o to ile je...wiec dzien wczesniej spisuje...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnymwm wrote:Kurczę dziewczyny tak was podczytuje ze Wasze maluchy pieknie śpią a u nas to szkoda gadać.. w dzień dwa trzy razy po 40 minut z zegarkiem w ręku i cały dzień zabawa śmiechy i cycek. Ale w nocy zaczął mi jeść nawet co półtorej godziny, masakra. Dobrze ze nie płacze bo chyba bym się wtedy wykończyła, podziwiam Was. Ciagle się budzi bo nauczył się przekręcać na brzuszek i widzę ze się boi często, nie wie co dzieje..
Czemu chcesz dążyć do tego by cały dzień Ci spał?
Moja śpi łącznie z 1.5h w dzień. I uważam to za mega luksus -
PLPaulina wrote:Ale to źle że nie śpi i jest wesoły?
Czemu chcesz dążyć do tego by cały dzień Ci spał?
Moja śpi łącznie z 1.5h w dzień. I uważam to za mega luksus
Dokładnie u mnie wychodzi ze 2 h łącznie na cały dzień . Doszłam do.wniosku, że ten typ tak ma i już muszę się z tym pogodzić 🤗20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Ech no każdy ma co innego, inaczej spędza dzień itd. U nas od początku jest długa drzemka 2-3h teraz właśnie między 10-13, że zawsze wiem, że mam czas dla siebie i widocznie jemu to jest potrzebne do naładowania baterii. Nie usypiam go na sile, sam zasypia w sekundę bo jest padnięty, a później to już różnie, a to na cycku chwile, a to w wózku, a to w kołysce. Jedni potrzebują ładować baterie, a inni są nakręceni cały dzień 🤷🏼♀️ Jak to w życiu heh
lilly. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Ale to źle że nie śpi i jest wesoły?
Czemu chcesz dążyć do tego by cały dzień Ci spał?
Moja śpi łącznie z 1.5h w dzień. I uważam to za mega luksus -
nick nieaktualnymwm wrote:Ja nie chce żeby spał cały dzień, ale uważam ze dziecko które w wieku 2 czy 4 miesięcy spi tak mało, to jest to bardzo męczące, dla niego tez.
Turbo drzemki w tym okresie to typowy etap rozwoju dzieci. I przedział snu jest dość szeroki.
A jak kiedyś usłyszałam od pediatry że najczęściej dzieci mało śpiące są zdrowe i rozwijają się dobrze.
A dzieci śpiące dużo częściej mają problemy np metaboliczne ale rodzice się nie zgłaszają bo są szczęśliwi że im dziecko dużo śpi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 15:20
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Ale bardziej męczące jest próbowanie na siłę zmuszanie dziecka do takiej ilości snu jaka satysfakcjonuje mamę. 😅
Turbo drzemki w tym okresie to typowy etap rozwoju dzieci. I przedział snu jest dość szeroki.
A jak kiedyś usłyszałam od pediatry że najczęściej dzieci mało śpiące są zdrowe i rozwijają się dobrze.
A dzieci śpiące dużo częściej mają problemy np metaboliczne ale rodzice się nie zgłaszają bo są szczęśliwi że im dziecko dużo śpi.
Z tym długim snem chyba nawiązujesz znowu do Karoli, dla mnie super, ze jest takie bezproblemowe i niech będzie szczęśliwa dalej, bez problemów metabolicznych, na mleko ze skrobia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 18:59
-
nick nieaktualnyAjka wrote:Moja po 3 dniach kryzysu nocnego wróciła do normy i jest 10-11godzin snu w nocy i w tym 2szybkie karmienia (około 23-24 i około 6 rano) za to w ciągu dnia tylko krótkie drzemki... Do max 45min.
-
mwm wrote:A skąd wiesz co dla mnie jest bardziej męczące? Uważam ze moje dziecko powinno spać w dzien więcej, dwie, trzy godziny, bo widzę ze często jest markotne pod koniec dnia. Jest zbyt zmęczony. Jestem pewna, bo takie są moje obserwacje. Im mniej moje dziecko spi w dzień tym gorzej zasypia wieczorem, bo ciężej mu się wbić znowu w sen.
Z tym długim snem chyba nawiązujesz znowu do Karoli, dla mnie super, ze jest takie bezproblemowe i niech będzie szczęśliwa dalej, bez problemów metabolicznych, na mleko ze skrobia
🧐😱🙃 -
Z tym snem to mi się wydaje że jest to sprawa bardzo indywidualna. Każda matka widzi czy jej dziecko jest zmęczone z taką ilością snu czy nie. A raczej rzadko jest tak że dziecko samo wie, że powinno spać dłużej, często tak małe dzieci mają problem ze snem. Moja śpi po 30-40 minut podczas jednej drzemki, ale widzę że koło południa potrzebuje dłuższego snu i udaje nam się to osiągnąć tylko na spacerze, w domu i tak się szybko wybudza.
Jestem już prawie pewna że ostatni czas to wina tego pieprzonego refluksu. Mała mi chlusta 2 h po jedzeniu i każde karmienie z płaczem. Ogólnie to wygląda tak, że najpierw zaczyna płakać, po jakimś czasie jej się uleje i widzę że jej to przynosi trochę ulgę ale jednocześnie taki nadtrawiony pokarm pewnie drażni jej przełyk, stąd ten płacz przy jedzeniu.
Jutro jedziemy do lekarza, zobaczymy...Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMIMI wrote:Z tym snem to mi się wydaje że jest to sprawa bardzo indywidualna. Każda matka widzi czy jej dziecko jest zmęczone z taką ilością snu czy nie. A raczej rzadko jest tak że dziecko samo wie, że powinno spać dłużej, często tak małe dzieci mają problem ze snem. Moja śpi po 30-40 minut podczas jednej drzemki, ale widzę że koło południa potrzebuje dłuższego snu i udaje nam się to osiągnąć tylko na spacerze, w domu i tak się szybko wybudza.
Jestem już prawie pewna że ostatni czas to wina tego pieprzonego refluksu. Mała mi chlusta 2 h po jedzeniu i każde karmienie z płaczem. Ogólnie to wygląda tak, że najpierw zaczyna płakać, po jakimś czasie jej się uleje i widzę że jej to przynosi trochę ulgę ale jednocześnie taki nadtrawiony pokarm pewnie drażni jej przełyk, stąd ten płacz przy jedzeniu.
Jutro jedziemy do lekarza, zobaczymy... -
nick nieaktualnyNie wiem, ale ja do nikogo nie nawiązywałam. 😅
Jeśli dziecko jest zmęczone to wiadomo szuka się sposobu na sen.
Ale jeśli jest szczęśliwe i ciągle pełne zabawy - a to właśnie przeczytałam to nie ma sensu dziecka usypiać na siłę.
Normy snu dla niemowląt mają taki ogromny przedział że ciężko by jakieś wypadło z tych widełek.☺️Mimi1987, MIMI lubią tę wiadomość
-
mwm wrote:U nas na cycku spokój już dość długo, ale ulewanie tragiczne. Refluks mamy stwierdzony przez pediatrę, ale ja coraz częściej podejrzewam alergie.
-
MIMI wrote:Z tym snem to mi się wydaje że jest to sprawa bardzo indywidualna. Każda matka widzi czy jej dziecko jest zmęczone z taką ilością snu czy nie. A raczej rzadko jest tak że dziecko samo wie, że powinno spać dłużej, często tak małe dzieci mają problem ze snem. Moja śpi po 30-40 minut podczas jednej drzemki, ale widzę że koło południa potrzebuje dłuższego snu i udaje nam się to osiągnąć tylko na spacerze, w domu i tak się szybko wybudza.
Jestem już prawie pewna że ostatni czas to wina tego pieprzonego refluksu. Mała mi chlusta 2 h po jedzeniu i każde karmienie z płaczem. Ogólnie to wygląda tak, że najpierw zaczyna płakać, po jakimś czasie jej się uleje i widzę że jej to przynosi trochę ulgę ale jednocześnie taki nadtrawiony pokarm pewnie drażni jej przełyk, stąd ten płacz przy jedzeniu.
Jutro jedziemy do lekarza, zobaczymy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 23:23
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Karmię butelką. Miesiąc temu przeszliśmy na Nutramigen a od tygodnia jest ten płacz przy jedzeniu i inne objawy refluksu. Dziś się biedna strasznie męczyła. Nad ranem zaczęła płakać i tak z niej chlusnęło że zalała i siebie i mnie. Znów 2 godziny po jedzeniu. Ogólnie cała noc do bani.
-
nick nieaktualny
-
Karolka no i stało się - Antek wylądował z matą na podłodze 🙂
Nulka pilnuje go bez przerwy i ku mojemu zaskoczeniu jest bardzo ostrożna i delikatna ☺
Nie mam pojęcia czemu zdjęcia zawsze zostają obrotowe przez serwer...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2020, 09:28
Karolllla, Ajka, lilly. lubią tę wiadomość
-
Ja Wam ostatnio mówiłam że dostaliśmy syrop od gastrologa na refluks/ulewanie, no i generalnie u Nas po tygodniu nie było żadnej poprawy więc przestałam go podawać.
Ja zauważam poprawę w sferze brzuszkowej u Antka i tak jak przypuszczałam im starszy tym mniejsze dolegliwości, czyli tak jak mówią lekarze musi wyrosnąć.
Powiedzcie mi kiedy z katarem trzeba się udać do lekarza? Wczoraj Antek obudził się z zatkanym nosem więc za kró piłam solą fizjologiczną i ściągnęłam gluty aspiratorem i przez dzień było ok. No ale tej nocy już kilka godzin po położeniu do spania znów nos zatkany masakrycznie i już się nie udało go udróżnić i tak mu już zostało widać że go drażni ta wydzieline jak spływa do gardła. Tak się teraz zastanawiam czy to już pora na pediatre czy jeszcze czekać... Poza tym nie ma gorączki i zachowuje się normalnie, nie marudzi i normalnie się bawi.