MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie wiedzieć, że nie jest się sama z tymi myslami. Bo jak w realu coś wspomnę, że ciężko, to zaraz atak, że sama chciałaś przecież! A czasem serio brakuje takiej chwili dla siebie, żeby nie zwariować.
A ja, jak już mam wolną chwilę, to ogarniam chałupę. I tyle z czasu dla siebie😂 -
Lili najlepszego z okazji imienin.
ie doczytam...
Co do tej pory wyczytalam...
Spimy w pajacu chodzimy w body z dlugim i polspiochy albo inny pajac.
Tez mysle o kombinezonie jesiennym.
Moja ba nic kocha goraco...lepek mokry a ona pełnia szczescia...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnyFrufru wrote:Fajnie wiedzieć, że nie jest się sama z tymi myslami. Bo jak w realu coś wspomnę, że ciężko, to zaraz atak, że sama chciałaś przecież! A czasem serio brakuje takiej chwili dla siebie, żeby nie zwariować.
A ja, jak już mam wolną chwilę, to ogarniam chałupę. I tyle z czasu dla siebie😂
A nikt ze znajomych w ciąży mi nie mówił że w tyłek sobie mogę wsadzić moje plany. Że to dziecko rządzi.
Że z wiekiem jest tylko gorzej a nie lepiej.
Potem mówili już : no to dzieci, tak to przecież jest
🤦🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 10:56
-
Faktem jest, że są wyjątki jak ten mój egzemplarz czy u innych dziewczyn tutaj i ja na nic nie mogę narzekać. Codziennie z M. patrzymy przy śniadaniu jak on się na macie bawi zadowolony z życia i nie dowierzamy. Ale mogłoby być odwrotnie i wtedy byłabym baaaaardzo zaskoczona tak jak Wy. Dlatego powinno się o tym mówić na szkole rodzenia uważam.
lilly. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie pociesza to, że według psychologii rozwoju - to niemowlaki o niezłych temperamentach na zaradnych i stanowczych ludzi wyrastają.☺️☺️
Mam sąsiadkę, 6 msc starsza od mojej Hani. Na początku super mi się patrzyło że jakby dziecka nie mieli. Trochę zazdrości.
A teraz jak patrzę, to koleżankami z moją nie będą.😅
I dziecko z charakteru tak spokojne że życie jej przelatuje między palcami. -
O taaak powinno sie mowic jak potrafi byc zle...
Szatanka nasza morfologia tez byla taka duzo plytek hemoglobina malo...zelazo dostalysmy i wit B
Za mc ponowna morfologiaszatanka lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnyszatanka wrote:Ja tam nie uważam, żeby im dalej, tym było gorzej. Uważam, że jest coraz lepiej z krótkimi epizodami regresu.
Parti, dzięki. My też za miesiąc do kontroli. No ale się uspokoiłam.
Jak już nie chcą leżeć na macie. I jak z najnizszego poziomu łóżeczka będą potrafiły wyjść. Gdy Pojawia się lęk separacyjny. I też już nie odespisz ciężkiej nocy albo 7 pod rząd.
Ja największy lajcik że starszą miałam właśnie od 4 do 6 msc. ☺️
Ale też są plusy tego że dziecko starsze jak np już jakiś większy kontakt, fajna zabawa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 13:18
-
Tak rozmyślam sobie i wspominam jak mi ktoś mówił że macierzyństwo jest mega trudne i podawał szczegóły to wypierałam to z siebie. Przecież moje dziecko będzie jadło, spało, uśmiechało się, bawiło. Gdzie tam płacz i łzy. A teraz mam to wszystko w jednym egzemplarzu i kocham nad życie🥰
My po szczepieniu, Judka trochę płakała ale była dzielna. W domu dostała cyca a teraz śpi w wózku na dworze bo tak jej najlepiej. -
nick nieaktualnyNiki2803 wrote:Pytałam Panią doktor od kiedy rozszerzać dietę i powiedziała że już. A ja chciałam od pół roku i nie wiem co robić. Może dawać jej Tylko odrobinkę na poczucie smaku...
Wy jak robicie i myślicie?
Moje 2 pediatry są zgodne, że po 6msc. I cdl też.
Rób tak jak ty uważasz, przygotowywałaś się do tego. I ty jako matka wiesz najlepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 13:35
Niki2803 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja bym już swojemu coś chętnie dała, bo tak na nas patrzy przy naszych posiłkach, rusza buzią, mlaska... 😂
Teraz zaczął się interesować stopami, zdejmuje skarpety, jak ma śpiochy to się męczy bo zdjąć nie może, mącą paluchy, przy przewijaniu chwycił stopę i próbował wsadzić do buzi... Więc fajnie się patrzy... -
nick nieaktualny
-
No boję się tego, jak trzeba będzie za nią łazić, ale dla mnie najgorsze jest to, że się z nią nie dogadam i te zabawy już mnie nudzą na maksa. Ją mam wrażenie też
A zabawek i zabaw mamy naprawdę sporo, więc już nie wiem, co wymyślać, dlatego od wczoraj po prostu czasami sobie się krzątam po domu, a ona się gapi i też jest zadowolona.
Ja jej kilka dni temu na stopy założyłam takie grzechotki na rzep, to był hit. Pół dnia nogi w górze i próbowała je sobie wsadzić do buzi, ale już też jej się znudziłoA miałam nadzieję, że ją to zachęci do kombinowania z obrotami.
A o co chodzi z tym rozszerzaniem diety po 4. i po 6. miesiącu. Możecie mi wytłumaczyć, dlaczego na butli można po 4. a na cycku po 6. miesiącu? Moja przyjaciółka mówi, że obojgu dzieciom dawała już po 4. coś, a były na piersi, bo tak się gapiły jak jadła, że nie miała serca. Więc ja nie wiem, czy krakowskim targiem nie spróbuję rozszerzać po 5. miesiącu.
Paula, moja też tak się wkurza jak coś gryzie. Nie wiem, że nie może tego odgryźć albo że mleko nie leci?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 14:52
-
nick nieaktualnyMi cdl mówiła że gapienie się na to co robi rodzic to nic nie znaczy. Ani o gotowości do posiłków ani tym bardziej że wie to co to jest jedzenie. Że jak rodzic będzie palił - to dziecko też będzie chciało. Bo tak zwyczajnie w świecie jest. ☺️
Moja to bobas nie nadaje się jeszcze do jedzenia. 😅 Usiądzie to będziemy się bawić.
szatanka lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Mi cdl mówiła że gapienie się na to co robi rodzic to nic nie znaczy. Ani o gotowości do posiłków ani tym bardziej że wie to co to jest jedzenie. Że jak rodzic będzie palił - to dziecko też będzie chciało. Bo tak zwyczajnie w świecie jest. ☺️
Moja to bobas nie nadaje się jeszcze do jedzenia. 😅 Usiądzie to będziemy się bawić.
A co świadczy o gotowości? Samodzielne siedzenie?
Pati, u nas zaczęło się od zmniejszenia krwinki czerwonej, dlatego była przez miesiąc profilaktyczna suplementacja żelaza i teraz jest poprawa, ale mamy kontynuować, żeby odbudować zapasy i efekt był trwały. Ja miałam pod koniec ciąży anemię i musiałam suplementować żelazo, a Ty?
To może moja też zacznie obroty z dnia na dzień. Na brzuchu znowu mi ostatnio nie chce leżeć. Poleży minutę i kładzie głowę, bo zmęczona, a potem zaczyna walczyć z tyłkiem aż się rozpłacze.