MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Miarka się przebrała..
M wrócił do domu. Dziennie przez prace i to jak młody chodzi spać ma z nim godzinę. GODZINĘ. Najpierw nie chciał zjeść tego co zamówiłam, wiec robiłam mu tosty. Potem jadł. Mały w leżaczku jęczał a tata do niego „musisz wytrzymać rodzice jedzą”. Potem jak go wziął na ręce to zamiast się nim zająć to odsłuchiwał coś z komórki. I tak był zapatrzony ze nadepnął psa, krzyknął, mały się wystraszył i strasznie popłakał.
Nie wytrzymałam. No kur.. nie wytrzymałam. Ma z nim godzinę po tym jak ja go 10h nosze i zabawiam a jeszcze gapi się w durny telefon, zamiast zająć się małym i jeszcze mały płacze. Wykrzyczałam mu to, przeklnęłam. A on dalej swoje gada że bez przesady, zero refleksji, zero przepraszam a mały dalej płacze. Więc podeszłam i mówię oddaj mi małego bo płacze a on uwaga: nie. A ja oddaj mi dziecko a on do mnie odejdź. Odejdź?!
Zaczęłam na niego krzyczeć a on mnie nazwał wariatką. Po tym wpadłam w furię, wzięłam małego, były wrzaski i trzaskanie drzwiamimam dość, rzygać mi się chce jakimi faceci są egoistami. Koledzy, spotkania, sporty, treningi, telefony. Wszystko ma, ja na razie nie mam zbyt wielu opcji i ok, taki czas, ale jak już się nim chwile zajmuje to nie może się nim ZAJĄĆ??? On że przesadzam i że aferę zrobiłam.
Czy ja przesadzam?
Powiedziałam mu że chce rozwodu. Ulało mi się.
I jak o tym myśle to serio w dupie mam tą jego pomoc na jedną godzinę dziennie. Daje radę 10 to dam i 11.
Przepraszam za ponowny #żalpost na męża ale tu czuje się bezpiecznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2020, 18:27
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Frufru wrote:Muszę Was nadgonić. Przeprowadzka i młody dają mi w kość. Ostatnie dni to mały diabeł, ryczy non stop, nie mogę zniknąć z pola widzenia, a to piłka uciekła, a to zabawka za daleko. Źle bo go ubieram, żeby iść na dwór. Wrzaski, rozpacz. Leży i wyje z głową w materacu i wierzga nogami, kopie w podłogę. Histeria. Chwilami mam dość. Serio. Najchętniej bym wyszła z domu i zostawiła go samego. Przesadza. Jestem z nim 24h... Noszę, tule, śpiewam. Za mało.
Czuję, że nie wyrabiam. Jest przekochany, ale ost dni to jakaś masakra.
Fru trzymaj się tam dzielnie!
Mam nadzieje ze to przejściowe 🙏🏻Frufru lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Szatanka a widzisz, pewnie oni sami nie wiedza bo co źródło to inaczej
Ja znalazłam jeszcze takie coś:
https://diag.pl/pacjent/koronawirus/rodzaje-testow-w-kierunku-covid-19/3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Lilly, nie znamy się zbyt dobrze, bo dopiero niedawno wbiłam się do Was na forum, ale szczerze współczuję. Czy przesadzasz? Nie chcę oceniać, ale myślę, że nie chodzi tylko o tą sytuację, którą opisujesz, tylko generalnie jesteś przemęczona i należy Ci się większe wsparcie ze strony męża. Może jednak to zrozumie i się dogadacie? Trzymaj się 🙂
lilly. lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:29
lilly. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Baaardzo dawno mnie tu nie było, chyba w lipcu ostatni raz. Cóż, opieka nad dzieckiem i przeprowadzka do nowego mieszkania mnie pokonały, nie miałam czasu na zaawansowane forumowe internety, eh:/ Teraz już jest trochę stabilniej,a ja bardzo odczuwam osamotnienie, brak kontaktu z innymi dziewczynami daje mi się już mocno we znaki:/ Także witam się ponownie, mam nadzieję, że będę miała okazje wpadać tu regularnie...mam nadzieję, że wasze maluchy mają się dobrze ( i przy okazji ich mamy też
), chętnie poczytam sobie o najnowszych osiągnięciach!
Andzia86, lilly., Ajka, Frufru lubią tę wiadomość
-
A, i zrobiłam dzisiaj krem z dyni dla małego. Na próbę chciałam zawekować w słoiczku po obiadku Bobovita, niestety wieczko się nie zassało... No cóż, będzie ma jutro. A w ogóle super słodka ta dynia, dużo lepsza niż ta w słoiczku. Nie wspomnę już o tym wstrętnym brokule 😬. Mimo to młody póki co wciąga wszystko 😅
-
Lilka94 wrote:Lilly a może powinnaś któregoś dnia zostawić M samego z małym na dłużej, niech się troche z nim pomęczy. Może wtedy zrozumie..
Kiedyś tak myślałam ale tak czy siak nie ma jak bo on nie chce butli a bez jedzenia go nie zostawię
A teraz jak widzę jak to wyglada to już na bank nie zostawię.3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Lilly współczuje też nienawidzę tego gapienia się w tel. jak jest czas dla dziecka. I też miałam tak, że chciałam odebrać młodego w trakcie kłótni, a ten, że nie da 🙄 I zdecydowanie nie przesadzasz! Odpukać od tej ostatniej poważnej rozmowy jest spokój ale u Ciebie to nie wiem co doradzić 😞
Wracając do korony, jutro o 8:30 już mam prywatnie umówiony test bo smaku i węchu nadal brak. Nie będę stać w kolejkach, zrobię szybko dla pewności trudno, pieniądze wydane ale głowa spokojniejsza.
lipcowka86, Mimi1987, szatanka, lilly. lubią tę wiadomość
-
Lilli...
M jest moim 2gim.mezem...z pierwszym przezylam nie zbyt fajny rok,byly awantury placze...
Teraz powiem Ci,ze nie mam sily na awantury...u nas tez wazniejsza rozrywka i przyjemnosci meza niz dziecko...czadem Lili placze ja w kiblu on dupy nie ruszy...czasem zwracam uwage ale czesto mam go w d...i sama sie zajmuje...wyglada to tak jakbym byla samotna matka...
Kolezanki tez mowia mi,zebym podtawila na swoim zeby tez sie zajal mloda...ale ja nie mam sily...nie mam sily tlumaczyc staremu koniowi,ze jak dziecko placze to trzeba wstac i przytulic czy zareagowac..
Mama mowi mi ze trzeba mu mowic ze to czy to trzeba zrobic...ale kurde 35 letniemu facetowi mowic rzeczy oczywiste...
I on chce 2gie dziecko...gdy po urodzeniu Lili wzial miesiac wolnego ale wogole mi nie pomagal...
Wiec Lili nie przesadzasz...dobrze ze wymagasz od meza wspoltworzenia rodziny...bo to jest ojciec dziecka a nie dawca spermy...lilly. lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Lilly kochana ja rozwodze się tak przynajmniej 2 razy w miesiącu.
Współczuję, że dotknęła Was aż tak wielka awantura.
Pamiętaj facet to taka jednostka która ja pierdu nie rozumie i nie myśli logicznie.
Weź Ty wyjmij kartkę i wypunktuj mu czego od niego oczekujesz. Tak czarno na białym. Powies kartkę na lodówce żeby się tego nauczył na pamięć.
U mnie to poskutkowało bo jak kurwa po raz setny bez kitu po raz setny mu mówiłam rozladuj zmywarkę to zwatpiłam.
Teraz bez zająknięcia to robi😊
Tak samo 2 razy w tygodniu o 22.00 ma piłkę i wie, że ma tego wieczoru ogarnąć kąpanie chłopaków. Starszakowi zrobić kolację. Przeczytać bajkę ,wyjść z psem i ma fajrant może jechać na piłkę. Nie ma jak kiedyś królewicz zostawiał stos naczyń w zlewie. Psa i jeszcze dzieci nie ogarnięte do snu. No way ...sama sobie tych dzieci nie zrobiłam 💪lilly. lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Lilly również współczuję tych kłótni i nerw. Chociaż jeśli chodzi o tą sytuację o której piszesz to ja już odpuściłam. Mąż też zawsze się zajmuje Małą po pracy, ale też nie zawsze jest to czas aktywny. Kiedyś zwracałam mu uwagę, ale później przeanalizowałam, że ta godzina, dwie to jedyny jego wolny czas w ciągu dnia i też czasem chce coś zerknąć. Bo tak naprawdę jak ja idę usypiać to on wtedy zaczyna pracę zdalną i siedzi do północy. A wydaje mi się, że u Ciebie nie był problemem ten telefon tylko to że wszystko się skumulowało i potrzebujesz więcej wsparcia i to jak najbardziej jest zrozumiałe. I absolutnie nie przesadzasz.
lilly. lubi tę wiadomość
-
U nas rozszerzanie diety idzie coraz lepiej, ale na każdy nowy produkt reaguje kilkoma krostkami na buzi. Niewątpliwie najmniej zaakceptowała brokuła, jak spróbowała to aż podskoczyła z obrzydzeniem, ale kolejne łyżeczki już lepiej poszły. Chociaż to gotowanie tak małych ilości już mnie irytuje.
Jeśli chodzi o pielęgnację warg sromowych to nie robię nic szczególnego. Po myciu przecieram przegotowaną wodą ale w ciągu dnia to normalnie chusteczkami nawilżanymi. -
U nas też brokuł ble. Ale nie zmuszam bo ja sama nie cierpię brokuła 😊
A tak to wcina jarzynową, dynię z ziwmniaczkiem, jutro wjedzie krem z cukinii 🤪20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
PattisonBM wrote:Mimi cukinie robisz sama czy znalazlas gdzies gotowca?
Cukinie sama. Kupiłam w Lidlu niby bio 😉PattisonBM lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Fakt ja też odpuściłam z tym tel ale po którejś już kłótni i wypunktowaniu jak Mimi pisze, czego konkretnie oczekuje bez proszenia się to tak jest. Rano czeka świeżo zaparzona kawa, w podgrzewaczu czeka butla już z odpowiednią wodą, a po pracy jak mu się zapomni i się rozsiada na kanapie, żeby odpocząć a Oli stęknie to mówię „sorry Misiu to jest Twój czas z tatą teraz on do Ciebie przyjdzie” no i M. się przypomina, że teraz jego kolej
Kiedyś bym się kłóciła, a teraz czasem wystarczy przypomnieć. I też gryzę się więcej w język, a u Ciebie Lilly to jest kumulacja bo młody jest wymagający, a stary niekumaty
PattisonBM, lipcowka86, lilly. lubią tę wiadomość