MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolllla wrote:Kurcze nie wiem czy jest warte, ma dwa minusy jak dla mnie, ciągle się potykam o wystającą nogę jak obok niego przechodzę (nie wiem czy to kwestia szerokiego rozstawu, a co za tym idzie jest stabilne bardzo, czy mojej niewielkiej przestrzeni w miejscu gdzie stoi bo do tej pory nic tam nie stało i nie mogę się przyzwyczaić) no i nie mam porównania jeśli chodzi o te dziury na nogi, wydaje mi się, że są hmm małe? Ale to też może moje wrażenie, bo Oli jest bez spodni często i na gołe nogi nie jest wygodnie. To krzesełko jest z takiego grubego plastiku i wydaje się takie ciężkie przez to ale to akurat mi nie przeszkadza. Czuć stabilność.
Także nie wiem, nie wiem serio bo nie mam totalnie porównania. Lilka jak wrzuciła fotę swojego fotelika to tam się tak dużo miejsca wydaje, że młoda ma, a tu jest takie proste kubełkowe siedzisko i tyle. Nie da się tam „rozsiąść”. No ale wymienić bym go nie wymieniła, może nauczę się funkcjonować z tymi nogami albo stracę zęby 😂
Rozważam ten muuvo lub kinderkraft fini. -
Paulina jak już jesteś możesz napisać coś o konsultantce ds snu? Bo kojarzę że coś mówiłaś na ten temat. Jakie były porady, jakie efekty i jaka cena?
Dziewczyny a jak z podawaniem avocado? Bo kupiłam z rozpędu ostatnio i się zastanawiam czy nie za wcześnie...szatanka lubi tę wiadomość
-
Ja dałam wczoraj awokado z jabłkiem...
A z ciekawostek, kupiłam to mega drogie, nie jestem pewna czy sensowne krzesełko... zjadło mi wszystkie punkty z my benefit.
Jutro ma przyjść, chyba że Pocztex nawali. Teraz tylko się boje ze będzie jakiś zonk i nie będę zadowolona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2020, 21:38
lipcowka86 lubi tę wiadomość
2020
2023 -
nick nieaktualnySzatanka, a tak z ciekawości, jakie dźwięki budza Ci dziecko? Chodzi o sąsiadów.. u nas tez sporo słychać, ale młody odpukac spi, nie wiem jakim cudem, bo ja jestem kłębkiem nerwow w tym mieszkaniu, a mąż tego nie rozumie i mówi ze przesadzam..
-
Dziewczyny a propo rozszerzenia diety i makaronu to uważajcie na dlugie makarony typu spagetti, znam przypadek z bliskiego otoczenia gdzie 1,5 roczne dziecko zadławiło się takim i prawie po karetkę dzwonili. Cała nitka wyszła z powrotem... Ja na pewno będę dziabać na małe kawałki. Nie chcę straszyć, wiadomo wszystkim się można zadławić, ale czasem się nie pomyśli, że wystarczy coś lekko zmienić żeby zapobiec takim nieprzyjemnoscią.
Krzesełko z Ikei też znam i faktycznie nie raz się o nie potknęłam, ale to takie dobre rozwiązanie jak się jest u dziadków, łatwe i szybkie do rozmontowania i przechowywania.Ola, 14.05.2020r -
mwm wrote:Szatanka, a tak z ciekawości, jakie dźwięki budza Ci dziecko? Chodzi o sąsiadów.. u nas tez sporo słychać, ale młody odpukac spi, nie wiem jakim cudem, bo ja jestem kłębkiem nerwow w tym mieszkaniu, a mąż tego nie rozumie i mówi ze przesadzam..
Wiesz, generalnie to chyba nie budzą, nawet ten zasrany pies zza ściany, który szczeka co chwila i potem jeszcze się na to sąsiadka drze "Plotka, spokój!", więc jest combo. Od samego jej urodzenia starałam się nie zwracać uwagi jak byłam z małą na szczekanie tego psa i ona go jakby nie słyszy. Ale jak sąsiadka pierdolnie drzwiami, to jest taki huk, że umarłego by obudziło. Więc jak akurat wypadnie to w trakcie końcówki cyklu snu albo nad ranem, to się dziecko budzi. Ostatnio zaś męczyła się z tym zębem i ogólnie źle spała, więc stukanie młotkami i wiertarko-wkrętarki ją budziły, ale dzisiaj też coś na górze się działo i śpi od 20.00. Tylko że położyłam ją znowu na naszym łóżku, bo do łóżeczka nie dała się odłożyć.
Ja też chodzę znerwicowana. Ogólnie nienawidzę hałasów od czasu jak mi kiedyś w bloku z wielkiej płyty wymieniali cały pion kanalizacji i pół roku kuli w betonie, a ja pracowałam w domu, ale odkąd mam dziecko, to się stresuję, że jeden taki dźwięk, a ja mam potem 2 h w plecy, bo dziecko już nie zaśnie z powrotem.
A we wtorek raniutko, po całej takiej posranej nocy zębowej, obudził nas jeszcze jeden sąsiad, z naprzeciwka, który raz na jakiś czas robi swojej kobiecie taką awanturę, że go przez dwa mieszkania słyszę. Zazwyczaj olewałam, bo laska najwyraźniej to lubi, skoro z nim wciąż jest, ale tym razem zadzwoniłam na policję. Tak że ostatnio dali mi się we znaki prawie wszyscy wokół mojego mieszkania, czekam tylko jeszcze na sąsiada z dołu -
To faktycznie Szatanka niezly blok...a ja narzekam na sasiada co ciagle wierci w scianie miedzy naszymi mieszkaniami...cala sciane pewnie w dziurach ma...i kogos kto uwielbia walic w rury kaloryfera...
Na nowym M obok tylko jedno mieszkanie...
I...boje sie zapeszyc...Mloda nadal spi...od 20.30...z dojadaniem chwileczke ok.22...
Chce tak zawsze...
Wczoraj zjadla 2/3 sloiczka owocow i to chetnie sukces do tej pory ledwo ledwo 1/3...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Co do sąsiadów to też miałam wczoraj akcje, tak jak Oli do psów i wszystkich hauhaów jest przyzwyczajony i nawet naszego się nie boi tylko podskakuje i się śmieje (a jest się czego bać ma tak głośny szczek) tak jak wieczorem wychodzą z innymi co się drą na całe osiedle to się budzi i już nie wytrzymałam. Ludzie nie panują nad swoimi psami, wiele z nich szczeka od samego wyjścia z mieszkania to się mega niesie plus u nas jest dziedziniec taki jakby. Wyszłam na balkon bo to jakiś nowy gościu z dwoma psami i pytam grzecznie, czy mógłby zacząć panować nad swoimi psami bo mi codziennie dziecko budzi (on gęba w telefonie) i oburzony, że mam zejść na dół żeby wiedział z kim rozmawia 😳 Kozaczyl, mój M. wkroczył i jak pobiegłam do młodego to jeszcze liścia ode mnie biedny dostał bo go nie widziałam, a on już z dostawki wychodził pomimo zastawionych poduszek 🙈 Masakra, M. już się ubierał żeby zejść z naszym psem ale go powstrzymałam bo to by było bardzo złe i głupie.
-
Lilianka co prawda dopiero raz ale uniosla pupcie na prostych nogach...niestety sie rozjechala,bo miala polspiochy a nie gole stopki...ale postep ciesze sie...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
6 miesięcy 🥳🥳🥳
Z tej okazji przebiła nam się dwójeczka górna. Dobry bilans 6 miesięcy i 5 zębów 🤗
Dzisiaj też zaczął dupkę podnosić 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2020, 13:15
Drzemka, Lilka94, Karolllla, lipcowka86, PattisonBM, Ajka, Anka12, PLPaulina lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi ale fajny chłopak! 6 miesięcy 5 zębów wow!! My zaraz 6 miesięcy i 0 zębów nadalBaby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Dopiero się udało mi się ją skutecznie ululać. W najgorszych przypadkach u nas do boju rusza zespół Archive, ale dziś rano nawet on nie dał rady, dopiero teraz się udało.
W nocy zamarzylam jednak o elektrycznym bujaczku i się zastanawiam, czy to ma jeszcze sens w tym wieku. W ciężkich momentach usypiamy też ją bujajac w foteliku samochodowym, ale to nie zawsze mi się chce, a taki bujaczek zrobilby za mnie robotę. Bujanie na boki w dostawce nie robi na niej wrażenia.Drzemka lubi tę wiadomość
-
szatanka wrote:Dopiero się udało mi się ją skutecznie ululać. W najgorszych przypadkach u nas do boju rusza zespół Archive, ale dziś rano nawet on nie dał rady, dopiero teraz się udało.
W nocy zamarzylam jednak o elektrycznym bujaczku i się zastanawiam, czy to ma jeszcze sens w tym wieku. W ciężkich momentach usypiamy też ją bujajac w foteliku samochodowym, ale to nie zawsze mi się chce, a taki bujaczek zrobilby za mnie robotę. Bujanie na boki w dostawce nie robi na niej wrażenia.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
szatanka wrote:Dopiero się udało mi się ją skutecznie ululać. W najgorszych przypadkach u nas do boju rusza zespół Archive, ale dziś rano nawet on nie dał rady, dopiero teraz się udało.
W nocy zamarzylam jednak o elektrycznym bujaczku i się zastanawiam, czy to ma jeszcze sens w tym wieku. W ciężkich momentach usypiamy też ją bujajac w foteliku samochodowym, ale to nie zawsze mi się chce, a taki bujaczek zrobilby za mnie robotę. Bujanie na boki w dostawce nie robi na niej wrażenia. -
Szatanka
Jak masz miejsce to polecam takie krzesło brazylijskie.
U mnie to jest must have dzięki temu mój kręgosłup jest jeszcze w całości;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 16:06
Karolllla lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪