X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4480 6166

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    :(
    Z tym snem i usypianiem to są dramaty..
    Ja Wam powiem ze dziś przyszedł ten dzień.. nie moment, nie myśl tylko stan ze.. mam dość własnego dziecka. Mam już dość ;(
    Wiem ze dzieci nie śpią bo skok, bo regres, bo zęby. Wiem ze trzeba to przetrwać. I trwałam uwierzcie mi.. 4 miesiące śpię po kilka h, ale teraz już idzie 4 tydzień prawie wogole bez snu. No nie daje rady 😓 próbowałam leków, czopków, zimnej sypialni, cieplej, kołdry i bez, chyba wszystkiego..
    I wiem ze dużo mam się z tym mierzy ale zazwyczaj są to okresy. Miesiąc, dwa tygodnie potem kilka lepszych nocy. A u nas nie ma lepszych serio ani jednej. Pediatra mówi ze zdrowy i nie widzi problemu, mąż spi jak kamień w nocy a mi się chce wymiotować i w głowie mi się kręci. Nie mam siły na nic już. Wiem wiadomo ze zajmę się nim i dziś i jutro.. ale nie wiem kiedy padnę ;(
    Lilly 😘 mega Ci współczuję 😔 ja miałam zaledwie kilka takich bardzo ciężkich nocy gdzie spałam tyle co nic, i miałam dość, nie wiem jak bym dała radę na dłuższą metę.. a jak mąż, pomaga Ci w nocy?
    Próbowaliście spać z Leo w jednym łóżku?
    A jak w ciągu dnia z drzemkami?

    lilly. lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też opanowałam ubieranie i przebieranie. Zazwyczaj opakowanie chusteczek wystarcza do zabawy. Body rękawki wywijam mocno więc czas wsuwania rąk się skrócił ;)
    Ja tam drzemie czasem z młodym jak się zbyt szybko wybudzi bo jak z nim leżę potrafi dobrą godzinę dospać albo i więcej ale u mnie nie ma czegoś takiego, że obiad musi być zrobiony. Będzie to super, nie będzie to trudno zamówi się coś albo zrobię dopiero jak tatuś wróci.
    Pattison u mnie łóżeczko młodego stoi przy naszym więc nie ma jak spaść, a z drugiej strony jest ściana. Może spaść jedynie na dole ale w nocy tam nie łazi.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nigdy nie było kolorowo ze snem ale mysle ze najgorsze za Nami, wiadomo jeszcze zeby ale to trwa zazwyczaj tydzien, w 4 miesiacu u nas byla tragedia z tym regresem, tez w ogole nie spałam, chodzilam jak zombie, bylam chuda jak patyk (teraz nadrobilam :/).
    Lily moze to regres snu 8 miesiaca? Kryzys 8 miesiaca? Nowe umiejetnosci?

    Mi sie wydaje ze u Nas powinno juz byc w miare lepiej, bo skoro juz raczkuje to najwiekszy szok juz przezył (raczkował w nocy), oby... juz nawet jak sie wybudza np wczoraj godzine po uspaniu to juz nie wstał - płakał lezac. Zazwyczaj siada.

    My nie spimy razem, nie wyobrazam sobie tego. Uwielbiam sie walnąć na wyrko i sie pokręcic i maz to samo-tyle razy z łokcia dostałam. Mały byłby zgnieciony. A i on sie kreci w nocy jak owsik. U siostry spadł z materaca polozonego na ziemi i obił głowe 🙈

    Z tym przewijaniem to u Nas jest dramat. Mój ryczy! I krzyczy. Za Chiny nie chce zmieniac pampera. No bo jak ja go moge zatrzymywac w biegu... On ma adhd.... Wszedzie go pełno, nawet na rekach sie wierci, odpycha. Zaczął juz puszczac jedna dłon stojąc i ćwiczy schylanie sie po zabawki stojac i z powrotem wstawanie, zaczyna sie ustawiac bokiem do mebli.

    A z ubieraniem tez nie ciekawie, zazwyczaj na siedzaco. Raczki juz dawno sam wsuwa w rekawki ale najgorzej ze sie wierci i nie chce. Wszystko na nie 🙈

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5620 2330

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    :(
    Z tym snem i usypianiem to są dramaty..
    Ja Wam powiem ze dziś przyszedł ten dzień.. nie moment, nie myśl tylko stan ze.. mam dość własnego dziecka. Mam już dość ;(
    Wiem ze dzieci nie śpią bo skok, bo regres, bo zęby. Wiem ze trzeba to przetrwać. I trwałam uwierzcie mi.. 4 miesiące śpię po kilka h, ale teraz już idzie 4 tydzień prawie wogole bez snu. No nie daje rady 😓 próbowałam leków, czopków, zimnej sypialni, cieplej, kołdry i bez, chyba wszystkiego..
    I wiem ze dużo mam się z tym mierzy ale zazwyczaj są to okresy. Miesiąc, dwa tygodnie potem kilka lepszych nocy. A u nas nie ma lepszych serio ani jednej. Pediatra mówi ze zdrowy i nie widzi problemu, mąż spi jak kamień w nocy a mi się chce wymiotować i w głowie mi się kręci. Nie mam siły na nic już. Wiem wiadomo ze zajmę się nim i dziś i jutro.. ale nie wiem kiedy padnę ;(

    Ja miałam taki moment na równo 3,5 tygodnia praktycznie bez snu - Weronika sie budzila co średnio co 45 minut, no ok nad ranem moze 90 min, a ja nie zdążałam czasem jej odłozyć juz nie mowiac o tym zeby zasnac.. i chodziłam na rzęsach... dostałam wtedy pierwszy raz w życiu migreny i to takiej że miałam omamy wzrokowe i słuchowe... to było jakoś o 5 rano - mąż spanikował, bo lezałm na podłodze w łazięce i jęczałam po niego... Wziął urlop na żądanie i zamknął mnie w sypialni na kilka godzin... bylam potem jak nowonarodzona...

    U mnie to trwało 4 tygodnie i sie poprawiło... jeśli Ty tak długodystansowo funkcjonujesz, to nie wiem jak dajesz radę żyć. Musisz raz na jakiś czas się wyspać, no musisz i tyle... Nawet 3-4h nieprzerwanego snu może wiele zmienić, nie wazne kiedy.

    My mamy teraz fajny uklad z 3 pobudkami ... około 1-2 w nocy, około 4 i około 7 - a wstaje po 9...także po tym co przeszłam ostatnio uwazam że jest niemal idealnie... no moglaby wczesniej spac chodzi, ale nie bede wybrzydzac.

    Regres snu u nas się już chyba skonczył...

    2014... and so it begins...

    👧 potworniaki jajników
    🧑 oligoasthenoteratozoospermia, żpn, przeciwciała przeciwplemnikowe

    IVF×10 (poor responder, 8 na cyklach naturalnych) + 1xIVF KD
    2017 💔 córeczka 10 tydzień - wada genetyczna triploidia

    2019 rozpoczecie procedury w OA

    2020 ❤️ naturalny cud córeczka
    2023 ❤️ naturalny cud córeczka
    2026 ?
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly łączę się w bólu. U nas ostatnio było lepiej. Budziła się już nie kilka razy w ciągu godziny tylko np co godzinę. Później była przerwa 2 h i po tej przerwie zazwyczaj spała 3 h ciągiem. Może trudno w to uwierzyć ale tak u nas wyglądały lepsze noce. Od kilku dni mamy powrót do pobudek co chwilę i to z płaczem. Może i zęby ale ostatnio etap takich nocy trwał 2, 3 miesiące, już dokładnie nie pamiętam. Nam ostatnio neurolog kazała dawać melatoninę. Piszę tak informacyjnie, my póki co nie zdecydowaliśmy się, mam za dużo obaw. Swoją drogą Może któraś próbowała i może się podzielić doświadczeniem?

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5620 2330

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Lilly łączę się w bólu. U nas ostatnio było lepiej. Budziła się już nie kilka razy w ciągu godziny tylko np co godzinę. Później była przerwa 2 h i po tej przerwie zazwyczaj spała 3 h ciągiem. Może trudno w to uwierzyć ale tak u nas wyglądały lepsze noce. Od kilku dni mamy powrót do pobudek co chwilę i to z płaczem. Może i zęby ale ostatnio etap takich nocy trwał 2, 3 miesiące, już dokładnie nie pamiętam. Nam ostatnio neurolog kazała dawać melatoninę. Piszę tak informacyjnie, my póki co nie zdecydowaliśmy się, mam za dużo obaw. Swoją drogą Może któraś próbowała i może się podzielić doświadczeniem?

    Melatonina, jest z cyklu tych niegroźnych rzeczy i Weronika by ja dostała, gdyby były problemy ze snem, ale u nas jest wada OUN. Masa ludzi z agenezją (i to tych normalnie funkcjonujących) ma ogromne problemy ze snem. Na szczęście, u nas się na to nie zanosi jak na razie i nasze problemy ze snem wyglądają na typowe i przemijające. Moze młoda spi troche mniej niz podają mądre ksiazki, ale wyglada ze jej wystarcza.

    Generalnie na grupie z agenezją pewnie 3/4 jak nie wiecej dzieciaków przerabiało melatonine i jest ona uwazana za taki mały pikuś - cukierki niemal w porównaniu do innych metod, z tym ze tam nie wszystkim pomaga i jesli pomaga to niekoniecznie trwale...tzn na całą noc (czasem tylko na pierwsze godziny).
    Mozesz sprobowac w naturalny sposob zwiekszac ilosc melatoniny u dziecka - pełne zaciemnienie na jakis czas przed snem. Generalnie nie demonizowała bym i na pewno mozesz bezpiecznie wypróbować. Z drugiej strony moze jeszcze jest cos poza lekami co mozecie zrobic.





    MIMI lubi tę wiadomość

    2014... and so it begins...

    👧 potworniaki jajników
    🧑 oligoasthenoteratozoospermia, żpn, przeciwciała przeciwplemnikowe

    IVF×10 (poor responder, 8 na cyklach naturalnych) + 1xIVF KD
    2017 💔 córeczka 10 tydzień - wada genetyczna triploidia

    2019 rozpoczecie procedury w OA

    2020 ❤️ naturalny cud córeczka
    2023 ❤️ naturalny cud córeczka
    2026 ?
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ajka za odpowiedź. Powiem Ci że wieczorem Mała jest tak wymagająca że ciężko siedzieć z nią w ciemnym pokoju. Ja generalnie najbardziej się boję że takimi środkami całkiem jej wszystko rozreguluje, nawet jak na początku będzie poprawa. Ale moje obawy nie są poparte żadną wiedzą.

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melatonina wytwarza się naturalnie w ciemności, a "zabija" ją choćby niebieskie światło z telewizora czy telefonu. Albo lampa za oknem. Macie zasłonięte okna w sypialni?

    Moja, kurczę, śpi naprawdę dobrze przy Waszych dzieciach. Po tym tygodniu szału, obstawiam, że to było związane z tym, że zaczęła porządnie jeść, czyli wtedy właściwie zaczęło się u nas rozszerzanie diety, znowu nie mamy problemów. Co prawda po uśpieniu na noc przebudzi się z płaczem, ale wystarczy pójść, złapać ją za rączkę bez wyjmowania z łóżeczka i za chwilę już zasypia na całą noc. Dzisiaj np. spała od 19.30 do 8.30, a w dzień strzeliła sobie wcześniej 2,5 h drzemki do 16.00, więc się bałam, że będzie dramat. No i właśnie my mamy dość mocno zaciemniające zasłony w sypialni (70% zaciemnienia), może dlatego ona tak dobrze śpi? Bo faktem jest, że jak już świta, to się zawsze patrzy w to okno, bo widzi, że za zasłonami jest jaśniej i wtedy trzeba jej "zrobić szparkę", czyli odsłonić trochę, żeby było więcej światła i można jej dać zabawki i jeszcze z pół h dokimać. :)

    Ja często śpię z małą w dzień, bo sama chodzę późno spać i jestem po prostu niewyspana, gdy młoda wstaje. A jak śpię z nią, to ona potrafi przespać te 1,5-2h i taka długa drzemka dla mnie w środku dnia jest zbawienna. Obiad robię albo wieczorem (uwielbiam przepisy na mięso z Kwestii Smaku, np. schab na milion sposobów, pół godziny i obiad na dwa dni gotowy) albo nie robię, jest wolność, można sobie zrobić jak ktoś głodny. ;) Albo zamawiamy. Chata nieposprzątana to standard.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No rolety mamy 100 % zaciemniające ale jakaś tam lampka się świeci delikatnie, przykryta jakimiś apaszkami. A Wy śpicie bez lampek? To ja się zabije jak do niej wstanę.

  • Andzia86 Autorytet
    Postów: 833 771

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Wam dziewczyny mój śpi od 20 do 6 i czasem wstaje na jedzenie około 3🙈 mam rolety antywłamaniowe i jest ciemno jak w d... 🤭
    Maciuś dzisiaj tak mnie zaskoczył 😱

    Siedzieć nie potrafi 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 20:14

    Karolllla, Anka12, lilly., Buena88, PattisonBM lubią tę wiadomość

    iv09i09ktgik0z2b.png
    7.01.2012 synek Łukasz ❤️
    Starania o 3 dziecko od 03.2021
    Od 10 2018 invimed Wrocław
    29.04.2017 nasz aniołek 10tc
    03.12.2018 nasz aniołek 6 tc
    06.08.2022 nasz aniołek 8tc


    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, niedrożny lewy jajowód
    Amh 0,75
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam rolety zewnętrzne ale to i tak nic nie daje, chociaż ostatnie noce nie licząc usypiania są spoko. Dzisiaj to nawet nie wiem co się działo, poszłam spać bez dziecka, a obudziłam się z dzieckiem obok i nic nie pamiętam...Dosypianie rano niby spoko ale jak dziecko mobilne to już jest ciężko jednak bo trzeba ostro czuwać.

    Szatanka, a jak tam u Was postępy brzuszkowo podporowe? Coś tam nowego się dzieje?

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    No rolety mamy 100 % zaciemniające ale jakaś tam lampka się świeci delikatnie, przykryta jakimiś apaszkami. A Wy śpicie bez lampek? To ja się zabije jak do niej wstanę.

    Mam mikro światełko, bez tego nic nie widzę.

    MIMI lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    No rolety mamy 100 % zaciemniające ale jakaś tam lampka się świeci delikatnie, przykryta jakimiś apaszkami. A Wy śpicie bez lampek? To ja się zabije jak do niej wstanę.

    Mimi, ponoć nawet kontrolka w listwie zasilającej może zaburzać sen dziecka. Może spróbuj jednak bez lampki? A jeśli potrzebujesz jakąś małą na czas karmienia, to skołuj sobie coś, co możesz przypiąć do łóżka. Ja po wielu próbach znalazłam taką i jest fajna, bo daje mało światła i nie wybudza dziecka, a umożliwia wcelowanie cyckiem do buzi ;):

    https://allegro.pl/oferta/lampka-nocna-led-czytania-karmienia-z-klipsem-reer-8334350263

    Tyle że włączam ją tylko na czas karmienia.

    MIMI lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Szatanka, a jak tam u Was postępy brzuszkowo podporowe? Coś tam nowego się dzieje?

    My na razie mamy "wakacje" i nie rehabilitujemy do 8 stycznia. Młoda na macie robi co chce, obraca się w obie strony w tę i z powrotem, kręci w kółko na brzuchu, jak musi gdzieś dojść, to jakoś znajdzie sposób, trochę podpełznie, większość jednak pokonuje obrotami. 🙈 Ale podporu bardzo wysokiego jeszcze nie mamy, nie mówiąc o próbach czworakowania, ale terapeutka mówi, że na to ma czas i się nie śpieszymy.

    Andzia86, Ajka, Lilka94 lubią tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4480 6166

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj złapałam mega doła bo nam nie idzie rozszerzanie diety. Rozszerzamy od 3,5 tygodnia i żadnych postępów, młody jak nie chciał otwierać buzi tak nie chce.. jedyne co trochę mu posmakowało to cukinia, a tak to się na wszystko krzywi, jak coś cudem wyląduje w buzi (podstępem łyżeczką to jest plucie, albo po prostu siedzi z otwartą buzią i czeka aż mu samo wyleci. Kawałkow też próbowałam i nic do buzi nie trafia.
    Kiedy jest moment aby skonsultować się z neurologopedą?

    PS. Czekam w poczekalni u stomatologa, zaraz będę mieć wyrywaną ósemke. Jestem posrana, trzymajcie kciuki

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5620 2330

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    catlady nie zazdroszcze, a jedzeniem się nie przejmuj w końcu się przekona, 3,5 tygodnia to jeszcze nie tak długo... a banana dawałaś?

    2014... and so it begins...

    👧 potworniaki jajników
    🧑 oligoasthenoteratozoospermia, żpn, przeciwciała przeciwplemnikowe

    IVF×10 (poor responder, 8 na cyklach naturalnych) + 1xIVF KD
    2017 💔 córeczka 10 tydzień - wada genetyczna triploidia

    2019 rozpoczecie procedury w OA

    2020 ❤️ naturalny cud córeczka
    2023 ❤️ naturalny cud córeczka
    2026 ?
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady

    A Ty sama gotujesz ????
    Bo jak sama to spróbuj słoiczki albo na odwrót.
    Mój starszak taki był nic nie chciał co Ja mu gotowałam a słoiki zjadał jak opętany 🤣

    Ps. Też miałam 8 wyrywaną. Od razu łykaj przeciwbólowe. Ja leżałam z zamrozonym kurczakiem na buzi 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 16:25

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia

    Wooow super jak sobie stoi 😍

    Andzia86 lubi tę wiadomość

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka mówisz ma być ciemno jak w d...? Może dziś spróbuje, ja mam taką małą lampkę od niani przy której zresztą młody majstruje zaraz po przebudzeniu 🙄

    db7b911e67f6.jpg

    Andzia86, Anka12, Jeheria, Ajka, lipcowka86, PattisonBM lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady, u nas miesiąc minął zanim załapała i teraz je jak najęta. Tylko u nas wyraźnym punktem zwrotnym było posadzenie jej w krzesełku, a Wy przecież takowego używacie. My byłyśmy u neurologopedy na krótko przed jego zakupem, jakoś 3-4 tygodnie po rozpoczęciu rozszerzania właśnie, ale moja jadła kawałki i próbowała sama łyżeczką, tylko to były śladowe ilości, prawie nic. Moim zdaniem warto się przejść w takiej sytuacji. U nas rada ze zmianą krzesełka okazała się tą właściwą, choć i tak mieliśmy je właśnie kupować, ale dostałam też dużo innych zaleceń, m.in. ćwiczenia do robienia przed jedzeniem (których nie robię, bo u nas problem zniknął).

    Catlady lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
‹‹ 1337 1338 1339 1340 1341 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Masz objawy duszności wydechowej, ale nie jesteś zdiagnozowany? Lekarz online może pokierować Cię dalej

Duszność wydechowa utrudnia oddychanie, szczególnie podczas wydychania powietrza. Uczucie braku tchu może budzić niepokój. Jeśli doświadczasz takich objawów, a diagnoza wciąż nie jest postawiona, warto skonsultować się z lekarzem. Konsultacja online to szybki sposób na omówienie symptomów, uzyskanie wstępnej oceny i wskazówek dotyczących dalszej diagnostyki.

CZYTAJ WIĘCEJ