MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Frufru wrote:Moje dziecko jest antykaszkowe, też mam właśnie czary mamy, do tego różdżki smaku, a i tak nie je...
Moja też, ale je zwykła owsiankę gotowaną na wodzie zje, zwykle dodaje zbledowaną namoczoną suszoną sliwką, morelę i daktyla może dlatego zjada
2020
2023 -
Szatanka, dzięki, widzę że ta książka jest na Legimi, super dodałam sobie na półkę.
Mnie przeraża to, że zasypianie jest tylko przy piersi, no nie ma opcji żeby inaczej zasnął. Próbowałam bujania, lulania, zawsze jest ryk, dopiero jak dotknie cycusia to się uspokaja i odlatuje. Póki co jest ok, mogę tak usypiać ale jak długo jeszcze?
Marzy mi się czasem gdzieś po prostu wyjść a nie mogę bo mąż go nie uśpi. A nawet jak zaśnie to muszę być w pogotowiu bo jak się obudzi to jestem niezbędna. Chcialabym to zmienić ale nie widzę perspektyw..Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Catlady wrote:Szatanka, dzięki, widzę że ta książka jest na Legimi, super dodałam sobie na półkę.
Mnie przeraża to, że zasypianie jest tylko przy piersi, no nie ma opcji żeby inaczej zasnął. Próbowałam bujania, lulania, zawsze jest ryk, dopiero jak dotknie cycusia to się uspokaja i odlatuje. Póki co jest ok, mogę tak usypiać ale jak długo jeszcze?
Marzy mi się czasem gdzieś po prostu wyjść a nie mogę bo mąż go nie uśpi. A nawet jak zaśnie to muszę być w pogotowiu bo jak się obudzi to jestem niezbędna. Chcialabym to zmienić ale nie widzę perspektyw..
No właśnie w tej książce usypianie przy piersi w tym wieku opisane jest jako zły nawyk i też jest podane, jak z tego wyjść. Ameryki tu nie odkryła, bo to słynna metoda 3-5-7, czyli pierwszego dnia wyciągamy pierś 3 razy i jak nie zadziała, to pozwalamy usnąć na cycku, drugiego 5 i tak dalej. w teorii wygląda super, ciekawe jak w praktyce. Ja też się obawiam, że mojej nie będzie tak łatwo przekonać do spania w łóżeczku, bo przecież przez ostatnie pół roku mi się nie udało. No ale po pierwsze nie przeczytałam jeszcze całej książki, a po drugie nie próbowaliśmy nigdy konsekwentnie.
Moja też się zepsuła z jedzeniem kaszek. Jak wcześniej wciągała nosem, to od czasu choroby zje kilka łyżek i krzyczy. A ile podajecie już posiłków? Bo ja od 2 tygodni 3, ale o ile śniadanie i obiad to jeszcze zje, to kolacje to jakaś tragedia. I co dajecie na kolację, jeśli już dajecie? Ja nie mam pomysłu, bo dodatkowo ogranicza nas ta alergia, więc daję kaszkę rano i kaszkę wieczorem, z tym że rano na wodzie, ale za to z rozgniecionym bananem i jakimś musem ze słoiczka (bo na moje mrożone maliny i borówki jest chyba alergia ), a wieczorem na mm, ale bez owoców, co najwyżej z różdżką smaku (która nota bene aż tyle tego smaku nie ma, niestety). Pierwsze parę razy wcinała taką kaszkę wieczorem, więc to chyba nie o smak chodzi. Zresztą, jak próbowałam z owocem jednak, to było to samo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 21:02
-
Ja tam lubię usypiać Weronikę na cycku i generalnie tak robie... ale Weronika jak gdzieś lezy i jest śpiaca to tak charaktertystycznie buja się, trochę unosząc pupkę i po jakims czasie zasypia (nawet na podlodze)... nawyk jeszcze chyba z kolyski, ruszajac sie w ten sposo mogla rozbujac kolyske.
Dzis rano dalismy jej klocki do lozeczka i ona sie nimi chwile bawiła, po czym odplynela z klockami w dloniach, wlasnie sie tak bujajac.
A teraz wieczorem mezowi na rekach zasnela przez przypadek, bylam w sklepie i mam teraz rozkmine co z nia zrobic, bo ma stara pieluche, nie wziela furaginy na noc i nie zjadla ostatniego mleka, ani cyca...
Jakos nie chce z tego usypiania na cycu rezygnować, to dla mnie taki najprzyjemniejszy moment dnia... moze jej za bardzo nie zepsujeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 21:58
2020
2023 -
Ajka wrote:Jakos nie chce z tego usypiania na cycu rezygnować, to dla mnie taki najprzyjemniejszy moment dnia... moze jej za bardzo nie zepsuje
Jeśli nie masz z tego tytułu problemu z milionem pobudek tylko po to, żeby sobie chwilę possać (albo Ci to nie przeszkadza), no to pewnie że nie zepsujesz (wyłapałam przekaz ) Też to lubię, sama nawet czasem przy tym odpływam, i jeszcze do niedawna nawet nie sądziłam, że to może być źródło jakichkolwiek problemów.
Catlady lubi tę wiadomość
-
U nas z usypianiem jest luz tatuś bez problemu uśpi ale problem jest z wybudzeniem. Przy pierwszym jest jeszcze ok, wystarczy go położyć i pogłaskać chwile ale już bliżej północy jest taka pobudka z płaczem, że tata bez cycka nic nie da.
To mnie też zaczyna martwić bo będę chciała jakoś go oduczyć tego. Mam w tym roku dwa wyjazdy na które chciałabym pojechać na 2-3 dni i nie wiem czy będę potrafiła go zostawić. No kiedyś trzeba będzie. Też lubię to wspólne leżenie ale no ale...
U nas z posiłkami różnie czasem dwa czasem trzy. Jak je z nami rano jajka to po pierwszej drzemce je ze mną drugie śniadanie, ja owsiankę on kaszkę (z bananem, jabłkiem, musem czymkolwiek) i potem ok 16-17 je ze mną lub z nami (jak tatuś dotrze) obiad dopiero. Więc u nas kaszka jest raz ale też ostatnio dupy mu nie urywa więc dziś dostał samego banana.
PS. Szatanka zadziałaj coś z tym usypianiem w waszym łóżku koniecznie bo jak Ci młoda zacznie tak szybko raczkować to nawet kamera Cię nie uchroni, a już tych gleb lepiej żeby nie zaliczała hehe -
U nas rano przeważnie jakiś jogurt z owocem musli lub chlebek z bieluchem
Potem obiadek. I na kolacja kaszka na wodzie z biszkoptem 🤷♀️
No i oczywiście między posiłkami mleko dużo mleka. W ogóle nie łapie się w normy z pudełka że 4 butle na dobę powinien pić 🤦♀️ yhym🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 22:29
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Karolllla wrote:PS. Szatanka zadziałaj coś z tym usypianiem w waszym łóżku koniecznie bo jak Ci młoda zacznie tak szybko raczkować to nawet kamera Cię nie uchroni, a już tych gleb lepiej żeby nie zaliczała hehe
Nom, masz rację. Jeju, już chora jestem jak pomyślę o tej nauce zasypiania patrząc na jej charakterek ostatnio. No ale cóż, mus to mus.
Ja dałam odrobinę jogurtu wczoraj na kolację i chyba był po nim śluz w kupie, więc chyba jednak alergię na BMK też mamy
W ogóle macie jakiś patent na umycie tyłka z kupy jak wam się dziecko na brzuch przewraca albo ucieka? Ja próbuję ostatnio pod wodą, ale już samo zdjęcie pieluchy mnie przerasta, bo zawartość często ląduje na ziemi, a nie umiem też jej złapać tak jakoś, żeby wygodnie i dla niej i dla mnie ten tyłek obmyć.
-
A można robić kaszkę np ma mleku owsianym?
U nas tez 3 posiłki, na śniadanie zazwyczaj jajka i jakiś owoc, obiadek i na kolacje kasza. Czasami odwrotnie czyli na śniadanie kasza a pozniej z kolacją kombinujemy. Czasem wszystko jej smakuje a czasami weźmie 3 łyżki i koniec.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Moj na kaszki się obraził
Śniadanie kanapka serek ulubiony z ogórkiem lub pomidorem, owoce, obiadek, kisiel lub placuszki różnie a czasem skradzione fanty z ręki rodziców xD takie najsmaczniejsze 🤭 -
szatanka wrote:
W ogóle macie jakiś patent na umycie tyłka z kupy jak wam się dziecko na brzuch przewraca albo ucieka?
Ja czasem, szczególnie jak ma ubrane pantsy, przebieram na kolanach. Kładę go brzuchem do dołu, dupka do góry, rozrywam pieluchę i myję...
U nas też jest zasypianie na cycu, czasem mu się zdarzy zasnąć jak moja mama go tuli i kołysze, ale to może też czuję, że jest cyc. Sam z siebie że zmęczenia, zsnal może 33x w życiu. Kiedy jest śpiący to trze oczy i jest mega maruda...
Daję 4-5 posiłków, śniadanie, owoc, obiad, kolacja. Czasem po obiedzie coś jeszcze...
A co daje? Jajko, warzywa, kanapki, raz zjadł parówkę sojową 🤷♀️ generalnie kombinuję, jakieś placuszki, pizza z patelni, zupa, makaron... Najczęściej kręcę coś z tego, co jemy my, tylko nie posolone.
Ost nie chce z ojcem siedzieć, wczoraj nie mogłam dojeść kolacji bo taki ryk. Tata nie pozwolił się doczołgać pod stołem do mamy i afera... Ech. Potem się chłop zniechęca i mówi, że go mały nie lubi... -
Widzę, że już więcej z Was chleb daje
Fru a co to za pizza z patelni? Zaciekawilas mnie.
Andzia patrz ja nie wpadłam na to żeby ogórka dać 😅 a w tych serkach co piszecie nie ma soli i innego badziewia? Kupie mu chyba na spróbowanie. Bieluch jest bez soli? -
Karola tutaj masz co jest dobre
https://images.app.goo.gl/bDNFN8iXeigeTiN69Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2021, 08:21
-
Ost nie chce z ojcem siedzieć, wczoraj nie mogłam dojeść kolacji bo taki ryk. Tata nie pozwolił się doczołgać pod stołem do mamy i afera... Ech. Potem się chłop zniechęca i mówi, że go mały nie lubi...[/QUOTE]
Identyczną akcję mieliśmy wczoraj. Efekt był taki że jadłam z Małą na kolanach. Ale u nas takie akcje głównie wieczorem i poza domem. Jak tata wraca z pracy to leci do niego uchachana.
-
No mój też się cieszy, czeka aż przyjdzie jak słyszy klucz w zamku. Bawi się z nim i wgl. Ale właśnie ten wieczór, często pora kolacji, gdy nie jemy w trójkę bo młody np wcześniej, to nie ma zmiłuj. Albo jak się szykujemy do snu, ja wychodzę do łazienki to zaraz afera...
O, tu przepis na pizze z patelni.
https://naforum.zapodaj.net/26ddbc7f223a.jpg.htmlKarolllla lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie kanapek nie mogę, bo gluten, a bezglutenowy to głównie kukurydza, która też uczula Jajka nie mogę, więc placuszki też odpadają, noż kurła, nie wiem, co m am jej dawać. Mam zamówione jaja przepiórcze, zobaczymy, czy da się coś z tego uklecić.
A myślicie, że można dawać jogurt kozi? Bo mleka nie wolno ponoć, a w tej rozpisce zalinkowanej przez Andzię jogurt jest.
Dzisiaj wychodzimy na wolność. 10 dni w zamknięciu z niemowlakiem daje jednak w kość. Naprawdę współczuję tym wszystkim, którzy siedzieli zamknięci z 2-3 latkami przez 3 miesiące, jak np. we Włoszech.
A tak a propos: dziewczyny, które przeszły Covid, miałyście jakieś powikłania? Moja mama ma jakiś straszny kaszel już ponad miesiąc, a nam też się jakoś gorzej oddycha na razie. -
Szatanka patrz co znalazłam może coś znajdziesz dla Was
http://blwprzepisy.pl/tag/bez-jajek/ -
Karolla Macka badały dwie babki - neurologoped i logopeda. Ma dwa wedzidełka do podciecia.
Objawy: wiecznie sie slini, otwarta buzia, zagryza dolną warge (na alaantkowe mama Toli-jednej z załozycieli alaantkowe, wstawiła zdjecie Toli ktora tez zagryzała tą warge a po podcieciu juz nie, Tola pieknie jadła blw a jednak wedzidełko było do podciecia), brak ruchów lateralnych jezyka-badały go w rekawiczkach, sprawdzały podniebienie, spi z otwarta buzia, jezyk jest na dole podczas snu, i głownie tez wywiad - problemy z kp, piers wypadała, przysypiał non stop ale ja go rozbudzałam aby te 15 min jadł, moze temu przybierał na wadze ale cały dzien wisiał na cycu bo przysypiał. Na butli smoktał, krztusił sie, fakt jeszcze mielismy refluks i wiotkosc krtani wiec to nie pomagało.
Mialam filmiki nagrane jak je blw, to jak łyka to cały się rusza bo pewnie nie rozdrabniał tylko w całosci łykał. Ma chłopak cheć jedzenia ale nie umie i sie złosci i wtedy rzuca jedzeniem albo pluje a ja myslalam ze nie smakuje.
Teraz pytanie do Was: czy w Wawie orientujecie sie gdzie polecaja podciac wedzidełko? Blisko mnie jest B-stok (tam polecaja w B Larsen) ale na nfz termin na wrzesien a prywatnie 2000 zł