MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lilly. wrote:Nasz kolega lekarz z pierwszej linii frontu ostatnio nam wspominał ze teraz znacząco częściej wirus ma objawy właśnie od strony układu pokarmowo / jelitowego
No właśnie, miałam o tym wspominać. Ja też miała jeden dzień rozwolnienie, a teściu to już w ogóle, sensacje żołądkowe, że hej.
Ale rozumiem z tym szpitalem i testem. A dlaczego idziecie do szpitala w ogóle? W związku z tym CRP, niejedzeniem czy czymś jeszcze?
A co do Vojty, no nie wiem: nasza babka nosiła fartuch i dlatego tak pomyślałam. Dodatkowo, był taki czas, że równolegle chodziłyśmy na Vojtę i na bobathy, i jak do tej pory na bobatach miała luz, tak od czasu rozpoczęcia Vojty potrafiła całą godzinę przeryczeć, a to przecież mało inwazyjne ćwiczenia są. Jutro idziemy na rehabilitację do ośrodka, zobaczymy, jak będzie.
Martynka, ten panel pediatryczny, to są wszystko wyniki z krwi?
Laski, a czy Wasze dzieci wciąż jeszcze zrzucają jedzenie na podłogę? Moja w zasadzie od tego zaczyna i kończy posiłek i przyznam, że już mnie to zaczyna irytować. O ile na początku traktowałam to jako normalny etap rozwojowy, to po 5 miesiącach jedzenia nie chce mi się codziennie zbierać połowy żarcia z podłogi, nie mówiąc już o marnotrawstwie, bo w związku z tym faktem zawsze robię jej wszystkiego więcej niż zje. A ona jak się ją posadzi, to najpierw sobie 2-3 kawałki zrzuci i potem zaczyna jeść, a jak się już naje to wywala wszystko, co zostało. -
Szatanka ale że celowo zrzuca to jedzenie? Bo moja to robi tak że ciumka sobie i jakoś tak jej wypada z rączek i wpada do tej kieszeni w śliniaku. I co chwilę wyjmuję z tej kieszeni i kładę spowrotem na stolik. Ale za to zabawki zrzuca celowo, mówi "da" tak długo aż nie podniosę po czym od razu znów rzuca.
-
Szatanka tak, panel pediatryczny to robią poprostu badanie tych najpopularniejszych alergenów z krwi. Plus do tego mieliśmy jakieś inne badania z kału ale nie powiem Ci jakie bo to były dziwne nazwy
Wiktor też często zrzuca kawałki jedzenia i wszystkiego żeby zobaczyć chyba gdzie spadnie:)
Dziewczyny, nie pamiętam już A parę stron temu polecalyscir pierwsze buty. Przypomnicie? -
Mój tez zrzuca, myślałam ze to taki standard
Siluje się i próbuje odkleić miseczkę, zrzuca patrzy gdzie leci. Ma fazy ze weźmie do raczki, fazy gdzie buzia próbuje, fazy gdzie mam karmić. Ale na koniec zawsze wali rękami, rozrzuca, chlapie, rzuca bboxem3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
martynkaa87 wrote:Szatanka tak, panel pediatryczny to robią poprostu badanie tych najpopularniejszych alergenów z krwi. Plus do tego mieliśmy jakieś inne badania z kału ale nie powiem Ci jakie bo to były dziwne nazwy
Wiktor też często zrzuca kawałki jedzenia i wszystkiego żeby zobaczyć chyba gdzie spadnie:)
Dziewczyny, nie pamiętam już A parę stron temu polecalyscir pierwsze buty. Przypomnicie?
Maciek też rzuca jedzeniem i sprawdza gdzie spadło a bboxa przymocowalam bo mi go szkoda 😉
-
No moja to tak siedzi jak księżniczka, ręce na boki, otwiera piąstkę i jeb, jedzenie na ziemi. Czasami tylko sprawdzi, czy na pewno spadło A jak skończy jeść, to najnormalniej w świecie zbiera jeden kawałek po drugim i świadomie przenosi rączkę nad podłogę i tam zrzuca, czasami tak jakby za siebie nawet, albo jeździ ręką po blacie i robi jebudu aż wszystko pozrzuca.
Moja też ma różne fazy, ale obecnie lubi najpierw pojeść sama, a potem żeby ją dokarmić łyżeczką, czasem też już sama nią je a ostatnio próbuje sama nabierać. A od kilku dni jak ją karmię i już nie chce jeść, to tak śmiesznie kręci głową na nie.
Martynka, dzięki. To będę cisnąć, żeby nam też taki pakiet zrobili.
Jakieś buty emelki pamiętam Paulina polecała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2021, 00:02
-
U nas tez zrzucanie jedzenia zwłaszcza jak już skończy i nie chce jeść. Ostatnio jak karmie ją łyżeczką to musi mieć swoją łyżkę w ręku i maczać ją w jedzeniu (probuje wkładać ja do buzi ale w większości po prostu rozmazuje jedzenie na stoliku). Więc niestety tez mam po każdym posiłku sporo sprzątania. A i musze niestety jej dawkować wodę sama bo jak jej daje nieograniczony dostęp do bboxa to wszystko jest pozalewane.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Szatanka a uczyłaś Lilke tego kręcenia głowa czy sama podpatrzyła gdzieś? To jest mega słodkie, Pola narazie nie umie 😆 ale za to nauczyła się tak jakby brawo tyle ze jedna dłoń się nie rusza a druga bije 😜22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Wiki też kiwa główką jak nie chce jeść ale i tak bardziej rozbraja mnie sytuacja kiedy bawi się czymś, czym nie powinna, mówię nie wolno a ona patrzy się na mnie i kiwa główką nie 😁 są takie miejsca, że jak idzie to już sama się ogląda na mnie i kiwa że nie wolno.
Tańczyć też zaczęła ale na siedząco. Jak usłyszy muzykę to tak śmiesznie dyga. Ale ostatnio zauważyłam że ona woli muzykę dla dorosłych niż te piosenki dla dzieci. -
szatanka wrote:No moja to tak siedzi jak księżniczka, ręce na boki, otwiera piąstkę i jeb, jedzenie na ziemi. Czasami tylko sprawdzi, czy na pewno spadło A jak skończy jeść, to najnormalniej w świecie zbiera jeden kawałek po drugim i świadomie przenosi rączkę nad podłogę i tam zrzuca, czasami tak jakby za siebie nawet, albo jeździ ręką po blacie i robi jebudu aż wszystko pozrzuca.
Dlatego zaczęłam dawać mu po kilka kawałków, jak je zje to dokładam kolejne i teraz już nie zrzuca.szatanka lubi tę wiadomość
-
Ja chce kupić geox, są szerokie a bobuxy waskie, przynajmniej model który mam na stanie po siostrze.
My mamy 4 posiłki stałe. A piąty to mleko. Zawsze miał 5 porcji mleka w ciągu dnia a teraz stałe dania w tych samych porach dnia co było kiedyś mleko.
8 śniadanie 1
11:30 śniadanie 2
14 zupa
17 obiad
20 mleko
W nocy pije mleko i 5-6 też
Mój też je sporo mimo problemów z wedzidelkiem. Byliśmy na drugiej konsultacji u otolaryngologa dziecięcego i tak, dwa skrócone. Z tymże górne podcina się jak wyjdą stałe zęby a dolne podcinamy 27 maja. W narkozie wziewnej. Je sam ale ostatnio woli jak karmie, była faza na widelec, ale już przeszła. Nawet chrupki jadł widelcem 🤦♀️
U nas sen o niebo lepszy. Wstsje głównie na mleko. Smoka sam sobie wsadza. Ostatnie dwa dni śpi po 12h w nocy 😱 sam zasypia na drzemki i na noc w łóżeczku. Mamoza się skończyła. Bawi się długo sam. Dużo gada, już inne słowa jakieś po swojemu. Już nie chodzi- a biega. Tupie nogą. Bije brawo bardzo ładnie już i papa już świadomie robi. Palcem wskazuje gdzie cgce iść i jak pytam gdzie coś jest.
Byliśmy na placu zabaw. Ale radocha. Chodził sam po trawie i był przeszczęśliwy. Umie już jeździć na rowerku biegowym. Takim malutkim. Jestem w szoku. Boże kiedy ten prawie rok minął.
Dziś myłam podłogi mopem parowym a On zwykłym. Hehe śmieszy mnie to że on tak lubi sprzątać.Karolllla lubi tę wiadomość
-
Mamuśka90 wrote:Jakbym o swoim czytała 🙈 Tylko on jeszcze robił pa pa temu co zrzucił i się cieszyl 😂
Dlatego zaczęłam dawać mu po kilka kawałków, jak je zje to dokładam kolejne i teraz już nie zrzuca.
Ja też tak dokładam po trochu bo cały obiad pies by jadł, a nie Oli 😏 Z tym papa dobre!