MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka, to moja je więcej niż Weronika, ostatnio znowu w sumie dużo, praktycznie cały czas by coś jadła albo piła z cyca (pewnie nadrabia po chorobie), ale jak jest niejadkiem, to je więcej niż napisałaś. A nie przybiera Martwię się tym, ale też czytam coraz częściej, że ma prawo tak być. Jej tata też jest długi i chudy, w zasadzie bardzo podobnie wyglądają teraz Za to teściowa jak zobaczyła wczoraj zdjęcie, to zadzwoniła z płaczem, że głodzimy dziecko, że zaniedbujemy, bagatelizujemy i że mamy się zabrać za jej karmienie. Boszsz, ja wyląduje w psychiatryku przez to babsko...
Jeheria, no i super, niepotrzebne stresy miałaś tylko.
Karolla, no kuchnia faktycznie sztos. I podziwiam Cię, że 7 tygodni siedziałaś sama z Olim, bez względu na to, jakim aniołkiem by nie był.
Catlady, jesteśmy zdrowi, w zasadzie gładko przeszło, męża na jeden dzień zwaliło, mnie nic, a Lilka w sumie też lajtowo.
A jak opisujesz swoje odczucia, to mam ostatnio tak samo. Moja też teraz tylko by stała albo właziła na kanapę i bawiła się pilotami, telefonami, komputerami. Chyba trzeba będzie wszystko chować do szafy, bo zabawki Montessori-srori leżą, a ona się ciągle bawi w pstrykanie przycisków i oczywiście nie można jej zabrać, bo jest padaka level hard. Jedynie się cieszę, że aż tak nie muszę nad nią wisieć, bo ostrożnie upada na pupę, jedynie jak siedzi na kanapie, to trzeba pilnować, bo choć szybko ogarnęła schodzenie tyłem (tłukłam jej to od miesięcy, ale tak naprawdę to nigdy nie zabierała się do schodzenia z łóżka, a teraz jak miała ochotę, to w dosłownie 2 dni to ogarnęła), to czasem preferuje zjazd na główkę.
A powiedz, Tadziu śpi jak spał? Bo moja ostatnio uparcie chodzi spać późną nocą, po 22.00 i już totalnie życia dla siebie nie mamy. A ja jeszcze czasem coś popracować muszę, i tak się kończy, że siedzę tu i piszę o 2.00 w nocy.
Wychodzi nam, że jej się nagle sen o 3 h skrócił i jeśli po tych upałach i trójkach, które idą nic się nie zmieni, to szukam doradcy snu, może coś poradzi.
Ajka, super, że Weronika już próbuje chodzić! A robotą się nie przejmuj, wdrożysz się w tryby pracowe, w końcu trochę Cię nie było.
Lilka, trzymaj się jakoś. Już niedługo i powinny mdłości ustąpić. Pocieszyłaś mnie z tym żłobkiem, że tak szybko Pola ogarnęła, bo moja ma totalną mamozę, dziś nawet z moją mamą się bała zostać, gdy chciałam iść siku, a normalnie to miała zaciesz na jej widok. Mam nadzieję, że do września jej to przejdzie, bo będzie ciężko.
Karolla, upsik z tym paluszkiem. Moja się dzisiaj zadławiła jakby zasranym konfetti z balonu urodzinowego. Pękł nam jeden wypełniony takimi pazłotkami w nocy i się to dziadostwo rozsypało po całym salonie i do dzisiaj czasem gdzieś młoda coś wygrzebie. No więc dzisiaj wygrzebała i zjadła, normalnie robiliśmy jej akcję ratunkową, bo nie wiedzieliśmy, co połknęła, a widać było, że ma coś w buzi albo gardle. Tak że stresik też niemały, ale na szczęście na tym się skończyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 02:01
-
Szatanka, Tadziu chodzi spać między 19 a 20. Czasem jak gdzieś jesteśmy i go przeciągniemy to o 21, ale to już najpóźniej.
Wstaje między 6 a 7, choć dzisiaj wstał 4:25 🤯 i właśnie leci pierwsza drzemka..
i nie wiem czy to zasługa plasterka atomactiv ale wczoraj mu przykleiłam na ubranko jak się obudził o 22 i spał już bez pobudki do tej 4. Ostatnich kilka dni potrafił się budzić co pół h przez katar więc te plasterki chyba dają radę.
No nic chyba też się zdrzemnę bo spałam 4h w nocy przez katar i upał 🥵Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Mój dzieć to by tylko na dworze siedział,a ja w tym upale umieram. Nie lubię takich temperatur... Wymyślam ciągle jakieś zabawy,ale i tak najlepsze zabawki są w kuchni i łazience... Wrzucanie rzeczy do toalety są na porządku dziennym
Kurcze,podziwiam Was ponownie zaciążone, pracujące, same ogarniające... Ja to nie daję rady 😅 mój chłop teraz nocki,więc jak młody uśnie,to mam w końcu czas na nadrabianie zaległości. 2 dni wybierałam zdjęcia młodego, żeby wywołać w końcu... I codzień do północy a rano 5-6 pobudka. Tatuś dziś rano a my już wstawione pranie śniadanie kawa...
Mam ambitny plan żeby ten tydzień wykorzystać że mogę się spokojnie kręcić po chacie, cicho żeby dziecka nie obudzić.
Są dni że Kuba je sporo przez cały dzień, są też takie że do obiadu wszystko wypluwa a potem je z apetytem. Im bardziej dorosły posiłek w tym lepszy 😌 no i cycuszek ❤️
-
Catlady u nas takie wczesne pobudki są zawsze przy ząbkach. Teraz też wstajemy o 4 , ale już dzisiaj wyszedł ząbek więc mam nadzieję że się unormuje. Swoją drogą to czy Wasze dzieci mają już czwórki? bo mojej właśnie wyszedł i jakoś tak szybko mi się wydaje.
Ajka współczuję, łącze się w bólu bo też wracam do beznadziejnej atmosfery. Podobno ostatnio dziewczyna z pokoju siedziała w pracy do 22, ciągle nadgodziny i w ogóle tragedia. Najgorsze jest to że nikt nie zrozumie że mam małe dziecko. Postanowiłam sobie że zero nadgodzin , a jak będą mnie cisnąć to pójdę gdziekolwiek do pracy. Ale swoje będę się musiała nasłuchać jak to nie oddaje się pracy -wiem bo moja koleżanka przechodziła przez to samo jak wróciła po macierzyńskim. -
Jeśli chodzi o nadgodziny i zmiany nocne to jak ma się dziecko do 4lat można podpisać że się nie wyraża zgody i zmusić nie mogą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 11:44
-
Andzia tak wiem. Tak samo jak w ciąży, nikt Cię nie zmusi żebyś siedziała do późna, ale swoje się musiałam nasłuchać. Bardziej chodziło mi o stres z tym związany, jak wszyscy siedzą, szef na Ciebie krzywo patrzy i głupie teksty strzela pod Twoim adresem.
-
No tak
-
MIMI, ale to jest mobbing przecież i to można gdzieś zgłosić. Dyskredytowanie pracownika za to, że ma małe dziecko i chce skorzystać z przysługujących mu praw jest naprawdę wysoce niestosowne, a może nawet i karalne. Ja bym takiego szefa nie słuchała, tylko mu coś odparowała i zmieniła pracę tak jak mówisz, a potem pozwała do sądu U mnie w pracy już pytali, kto ma małe dziecko, żeby nie dawać przydziałów na zajęcia wieczorne i zaoczne.
Catlady, to ładnie wciąż Tadziu śpi, miejmy nadzieję, że i u nas się poprawi. Dzisiaj musiałam ją wybudzać i rano i zdrzemki, więc jest nadzieja, że po spadku temperatury (o 15 stopni!) i sen wróci.
MIMI, moja czwórek jedynie nie ma, właśnie się wyrzynają trójki, więc mamy od jedynek po trójki i potem piątki. Całe szczęście, że nie ma mlecznych szóstek i siódemek.
-
Szatanka u nas mobbing jest na porządku dziennym i niestety mnóstwo mogłabym podać przykładów. To naprawdę specyficzna firma. Miałam nadzieję że już tam nie wrócę ale przez covid (tak myślę) ciężko u nas z pracą. Pewnie i tak będę czegoś szukać.
To moja trójek nie ma a czwórka jedna jest i dwie w drodze.
Czy Wy dajecie dzieciom dwa dania? Trochę mnie dołuje jak czytam jak mamy opisują swój plan dnia i tam często są dwa dania. Kiedyś nawet próbowałam, wieczorami gotowałam ale Wiki tak kiepsko je że najzwyczajniej mi się nie chce, a my z mężem od zawsze jedliśmy jedno danie. Dla nas to po prostu za dużo. Jak to u Was wygląda? -
Kuba ma już prawie wszystkie czwórki, właśnie mu wychodzi ostatnia...
Ja właśnie przez taką dziwną atmosferę nie wracam do swojej pracy... Nie na moje nerwy dziwne komentarze przytyki i wykorzystywanie
Mimi żadnych dwóch dań nie robie. U mnie się od zawsze je jedno i tyle. Nic nie zamierzam zmieniać w tej kwestii. Wczoraj pierwszy raz młody zjadł gotowe pierogi. Tak wyszło i wcale nie jest mi z tym jakoś bardzo źle. Prostu takie jest życie 😅 raz nie wciąż...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 19:59
MIMI, Catlady lubią tę wiadomość
-
Ajka współczuję, u mnie też będzie na bank gadanie ze w ciąży jestem, ile to ja się napracowałam itd są u mnie takie zawistne baby, plotkary... Już szykuję twardą dupe...
Też obawiam się jak to będzie z ogarnianiem obiadów jak wrócę do pracy. A obiady mam dwudaniowe.
U nas jest 7 zębów teraz idzie dwójka dolna. Koleżanki coreczka ma 15 m-cy i ma 12 zębów i uda teraz trójki.
Mój też tylko podwórko a jak wtedy coś w domu zrobić, przynajmniej trochę popielę... A gotuje głównie jak śpi a zupe wstawiam rano.
-
U nas od dawna ani widu ani słychu nowych zębów, cały czas 8 na stanie.
Ja jedno danie zawsze ale już kiedyś pisałam, że ja nie zupowa. Ale w sumie teraz mnie natchnęło, że jakiś krem mogę machnąć na szybko to może z doidy jakoś Oli wypije.
Ajka gratuluje pierwszych kroków, Oli się nie wyrywa jeszcze A jak u Was z dźwiękonaśladowczymi? Jakaś poprawa jest?
-
U nas niewielka poprawa. Mówi hau, hau jak słyszy szczekanie, nawet za oknem, ale ogólnie to niestety jest kiepsko z gadaniem. Rozumie na pewno dużo, jak go proszę żeby coś przyniósł, czy coś zrobił (np. włączył "radyjko"), nie ma z tym problemu.
Straszne, to co piszecie o sytuacji w pracy. U mnie dziewczyny są super, naprawdę byłaby przyjazna atmosfera, gdyby nie szefowa małpa. Jedna osoba, potrafi zepsuć wszystko. Niestety podczas mojej nieobecności trzy koleżanki się przez nią zwolniły. No cóż,trochę popracuję, najwyżej będę się rozglądać za czymś innym, chociaż z małym dzieckiem to dla mnie ostateczność.
A my jutro wybywamy na urlop, właściwie pierwszy nasz taki dłuższy wyjazd z Jaśkiem, no zobaczymy jak będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 21:47
-
U nas właśnie wychodzą dolne dwójki, więc będziemy mieć niedługo 8 zębów na stanie. Macie jakieś sposoby na mycie? Kuba pozwoli mi dwie sekundy przejechać i tyle. Próbuję różne szczoteczki i pasty, ale średnio działa.
U mnie obiad jednodaniowy, ale na kolację często jemy różne zupy kremy. Gotuje zawsze wielki gar bulionu na kilka dni i potem tylko wyciągam wieczorem, dodaję warzywa i miksuję🙂Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Maciej ma 12 zębów teraz idą mu 3 a co do obiadów u mnie zawsze jedno danie 😉
Drzemka ja mojemu muszę myć żeby w wannie wtedy mi daje umyć a potem sam próbuje
Drzemka lubi tę wiadomość
-
Ja zaczęłam mycie od jakiejś wegańskiej pasty, która słodka była i mu smakowała, Oli mi wyrywa wręcz szczoteczkę i sam sobie myje (tzn. gryzie ale zawsze coś) i często myjemy razem więc on patrzy jak ja mam szczoteczkę swoją.
Muszę dziś zakupy zrobić warzywne i porobię tych kremów trochę bo aż głupio, pójdzie do żłobka i nie będzie wiedział jak zupę jeść 🙈 -
O,to Kuba właśnie gryzie bardziej ta szczoteczkę. Co mu tam machnę, to machnę... Lubi pastę miętową 😂
Dziś mi zasnął o 19.30, jak nigdy... Z wrażenia nie wiedziałam, co ze sobą zrobić...
-
No właśnie, ja nie wiuem jak mam myć te zęby, bo Lila też mi pozwoli kilka razy przejechać, potem też mi zabiera szczoteczkę i "myje" sama, a efekt tego wszystkiego jest taki, że ma zęby od dziąseł do połowy wręcz żółte od osadu. Pewnie się z tego niedługo jakaś masakra zrobi. Stosowałam różne pasty i szczoteczki, nawet tę gumową na palec, ale jest to samo.
U nas trójki w natarciu. Przed chwilą mieliśmy godzinę takiego ryku, że chyba 3 bloki dalej słyszeli. Nurofen jakoś dał radę załagodzić, ale serio, nie wiem, co za baran wymyślił, że się dzieciom te zęby muszą tak na żywca wyżynać.
Ja daję jedno danie, co 2. dzień jest też zupa, ale na kolację. Za niedługo będę chciała przestawić tę zupę na posiłek przed drzemką i zrezygnować z cyca, bo tak będzie w żłobku. Ale bez kitu, nie mam pojęcia, jak ją potem na tę drzemkę uśpić bez cycka. A Wy jak obecnie usypiacie swoje dzieciaki?
A propos usypiania, czy któraś z Was użytkowała nosidło biodrowe? Fizjo mi poleciła takie rozwiązanie do lulania wieczorem i się zastanawiam, czy się sprawdzi.
-
A my postanowiliśmy puścić Tadzia do żłobka szybciej - idzie od lipca zamiast od sierpnia.
Ja już po prostu nie wyrabiam w domu.Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️