MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Pozdrawiamy z trasy 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 20:08
Karolllla, Kama92, Jeheria, Ajka, Buena88, Anka12 lubią tę wiadomość
-
Catlady wrote:A my postanowiliśmy puścić Tadzia do żłobka szybciej - idzie od lipca zamiast od sierpnia.
Ja już po prostu nie wyrabiam w domu.
Gdybym mogła tez już by wiktor choxzil chociaż na 2h dziennie
Mamy teraz masakrę- następny skok rozwojowy , zeby i gorączkę po szczepieniu a do tego katar. Z 3h snu w dzień zrobiło się znowu 2 razy po 40 min. Cały dzień na rękach i ciągłe darcie. A ja chodzę i śpiewam a po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój.. i tylko tam myśl że będzie lepiej trzyma mnie przy życiu:)
Do żłobka się dostaliśmy panstwowo ale od września dopiero. Ale mega się cieszę że się udało ten który wybrałam, dwie osoby mi poleciły i tylko 15 dzieci więc mam nadzieję że nie będzie tylu chorób.Catlady lubi tę wiadomość
-
Karolla... wyrazów dźwiękonaśladowczych jako takich nadal brak...ale się ostatnio w trasie z nią bawiłam...ona wyrzucała zabawki, a ja podnosiłam i mówiłam Ha mam, to zaczęła też mówić Ha...w sensie jak widziała że już mam zabawkę, a zanim ją powiedziałam... A wczoraj jak puszczałam banki dla niej to był paluszek skierowany na mnie i takie "pfuuuu" gadała... także chyba cos trochę do przodu.Tylko mi neurologopeda mówiła, że jak ona teraz chodzenie rozkminia, to do czasu aż się nauczy trochę, nie ma co liczyć na jakiś spektakularny rozwój mowy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2021, 13:39
2020
2023 -
U nas bardzo duży regres w mowie, nawet przestał mówić mama dada baba... Mam nadzieję że to przez rozwój ruchowy, bo ciągle gdzieś się wspina, chodzi "na kucaka", wchodzi i schodzi ze schodów, krawężnika, ciagnika kosiarki męża, a nawet czasami ćwiczy chodzenie na palcach. Jakby szykował się do skoków.
Ale nic nie chce teraz za mną powtórzyć nawet 🤷♀️
-
Moja też jak zaczęła stawać, to wręcz zamilkła, zostało tylko stękanie. Ale jak już opanowała chodzenie przy meblach, wstawanie i siadanie, to znowu zaczęła nawijać jak najęta i dzisiaj akurat zaczęła mówić tata (mama wciąż nie łaska), dlatego potwierdzam, że rozwój ruchowy hamuje mowę.
No i się pochwalę, że nauczyła się pierwszego układu do piosenki o częściach ciała, więc nie dość że zapamiętuje, to jeszcze sekwencję. Wzrusz do kwadratu
Catlady, nie dziwię Ci się, że już nie wyrabiasz. My od dwóch miesięcy żyjemy w totalnym bajzlu, bo w dzień młoda dokazuje, włazi wszędzie, śpi mało, a w nocy też śpi niewiele więcej niż my. Tylko żłobek może nas uratować przed zawaleniem rzeczami.
Martynka, my też do państwowego, ale będzie 24 dzieci na 3 panie, masakra trochę, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie. Ogólnie to bardzo mi się podoba ten żłobek. -
szatanka wrote:No i się pochwalę, że nauczyła się pierwszego układu do piosenki o częściach ciała, więc nie dość że zapamiętuje, to jeszcze sekwencję. Wzrusz do kwadratu
Z czystej ciekawosci, jaka piosenka, jaki układ... bo może też popróbuje z Weronika, takich rzeczy...
A tak w ogole to bylysmy z młodą u sąsiadki (o 1 dzień starszej od Weroniki) i ona sporo gada, w sensie mama, bam, papa i inne takie... ale komunikacyjnie mam wrażenie, że moje dziecie, co to zadnych wyrazów nie mówi jest bardziej do przodu, kombinuje jak może z gestami, bobo migami... i stęknięciami i w ogole... jakoś tak mnie to trochę pocieszyło... No i zrobiłam tez wywiad rodzinny... mój brat jako pierwsze "nie" zaczal mowic w okolicy 15-16 miesiecy... "mama" powiedział na 19 miesięcy (w dniu w którym urodil sie moj drugi brat)... mojej bratanicy córka (teraz ma 2,5 roku) i 14,5 miesiaca pierwsze wyrazy dziwekonasladowcze, a teraz juz nadgoniła do rówiesników... moj maz pierwsze slowa na 13-14 miesiecy... w sumie tylko u mnie sie nie zgadza bo na 14 miesiecy mówiłam zdania 2 wyrazowe, a przed 2 urodzinami płynna normalna mowa (moja mama byla zszokowana po doswiadczeniach z bracmi).
W kazdym razie troche sie mniej martwie. Wydaje mi się ze wada u nas naklada się na predyspozycje rodzinne, ale do logopedy chodzimy, bo zauwazylam ze na młoda swietnie to wplywa w wielu aspektach, nniekoniecznie zwiazanyc z mowa... przestala się obcych ludzi bac i taka towarzyska zrobila, zaczepia nawet, no i uwielbia te zabawy u logopedy. Kiedyś bedzie musiała isc do zlobka i traktuje to jak fajna forme przygotowania.
Takze Karolla, u Was to chyba raczej luzik z ta mową, z reszta opozniona mowa dotyczy nawet do 20% zdrowych dzieci.
Po pierwszym tygodniu roboty, mam jej juz dosc, szczerze mowiac. Rozwiazanie Weronika +babcia się super sprawdza, ale to jedyny pozytyw. Jakos tak sie czuje nie na miejscu po powrocie. Gosc ktory przyszedł na moje zastepstwo, zostaje i ma moje stare obowiazki (chociaz zeby nie było radzi sobie średnio, ale u nas taka specyfika ze czlowiek sie wdraza nawet ze 2 lata, wiec jeszcze moze nadgoni), a ja dostalam 2 nowe tematy, z czego jeden cyklu wielki smrodek lepiej nie ruszac ... takze ten...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2021, 11:07
2020
2023 -
Ja to się już przestałam przejmować zupełnie odkąd Oli zaczął z dnia na dzień w końcu gaworzyć, a i jestem w stanie odróżnić baba od mama, chociaż nie jest to wyraźne „m”. No i tak jak piszesz Ajka komunikacyjne, a zwłaszcza mimika czy kontakt wzrokowy to on ma moim zdaniem na poziomie starszaka (ale to moja wersja 😂)
Wczoraj byłam w MEGA żłobku, nowiutki z piękną filozofią, właścicielka super, widziałam jak dzieci śpią jedno było wtulone w panią. Jest stodoła w budowie, ogródek jest własny dzieciaków z warzywami, przyjedzie niedługo kura i króliki (chociaż mam nadzieję, że zadbają o ich komfort). Jest szansa, że dostaniemy się od sierpnia max września. Było tam tak pięknie i dobrze energetycznie, że chciałam młodego zostawić od razu hahahahaha Village education się nazywa. Tanio nie jest ale na poziomie tym samym co standardowe „lepsze” żłobki a jednak jakość bardzo wysoka. -
O że takie żłobki istnieją 😯
Mój ma village w domu, wczoraj nawet żabę miał na ręku 😁 a teraz cały czas chidzi w te miejsce i jej szuka.
Ja też wracam na jakieś nowe stanowisko, jeszcze mi nie powiedzieli na jakie. Mam nadzieję że się odnajdę. Bo chce mi się bardzo już do ludzi. Najgorsze że jestem strasznie senna non stop i będę musiała jakoś dać radę w robicie. A młodemu teraz 8 ząb wychodzi i noce kiepskie ale już go widać więc może będzie zaraz lepiej.
Was też dzieciaki gryzą jak ząb idzie?
-
Jeheria wrote:O że takie żłobki istnieją 😯
Mój ma village w domu, wczoraj nawet żabę miał na ręku 😁 a teraz cały czas chidzi w te miejsce i jej szuka.
Ja też wracam na jakieś nowe stanowisko, jeszcze mi nie powiedzieli na jakie. Mam nadzieję że się odnajdę. Bo chce mi się bardzo już do ludzi. Najgorsze że jestem strasznie senna non stop i będę musiała jakoś dać radę w robicie. A młodemu teraz 8 ząb wychodzi i noce kiepskie ale już go widać więc może będzie zaraz lepiej.
Was też dzieciaki gryzą jak ząb idzie?
Ja z jednej strony chciłabym do ludzi, ale u nas i tak jest praca hybrydowa, więc jak ja bym byla w biurze to innych osob by tam za wielu nie było, wiec w moje ocenie jezdzenie do pracy jest bezsensu, tylko strace ze 2,5h w komunikacji, wiec walcze zeby byc w 100% na zdalnym.
I tak Weronika gryzie jak idzie ząb... z reszta altualnie idzie 4 na gorze i dolne 3... ciekawe co bedzi epierwsze. Aktulanie na pokladzie mamy 11 zebów.
2020
2023 -
Karolllla wrote:Ja to się już przestałam przejmować zupełnie odkąd Oli zaczął z dnia na dzień w końcu gaworzyć, a i jestem w stanie odróżnić baba od mama, chociaż nie jest to wyraźne „m”. No i tak jak piszesz Ajka komunikacyjne, a zwłaszcza mimika czy kontakt wzrokowy to on ma moim zdaniem na poziomie starszaka (ale to moja wersja 😂)
Wczoraj byłam w MEGA żłobku, nowiutki z piękną filozofią, właścicielka super, widziałam jak dzieci śpią jedno było wtulone w panią. Jest stodoła w budowie, ogródek jest własny dzieciaków z warzywami, przyjedzie niedługo kura i króliki (chociaż mam nadzieję, że zadbają o ich komfort). Jest szansa, że dostaniemy się od sierpnia max września. Było tam tak pięknie i dobrze energetycznie, że chciałam młodego zostawić od razu hahahahaha Village education się nazywa. Tanio nie jest ale na poziomie tym samym co standardowe „lepsze” żłobki a jednak jakość bardzo wysoka.
A co masz na myślnie pisząc "nietanio" bo ten akurat żłobek chociaz moze lokalizacyjnie nieidealny, jest jak najbardziej w moim zasięgu.
2020
2023 -
Pozdrawiamy e-ciocie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 20:08
Ajka, szatanka, Karolllla, Jeheria, Anka12 lubią tę wiadomość
-
Ajka, ta piosenka to rączki robią klap klap klap, nóżki robią tup tup tup, itd. Na razie umiemy 1. zwrotkę i uczymy się drugiej.
A co do mowy, to tak, moja też potrafi się dogadać już na każdy temat za pomocą gestów i stękania. Ale mowę ćwiczy. Jak byłyśmy u logopedy, to kazała nam robić ćwiczenia na samogłoski, czyli zbijanie baniek z głoską "a", jeżdżenie samochodzikiem z głoską "u" i masowanie piłeczką z głoską "o". A Wy ajka jak ćwiczycie, możesz podać jakiś przykład?
Mojej też wychodzenie do ludzi pomogło na strach przed obcymi, zwłaszcza tymi w kitlu i maseczce, tak że widmo pani Vojty powoli odchodzi w zapomnienie. Już nawet całkiem całkiem daje się zbadać. A na czwartkowym szczepieniu to znowu był zaciesz, a największy płacz był jak jej na chwilę zabrałam tubkę, a nie podczas szczepienia, choć dostała dwa kujnięcia w udka, w tym jedno domięśniowo, bo było MMR + pneumokoki. Ludzi też zaczepia, macha do nich, uśmiecha się, a dziś próbowała nawet przypadkowym przechodniom wręczyć kawałek folii aluminiowej, który trzymała akurat w ręku.
A w ogóle to kupiłam saszetki do robienia domowych tubek i oczywiście pierwszą młoda pogargdziła, choć zajada się np. taką ohydną tubką warzywną ze sklepu. I weź tu gadaj z takim uparciuchem.
Powiedzcie, czy Wasze dzieci też podczas ubierania po kąpieli robią taką totalną demolkę? Moja nie usiedzi bez ruchu nawet sekundy, kręci się, sięga po wszystko, wywala rzeczy z przybornika, no istny armagedon. -
Przepraszam,że się wbijam ,ale może skorzystacie 😊 prowadzimy konkurs -do wygrania kitchen helper 🥰 https://www.facebook.com/103927675195794/posts/127157146206180/
Wstawiam link - na FB DGD DESIGN-MEBLE NA WYMIAR 😊
ZAPRASZAM 🥰
POZDRAWIAM SERDECZNIE 🌷
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Szatanka, różne rzeczy robimy... takie jak piszesz też chyba się przyplontuja... na zajeciach jest sporo zabaw manualnych połaczonych z dzwiękami... np otwieranie buzi, pudełka od piersionka w połaczeniu z głoską A.... ale jest tez tanczenie do muzyki i takie zastyganie jak nie ma muzyki, Weronika to uwielbia... ten taniec to staly element, a reszta się zmienia... w domu natomiast robimy ćwiczenia z metody krakowskiej - są takie ksiązeczki z literkami i obrazkami, a do nich nagrania....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2021, 13:25
2020
2023 -
Oj to ja się muszę trochę poprawić,bo chyba trochę zaniedbuję to moje dziecko. Tak po prostu się bawimy...
Kuba też sporo pokazuje,komunikuje gestami, więc można powoli się "dogadać". Jedyne słowa to mama,tata,da,au na psa, nie, mniam, brum, muuu 🤭 nie wiem czy to mało,czy dużo... -
Frufru wrote:Oj to ja się muszę trochę poprawić,bo chyba trochę zaniedbuję to moje dziecko. Tak po prostu się bawimy...
Kuba też sporo pokazuje,komunikuje gestami, więc można powoli się "dogadać". Jedyne słowa to mama,tata,da,au na psa, nie, mniam, brum, muuu 🤭 nie wiem czy to mało,czy dużo...
W sam raz... moja jak na razie tylko 'ha' mówi jak jej się uda do czegos dorwać albo coś nie do końca legalnego zrobić, a tak to nic w ogole... więc mamy opóxnioną aktywną mowę... stąd te wszystkie działania.2020
2023 -
Fru, to bardzo dużo. Moja oprócz bach od 2 dni mówi tata i dziś chyba powiedziała coś na kształt brum. No ale nasza logopeda jeszcze nie wszczyna alarmu, mówi, że u dzieci z obniżonym napięciem lekkie opóźnienie to norma i czekamy, a ja widzę, że ona zrobi progres, więc się nie schizuję.
Frufru lubi tę wiadomość