MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
O Karolla, jak Oli tak zareagował, to boje się co będzie z Kubą... No nic, trzymam kciuki żeby z każdym dniem było lepiej.
Szatanka, my też czytamy książeczki o żłobku. Mamy Felusia i Gucia i też w Puciu jest o przedszkolu, to zamieniam na żlobek. Plus jakies dwie małe książeczki jeszcze mamy. Ale jakoś niestety mam wrażenie, że to na tyle abstrakcyjne, że raczej chyba nie uda mi się Kuby do tego przygotować. On generalnie beze mnie raczej nigdzie nie zostaje, więc będzie ciężko.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Szatanka pięknie ci dziękuję za tak rozbudowany komentarz, trochę podniosłaś mnie na duchu. Oczywiście Kuba ma momenty że się czymś bawi sam ale i tak w domu najlepsze jest wchodzenie na krzesła i stół.. wiem że potrzebuję ruchu dlatego staram się albo spędzać z nim czas na dworze na podwórku lub w lesie, tam gdzie wiem że nic nie jeździ to puszczam go samopas, niech lata. W domu mamy Bujak wspinaczkę i zjeżdżalnie. A i tak woli wchodzić po schodach na piętro 😂 próbuję jakichs tańców czy gimnastyki ale niezbyt chce mnie naśladować...
-
mwm wrote:Catlady, gratulacje ❤️ możesz napisać jakie badania robiłaś przed transferem i czy udało się na cyklu naturalnym? Z gory dziękuje ❤️
Standardowo to co potrzebne do procedury/transferu po dłuższej przerwie. Nic dodatkowego nie badałam.
Byłam na cyklu stymulowanym Puregonem (na stymulowanym mam najładniejsze endometrium), przy ostatnim transferze z Tadziem to się sprawdziło i teraz jak widać też. Dodatkowo brałam dopochwowo viagrę (sildenafil).
https://naforum.zapodaj.net/b8772777d84f.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2021, 08:53
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Szatanka tak młody kozak i luzak jak mama w tle Teraz czekam na niego, pojechał takim mini busikiem na 6 dzieci na wycieczkę i też ryczał jak go wsadzałyśmy bo już wiedział, że zaraz zniknę 🙈
Ale pogadałam sobie z Panią jak zostałam, o adaptacji tak ogólnie i mówiła, że to jest tak indywidualne dla dziecka, że w sumie lepiej, że teraz płacze więcej niż żeby za dwa tygodnie się kapnął i zaczął. Że miała chłopca który przez równe dwa tygodnie dzień w dzień był noszony w nosidle, nawet sam je przynosił do tej Pani z łzami w oczach, że chce na plecy i nagle po tym czasie jednego dnia poszedł w grupę i tyle. Także z każdym dniem ja się też mniej stresuje zwłaszcza, że opiekunki są tam naprawdę jak kumpele i mają tam swoje dzieci w innych grupach i wiedzą co jest grane.
A co do padaczek i nerwów to to samo. Ja chce na 2 piętro on na 3 itd. W knajpie ja chce lewo on w prawo i drze się na całą restauracje 😂 Halo! Gdzie moje dziecko? -
Mój Maciuś też robi histerie, gdy mu czegoś zabraniam, kładzie sie na kolana, odgina głowę do tyłu...
Powiem Wam ze u Nas lęk separacyjny był najgorszy na roczek, w dniu urodzin nie schodził mi z rak, nie umiał sam się bawić, nie bawił się z dziecmi. Przełomem było jak miesiac (maj) pilnowałam Jasia 3 letniego synka siostry. Potrafił sie z nim bawic a raczej patrzec jak Jasiu sie bawi, nasladował go, potem poszłam do pracy, zaczal zostawac z tatą i tez przełom, nie płacze podczas mojej nieobecnosci (w chwili wyjscia tak dlatego niestety wychodze cichaczem).
Aktualnie siedzi juz 2 miesiace z moim tatą. Wczoraj został z tesciową ktorej rok nie widzial bo byla za granicą, była szwagierka z dziecmi i tez w ogole mnie nie szukał. Jak wrocilam do przez 3 minutki posiedzial na moich kolankach troche pojeczał i znowu pooszedł do dzieci.
Ostatnio Natalka 3l. płakała to On podszedł do niej i zaczął ją głaskać. Bardzo duzo w nim empatii i chyba w żłobku jednak nie bedzie najgorzej. Taką mam nadzieję.
Jak wracam z pracy po 8h pracy to tez nie placze tylko sie przytulamy albo ucieka ode mnie abym go goniła, pobawiła się.
Butla odstawiona, odżyłam...
Co do zabawek to tez ciagle auta, samochody. Ksiazeczki jak czytam to moze 3 minuty jest zainteresowany, lubi misie, jakies puzle to niebardzo, klocki to lubi burzyc i wieeze tez buduje, ale to tez z minute sie pobawi, z kolei na podworku to wszystko go ciekawi, nie ma dziecka, czasami go wypuszcze na podworko i sam biega a ja coraz wygladam, jest ostrozny, jeszcze bic sobie nie zrobil, jezdzi na rowerkach, motorkach, piaskownica, no ogolnie na podworku to moge znim odpoczac
co do snu to tez o niebo juz lepiej, budzi sie ok4-5 na wode i spi do 7, jak wstanie wczesniej lub ma przerwe w nocy to znak ze zeby ida, potrafi zasnac przy wlaczaonym tv, tarza sie po naszym lozku, wiec bede mogla przy nim ogladac HP 😂
w weekedny w dzien klade go na drzemke juz jego pokoiku w lozeczku domek
zostal nam smoczek do odstawienia ale narazie mi to nie przeszkadza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2021, 11:29
-
No to widzicie, wygląda na to, że u każdego z naszych dzieci wszystko w jak najlepszym porządku i taki etap po prostu Damy radę!
A ja polecam Wam (MIMI) jeszcze raz książkę, o której już kiedyś tu pisałam:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/263590/wychowanie-szczesliwego-dziecka-w-swietle-rewolucyjnych-odkryc-naukowych
W niej jest dużo wyjaśnień o stanach emocjonalnych dzieci, które pozwalają inaczej na to spojrzeć. I pewnie jeszcze w książkach o rodzicielstwie bliskości można dużo znaleźć. A tak a propos bliskości i dziecięcej padaki, to Blog Ojciec akurat taki post niedawno zamieścił:
https://www.facebook.com/photo?fbid=396949188456578&set=a.328709608613870
Fru, ja myślę, że wchodzenie na stół i krzesła oraz te wszystkie gadżety i wyjścia na dwór, które mu zapewniłaś, w zupełności mu wystarczą i nie musisz szukać więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2021, 12:46
-
nick nieaktualny
-
Karollla
Ha ha przechodziłam dzisiaj koło tego busika jak te dzieciaki sobie siedziały a Panie ciągnęły 🤣🤣🤣 śmieszne to. Ale u nas w żłobku też takie są
Nad kanałkiem sobie zawsze Panie spacerują z nimi.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
mwm wrote:Catlady, mogę na priv?Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Drzemka wrote:Ciekawa ta książka Szatanka, ale chyba nie do dostania. Przeszukałam teraz i wszędzie niedostępna😔
O kurczę, faktycznie nigdzie jej nie ma. Musiał być niewielki nakład, bo nie sądzę, żeby była w Polsce aż tak popularna jak we Francji. Ja swój egzemplarz kupiłam w 2017 r., kiedy byłam jeszcze w pierwszej ciąży. Ciekawe, może jeszcze wznowią wydanie, a tak to zostają chyba biblioteki, bo nawet na chomikujach tego nie ma. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2021, 17:43
Catlady, Drzemka, Andzia86, Kama92, Buena88, Ajka, Jeheria, Lilka94, Anka12 lubią tę wiadomość
-
Szatanka śliczna i jak pięknie stoi a tak się martwiłaś 😉 widzę że po naczyniaku śladu już nie ma super
Maciej to teraz histerie odprawia od rana do wieczora do tego 4 trójki mu idą 🤦♀️ a za tydzień do żłobka 😱 -
Mimi1987 wrote:Karollla
Ha ha przechodziłam dzisiaj koło tego busika jak te dzieciaki sobie siedziały a Panie ciągnęły 🤣🤣🤣 śmieszne to. Ale u nas w żłobku też takie są
Nad kanałkiem sobie zawsze Panie spacerują z nimi.
Haha no to widziałaś albo starszaków albo Oliwiera (okazało się, że jednak ryczał całą drogę i wrócił w nosidle 😅☺️). Jak już się młody ogarnie, że zostaje na dłużej niż godzinę to się odezwę na kawkę, bo póki co jak na szpilkach siedzę albo na zakupach w waszym Aldi albo w piekarni na rogu 🙃
Szatanka widzisz jak młoda ogarnia, nawet Oliwiera przegoniła widzę hah -
My mieliśmy w tym tygodniu zacząć adaptacje ale niestety - zapalenie krtani nam się przyplątało
Ciekawe jak to ogarną bo w tym tyg dzieci miały być z rodzicami a w przyszłym będą pewnie już same, jak ja będę z młodym to inne młodsze mogą przez to bardziej cierpieć, no nie wiem, pewnie miały już takie przypadki ale słabe to..
Dobrze ze nie wracam do pracy bo teoretycznie miałam od września i byłby problem..
Wiktor też się denerwuje jak wasze dzieci, ale zaczęło w końcu działać odwracanie uwagi juhu i da się przeżyć gorszy mam problem bo starszy syn wyjechał z babcia na wakacje i maly korzysta i chce spac tylko w jego łóżeczku, nie wiem jak to będzie po powrocie -
Andzia86 wrote:Szatanka śliczna i jak pięknie stoi a tak się martwiłaś 😉 widzę że po naczyniaku śladu już nie ma super
Maciej to teraz histerie odprawia od rana do wieczora do tego 4 trójki mu idą 🤦♀️ a za tydzień do żłobka 😱
A no, martwiłam się, ale na szczęście od dłuższego czasu już nie muszę i powiem Wam, że to jest zupełnie inne macierzyństwo, kiedy mogę po prostu być z dzieckiem i cieszyć się każdą nową umiejętnością, a nie martwić się i zastanawiać, co się w końcu okaże.
Widzę, że my tu hurtowo dzieci do żłobka pchamy w tym okresie. I dobrze, będzie łatwiej znieść ewentualne trudności
Martynka, a skąd takie zapalenie krtani się łapie o tej porze roku?
A ja chyba tak w ogóle wezmę jeszcze pół roku wychowawczego. Dowiedziałam się, że mamy mało godzin, bo nie ma studentów, więc nikt tam za mną płakał nie będzie, a właśnie pod kątem chorób i takiej jednej wstrętnej choroby, która nas straszy od 1,5 roku martwię się, jak to będzie, gdy znowu wyrzucą nas na zdalne nauczanie, a Lila co chwila będzie siedziała w domu z gilem. Nie widzę prowadzenia zajęć w takich warunkach. No i chciałabym jednak móc o każdej porze po nią pojechać, kiedy będzie potrzebować, a nie siedzieć na zajęciach i się stresować, że ona tam bidulka płacze, a ja nie mogę nic zrobić. Choć może to jeszcze nie jest dobre podejście, bo się nigdy nie przyzwyczai, ale jakoś chciałabym jej tych płaczów jednak oszczędzić. -
Karolllla wrote:Haha no to widziałaś albo starszaków albo Oliwiera (okazało się, że jednak ryczał całą drogę i wrócił w nosidle 😅☺️). Jak już się młody ogarnie, że zostaje na dłużej niż godzinę to się odezwę na kawkę, bo póki co jak na szpilkach siedzę albo na zakupach w waszym Aldi albo w piekarni na rogu 🙃
Szatanka widzisz jak młoda ogarnia, nawet Oliwiera przegoniła widzę hah
Hehe ok to odzywaj się
Kochana za Aldi otworzyli już Action oraz Pepco 🙃🙃🙃20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪