MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Andzia pocieszę Cię tylko, że pomimo całego tygodnia adaptacji ze mną to Oli jak w końcu został sam na godzinę to też cały czas płakał. To jest nie do ominięcia jak zostają same jednakże sam fakt, że nie poznaje nowego miejsca z rodzicem jest z dupy, nazwijmy to po imieniu 😕
-
Tak rozmawiałam nie chcą wpuścić rodziców bo za tłoczno żeby dać im szanse bla bla bla szukam już innego żłobka
-
Andzia, to jakiś dramat...
My dzisiaj też pierwszy dzień adaptacji, było super. Godzina razem w żłobku, trafiliśmy na obiadek. Jutro też na godzinę idziemy i jak się uda to na jakąś chwilę wyjdę. Ale wszystko na luzie i powoli🙂 Panie dzisiaj nie zbliżały się za bardzo do dzieci, raczej stały z boku. Jutro ma już być trochę interakcji.Mimi1987 lubi tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
nick nieaktualnyDzieci na szczęście bądź nie, maja zdolność szybkiej adaptacji do nowych miejsc, warunków itd. Ostatnio czytałam, ze są to odruchy, zachowania, które funkcjonują również u dorosłych. Jeśli dziecko w nocy płacze, a Ty odchodzisz to ono rozumie ze robi coś złego, bo traci mame. Wiec po jednej, dwóch nocach zaczyna obierać schemat, gdzie przestaje wołać mame i poprostu usypia. Tak jest i z nami, często przestajemy robić coś, czego pragniemy, bo ktoś kogo kochamy np. To odrzuca. Gorąco polecam książkę Czuła przewodniczka przy okazji
Dzieci szybko zrozumieją, ze skoro wracasz, to jest okej, tak ma być. Mysle, ze potem przestaje pamiętać ze mogłoby być przy mamie i uczy się zyc przy obcych osobach. Ja osobiście nie znam dziecka, które po jakimś czasie nie zaakceptowało żłobka bądź przedszkola.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2021, 15:49
-
Mwm, ja osobiście znam dziecko które nie zaakceptowało żlobka🙂 to byłam ja, mojej mamie po ponad miesiącu płaczu kazali mnie w końcu zabrać🤭
Mam nadzieje, że Kuba tego po mnie nie odziedziczy, ale chyba nie bo jest baaaardzo otwartym dzieckiem i lubi nowe miejsca i ludzi.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Andzia, no dramat, współczuję Wam stresu, który tak jak dziewczyny mówią, i tak jest nieunikniony, no ale wrzucenie dziecka w zupełnie nowe miejsce bez mamy może się skończyć traumą. Ja znam dziecko, które nie zaakceptowało żłobka, ale przedszkole już tak.
My też po pierwszym dniu. Jestem umiarkowanie zadowolona. Panie są miłe, choć widzę, że nie mają aktualnej wiedzy nt. zaleceń różnych specjalistów, np. preferują usztywniane kapcie, ale chyba się starają i krzywdy nie zrobią Za to zabawki to jakiś dramat, głównie ogłupiające zabawki grające, które na domiar złego... nie grają. Takie wciskanie przycisków nie wiadomo po co. Mam nadzieję, że ten czas będzie jednak mocno zorganizowany i zabawa tymi zabawkami ograniczy się do minimum. Równie nieciekawie wyglądało śniadanie. Lila jako alergiczka dostała zamiast kanapki z serem, kanapkę z dżemem, oczywiście pełnym cukru, jakieś smutne płatki jaglane na mleku ryżowym i kawałek zdechłego pomidora. Oczywiście nic nie zjadła, zwłaszcza, że nie je chleba. Mam nadzieję, że a) w żłobku się ogarnie i przestanie być taka wybredna (inne dzieci swoje kanapki jadły ze smakiem), b) że obiady wyglądają jednak nieco lepiej, bo to wyglądało strasznie nędznie.
Moja też wstaje 8.00 - 8.30, ale jak ją budzę wcześniej, to zazwyczaj nie ma z tym problemu. Zresztą, mam nadzieję, że dzięki temu żłobkowi i regularnemu wstawaniu o 7.00 (gdy wreszcie przebije się ostatnia trójka) unormuje nam się rytm dobowy i zacznie znowu przesypiać noce, bo ostatnio jest bardzo kiepsko, a dzisiaj było już chyba apogeum: nie spała od północy do 6:30, a o 7.30 pobudka. Tak że spałam dziś godzinę... -
Lilka94 wrote:Jejku to o której wasze maluchy wstają ze 8:30 za wcześnie? U nas Pola chodzi od 8:30 do 11:30 i koło 12 drzemka w domu a wstaje między 6 a 7.
Hmm Leon to śpi sobie nawet do 9:20
Moje dzieci to typowe sowy. Długo latają ale potem odsypiają20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Moje to ranne ptaszki max 6:30 i obydwoje wstają
-
Oli wstaje o 6 albo 5:30 🙄 i od razu każe sobie czytać książki więc ja mając sklejone oczy jedynie coś mamrocze…No i przez to ok 9 z reguły odpada już na drzemkę pierwszą więc jak ma iść na 8:30 do żłobka i być tam aktywny to skończyło się jak dziś. Pani mówiła, że godzinkę spał. Więc yyyy na niespełna 4 h żłobka godzinę przespał 😂 Obudził się zjadł całą zupę i zachwycony i wypoczęty wyszedł do domu hahahaha
Co do zabaw to słyszałam raz jak byłam pomelody za drzwiami, więc fajnie bo młody zna. Grających chyba żadnych nie widziałam w sumie ale nie przyglądałam się. U nas to na bosaka jednak młody wychodzi z sali i chyba starszaki tylko mają kapcie. -
Karolllla wrote:Co do zabaw to słyszałam raz jak byłam pomelody za drzwiami, więc fajnie bo młody zna. Grających chyba żadnych nie widziałam w sumie ale nie przyglądałam się. U nas to na bosaka jednak młody wychodzi z sali i chyba starszaki tylko mają kapcie.
No właśnie, zaczęłam żałować, że jednak nie wybrałam Montessori. Po rekonesansie stwierdziłam, że na etapie żłobka te placówki się aż tak nie różnią, ale może jednak diabeł tkwi w szczegółach. A może to tylko pierwsze wrażenie i dalej będzie spoko.
W przyszłym tygodniu zaczyna się rytmika i angielski. Moja niespełna 1,5proczna córka będzie miała angielski! Jako lingwistka jestem tym szczególnie rozczulona. -
Mimi1987 wrote:Jezuuu 5:30 padlabym 🤣🤣🤣🤣
Dla mnie to noc 😀
Dla mnie też 😂 Idę za nim do jego pokoju, mam tam kocyk i poduszkę i kładę się na podłodze sepleniąc coś o książce, gdzie kotek, a gdzie piesek 🤦🏼♀️ A wstał w pierwszy dzień żłobka o 5:00!!! Jakby coś czuł normalnie. -
Czytam te wszystkie historie żłobkowe i cieszę się, że my na razie nie musimy.
Zamiast żłobka jest plaża
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2021, 22:57
Buena88, Mimi1987, szatanka, Andzia86, Lilka94, Catlady, lipcowka86, martynkaa87, Karolllla, Drzemka, Anka12 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Karolllla wrote:Dla mnie też 😂 Idę za nim do jego pokoju, mam tam kocyk i poduszkę i kładę się na podłodze sepleniąc coś o książce, gdzie kotek, a gdzie piesek 🤦🏼♀️ A wstał w pierwszy dzień żłobka o 5:00!!! Jakby coś czuł normalnie.
Ooo, jakbym siebie widziała, gdy mamy imprezę w środku nocy. A ostatnio młoda zaczęła mnie w tym naśladować: każe sobie dać poduszkę i kładzie się na niej głową na podłodze z tyłkiem w górze 😂 No, ale o 5.00 to my raczej chodzimy spać niż wstajemy.
Za to jak się obudzi rano, to na szczęście sama sobie potrafi "czytać" z dobre pół godziny.
Ajka, super Werka! -
Ajka super! Smakował Werce piasek 🤭 Maciej też lubi 🤣
-
Ajka, ale Weronika śliczna 🤩
W ogóle wszystkie Wasze dzieci są cudowne 🤩
A jak tu czytam o tych żłobkach to dziewczyny naprawdę współczuję Wam nieprzyjemności związanych z tym, mam nadzieję, że za jakiś czas wszystko będzie dobrze U nas na szczęście mamy taką sytuację, że Ola nigdzie się nie wybiera póki co i wiem, że kiedy przyjdzie na to czas to JA będę ryczeć na pewno 😅 takze ten...
Ola wstaje ok 8:00, ostatnio kilka razy zdarzyło się ok. 7:20. A np.5:30 to też dla mnie noc 🤯
PS: Gratuluję kolejnych ciążOla, 14.05.2020r