X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to słaby wzorzec do naśladowania. Bo moje dzieci późno chodzą spać. Leon pada około 22 i śpi do 8:00 czasem do 9.00. drzemkę ma od 13 do 15. Teraz nie chodzi do żłobka więc znowu wszystko.sie przestawia.
    Nie je już w nocy . Jedyne jak się przebudzi to daje mu wodę.

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Nas zakupy też są na dwa sposoby, jak idę sama to Młody jest albo w wózku spacerowym/sklepowym albo na rękach. Jak idzie z nami Mąż to on pozwala mu na szaleństwo po sklepie i za nim lata ;)

    Szatanka ja też uważam, ze jak już zaczęliście to musicie być konsekwentni w tym nocnym odstawieniu salonu, nie ma się co dziwić, że Lily protestuje... Mam nadzieję, że kolejne nocki będą już tylko lepsze.
    A Lily je butelkę na noc?
    U Nas fajnie się sprawdza schemat z butlą w łóżeczku, wiem, że tak się nie powinno robić bo mleko po umyciu zębów i skojarzenia dziecka przy zasypianiu z jedzeniem nie jest ok, ale u Nas to działa.
    Antek zasypia ok 19.30 i budzi się ok 2-3, zje 120 ml mm i śpi dalej do 6-6.30.

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    A jak objawia się Wasza tragedia ze spaniem?

    Idzie spac przed 22... śpi gdzieś do 1:00-2:00 w nocy -jak jest dobra noc, a jak zła to max do północy... a potem wstaje i nie moge jej juz uśpic- tylko wisi drzemiąc 2h na cycu a potem sie kompletnie rozbudza i żąda jedzenia - ostatecznie daje jej butle mleka i potem jeszcze się z nia chwilę męcze i ostatecznie w okolicach 5 idzie spac i znów spi 3-4h.

    Z tym jedzeniem w nocy to nowość, wydaje mi się ze ma teraz jakąś faże wzrostu i potrzebuje wiecej jedzenia, a jednoczesnie kly rosna i w ciągu dnia nie ma apetytu.

    Mamy tez drugi scenariusz... udaje mi się ja uspic po tym jak się obudzi w miare szybko ale budzi mi się potem co 40 min... i tak mniej wiecej do 5-6 nad ranem i potem spanie przez 3h.

    Przed kłami mi się zwyczajnnie budziła 2-4 razy ale 20min i spała dalej...

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od czasu żłobka jest jak w zegarku. Codziennie 19:30 - 20:00 pada i sam chce do łóżeczka bez lulania tylko chwile pogłaskać i odpada. Potem standardowo ok północy budzi się, że wstaje w łóżeczku i chce do nas to go przenosimy i śpi do rana bez żadnego picia i jedzenia. Fajnie jakby spał sam u siebie ale jakoś nam to wisi i śpimy razem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2021, 09:49

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ze spaniem podobnie jak u Karollli, tyle że nie wstaje w nocy. Czasem się przebudzi, bo np. jest w jakiejś dziwnej pozycji, albo chce smoczka, ale nie wstaje w łóżeczku, żeby go wyciągać.

    Mam pytanko, szwagierka pyta o prezent dla Jasia, a ja sama nie mam pomysłów. Chodzi raczej o drobny prezent w kwocie 100-200 zł. Myślałam np. o kolejce drewnianej. Ma któraś z Was?

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę Wam... wychodzi że słono muszę teraz płacić za te pierwsze 8-9 miesięcy pięknie przesypianych nocy.

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Zazdroszczę Wam... wychodzi że słono muszę teraz płacić za te pierwsze 8-9 miesięcy pięknie przesypianych nocy.

    Nie Ajka, moim zdaniem płacisz teraz za niewłaściwe nawyki i brak konsekwencji. My niestety też, pomimo całej naszej napinki na rutynę przedsenną. Widzę, że nocki masz równie wybuchowe jak ja, a ja doskonale wiem, że w naszym wypadku jest to rezultat dwóch błędów: tego, że przy pierwszym regresie snu zaczęliśmy ją lulać do całkowitego uśnięcia, choć wcześniej praktycznie zasypiała już sama w łóżeczku, oraz tego, że nie chcąc, żeby przeszkadzała w nocy sąsiadom swoim płaczem, czym prędzej wynosiliśmy ją do salonu. Z czasem w tym salonie zaczęła się zabawa i teraz przerodziło się to w nawykowe wybudzanie jak tylko poczuje się nieco wyspana, zwłaszcza teraz, gdy tego czasu na zabawę w domu ma względnie mało. No i teraz musimy to wszystko odkręcać, płacze i tak są, o wiele gorsze, więc sąsiedzi i tak się nasłuchają, a my mamy przerąbane jeśli chodzi o wypoczynek. Tak że w przypadku ewentualnego drugiego dziecka nigdy więcej takich błędów :)

    No i poczytałam znowu tę książkę "Dobry sen maluszka" i tam też jest napisane, że łóżeczko bez szczebelków w przypadku dzieci, które nie przesypiają jeszcze calutkich nocy, to zbyt duże wyzwanie emocjonalne dla tych maluchów, bo możliwość wyjścia i eksploracji tym bardziej wyrywa je ze snu. Dlatego jutro chyba montujemy szczebelki z powrotem.

    Karolla, u nas też początkowo odkąd poszła do żłobka zasypiała około 19.30-20.00, ale potem się strasznie pogorszyło, nie wiem właśnie, czy nie od czasu otwartego łóżeczka. Inna sprawa, że w całym okresie żłobkowym wybudza się nam w nocy z płaczem i tu łóżeczko nie ma nic do rzeczy.

    Lipcówka, Lila nie tyka butli odkąd skończyła 4 miesiące. Gdy zaniknął odruch ssania, to w ogóle nie wiedziała, co z nią zrobić i ją gryzła. Nieraz próbowaliśmy podać jej jakieś mleko czy kaszkę gdy wydawała nam się głodna w nocy, ale nic z tego. Z bidonu też się nie napije. Jedyne co, to akceptuje w nocy banana albo kaszkę z łyżeczki i tak jej teraz po całkowitym odstawieniu (już miesiąc będzie) dawaliśmy, ale Kołysanka powiedziała, żeby nie dawać nic, więc nie daję i też jest luz. Za to zaczęła jeść więcej na kolację, bo oprócz porcji kaszki od dwóch dni zjada jeszcze kanapkę z serkiem i wędliną oraz cały jogurt.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka12 wrote:
    U nas ze spaniem podobnie jak u Karollli, tyle że nie wstaje w nocy. Czasem się przebudzi, bo np. jest w jakiejś dziwnej pozycji, albo chce smoczka, ale nie wstaje w łóżeczku, żeby go wyciągać.

    Mam pytanko, szwagierka pyta o prezent dla Jasia, a ja sama nie mam pomysłów. Chodzi raczej o drobny prezent w kwocie 100-200 zł. Myślałam np. o kolejce drewnianej. Ma któraś z Was?
    Mamy drewnianą kolejkę z Lidla i Tadziu uwielbia się nią bawić, a ja razem z nim ;) można układać różne trasy, jest kilka kombinacji. Niby rekomendowany wiek 3+ ale u nas się sprawdza. Te najmniejsze elementy pochowałam żeby się nie zakrztusił.

    Anka12 lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka a nie wydaje Ci się ze czasem za dużo czytasz i to tez nie jest dobre bo sobie mieszasz w głowie? Ja już dawno przestałam i jestem o wiele szczęśliwszą mamą. Działam bardziej intuicyjnie… niby nocy idealnych nie mamy ale mimo wszystko poprawiły się odkąd Pola jest u siebie w pokoju w łóżeczku bez szczebelkow. I wcale nie ma ochoty eksplorować, jak się budzi to chce mamę albo tatę..

    Catlady lubi tę wiadomość

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😭😭😭😭 Tym razem mnie dopadł Covid 😭😭😭😭 masakroza

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi współczuje, jeszcze w ciąży… Jak się czujesz?

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:
    Szatanka a nie wydaje Ci się ze czasem za dużo czytasz i to tez nie jest dobre bo sobie mieszasz w głowie? Ja już dawno przestałam i jestem o wiele szczęśliwszą mamą. Działam bardziej intuicyjnie… niby nocy idealnych nie mamy ale mimo wszystko poprawiły się odkąd Pola jest u siebie w pokoju w łóżeczku bez szczebelkow. I wcale nie ma ochoty eksplorować, jak się budzi to chce mamę albo tatę..

    No właśnie ja od paru dobrych miesięcy, rzekłabym, że od roku, nie czytałam nic, szłam na żywioł i taki mam efekt. :(

    Dzisiejsza noc znowu była do doopy, tzn. dwie pobudki z płaczem, przy pierwszej udało się ją ogarnąć w 20 minut, a przy drugiej dziś 3h walki, od 3:30 do 6:30. Przez cały czas nie miałam jak z nią ćwiczyć tego zasypiania w łóżeczku, bo z niego wyłaziła, a gdy ją zatrzymywałam na siłę, to płacz był oczywiście jeszcze większy. Ostatecznie znów usypiałam ją na piłce, co jest błędnym kołem, bo w ten sposób nie przerwiemy złego wzorca. Nie mam pojęcia, jak z tego wyjść.

    Mimi, kuźwa dziewczyno, to trzymaj się tam w tej ciąży. Byłaś szczepiona i mimo to źle się czujesz? Masakra :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2021, 14:49

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki no trzymam się co mi pozostało hehe. A czuje się ok. Tzn tak jakbym miała zapalenie zatok i ból gardła. I oby tylko takie objawy były. No niestety widać , że mimo szczepień też się choruje oby lekko 🙃

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi, dużo zdrówka.

    Szatanka, ja też czasami odnoszę wrażenie że Ty czasami za dużo analizujesz ;) ale nie odbierz tego źle!
    Nie wiem, no mi się wydaje że dzieci takie już są, tzn mają etapy że śpią lepiej i gorzej. U Was też był etap dobrych i fajnych nocy, a na te gorsze noce składa się wiele czynników które dla nas niestety w dużym stopniu są niewiadomymi, bo dziecko nam nie powie. Możemy się jedynie domyślać, czy boli brzuszek, czy ząbek, czy chce się pić lub jeść, lub po prostu nie może zasnąć (my dorośli też miewamy noce kiedy ciężko nam zasnąć, przewracamy się z boku na bok itd).
    Tak trochę piszę z mojego doświadczenia bo u nas z tym spaniem też jest jedna wielka sinusoida.
    Ale też jak najbardziej rozumiem Twoją frustrację. Przytulam i mam nadzieję że wkrótce Lilka będzie spała spokojniej ( i oby trwało to jak najdłużej :) )

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee Szatanka... ja jednak liczę że to kły... Przy trzonowych było jeszcze gorzej... A potem nagle jak ostatni wyszedł to się poprawiło... teraz został już tylko jeden.
    Z resztą zwyczajnie nie wyobrażam sobie takiego wychowania według instrukcji... Czy było by lepiej gdybym wszystko robiła tak jak jest "zalecane" - no nie wiem może i bym była teraz bardziej wyspana, a może wcale nie.

    Mam koleżankę która wielce tego żałuje że z pierwszym dzieckiem wszystko było tak jak w mądrych książkach napisane, bo wydaje jej się że w ten sposób stlamsiła swoją starszą córkę i sporo sama się namordowała stając na głowie żeby było tak jak trzeba, a ostatecznie przy obu córkach, we właściwym czasie wszystko samo się ulozylo.
    Z drugą córką wszystko olała i twierdzi że tak jest zdecydowanie lepiej... że to lepsze macierzyństwo.

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, mnie nie chodzi o to, żeby żyć według instrukcji. Ale uważałam, uważam i chyba będę uważać, że dzieci po prostu potrzebują tej rutyny, przewidywalności i stałości, bo się w tym bezpieczniej czują. Tak, ja dużo analizuję, bo jestem jakimś tam niby naukowcem, i takie mam inklinacje ;) Wiem, że rodzice dzielą się na tych, którzy mówią "ten typ tak ma, to minie" oraz na takich, którzy szukają przyczyny, a na końcu w obu przypadkach rezultat i tak jest ten sam, ale kuźwa, ja już fizycznie nie wyrabiam i moja córka też. U nas problemy ze spaniem trwają ponad rok, większość to było właśnie przez zęby (ajka, życzę Ci tego, żeby tak było), ale teraz jest naprawdę źle. Dziecko jest nieszczęśliwe w nocy i wygląda na coraz bardziej nieszczęśliwe w dzień. Nie mogę tego tak zostawić.

    Uwierzcie lub nie, ale dzisiaj ze szczebelkami zasypianie wyglądało naprawdę nieźle. Gdyby nie to, że jakiś sąsiad, gdy moja córka już prawie zasnęła w łóżeczku, wydarł się na cały blok "kurwa", to może obyłoby się nawet bez płaczu. Może to fakt, że jedziemy z tym koksem już 5. noc i zaczyna się przyzwyczajać, ale ostatnie 4 noce wyglądały dokładnie tak samo i nie było widać wielkiego progresu, a dzisiaj było wyraźnie inaczej. Nie musiałam z nią walczyć, żeby nie wyłaziła z łóżeczka i wydaje mi się, że przynajmniej połowa negatywnych emocji się dzięki temu w ogóle nie aktywowała.

    I jeszcze raz przypomnę, że ja olałam mądre książki już dawno temu, od ponad pół roku próbuję dokończyć jedną pozycję o metodzie Montessori ;) Wyciągnęłam je teraz, żeby się podbudować, bo opadło mi wszystko. A to że się zastanawiam i drążę, no taką mam naturę, wiek pewnie też robi swoje ;)

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno u Szatanki wpływ miało przyzwyczajenie z wynoszeniem do salonu tak jak u nas po tych 3-4 h snu w łóżeczku Oli musi trafić już do naszego łóżka bo nie zaśnie i koniec kropka. Tyle, że my z tym nie walczymy bo to lubimy i się w miarę wysypiamy do czasu jak ktoś w końcu kogoś nie zepchnie z łóżka 😅
    Ale jakieś atrakcje w żłobku też Oli bardziej przeżywa w nocy, a jest tam większość dni mega szczęśliwy. To co dopiero Lilka, która od początku nie czuła tam się dobrze i jeszcze wiadomo, że chodzi sobie w kąt popłakać 😔 Na pewno to też ma wpływ na te noce. Sama nie wie, czy ma spać, czy iść się bawić do salonu, czy może rozkminiać dzień.

    No ale ja się zaliczam do tych rodziców co idą na żywioł i za dużo nie analizują więc mogę tylko trzymać kciuki, że się unormuje.

    Mimi współczuje choroby w ciąży, szybkiego powrotu do zdrowia!

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to wyskoczyło mi właśnie na insta - to raczej o trochę starszych dzieciach ale może akurat coś się komuś przyda :)

    e39772d5c07b.jpg

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 wrote:
    Dzięki no trzymam się co mi pozostało hehe. A czuje się ok. Tzn tak jakbym miała zapalenie zatok i ból gardła. I oby tylko takie objawy były. No niestety widać , że mimo szczepień też się choruje oby lekko 🙃

    No niestety... ale w ciazy układ odpornosciowy dziła na pół gwizdka... miejmy nadzieje że lekko pójdzie bo jednak jestes sczepiona- u mnie wszyscy super lekko ten covid przeszli...

    W kazdym razie dużo zdrówka :)

    2020 :)
    2023 :)
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 19 grudnia 2021, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się czy taka drewniana kolejka by się sprawdzała tez u dziewczynki 🤔

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
‹‹ 1552 1553 1554 1555 1556 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ