MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolllla wrote:Szatanka niebieską i narazie mu się nie podoba
My zrezygnowaliśmy finalnie z wózka parasolki na wyjazdy bo Oli się wyrywa i od dawna nie jeździ. A będziesz mieć podręczny tylko czy nadajesz bagaż? Na lotniskach są takie parasolki do pożyczenia ale to chyba na większych lotniskach. Jak nadajesz bagaż to ja bym olała wózek bo to też dodatkowe ręce trzeba mieć.
Hmm, to nie wiedziałam, że jest taka opcja z wózkami na lotniskach. Tylko w samym Mediolanie też by mi się wózek przydał, a syn przyjaciółki ma już 6 lat, więc pewnie wózka nie mają Lila całkiem całkiem jeszcze w wózku jeździ, więc jak muszę z nią iść do sklepu, to wózek się u nas mega sprawdza, a moovo zajmuje mi pół bagażnika, więc i tak chciałabym coś mniejszego kupić.
Buuu, może jeszcze zassie z tym bubu. -
Szatanka nowa wersja x-landera x-fly podobno jest super, u Nas sporo tego wózka widać na ulicach i mimo iż wygląda na malutki mieści całkiem sporych pasażerów
Ja bym chyba sama bez wózka nie pojechała nigdzie tym bardziej, że mówisz, że Lily jeszcze lubi. My ciągle zaliczamy spacery w wózku, nawet jak coś potrzebuje na mieście załatwić to Młody w wózek i ogień -
My po Muuvo kupilismy Easywalker i po 3 spacerach wylądował na olx. Kupilismy go z myślą o lataniu, ze super się składa itd. ale Oliwiera parzył i jakoś dziwnie w nim siedział i zjeżdżał. Więc po nim już nic nie kupiliśmy. My dużo autami jeździmy a jak spacery to na nogach, jezdzik w najgorszym wypadku ręce i jakoś idzie Ale rzeczywiście zwiedzanie miasta bez wózka to kicha bo w tropikach to nie był potrzebny.
-
Ja na codziennie mam bj city mini gt2, młoda śpi w wózku i a ja lubię długie spacery, więc jest w ciągłym użytkowaniu... A na wyjazd ostatecznie wzięłam Peg perego booklet, bo mi koleżanka dała po swoim dziecku...nie jest to kabinowka ale mi to nie przeszkadzało na lotnisku, bo oddawałam na bagaż i odbierałam tuż przed/po wyjściem/wejściem do samolotu.
Też sobie nie wyobrażam takiego wyjazdu bez wózka... A może jednak większy wózek który pójdzie na bagaż...jakąś używka żeby nie było szkoda typu valco snap... TWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2022, 14:52
2020
2023 -
lipcowka86 wrote:Puk puk co tam u Was?? Jak tam Maluchy?
Cisza jak makiem zasiał....🤔 U nas dziś spacer po deszczu i uwaga młodej udało się przemoczyć kalosze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 23:37
szatanka lubi tę wiadomość
2020
2023 -
My jutro jedziemy do Włoch. Zdecydowałam, że nie kupuję wózka, idę na żywioł. Mam tylko plecaczek ze smyczą i liczę, że młoda zda egzamin. Od miesiąca tłuczemy książeczki, jak zachowywać się na lotnisku
A przy okazji zapytam: czy Wasze dzieci mówią dziękuję i proszę? -
szatanka wrote:My jutro jedziemy do Włoch. Zdecydowałam, że nie kupuję wózka, idę na żywioł. Mam tylko plecaczek ze smyczą i liczę, że młoda zda egzamin. Od miesiąca tłuczemy książeczki, jak zachowywać się na lotnisku
A przy okazji zapytam: czy Wasze dzieci mówią dziękuję i proszę?
Tak, Kuba mówi dziękuję i proszę. Najlepiej mu wychodzi jak czegoś nie chce. Np.lekarstwo. Nie, dziękuję😂 zmienić pampersa? Nie dziękuję... I tak dalej i dalej.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Drzemka wrote:Tak, Kuba mówi dziękuję i proszę. Najlepiej mu wychodzi jak czegoś nie chce. Np.lekarstwo. Nie, dziękuję😂 zmienić pampersa? Nie dziękuję... I tak dalej i dalej.
-
szatanka wrote:😂😂😂 To Lila dziękuje jak coś naprawdę doceni. Mówi "dziękuję bardzo"Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
szatanka wrote:My jutro jedziemy do Włoch. Zdecydowałam, że nie kupuję wózka, idę na żywioł. Mam tylko plecaczek ze smyczą i liczę, że młoda zda egzamin. Od miesiąca tłuczemy książeczki, jak zachowywać się na lotnisku
A przy okazji zapytam: czy Wasze dzieci mówią dziękuję i proszę?
Szatanka powodzenia i trzymam kciuki za udany wyjazd
Antek narazie jeszcze nie pofatygował się do powtórzenia ani jednego ani drugiego
Ale np dziś pięknie powtarzał "drinka"
Z dnia na dzień coraz więcej powtarza ale do łączenia ciągle mu daleko. -
szatanka wrote:My jutro jedziemy do Włoch. Zdecydowałam, że nie kupuję wózka, idę na żywioł. Mam tylko plecaczek ze smyczą i liczę, że młoda zda egzamin. Od miesiąca tłuczemy książeczki, jak zachowywać się na lotnisku
A przy okazji zapytam: czy Wasze dzieci mówią dziękuję i proszę?
Że smyczą też ogarniesz 😉 ja lubię wózki bo Weronika śpi jadąc i można sobie na spokojnie pospacerować.
A jeśli chodzi o dziękuję to Weronika w ogóle tego nie mówi spontanicznie, natomiast proszę mówi ciągle... Jak coś chce i jak coś komuś daje...
lipcowka86 lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Jeśli chodzi o sam lot i pobyt na lotnisku, to młoda zdała celująco. Jednak wózek byłby niezbędny, bo niedoszacowałam rozmiarów nowego lotniska w Berlinie. Do odprawy na szczęście był z nami mąż i mieliśmy nasz wózek, ale potem nie miałam czasu już wypożyczyć od lotniska, a do gate'u niosłam ją dosłownie 10 minut na rękach, tal daleko był ten gate, bo raz że nie dawała rady, dwa że czasu już było mało i musiałam się streszczać. Za to sam lot super i nawet tutaj, pomimo panujących niemal 40 stopni młoda świetnie daje radę. Słowem można z nią jeździć.
Do tego mam jakieś dziwne wrażenie, że słysząc ciągle włoski, którego zapewne do końca nie rozumie (a i ja jakoś się przestawiłam i często mówię do niej tu po włosku), Lila ma chyba potrzebę komunikowania się w języku, który rozumie, dlatego jeszcze więcej zaczęła mówić po polsku, ale powtarza też włoskie wyrazy, dlatego niedługo chyba zacznę wdrażać planowaną dwujęzyczność zamierzoną. -
Cześć dziewczyny, zazdroszczę mówiących dzieci!
Wiktor nadal mówi tylko pojedyncze słowa, najdłuższe zdanie to "mama nie". Co ciekawe pieski małe dwa ze mną śpiewa i w każdej zwrotce ostatni wyraz śpiewa czyli dwa, jak, zła.. byliśmy u logopedy pro forma ale w sumie nic się nie dowiedzieliśmy, zamówiłam dziś książeczki picia chociaż go nie znoszę ale może pozwolą mu się przełamać. Jestem pewna że jak ruszy to już się rozgada tylko nie wiem jak go zachęcić. A wszystkim nam będzie na pewno łatwiej.
Powiem wam że jednak różnica 4 lata a 2 lata pomiędzy dzieciakami to jak niebo i ziemia..
Mimi87 jak u was ?Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
martynkaa87 wrote:Cześć dziewczyny, zazdroszczę mówiących dzieci!
Wiktor nadal mówi tylko pojedyncze słowa, najdłuższe zdanie to "mama nie". Co ciekawe pieski małe dwa ze mną śpiewa i w każdej zwrotce ostatni wyraz śpiewa czyli dwa, jak, zła.. byliśmy u logopedy pro forma ale w sumie nic się nie dowiedzieliśmy, zamówiłam dziś książeczki picia chociaż go nie znoszę ale może pozwolą mu się przełamać. Jestem pewna że jak ruszy to już się rozgada tylko nie wiem jak go zachęcić. A wszystkim nam będzie na pewno łatwiej.
Powiem wam że jednak różnica 4 lata a 2 lata pomiędzy dzieciakami to jak niebo i ziemia..
Mimi87 jak u was ?
U nas na Pucia ostatecznie szału nie było i nie ma.. Jakoś tak młoda szybko się nimi nudzi 🤔 Też go nie znoszę... także ten, leżą głównie na półce.
Jeśli chodzi o stymulowanie mowy to u logopedy na terapii - mamy za darmo z wwr ☺️- Weronika głównie bawi się w kategoryzowanie, łączenie w pary, jest sporo układanek, ale takich z pomysłem, zabaw na naśladowanie i ćwiczenia z motoryki małej... I ogólnie kreowania sytuacji że mloda musi się wypowiedzieć...
To wszystko na tym etapie stymuluje rozwój mowy podobno... Na szczęście udało się załatwić wwr, bo kasy bym chyba już nie wydawała, bo mowa u Weroniki już raczej fajnie do przodu idzie.
Nie było takiego efektu wow jak u Szatanki... Ale jakoś to tak płynnie szło i idzie do przodu... że teraz mówi już bardzo bardzo dużo,w zasadzie wszystko już lepiej czy gorzej powie (jeszcze zazwyczaj nie odmienia, ale na to ma jeszcze mnóstwo czasu)
Kiedys wydawało mi się że Weronika mówi tylko frazy 2 wyrazowe, a reszta to były ciągi pojynczych słów... tyle że to były już zdania i to całkiem skaplikowane. Może u Was jest tak samo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2022, 12:54
2020
2023 -
martynkaa87 wrote:Cześć dziewczyny, zazdroszczę mówiących dzieci!
Wiktor nadal mówi tylko pojedyncze słowa, najdłuższe zdanie to "mama nie". Co ciekawe pieski małe dwa ze mną śpiewa i w każdej zwrotce ostatni wyraz śpiewa czyli dwa, jak, zła.. byliśmy u logopedy pro forma ale w sumie nic się nie dowiedzieliśmy, zamówiłam dziś książeczki picia chociaż go nie znoszę ale może pozwolą mu się przełamać. Jestem pewna że jak ruszy to już się rozgada tylko nie wiem jak go zachęcić. A wszystkim nam będzie na pewno łatwiej.
Powiem wam że jednak różnica 4 lata a 2 lata pomiędzy dzieciakami to jak niebo i ziemia..
Mimi87 jak u was ?
Hej no u nas tez z gadaniem nie ma szału. Byliśmy u neurologopedy na konsultacji i diagnozie. Maglowała Go ponad godzinę. Była pod wrażeniem jaki jest rozwinięty. Wszystkie układanki czy jakieś polecenia wykonywał bez zająknięcia. Tylko ta mowa ehhh. Powiedziała, że trzeba mu dać czas. Dała nam różne ćwiczenia do domu no zobaczymy... Nie każdy zaczyna tak szybko mówić . Najważniejsze że skontrolowaliśmy to.
U nas tragedia idą 5 i Leon mega cierpi i wyżywa się przez to na nas 🙈🤦♀️🙈🤦♀️ Mam wrażenie że Ja więcej mam pracy przy Leo niż przy najmłodszym bez kitu🤦♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Ajka u nas bardzo bardzo wczesne początki są tego mówienia, Kilka dni temu dopiero zaczął mówić "tak". Ale wszystko rozumie, potrafi się komunikować poprostu pokazując czy zimno czy gorąco czy że coś boli więc nie martwię się i daję mu czas. Chociaż wiadomo że czekam bo było by łatwiej..
Nam w zasadzie kazała bawić się w domu wszelkimi sorterami i dawać twarde rzeczy do jedzenia i tyle, beznadziejna ta wizyta.
5 jeszcze nie ma, aż boję się pomyśleć co to będzie jak zaczną wychodzić ..Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
martynkaa87 wrote:Ajka u nas bardzo bardzo wczesne początki są tego mówienia, Kilka dni temu dopiero zaczął mówić "tak". Ale wszystko rozumie, potrafi się komunikować poprostu pokazując czy zimno czy gorąco czy że coś boli więc nie martwię się i daję mu czas. Chociaż wiadomo że czekam bo było by łatwiej..
Nam w zasadzie kazała bawić się w domu wszelkimi sorterami i dawać twarde rzeczy do jedzenia i tyle, beznadziejna ta wizyta.
5 jeszcze nie ma, aż boję się pomyśleć co to będzie jak zaczną wychodzić ..
Może daj mi swojego maila wyśle Ci ćwiczenia które nam rozpisała w diagnozie20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Może daj mi swojego maila wyśle Ci ćwiczenia które nam rozpisała w diagnozie
Bardzo chętnie
[email protected]
Dziękuję!Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
martynkaa87 wrote:
Wysłane20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪