MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilka94 u nas jest DRAMAT! Cały blok słyszy, że jest mycie głowy…Młody się drze jakby go parzyło, a na wakacjach czy baseny to uuuu woda kap kap kap 🙄 Tez miałam na forum pytać czy to tylko u nas.
Szatanka spróbuje te książeczki bo nie wiem co to. W kapciach nie pomogę bo u nas skarpety albo na bosaka.
Lipcówka to może mieć sens takie bieganie bez gaci, Oli jak ze dwa razy zrobił pod siebie to się bał ale faktem jest, że jakoś nie mam kiedy skupić się na tym cały dzień. Poczekam jak będzie lato i wezmę nocnik na działkę, będzie łatwiej
W mieszkaniu to mi zaraz pies w to wlezie, kot i zamieszanie heheh
-
Karolka bo to tak naprawdę chodzi o gotowość mamy do odpieluchowania, trzeba być gotowym na stos prania, wieczne ścieranie podłogi i mycie rąk.
Mądre głowy mówią że odpieluchowanie powinno się robić w domu żeby dziecko nie miało wkoło nowych fascynujących rzeczy które odwracają jego uwagę.
Ale faktycznie jest to przedsięwzięcie logistyczne 🤣 ja zwijałam dywany, zabezpieczałam kanapy i łóżka no i mam w domu bramki za którymi były zamknięte psy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2022, 08:25
Karolllla lubi tę wiadomość
-
No właśnie, ja czekałam na ciepłe miesiące, żeby młoda mogła latać bez gaci, a teraz czekam na kilka dni razem w domu. Niestety coś się nie składa, bo w najbliższy długi weekend zabieram ją do mojej przyjaciółki do Mediolanu No a w międzyczasie doszłam do wniosku, że to może jeszcze nie czas.
Lipcówka, a w jaki sposób zabezpieczyłaś kanapę? U mnie najbardziej zagrożone byłoby pewnie łóżko w sypialni, po którym młoda uwielbia skakać.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Na łóżku i w łóżeczku mam pokrowce nieprzemakalne pod przescieradłami. Na siedzisku kanapy też mam taki pokrowiec nieprzemakalny plus do tego narzute. Pokrowce kupiłam na allegro.
Aaaa no i naszym must have jest nocnik turystyczny potette plus, który zabieramy ze sobą wszędzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2022, 12:32
-
Lilka94 wrote:Dziewczyny wiem ze temat się już przewijał pare razy ale dajcie znać co na urodziny oprócz scoot and ride, może coś fajnego wasze dzieciaki dostały od rodziny niekoniecznie od was.
U Nas Antek dostał 4 traktory, parking z torem dla samochodów. Jako główny prezent zamówiliśmy mu trampolinę 🙈 -
Lilka94 wrote:I jak trampolina, sprawdza się? Mnie korci ten bujak drewniany, Szatanka chyba go ma ale nie wiem czy nie za duża będzie już na niego?
Jeszcze nie przyszła, ale jak zaczniemy używać to zdam relacje
Też myślałam o tym bujaku, ale mieliśmy większą kwotę na prezent więc padło na trampolinę, a i pogoda teraz piękna i zachęca do siedzenia na polu. -
Dzięki lipcowka za ćwiczenia, spróbujemy. Kupiłam też książeczke polecana przez Szatanke, czekam na nią.
Jaką trampoline kupiliście? My też mamy właśnie dużo kasy od gości więc chce kupić.
Polecam traktory bruder oraz samochody firmy siku.
Lilka jak tam synek?
Mój mateusz ma teraz w nocy pobudki co godzinę, sławny regres snu.. Padam na twarz.
-
Jeheria wrote:Dzięki lipcowka za ćwiczenia, spróbujemy. Kupiłam też książeczke polecana przez Szatanke, czekam na nią.
Jaką trampoline kupiliście? My też mamy właśnie dużo kasy od gości więc chce kupić.
Polecam traktory bruder oraz samochody firmy siku.
Lilka jak tam synek?
Mój mateusz ma teraz w nocy pobudki co godzinę, sławny regres snu.. Padam na twarz.
My ćwiczymy 2 razy dziennie i o ile widzę różnicę w układzie górnej wargi tak buzia dalej otwarta... Zobaczymy co się dowiemy na kontroli
Trampolinę zamówiliśmy taką
https://neo-sport.pl/p203,trampolina-ogrodowa-14ft-435cm-z-siatka-profilowanymi-slupkami-i-drabinka-neo-sport.html -
Jeheria tez mieliśmy ten etap ze snem ale od kilku dni troche lepiej. Poza tym mały ogólnie zrobił się bardziej wymagający i marudny, ciagle chce uwagi. No jest ciężko zwłaszcza ze my teraz przeprowadzka na głowie. I szkoda mi Poli ze jej nie poświęcam wystarczająco dużo czasu.
Szatanka daj znać jak wam się ten Bujak teraz sprawdza.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
lipcowka86 wrote:My ćwiczymy 2 razy dziennie i o ile widzę różnicę w układzie górnej wargi tak buzia dalej otwarta... Zobaczymy co się dowiemy na kontroli
Trampolinę zamówiliśmy taką
https://neo-sport.pl/p203,trampolina-ogrodowa-14ft-435cm-z-siatka-profilowanymi-slupkami-i-drabinka-neo-sport.html
No a ja ćwiczę z młoda już prawie rok i efekt taki że o ile mówili mi kiedyś że dolne wędzidełko definitywnie do podjęcia, tak teraz mówią że się nie kwalifikuje do podjęcia tylko do ćwiczeń. Także ten... trochę to czasu zabiera. W każdym razie mogę sobie teraz swobodnie u niej w buzi gmerać...2020
2023 -
Karolllla wrote:Bilans 2 latka! Wiedziałam, że o czymś zapomniałam!😅 Oli też koślawi, zaraz muszę się umówić.
Z mową jest bez szału, może my go wyręczamy za bardzo bo wiemy co stęka? Hmm zwrócę na to uwagę. Ruchu Oli ma też teraz mnóstwo, w żłobku całe dnie na dworze siedzą, a po żłobku Scott and ride (jednak dostał na urodziny, genialne to to, Oli uwielbia i jeszcze na jezdziku daje radę jeśli chodzi o wysokość), rower itd. Co weekend na działce całe dnie w namiocie 😁 Także myślę, że to jest kwestia - jak zacznie to zacznie, tak jak z chodzeniem. Ale super Szatanka, że to aż tak ruszyło.
Z nocnikiem bez zmian - kurzy się 😂
Fotelik rowerowy to Hamax
No ja też ostatecznie też kupiłam scoot and rride na urodziny i młoda zasuwa jak szalona, pewnie w opcji jezdzika jeszcze pojeździ do jesieni...2020
2023 -
szatanka wrote:Hej dziewczyny, długo mnie nie było, ale przygniótł mnie ostatnio pewien projekt wydawniczy i poświęcałam mu każdą wolną chwilę. Mimi, Catlady, gratuluję szczęśliwych rozwiązań! Catlady, wyszliście już ze szpitala? Jak się czujecie?
Chwalcie się zdjęciami z urodzinek Waszych dwulatków, bo maj już w pełni, a tu mało co wpada
My mieliśmy imprezę wczoraj, ale w sumie to nie mam żadnego ładnego zdjęcia z niej, za dużo ludzi naspraszałam i nie ogarnęłam detali, bo musiałam ciągle stać w kuchni. Jeśli ktoś mi prześle jakieś ze swojego telefonu, to wstawię.
A ja Wam się pochwalę, że młoda rozbuchała się z mówieniem. Od miesiąca jest niewyobrażalny postęp, codziennie wpada coś nowego, mówi 3- a nawet 4-wyrazowe zdania, odmienia przez przypadki, no kosmos w porównaniu do tego, co było wcześniej. I teorie na to mam dwie: albo pomogło znaczne zwiększenie ruchu ze względu na ładną pogodę i szaleństwa na placach zabaw albo książeczki logopedyczne z Bubu, które Lilka bardzo polubiła. Tak że jeśli Wasze dzieciaczki wciąż słabo mówią, to możecie spróbować którejś z tych rzeczy No chyba że to zupełny zbieg okoliczności.
Byłyśmy też na bilansie 2-latka i mam stópki do kontroli, bo młoda wciąż je koślawi. Tak że trochę załamka, bo pewnie znowu czeka nas rehabilitacja, a miałam nadzieję, że już będzie koniec. Za to wagowo podgoniła i wskoczyła na 50. centyl, tak że rezygnujemy z czerwcowej wizyty w szpitalu i robienia gastroskopii. O foteliku samochodowym się nie wypowiadam, bo na bilansie wyszło młodej tylko 87 cm wzrostu, więc my jeszcze mamy czas.
Przypomnicie mi tę firmę od fotelików do rowerów dla maluchów, którą tu licznie polecałyście?
Wow Szatanka no to super... z tą mowa. Ja wciąż czekam taka eksplozje u Weroniki, a tu nic. Znaczy ciągle jest do przodu, ale w stalym tempie,są kolejne wyrazy pewnie tak z 10-30 na miesiąc, ale do zdań i odmiany jeszcze nam daleko. Sporo używa fraz 2 wyrazowych typu "jeszcze raz", "daj mi", "nie chce"... i tym podobnych, ale poza tym mówi ciągi pojedynczych słów. Czasem jej się tylko zdarzają zdania typu podmiot orzeczenie. Myślę że taka eksplozja dopiero przed nami, oby szybko bo matka się denerwuje.
A jeśli chodzi o koslawienie to są też opcje typu wkładki...a ćwiczenia to bardziej koło 3 lat, bo z 2 latkami ciężko bardzo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 19:26
2020
2023 -
Ajka wrote:Wow Szatanka no to super... z tą mowa. Ja wciąż czekam taka eksplozje u Weroniki, a tu nic. Znaczy ciągle jest do przodu, ale w stalym tempie,są kolejne wyrazy pewnie tak z 10-30 na miesiąc, ale do zdań i odmiany jeszcze nam daleko. Sporo używa fraz 2 wyrazowych typu "jeszcze raz", "daj mi", "nie chce"... i tym podobnych, ale poza tym mówi ciągi pojedynczych słów. Czasem jej się tylko zdarzają zdania typu podmiot orzeczenie. Myślę że taka eksplozja dopiero przed nami, oby szybko bo matka się denerwuje.
A jeśli chodzi o koslawienie to są też opcje typu wkładki...a ćwiczenia to bardziej koło 3 lat, bo z 2 latkami ciężko bardzo.
Będzie, będzie, zobaczysz. A potem będziesz tęskniła za tymi czasami, kiedy mówiła mało Mnie np. rozczula, gdy budzi się w nocy (spała dobrze 3 miesiące, od kilku dni znowu coś się dzieje) i mówi "Mama, oć tutaj" albo do męża "Dziękuję, tato" (a raczej coś w stylu xxkuję, tato". W każdym razie postępy są ogromne i sama jestem w szoku, że to tak wybuchło nagle.
Co do ćwiczeń, może racja, że to nie ten wiek. Za 3 tygodnie lecę z Młodą sama do przyjaciółki do Mediolanu i już się boję, co to będzie. Ostatnio okropny z niej szogun i ciągle mi ucieka, nie wiem, czy nie wybrałam najgorszego momentu na pierwszy lot samolotem
Lilka, bujak u nas wciąż w użyciu. Jeden z lepszych zakupów. Jak jest taka pogoda, że ciężko wyjść, to młoda zawsze może się tam wyżyć chociaż trochę na zjeżdżalni czy pobujać. Uważam, że dzięki temu, że go mamy, relatywnie mało wspina się nam po meblach, choć zapędy też ma. Gdybym miała już gotowy dom, to na bank by miała też w pokoju ścianę wspinaczkową. A rozmiary tych bujaków są różne. Kup po prostu większy.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Szatanka nie pocieszę się, teraz jest najgorzej na lotnisku 😂 Jedna wielka bieganina ale w samolocie może być spoko jak ją zajmiesz zabawkami, jedzeniem itp. Krótki lot więc dacie radę.
Też już kupiłam Bubu
My to się zastanawiamy czemu Oli nie chce za Chiny powiedzieć „auto” krzyczy na nas, że to brruuum brruumm ale Audi to bez problemu gada. Dziwne to. -
Karolllla wrote:Szatanka nie pocieszę się, teraz jest najgorzej na lotnisku 😂 Jedna wielka bieganina ale w samolocie może być spoko jak ją zajmiesz zabawkami, jedzeniem itp. Krótki lot więc dacie radę.
Też już kupiłam Bubu
My to się zastanawiamy czemu Oli nie chce za Chiny powiedzieć „auto” krzyczy na nas, że to brruuum brruumm ale Audi to bez problemu gada. Dziwne to.
No może on zakodował sobie, że to jest brum brum, a nie jakieś tam auto i jeszcze trochę mu zajmie, zanim rozkmini, że to pierwsze to tylko onomatopeja. Lila na pieska uparcie mówi hau hau, choć potrafi powiedzieć np. koń czy kotek. Wyrosną z tego.
Ciekawa jestem, jak się Oliemu Bubu spodoba. A którą część kupiliście, niebieską czy żółtą? My zaczęliśmy od niebieskiej i myślałam, że będzie zbyt prosta, ale nie - Młoda czyta tak samo chętnie obie części.
No to czuję, że czeka mnie niezła wyprawa. Muszę jakąś smycz dla dzieci rozkminić. A propos, polecacie jakieś wózki typu parasolka, co by mi rąk na tym lotnisku nie urwało, gdy przyjdzie mi nosić bagaż, dziecko i wózek?
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Szatanka na takie okazje to ja marzyłam o joolz aer, ale cena mnie zwaliła z nóg i już się nie podniosłam... może X-lander x-fly zobacz albo GB Qbit All City... To takie moje refleksje z zeszłego roku kiedy szukałam spacerówki kabinowej do samolotu... To nie są parasolki tylko składane w kanapki.
2020
2023 -
Szatanka niebieską i narazie mu się nie podoba
My zrezygnowaliśmy finalnie z wózka parasolki na wyjazdy bo Oli się wyrywa i od dawna nie jeździ. A będziesz mieć podręczny tylko czy nadajesz bagaż? Na lotniskach są takie parasolki do pożyczenia ale to chyba na większych lotniskach. Jak nadajesz bagaż to ja bym olała wózek bo to też dodatkowe ręce trzeba mieć.
